Magdalena Gałczyńska

Magdalena Gałczyńska New Business
Development

Temat: Certyfikaty IT

Podzielcie się proszę informacją na temat tych certyfikatów które każdy szanujący się IT-owiec powinien posiadać. Które godne są uwagi, które mniej i dlaczego.
Maciej Aniserowicz

Maciej Aniserowicz software
developer/architect

Temat: Certyfikaty IT

Certyfikaty moim zdaniem niewiele znaczą, pisałem o tym dawno temu na blogu: "Kilka zdań o certyfikatach MS". O szkoleniach mam zdanie jeszcze gorsze, o tym pisałem z kolei kilka dni temu:) : "Szkolenia programistyczne, czyli maszyna ssąco-uciszająca".

Ze mnie tyle w temacie.

Temat: Certyfikaty IT

Są certyfikaty i certyfikaty. Niektóre można otrzymać po odbębnieniu 5 godzin szkolenia (dzięki bogom za telefony z dostępem do internetu, przynajmniej się człowiek nie zanudzi), niektóre wymagają tygodnia zakuwania do 1 w nocy, a i tak wynik egzaminu nie jest pewien. Niektóre IMHO nie znaczą zupełnie nic (M$ certyfikaty z migracji z jednych windowsów na drugie), inne - jak CISA, CISSP, PMP liczą się w 'światku' IT i mają całkiem konkretne przełożenie na stan konta.

Inna sprawa, że moim zdaniem pytanie jest źle postawione: nie ma certyfikatu, "który każdy szanujący się IT-owiec powinien posiadać", no może poza maturą ;-)
Ja, jako człowiek od bezpieczeństwa potrzebuję czegoś zupełnie innego niż sieciowiec czy programista. To tyle tytułem moich 0,03PLN.
Tomasz B.

Tomasz B. Senior Software
Engineer

Temat: Certyfikaty IT

Witam
Ja bardzo lubię uczestniczyć w wszelkiego rodzaju szkoleniach i kursach przygotowujących do certyfikatów.
Najbardziej cenie sobie na tego typach zajęciach że mogę poznać tematykę danego problemu z punktu widzenia innych uczestników szkolenia. Wymienić poglądy i poznać nowych fachowców. Myślę że to jest duża zaleta tych szkoleń i certyfikatów.
Magdalena Gałczyńska

Magdalena Gałczyńska New Business
Development

Temat: Certyfikaty IT

Znalazłam fajny artykuł na ten temat w sieci http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,9177441,Ile_...

czyli prócz wiedzy samej w sobie certyfikat może dać nam korzyści finansowe. Co sądzicie na ten temat ?
Magdalena Gałczyńska

Magdalena Gałczyńska New Business
Development

Temat: Certyfikaty IT

Działy kadr, zajmujące się rekrutacją, twierdzą, że certyfikaty IT są potwierdzeniem praktycznej wiedzy. Posiadanie certyfikatu oznacza, że kandydat jest ukierunkowany, zmotywowany, wykracza poza wiedzę teoretyczną i zdobył zestaw umiejętności posiadających wartość rynkową, których pracodawca szuka. Certyfikaty niewątpliwie dają przewagę na rynku pracy, a pracodawcy chętniej zatrudniają kandydatów, którzy się nimi legitymują.

konto usunięte

Temat: Certyfikaty IT

Magdalena Gałczyńska:
Działy kadr, zajmujące się rekrutacją, twierdzą, że certyfikaty IT są potwierdzeniem praktycznej wiedzy. Posiadanie certyfikatu oznacza, że kandydat jest ukierunkowany, zmotywowany, wykracza poza wiedzę teoretyczną i zdobył zestaw umiejętności posiadających wartość rynkową, których pracodawca szuka. Certyfikaty niewątpliwie dają przewagę na rynku pracy, a pracodawcy chętniej zatrudniają kandydatów, którzy się nimi legitymują.
To ogólne truizmy wynikające niezrozumienia idei 'certyfikatu IT'. Otóż, certyfikat z tzw. IT to nie certyfikat na 'wózki widłowe' jak rozumują to Pani koleżanki i koledzy.
Posiadanie certyfikatu oznaczać może iż jego właściciel nudził się na szkoleniu, pytania odpisał od kolegi a sam przedmiot certyfikatu na oczy widział raz.
Może oznaczać iż przeanalizował ostatnie n-set ogłoszeń z modnymi słowami-kluczami, ukradł pytania z braindumpa i w ciągu 2 dni stał się 'kandydatem ukierunkowanym, zmotywowanym, wykraczającym poza wiedzę teoretyczną itp'.
Może też oznaczać iż oscylując pomiędzy kilkoma dziesiątkami OS, HW, technologii, protokołów i języków, wszystkie są mu koniecznie do działania,a zdobywanie słów-kluczy/certyfikatów-kluczy, jestm mu potrzebne jak ibuprom dla zombie :)
W tym niżej podpisany.
I jak koledzy, zgodzę się że jest tu paru osobników legitymujących się milionem modnych certyfikatów, tak naprawdę ślizgających się niebezpiecznie po granicy wszystkich z nich.

A z mojej strony certyfikaty raczej przeszkadzają - panuje wciąż moda na darmowych studentów, nie raz i nie dwa spotkałem się z tekstem 'a jest pan dla nas zbyt wykwalifikowany' ....

Z kolei w przypadku pracodawców, którzy zaczynają rozmowę od słów-kluczy - ja nie mam ochoty dla nich pracować.Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 01.04.11 o godzinie 18:33
Paweł Boczula

Paweł Boczula Eagle7 Group -
informatyka z pasją!

Temat: Certyfikaty IT

Marcin Bojko:
Z kolei w przypadku pracodawców, którzy zaczynają rozmowę od słów-kluczy - ja nie mam ochoty dla nich pracować.

Problem występuje niestety wcześniej - działy HR filtrują CV po słowach-kluczach. I sytuacja jest poniekąd patowa - jeżeli ktoś np. specjalizuje się np. w optymalizacji baz danych to często nie napisze sobie, że umie SQL, bo to oczywiste.
A dla HRowca oczywistością to nie jest, bo szuka wg słów kluczy.
Z kolei w IT nie jest specjalnie daleko z jednego obszaru do drugiego. Jeżeli przykładowo ktoś świetnie poznał pisanie aplikacji w PHP to szereg zagadnień np. w jsp będzie mu znajomych (w końcu technologia to tylko młotek).

Jaki certyfikat powinien zatem posiadać każdy szanujący się IT-owiec? Zależy od tego, w czym się specjalizuje - choć z drugiej strony podpisuję się obiema rękami pod Twoją opinią - niejednokrotnie certyfikat nie mówi nic o umiejętnościach.

konto usunięte

Temat: Certyfikaty IT

Paweł Boczula:

Problem występuje niestety wcześniej - działy HR filtrują CV po słowach-kluczach. I sytuacja jest poniekąd patowa - jeżeli ktoś np. specjalizuje się np. w optymalizacji baz danych to często nie napisze sobie, że umie SQL, bo to oczywiste.
A dla HRowca oczywistością to nie jest, bo szuka wg słów kluczy.
Rozciągając problem - słowa klucze są przekazywane do HR w błędny sposób. Ileż to razy widziałem ogłoszenie pod nazwą: 20-30 popularnych technologii w jednym zdaniu - w tym momencie nie winiłbym HR'u za matchowanie, tylko 'managiera' albo niestety technicznego, układającego owe zestawienia.
Z kolei w IT nie jest specjalnie daleko z jednego obszaru do drugiego. Jeżeli przykładowo ktoś świetnie poznał pisanie aplikacji w PHP to szereg zagadnień np. w jsp będzie mu znajomych (w końcu technologia to tylko młotek).
Oczywista oczywistość - w końcu o sile inżyniera decyduje min. szybkość przyswajania nowych technologii. Niestety, filtry kolegów i koleżanek z HR, napisane są z kiepskimi patternami ;)
Jaki certyfikat powinien zatem posiadać każdy szanujący się IT-owiec? Zależy od tego, w czym się specjalizuje -
To jak z grą na fortepianie - w odpowiednim czasie uderzyć odpowiedni klawisz :)
Niestety ...Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 02.04.11 o godzinie 21:15Marcin Bojko edytował(a) ten post dnia 02.04.11 o godzinie 21:15



Wyślij zaproszenie do