konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

W branży WWW bardzo istotne jest portfolio programisty. Wiadomo, że im bogatsze tym łatwiej znaleźć potencjalnego zleceniowawcę.

Nie wiem, czy tylko ja mam taki problem, ale z większością (95%) zleceniodawców podpisywałem ospałe tomy NDA'i które w bardzo skuteczny sposób blokują moje portfolio. Moge tylko enigmatycznie wpisywać, że współpracowałem z tą czy tamta firmą i robiłem projekty dla firmy X czy Y. Ale bez linków, szczegółów.

Jasne, że mogę się podzielić szczegółami w trakcie rozmowy z potencjalnym zleceniodawcą, tylko jakie szane mam na to, że mnie wybierze skoro ma do wyboru dzisiątki programistów z bogatszym portfolio?

Zaraz ktoś powie, że skoro mi to przeszkadza, to trzeba było nie brać i nie podpisywać. Jasne tylko klient płaci np. 2 - 3 razy tyle co każdy inny, dla którego nie podpisze NDA. I pewnie większośc by wolała podpisac i zarobić...

Wydaje mi się, że jednak NDA powinien zabraniać pracy dla konkurencji czy bezpośrednio dla danego klienta, ale juz blokowanie podawania podstawowych informacji o projektach to już chyba przesada...

Co o tym sądzicie. Ma też ktoś takie problemy z uzupełnianiem portfolia?
Michał Książek

Michał Książek FE-DEV(xhtml/js/jQ)
/ PHP(Symfony, MVC,
Eclipse) / PSD / ...

Temat: Portfolio a NDA

Zawsze możesz kilka prac zrobić pod kątem portfolio.

Bierzesz mniej kasy, ale masz prace w portfolio....czyli działanie marketingowe, które może zaprocentować.

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Aleksander Wons:
W branży WWW bardzo istotne jest portfolio programisty. Wiadomo, że im bogatsze tym łatwiej znaleźć potencjalnego zleceniowawcę.

Nie wiem, czy tylko ja mam taki problem, ale z większością (95%) zleceniodawców podpisywałem ospałe tomy NDA'i które w bardzo skuteczny sposób blokują moje portfolio. Moge tylko enigmatycznie wpisywać, że współpracowałem z tą czy tamta firmą i robiłem projekty dla firmy X czy Y. Ale bez linków, szczegółów.

Jasne, że mogę się podzielić szczegółami w trakcie rozmowy z potencjalnym zleceniodawcą, tylko jakie szane mam na to, że mnie wybierze skoro ma do wyboru dzisiątki programistów z bogatszym portfolio?

Zaraz ktoś powie, że skoro mi to przeszkadza, to trzeba było nie brać i nie podpisywać. Jasne tylko klient płaci np. 2 - 3 razy tyle co każdy inny, dla którego nie podpisze NDA. I pewnie większośc by wolała podpisac i zarobić...

Wydaje mi się, że jednak NDA powinien zabraniać pracy dla konkurencji czy bezpośrednio dla danego klienta, ale juz blokowanie podawania podstawowych informacji o projektach to już chyba przesada...

Co o tym sądzicie. Ma też ktoś takie problemy z uzupełnianiem portfolia?


Klient zabronił Ci CAŁKOWITEGO "chwalenia" się swoją pracą? Nie możesz zrobić nawet zamkniętego portfolio (na hasło or something), które udostępniasz jedynie zainteresowanym? Zerknij jak to wygląda od strony ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych...

NDA nie może zabronić Ci wykonywać zlecenia dla konkurencji, bo zdaje się, że będzie to łamanie prawa (ustawa o ochronie konkurencji - Dział II : "Zakaz praktyk ograniczających konkurencję")...

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Michał Książek:
Zawsze możesz kilka prac zrobić pod kątem portfolio.

Bierzesz mniej kasy, ale masz prace w portfolio....czyli działanie marketingowe, które może zaprocentować.
Mam kilka takich projektów za sobą i powiem szczerze... Nie będe się tym chwalił bo nie ma czym. I nie chodzi tu o techniczne wykonanie, ale zupełnie inne czynniki.
Czasami jest to ogólna koncepcja i wygląd stony. Nie jestem grafikiem więc to nie moja działka. A klient wymyślił coś, co mnie osobiście o mdłości przyprawia ;) Wiec to odpada.
Dodatkowo sporo rzeczy było projektami "czasowymi". Np. bsługi promocji. Philips, Brother, Plus czy Suzuki. Tutaj nie ma co pokazać bo strony wisiały przez kilka miesięcy i juz ich nie ma.

Poza ty jakos nie wspominam dobrze współpracy z mniejszymi klientami. I jak tylko jest okazja to biore coś większego.
Piotr Lewandowski:

Klient zabronił Ci CAŁKOWITEGO "chwalenia" się swoją pracą? Nie możesz zrobić nawet zamkniętego portfolio (na hasło or something), które udostępniasz jedynie zainteresowanym? Zerknij jak to wygląda od strony ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych...
Masz rację, że moge tak zrobić, tylko najpierw potencjalny klient chce coś zobaczyć. Dodstaje 100 ofert. Wchodzi na każde portfolio po czym wybiera już tylko nieliczne, które przegląda dokładnie. A hasło raczej nie pomaga ;)

NDA nie może zabronić Ci wykonywać zlecenia dla konkurencji, bo zdaje się, że będzie to łamanie prawa (ustawa o ochronie konkurencji - Dział II : "Zakaz praktyk ograniczających konkurencję")...

Może troszke źle to sformułowałem. Chodzi o to, że moim klientem jest firma X a nie np. firma Honda. I NDA zabrania mi przez dwa lata pracować bezpośrednio dla Hondy przy tym konkretnym projekcie (całkowicie dla mnie zrozumiałe) i pokrewnych (to już mniej).

Co do samego "chwalenia się" to zazwyczaj zapisy są takie, że bez ich wiedzy i zgody nie moge ujawniać osbom trzecim jakichkolwiek informacji dostyczących tego co robię. I tu raczej prawo jest po ich stronie. Skoro podpisałem to kupa :(

Ale skoro NDA obowiązuje "tylko" np. przez dwa lata to później będe mógł poszaleć ;)

Widze, że chyba tylko ja mam talent to takich zleceń ;)Aleksander Wons edytował(a) ten post dnia 12.10.09 o godzinie 21:01
Marcin Witek

Marcin Witek isido.pl ułatwia
pracę - polski sytem
zarządzania
projekt...

Temat: Portfolio a NDA

Klient zabronił Ci CAŁKOWITEGO "chwalenia" się swoją pracą? Nie możesz zrobić nawet zamkniętego portfolio (na hasło or something), które udostępniasz jedynie zainteresowanym? Zerknij jak to wygląda od strony ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych...

z tego co pamiętam- prawa autorskie są niezbywalne, nie można więc zakazać komuś "podpisania się", w taki czy inny sposób, pod projektem. Zbyć można jedynie autorskie prawa majątkowe.

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Marcin Witek:
Klient zabronił Ci CAŁKOWITEGO "chwalenia" się swoją pracą? Nie możesz zrobić nawet zamkniętego portfolio (na hasło or something), które udostępniasz jedynie zainteresowanym? Zerknij jak to wygląda od strony ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych...

z tego co pamiętam- prawa autorskie są niezbywalne, nie można więc zakazać komuś "podpisania się", w taki czy inny sposób, pod projektem. Zbyć można jedynie autorskie prawa majątkowe.

To ja uściślę:
prawo autorskie dzieli się na:
1. OSOBISTE prawa autorskie - te są niezbywalne i nawet jeżeli ktoś podpisze taki "świstek" to i tak nie będzie miał mocy prawnej... Można za to zobowiązać do ich niewykonywania - co ułatwia ekspolatację drugich praw:
2. MAJĄTKOWE prawa autorskie - tych można się już zrzec (jednorazowo) - odpowiednim protokołem, gdzie wskazuje się pola eksploatacji lub udzielić licencji (licencja wyłączna lub licencja niewyłączna)

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Aleksander Wons:
[ciach]

Widze, że chyba tylko ja mam talent to takich zleceń ;)

Wiesz, podpisanie NDA to jedno... Ale moc prawna takiego NDA to drugie... musiałbyś się udać do jakiegoś "papugi" obeznanego w prawach autorskich - bo często jest tak, że różne firmy każą podpisywać różne świstki, bo liczą na to, że się nie znasz i że się nie będziesz "rzucał" albo sprawdzał mocy prawnej takiego papierka...Piotr Lewandowski edytował(a) ten post dnia 12.10.09 o godzinie 22:41
Michał Książek

Michał Książek FE-DEV(xhtml/js/jQ)
/ PHP(Symfony, MVC,
Eclipse) / PSD / ...

Temat: Portfolio a NDA

Tu działanie ze strony firm "zabraniających" pokaz jest w jakiś sposób uzasadnione. Skoro są to pośrednicy nie chcą by współpraca nastąpiła z ich pominięciem. Mają dzięki temu podpisany dokument i w razie problemów mogą coś tam narobić :)

Ogólnie rzecz ujmując portfolio z reguły ma zainteresować wizualnie, bo tak naprawdę to jest to pierwsze wrażenie i często osoba dokonująca tej pierwszej selekcji nie zna się na technicznych/programistycznych rozwiązaniach.

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Piotr Lewandowski:

Wiesz, podpisanie NDA to jedno... Ale moc prawna takiego NDA to drugie...

Wiem wiem :) Ale też nie moge powiedzieć, że jest całkowicie niuzasadnione. Tak jak pisze Michał, onie też chcą się bronić i utrzymać lukratywne zlecenia.

Z drugiej jednak strony ciągle z tymi firmami współpracuję i jakoś nie uśmiecha mi się latanie po prawnikach i kombinowanie co z tym fantem moge zrobić. W końcu dostaje od nich te zlecenia a nie gryzie się reki, która karmi ;)

Czasami śmieszy mnie jednak, że firmy najpierw chcą, żeby pokazac portfolio i pochwalić się co takiego super fajnego się robiło a potem dają NDA :) Samo to podejści jest już dla mnie niezrozumiałe.

Niektóre projektu może i mógłbym ujawnić, ale część to czysto biznesowe aplikacje wewnętrzne danej firmy. A co za tym idzie tajmnica handlowa i te sprawy. I nawet bez NDA'a by mie przez myśl nie przeszło, żeby publicznie o tym mówić ;)

Może rzeczywićie porozglądam się jakimiś mniej "tajnymi" projektami celem uzupełnienia portfolio :D
Marcin Witek:

z tego co pamiętam- prawa autorskie są niezbywalne, nie można więc zakazać komuś "podpisania się", w taki czy inny sposób, pod projektem. Zbyć można jedynie autorskie prawa majątkowe.

Ty to wiesz, ja to wiem, wszyscy na tej grupie to wiedzą.
A teraz pokaz mi jedną (tak wystarczy mi jedna) stronę, gdzie każdy jej element jest podpisane przez twórcę. Możeny zacząć od samego GL. W logo widzisz, że X.Y. zrobił to logo? Nie i nie zobaczysz tego nigdy mimo iż osobiste prawo majątkowe upoważnia go do podpisania się pod dziełem. A że jest to prawo niezbywalne...

Ale teoria teorią a każy i tak wie jak wygląda praktyka ;) Poza tym ja jestem podpisany pod każdą klasą, którą pisałem, lub którą modyfikowałem. Więc wykorzystałem swoje prawa autorskie :)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Portfolio a NDA

Troszkę poczytałem watek i moim zdaniem (albo: warto ...)
W branży WWW bardzo istotne jest portfolio programisty. Wiadomo, że im bogatsze tym łatwiej znaleźć potencjalnego zleceniowawcę.

szczerze mówiąc mam pytanie: strona WWW (lub jakikolwiek program dostępny ta drogą) to projekt graficzny, projekt funkcjonalny, kodowanie (implementacja) o jakim elemencie branży WWW tu mowa?

Jeden z moich klientów powiedział mi jakiś czas temu, że jak to wszytko robi jedna osoba to on nie chce bo na pewno coś "chrzani" (to tylko cytat)...

Nie wiem, czy tylko ja mam taki problem, ale z większością (95%) zleceniodawców podpisywałem ospałe tomy NDA'i które w bardzo skuteczny sposób blokują moje portfolio.

hm... umowy NDA jakie podpisuje dotyczą ochrony informacji jakie pozyskuje o tej firmie podczas współpracy, gdzie w NDA jest mowa o zakazie publikacji autorstwa? Jaki to ma cel?

Moge tylko enigmatycznie wpisywać, że współpracowałem z tą czy tamtą firmą i robiłem projekty dla firmy X czy Y. Ale bez linków, szczegółów.

:) A co będzie jeśli napiszesz: wykonałem portal firmowy dla NAZWA, a ja potem wpisze NAZWA w google?


Jasne, że mogę się podzielić szczegółami w trakcie rozmowy z potencjalnym zleceniodawcą, tylko jakie szanse mam na to, że mnie wybierze skoro ma do wyboru dzisiątki programistów z bogatszym portfolio?

jako autor na własny użytek zawsze możesz użyć własnych dzieł, np. prezentując je z rzutnika u klienta zaznaczając, że to informacje tylko do jego wiedzy.

Zaraz ktoś powie, że skoro mi to przeszkadza, to trzeba było nie brać i nie podpisywać. Jasne tylko klient płaci np. 2 - 3 razy tyle co każdy inny, dla którego nie podpisze NDA. I pewnie większośc by wolała podpisac i zarobić...

Bywa, że ktoś chce wszytko w tajemnicy ale tajemnica kosztuje, czy w tym momencie nie udzieliłeś sam sobie odpowiedzi?


Wydaje mi się, że jednak NDA powinien zabraniać pracy dla konkurencji czy bezpośrednio dla danego klienta, ale juz blokowanie podawania podstawowych informacji o projektach to już chyba przesada...


jeszcze raz: co rozumiesz pod pojęciem NDA? bo chyba nie zakaz pracy dla konkurencji Twojego klienta, to już jakaś paranoja.... a jeżeli już ktoś uważa, że nie wolni Ci pracować to powiedz, że niech Ci płaci wynagrodzenie przez te dwa lata.... wtedy luzik..;)


Co o tym sądzicie. Ma też ktoś takie problemy z uzupełnianiem portfolia?

ja osobiście nie podejmuje tematu jak klient go sam nie sprowokuje, wzór umowy NDA jaki przesyłam dotyczy wyłącznie informacji o kliencie pozyskanych podczas pracy z nim i u niego (np. dostaje do zapoznania się plany marketingowe, przykładowe oferty, inne dokumenty wewnętrzne do użytku służbowego itp...)

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Jarek Żeliński:
szczerze mówiąc mam pytanie: strona WWW (lub jakikolwiek program dostępny ta drogą) to projekt graficzny, projekt funkcjonalny, kodowanie (implementacja) o jakim elemencie branży WWW tu mowa?

Jeden z moich klientów powiedział mi jakiś czas temu, że jak to wszytko robi jedna osoba to on nie chce bo na pewno coś "chrzani" (to tylko cytat)...
Zajmuje się prawi wyłącznie kodowaniem PHP/Javascript/bazy. Plus ciecie przygotowanych szablonów do HTML. Reszta to nie moja działka.
Więcej robie tylko w prywatnych projektach ;)

hm... umowy NDA jakie podpisuje dotyczą ochrony informacji jakie pozyskuje o tej firmie podczas współpracy, gdzie w NDA jest mowa o zakazie publikacji autorstwa? Jaki to ma cel?
Trudno mi powiedzieć, ale może chodzi o to, żeby odbiorca końcowy nie przyszedł do mnie bezpośrednio z pominięciem pośrednika, dzięku któremu w ogóle mam zlecenie.
Wydaje mi się, że o to chodzi.

:) A co będzie jeśli napiszesz: wykonałem portal firmowy dla NAZWA, a ja potem wpisze NAZWA w google?
Tu przyznaje rację :) Można polawirowac i pokombinować tak z opisem, żeby ktoś znalazł serwis w sieci.
Trudniej jak są to systemy intranetowe lub nieindeksowane.

jako autor na własny użytek zawsze możesz użyć własnych dzieł, np. prezentując je z rzutnika u klienta zaznaczając, że to informacje tylko do jego wiedzy.
A no moge. Ale najpier musze trafić do tegoż klienta ;)

Bywa, że ktoś chce wszytko w tajemnicy ale tajemnica kosztuje, czy w tym momencie nie udzieliłeś sam sobie odpowiedzi?
Zgadza się :) Klient płaci klient wymaga. Live is brutal ;)

jeszcze raz: co rozumiesz pod pojęciem NDA? bo chyba nie zakaz pracy dla konkurencji Twojego klienta, to już jakaś paranoja.... a jeżeli już ktoś uważa, że nie wolni Ci pracować to powiedz, że niech Ci płaci wynagrodzenie przez te dwa lata.... wtedy luzik..;)
Źle się wyraziłem. Nie chodzi o zakaz konkurencji (chociaż to już też gdzieś było przy jakimś bardzo dużym projekcie gdzie inwestor tego wymagał) ale o zakaz pracy bezpośrednio dla klienta X z pominieciem pośrednika Y który mi płaci i od niego mam zlecenie.

ja osobiście nie podejmuje tematu jak klient go sam nie sprowokuje, wzór umowy NDA jaki przesyłam dotyczy wyłącznie informacji o kliencie pozyskanych podczas pracy z nim i u niego (np. dostaje do zapoznania się plany marketingowe, przykładowe oferty, inne dokumenty wewnętrzne do użytku służbowego itp...)
Nie no to się rozumie. Jeśli klient sam nie przyjdzie z NDA'em to nigdy by mi przez myśli nie przeszło, żeby samemu coś takiego mu podkładać pod nos. Nie mam w tym żadnego interesu.Aleksander Wons edytował(a) ten post dnia 15.10.09 o godzinie 16:37
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Portfolio a NDA

wszystko jest jasne dla mnie za wyjątkiem tego pośrednika. Jeżeli to ktoś z kim się umawiasz, że bierze na siebie koszt pozyskiwania klientów to sprawa jest czysta: wyrolujesz go i tracisz go...

można do pewnego poziomu zabezpieczyć się umową ale nie istnieje pojęcie tajemnicy :)

na koniec: umowa, żadna, nie powinna Ci blokować możliwości rozwoju, rynku też, poza tym że warto być uczciwym bo ludzie i tak generalnie wierzą w słowo... sążniste umowy tworzą ludzie, którzy sami mają nieczyste sumienie.... osobiście nie podpisuje (nie zawieram) umów których skutków nie rozumiem i które nie mieszczą się na kilku (czytaj dwie trzy) stronach A4.. ;)

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Ja wiem, że nie warto kombinować z pośrednikiem, który daje ci zlecenia i pozyskuje klientów. Ty też to wiesz. A jakoś takie kwiatki się spotyka. Dlaczego? A bo wiekszość wychodzi z założenia, że to dobra praktyka.

I w tedy nie ma się co dziwić, że firma próbuje się za wszelką cenę zabezpieczyć. Mniej lub bardziej skutecznie, ale próbują.

Przez myśl by mi nie przeszło, żeby próbować wyrolować zleceniodawce. Większosc moich projektów jest z polecenia. Wystarczyła by jedna taka "wpadka" w życiorysie i rzeczywiście musiałbym zacząć robić projekty czysto pod portfolio ;)

Ale jak widać niektórym developerom to nie przeszkadza. Przez takich "miłych" ludzi robią się takie kwiatki.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Portfolio a NDA

wydaje mi się, że strategia polegająca na specjalizacji i rygorystycznym jej przestrzeganiu pomaga bo z jednej strony oferta jest jasna i prosta a z drugiej strony ktoś kto pełni inną role w projekcie nie czuje się zagrożony (czytaj nie tworzy umowy na 100 stron). Ja np. nigdy nie podejmuje się wykonania niczego poza analizą biznesową i projektem funkcjonalnym wiec zarówno programiści jaki np. współpracujący z nimi graficy nie muszą obawiać konkurencji z mojej strony.

Największy problem jest jednak z określeniem "kto przyniósł klienta". Klient może do mnie sam zadzwonić (mam stronę WWW, z polecenia itp.) albo może go przynieść pośrednik. Osobiście preferuje jedną metodę: od pośrednika dowiaduje się kim jest klient i od razu ma miejsce rozmowa trzech stron i jawne określenie kto czym się zajmuje i kto z kim, na co i za ile zawiera umowę. Wtedy nie ma żadnych kwasów ani emocji a klient nie ma możliwości lawirowania. Jeżeli "pośrednik" miga się od takiego spotkania czasami zgadzam się na jego pośrednictwo i umowę ale pod jednym warunkiem: on ma na zawarcie umowy np. miesiąc (zakładam, że jeśli nie zawrze umowy to jest nieskuteczny i szkoda czasu), po tym czasie mam prawo sam złożyć ofertę. Niestety na rynku jest wielu hochsztaplerów i nie mam dla naciągaczy (jeżeli jest naciągaczem!) żadnej litości. Po drugie jeśli ktoś (pośrednik) chce jakieś pieniądze to musi na nie zarobić tak by nie było wstyd pokazać kosztorysu klientowi.

Moje doświadczenie mówi: im większe NDA tym większym przekrętem jest cały projekt.Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 11:45

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

U mnie to wygląda zazwyczaj tak:
Firma znajduje klienta. Dogaduje szczegóły projektu załatwia grafika i całą otoczkę. Ja dostaje do wykonania tylko kododowanie.

Czyli de facto to nie jest mój klient tylko ich. A to, że ja robie całą developerke to już inna bajka.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Portfolio a NDA

Aleksander Wons:
U mnie to wygląda zazwyczaj tak:
Firma znajduje klienta. Dogaduje szczegóły projektu załatwia grafika i całą otoczkę. Ja dostaje do wykonania tylko kododowanie.

Czyli de facto to nie jest mój klient tylko ich. A to, że ja robie całą developerke to już inna bajka.

czyli nie ma żadnego pośrednika a jesteś podwykonawca :)

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Jarek Żeliński:
czyli nie ma żadnego pośrednika a jesteś podwykonawca :)

Źle sformułowałem myśli ;)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Portfolio a NDA

Aleksander Wons:
Jarek Żeliński:
czyli nie ma żadnego pośrednika a jesteś podwykonawca :)

Źle sformułowałem myśli ;)

Tak wiec Twoim klientem jest integrator całej usługi i z nim negocjujesz, co do NDA podtrzymuje sprawę nadmiaru tajności...;)

konto usunięte

Temat: Portfolio a NDA

Licze na to, że z czasem poziom zaufania wsrośnie i przy kolejnych projektach będe mógł spokojnie się pochwalić bez względu na to, co jest w NDA'u :)

Następna dyskusja:

NDA i kary umowne




Wyślij zaproszenie do