Temat: Kodowanie layout'u xhtml/css
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Marcin L.:
Z tą "czcionką" i "fontem" to najzwyklejsze czepianie się, więc można na to oko przymknąć.
odp. w poście wyżej :)
Sam potwierdzasz konflikt miedzy garikiem, a programista. Nawet 'akademicki' spór o czcionkę, czy font, jest tego potwierdzeniem. Dla Cibie font to taki w komputerze, w wielkim programie PS, a czcionki to takie metalowe, oj a my programści się nie znamy nawet na terminologii.
a tutaj to
font=czcionka
Font
Font Font, n. [F. fonte, fr. fondre to melt or cast. See
Found to cast, and cf. Fount a font.] (Print.)
A complete assortment of printing type of one size, including
a due proportion of all the letters in the alphabet, large
and small, points, accents, and whatever else is necessary
for printing with that variety of types; a fount.
[1913 Webster]
więc fonty już były przed czasami komputerów :)
Rozumiem ze kiedyś trzeba było się ograniczać, ale... mamy postęp chyba i możliwości się poszerzają.
Mamy postęp, ale co do czcionek na www bardzo się mylisz.
Wiem że najłatwiej utartymi schematami, co zresztą widać po setkach witryn, Widać także niestety że projektujący je programiści, bez tego zbędnego grafika co przeszkadza, nie zainteresowali się podstawami dziedziny za którą się biorą /dizajn/.
Nie mam nic przeciwko współpracy z grafikiem pod warunkiem, że rozumie funkcjonalność strony www. Samochód źle zaprojektowany też nie pojedzie, co z tego, że inżynierzy odwzorują pelną wizję projektanta, gdy samochód będzie źle skręcał.
Moim zdaniem obie strony i grafik i projektant muszą się zrozumieć, a także wiedzieć jaki cel chcą osiągnąć. Niestety współpraca zaczynająca się od "nie da się" ma marne widoki dobrego końca.
Bo czasem się nie da. OK, otwierasz stronę www, a tam napisane "pobierz czcionkę "superfontofamerica"". Komu się będzie chciało ja pobierać? Od razu mamy brak funkcjonalnej strony www na starcie. I to każdy grafik, który projektuje do www powinien wiedzieć. A jak nie wie, to niech się douczy, albo zajmie czymś innym.
----------------------------
1. jakie to czcionki, tak przy okazji "czcionka" to taka literka lub inny znak kroju odlana w metalu, zaś w kompie masz font, są w PS a gdzie indziej ich nie ma?
jak mówiłem wcześniej, to jest to samo po polsku czcionka, po angielsku font.
2. dlaczego deprecjonujesz z góry szerokość 1036px? może takie było założenie grafika by się obraz nie mieścił na ekranie?
Nie deprecjonuje, a daję przykład. A dlaczego grafik chce 1036px? Czy odpwiedzią jest jest, bo taką mial "artystyczną wizję"?
3. czy na pewno, nie wiedząc po co grafik tak chce, dobrze robisz uznając że się nie zna? a może to ty nie potrafisz wyjść ze schematów że ma być 1200 i już.
To raczej grafik jest schematyczny, bo chce 1036px i do tego schematyczny wg własnego widzimiesię. I chce 1036 bo tak mu pewnie wyszło. Jak projektujesz okładkę do ksiązki to też masz np. określony format np. B5. Każesz drukarni przyciąć własny format?
4. a dlaczegóż to stronka ma się NIE kończyć tam gdzie grafik zaplanował? bo co nie odpowiada twoim założeniom gdzie powinna się strona kończyć? Po coś może jednak to tak zaplanował i chce dokładnie zrealizować.
Ooo i znowu Pan Grafik zaplanował i musi być spełnione, musimy zrealizować jego wizję. A tak w ogóle użytkownik musi się dostosować do projektu wielkiego Twórcy: załadować nowe fonty(czcionki), zmienić rozdzielczość ekranu i wtedy zobaczy stronę www w pełnej krasie.
---------
pozdr. mfs
edytowane 2:
ps. strona www nie jest tylko dla dobrze widzących, wrażliwych na wszystkie kolory, ale również dla osób, które w ogóle nie widzą, czy tylko niedowidzą, a również dla daltonistów, dla młodych i starych. Bo strona www to nośnik informacji. I programista wiedząc to wszystko musi się stosować do tych reguł. Takie są światowe trendy w projektowaniu www, trzeba się trzymać pewnych standardów inaczej nic by nie działało.
Michał Filip Sobański edytował(a) ten post dnia 14.02.09 o godzinie 11:28