GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Czy facebook i google nie wspierają standardów?
blog.dariusz-licznerski.pl/2012/01/13/oprogramowanie-standardy/
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dariusz Licznerski:
Czy facebook i google nie wspierają standardów?
blog.dariusz-licznerski.pl/2012/01/13/oprogramowanie-standardy/

U programistów istnieje kilka etapów rozwoju wg mnie. Dodam że to bzdura którą opisałem przy okazji jakiejś pracy zaliczeniowej ale jakoś na razie wszystko wskazuje na to że niewiele odbiega od rzeczywistości

1. Szlifierka - etap pierwszy
jest to etap gdy już poznaliśmy to co najważniejsze w naszym wiodącym języku programowania (pętelki, funkcje itp + troszkę teorii - jeszcze jaramy się tym że "wiemy co to oop").
Na tym etapie najczęściej nie wykorzystujemy potencjału narzędzi z których korzystamy. Podpatrujemy często cudze rozwiązania ucząc się ich.

2. Praca - etap drugi
Poznaliśmy bardzo dużo rozwiązań. Znamy bardzo dobrze technologie w jakich pracujemy i potrafimy je wykorzystać. Trzymamy się standardów i staramy się robić wszystko "ładnie i elegancko". Znamy ograniczenia technologi jakimi się posługujemy i wiemy gdzie nasza noga może najdalej zostać postawiona.

3. Szermierka - etap trzeci
Zaczynają nas irytować ograniczenia technologii i zaczynamy ją naginać do własnych celów. Wykorzystując narzędzia które już znamy dogłębnie (może nawet od podszewki) zaczynamy naginać zasady. Taka praca często spotyka się z krytyką ludzi z etapu drugiego i niezrozumieniem tych z etapu pierwszego.

Chyba najlepiej widać to w branży gier gdzie z roku na rok popycha się do przodu technologię przez co gry mają coraz piękniejszą grafikę, coraz więcej złożonych modeli na ekranie, coraz większy zasięg widzenia i coraz to większe światy.
Bez kombinowania i cudowania ciężko było by wiele rzeczy osiągnąć.
I to robi Google czy Facebook. Nie nagina rozwiązań pod ograniczenia technologi. Nagina technologie by osiągnąć zamierzone cele oferując coraz ciekawsze zabawki.

Sam jestem jeszcze gdzieś między pierwszym a drugim etapem.

A przynajmniej tak to widzę. Standardy standardami ale najważniejszy warunek jest spełniony.
TO DZIAŁA.Dariusz Półtorak edytował(a) ten post dnia 13.01.12 o godzinie 16:18
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dariusz Półtorak:
I to robi Google czy Facebook. Nie nagina rozwiązań pod

Już nie chciałem tego zamieszczać we wpisie, ale spotkałem też na stronach google kawełek kodu z niedomkniętym tagiem <link> trzeba było domknąć żeby validator nie zgłaszał błędu... Przyznam, że nie wiem czemu to akurat miało służyć, może zwyczajne przeoczenie.

Poza tym te przykłady z facebooka akurat też można byłoby bardziej elegancko i zgodnie ze standardami rozwiązać, więc nie wiem czemu akurat wybrali coś takiego...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Oszczędność transferu.
Zamknięcie, domknięcie - to jest oszczędność iluś znaków, które nie będą przesyłane a przeglądarka i tak wyświetli to poprawnie.

Oszczędność kilku znaków per request może nie być istotna, ale przy ogromie requestów może robić różnicę.

Czy to jest sensowne czy nie - to już osobna sprawa.

Niedomykanie tagów nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
Większą irytacją dla mnie, jest wspieranie przez google shema.org zamiast microformats.org

@Dariusz - ciekawy podział "zaawansowania" :)Michał Wachowski edytował(a) ten post dnia 13.01.12 o godzinie 17:25
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dariusz Licznerski:
Dariusz Półtorak:
I to robi Google czy Facebook. Nie nagina rozwiązań pod

Już nie chciałem tego zamieszczać we wpisie, ale spotkałem też na stronach google kawełek kodu z niedomkniętym tagiem <link> trzeba było domknąć żeby validator nie zgłaszał błędu... Przyznam, że nie wiem czemu to akurat miało służyć, może zwyczajne przeoczenie.

Poza tym te przykłady z facebooka akurat też można byłoby bardziej elegancko i zgodnie ze standardami rozwiązać, więc nie wiem czemu akurat wybrali coś takiego...

Obstawiam że coś za tym stoi. Albo rzeczywiście ktoś zapomniał albo jest ku temu powód. Patrzyłeś na standard strony ? W html5 tagu link domykać nie musisz dla przykładu.
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Jończy

Bartłomiej Jończy iOS / Java EE
Developer

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Ze stronami jest tak jak z bazami danych. Czym innym jest denormalizacja, a czym innym brak normalizacji. Są rzeczy, których robić nie wolno, ale jeśli programista robi to świadomie i ma to czemuś służyć... cóż, standardy też nie są doskonałe. Niedomknięte tagi typu link poza błędami w walidatorze nic nie wnoszą. Na 100% każda przeglądarka zinterpretuje to poprawnie. Poza tym, jak już wspomniano, problem nie dotyczy html5.
Link do wypowiedziLink
Wojciech Małota

Wojciech Małota Programista

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Michał Wachowski:
Niedomykanie tagów nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
Większą irytacją dla mnie, jest wspieranie przez google shema.org zamiast microformats.org


Tia... też ich za to kocham. Zamiast zrobic osobny plik, który tylko zalinkuję w nagłówku strony gdzie będzie odpowiedni xml to każą mi robić ze strony makaron. Póki co olałem temat mimo, że chciałbym mieć w googlu fajne dodatki.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dariusz Półtorak:
Dariusz Licznerski:
Dariusz Półtorak:
I to robi Google czy Facebook. Nie nagina rozwiązań pod

Już nie chciałem tego zamieszczać we wpisie, ale spotkałem też na stronach google kawełek kodu z niedomkniętym tagiem <link> trzeba było domknąć żeby validator nie zgłaszał błędu... Przyznam, że nie wiem czemu to akurat miało służyć, może zwyczajne przeoczenie.

Poza tym te przykłady z facebooka akurat też można byłoby bardziej elegancko i zgodnie ze standardami rozwiązać, więc nie wiem czemu akurat wybrali coś takiego...

Obstawiam że coś za tym stoi. Albo rzeczywiście ktoś zapomniał albo jest ku temu powód. Patrzyłeś na standard strony ? W html5 tagu link domykać nie musisz dla przykładu.

Z tego co pamiętam niektóre tagi (właśnie chyba A-HREF lub A-NAME) NIE MOGĄ być domykane "na krótko" bo są źle interpretowane przez przeglądarkę. Pewnie to też wynika od zadeklarowanego w nagłówku standardu. Jakby ktoś miał jakieś wiarygodne źródło na ten temat to chętnie poczytam.Piotr L. edytował(a) ten post dnia 17.01.12 o godzinie 10:27
Link do wypowiedziLink
Waldemar Jonik

Waldemar Jonik właściciel,
webmaster,
programista, JW Web
Development

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dariusz Licznerski:

trzeba było domknąć żeby validator nie zgłaszał błędu...

jeśli standard ma służyć tylko temu, żeby walidator nie zgłaszał błędu, to po co taki standard?
nie ma zupełnie sensu walidować czegokolwiek dla samej satysfakcji z tego co ma się 0 błędów w walidatorze.

http://www.youtube.com/watch?v=FPBACTS-tyg
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Dla mnie ida walidacji jest zupełnie inna. Nie interesuje mnie to czy strona się waluduje czy nie. To, że staram się robić tak, żeby się walidowała robie wyłącznie dla własnej wygody. Jak coś mi się nagle zaczyna źle wyświetlać pod tą czy inną przeglądarką to łatwo i szybko jestem w stanie dojść do tego co i gdzie popsułem. A tak szukaj wiatru w polu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Aleksander Wons:
Dla mnie ida walidacji jest zupełnie inna. Nie interesuje mnie to czy strona się waluduje czy nie. To, że staram się robić tak, żeby się walidowała robie wyłącznie dla własnej wygody. Jak coś mi się nagle zaczyna źle wyświetlać pod tą czy inną przeglądarką to łatwo i szybko jestem w stanie dojść do tego co i gdzie popsułem. A tak szukaj wiatru w polu.

No właśnie być może niezbyt wyraźnie zapisałem ideę standardów jako takich w artykule. Nie chodzi o to żeby sobie na stronie wstawić logo że się strona waliduje, ale bardziej o psucie rynku i szkodzenie sobie poprzez niewspieranie standardów z własnej nieprzymuszonej woli.

Odnośnie HTML5 to nie jest to jeszcze standard tylko wersja eksperymentalna.

Widzę dwa rozwiązania sensowne:
- Albo facebook i google wspierają standardy.
- Albo ze względu na wielkość tych portali (albo serwisów jak kto woli) HTML5 bierze jako standard to co wyprawia facebook i google.

Dzięki za ciekawe komentarze i dyskusję.
Link do wypowiedziLink
Waldemar Jonik

Waldemar Jonik właściciel,
webmaster,
programista, JW Web
Development

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

niewspieranie standardów nie jest niczym złym jeśli nie niesie negatywnych konsekwencji dla użytkowników/rozwoju projektu/kosztów a nie wynika z niewiedzy czy lenistwa.

same w sobie standardy www są tylko pewnymi zaleceniami a nie wymogami - nie powinny ograniczać rozwoju oprogramowania.
jeśli złamiesz taki standard celowo bo przyniesie korzyść twojemu klientowi a nie zaszkodzi aplikacji to nie ma co płakać nad tym, że walidator coś wyłapie.
np. używa hacków css aby strona ww poprawnie wyświetlała się w IE6 - robi to świadomie i celowo łamie standard dla osiągnięcia pewnej korzyści. ktoś inny robi html na tabelkach (tak wiem, świętokradztwo, nadużycie, łamanie standardów) ale robi ten html na potrzeby newslettera który musi poprawnie wyświetlić się w programach pocztowych.

psucia rynku też tu nie widzę. jedyne łamanie standardu może wykorzystać jakiś sprytny marketingowiec konkurencji i namówić klienta na wydanie drugie tyle na stronę www tylko po to, żeby się walidowała :)

sam przechodziłem przez machinę urzędniczą gdzie wymagano "żeby się walidowało" a jak pytałem czemu ma się walidować to dostałem odpowiedź "bo ktoś może przyczepić się, że się nie waliduje"
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Czy facebook i google nie wspierają standardów?

Waldemar Jonik:
niewspieranie standardów nie jest niczym złym jeśli nie niesie negatywnych konsekwencji dla użytkowników/rozwoju projektu/kosztów a nie wynika z niewiedzy czy lenistwa.

Moim zdaniem w przypadku tak dużych portali (serwisów) jak facebook czy google uważam, że jest to duży problem, dlatego, że mają bardzo duży wpływ na kształt rynku. Niestety jak widać chyba zbyt mały bo ludzie od tworzenia standardów nie wpisali tego jako standard? Może się pogryźli? hmm... albo jest jakiś konflikt ideowy? Jakaś manifestacja albo co...? ;)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj