Maciej
Aniserowicz
software
developer/architect
Temat: Korepetycje .NET
Przemysław R.:>
miał mnóstwo okazji żeby samemu zacząć począwszy od szkoły, skończywszy na domy i internecie, jeżeli sam tego nie rozpocząć to raczej czarno widzę przyszłość takiego programisty, bo co stało na przeszkodzie żeby ściągnąć darmowy kompilator, obejrzeć kilka filmików na YouTubie, poczytać tutoriala z serii dla opornych - chyba tylko krańcowy brak zainteresowania tematem
Jeżeli ktoś do dnia dzisiejszego nie zajął się programowaniem to stawiamy przed nim szlaban, który będzie musiał łamać jak Niemcy w '39? W czym szukanie korepetycji jest gorsze od filmików z youtube? Korepetycje mogą byc właśnie (świetnym) początkiem nauki i chyba nic nikomu do tego. A nazywanie tego dziecinadą to dziecinada.
Przemysław R.:
ostatnio ojciec rydzyk poruszał temat nie wieszania psów na pijanych kierowcach księżach, a mnie osobiście w liceum uczył ksiądz mający dwójkę dzieci i stałą konkubinę, zaś klerycy w seminarium nie modlą się o to żeby iść do bogatej parafii tylko dbrowolnie na głęboką wieś idą :)
dobra koniec baju, baju tak, niech ci będzie że wszyscy księża poszli do seminarium z powołania a nie dla pieniędzy i wygodnego życia
Widzę że się kompletnie nie zrozumieliśmy. Ksiądz był przykładem w jaki można POSTRZEGAĆ zawód, a nie przedstawieniem rzeczywistości.
-------
Przedstawiłem już chyba wszystkie swoje poglądy w tej dyskusji. Na temat psychologii, biologii czy etyki wypowiadać się nie będę bo nie mam odpowiednich kompetencji.
Podsumowując: człowiek chce spróbować przygody z programowaniem i wybrał moim zdaniem bardzo dobrą drogę. Reakcja "nie uczysz się sam, nie robiłeś tego od przedszkola, nie poświęcasz temu całego życia, będziesz do dupy, wynoś się z naszego zawodu" jest najgorszą z możliwych.
Howgh!