konto usunięte
Temat: Etyka, czyli czy biedny moze ukraść ?
Witam postanowiłem się podzielić swoimi spostrzeżeniami i wysłuchać argumentów innych osób.Pokrótce : na jednym z forów tematycznych ( gdzie prezentowane są fotografie konkretnych rodzajów fauny) rozgorzała dyskusja na temat etyki fotografowania, metod i czasu w zależności od behawioru gatunku.
W tej dyskusji użyłem argumentu, że trochę śmiesznie wygląda ta walka o wyższe normy moralne itd. kiedy robią to ludzie kradnący oprogramowanie do obróbki graficznej zdjęć ( to ok. 80 proc. ).
W odpowiedzi, pomijając impertynencję i wycieczki personalne w stosunku do mnie i do całej mojej rodziny, usłyszałem bardzo, zdaniem moich oponentów ważki argument:
ludzie są w Polsce biedni i dlatego KRADNĄ, bo muszą mieć, bo się lepiej obrabia zdjęcia, bo... i takie tam...
Dodam, że ci sami ludzie obdarli by żywcem ze skóry i napiętnowali rozżarzonym żelazem każdego kto, gdzieś kiedyś skopiował ich zdjęcie do profilu, no i czasem przypisał sobie autorstwo.
Argument hipokryzji nie trafia. Tak samo jak to, że złodziej nie powinien wydawać sądów moralnych
Wszyscy poczuli się urażeni, bo jeden ma nawet legalne oprogramowanie ( tak mówi on o jego kolega, więc nie mam powodów nie wierzyć.)
Ciekaw jestem waszego zdania.