konto usunięte
Piotr W.:
Jacek Kustra:
PS. Odznacz opcję skalowania obrazu i wtedy sobie dowolnie zmieniaj rozdzielczość i sprawdź jaki ona ma wpływ na wynik końcowy.
Chodzi dokładnie o to:
Domyślnie ta funkcja jest zaznaczona i zmiana rozdzielczości jest powiązana ze zmianą wymiarów (poniżej możemy sobie nawet wybrać algorytm, wg którego program dosztukuje brakujące piksele.
konto usunięte
Tomek Staszewski:Wszytko to wynika z prostej zależności:
Dlaczego tak jest ustawione domyślnie?
konto usunięte
konto usunięte
Krzysztof Kawa:
ponieważ zwiększenie ilości pikseli w którejkolwiek z operacji powoduje pojawienie się nowych jednostek informacji to trzeba jakąś informację tam zapisać. Ponieważ nie da się jej wyczarować to używa się różnych filtrów uśredniających wartości sąsiednie (na zdjęciu wyżej to filtrowanie bikubiczne akurat).
Artur
Mikucki
może czas na coś
nowego...
Tomek Staszewski:
Krzysztof Kawa:
ponieważ zwiększenie ilości pikseli w którejkolwiek z operacji powoduje pojawienie się nowych jednostek informacji to trzeba jakąś informację tam zapisać. Ponieważ nie da się jej wyczarować to używa się różnych filtrów uśredniających wartości sąsiednie (na zdjęciu wyżej to filtrowanie bikubiczne akurat).
Więc istnieje, być może hipotetyczna szansa, że otrzymany obraz będzie "czytelniejszej jakości".
Te piksele, nie sa przypadkowe do bólu. Wypełnianie contentem w funkcji fill nigdy nie działa idealnie, jednak generuje sporo poprawnych pikseli, uzupełniając uszkodzony obraz.
Można więc przypuszczać ( choćby po to, aby takie doświadczenie przeprowadzić, w tym konkretnym przypadku), że zmieniona rozdzielczość, wraz z przeskalowaniem różnymi algorytmami, po zmniejszeniu na ekranie pomoże w odczytaniu.
Panowie za bardzo onanizują się pikselem, skalą, algorytmem.
Najbardziej bawią mnie te tłumaczenia przejść tonalnych i światła :).
O tym to mogę wam po nawijać godzinami, tylko co to zmieni?
Albert W. creative director
Tomek Staszewski:
Krzysztof Kawa:
ponieważ zwiększenie ilości pikseli w którejkolwiek z operacji powoduje pojawienie się nowych jednostek informacji to trzeba jakąś informację tam zapisać. Ponieważ nie da się jej wyczarować to używa się różnych filtrów uśredniających wartości sąsiednie (na zdjęciu wyżej to filtrowanie bikubiczne akurat).
Więc istnieje, być może hipotetyczna szansa, że otrzymany obraz będzie "czytelniejszej jakości".
Te piksele, nie sa przypadkowe do bólu. Wypełnianie contentem w funkcji fill nigdy nie działa idealnie, jednak generuje sporo poprawnych pikseli, uzupełniając uszkodzony obraz.
Można więc przypuszczać ( choćby po to, aby takie doświadczenie przeprowadzić, w tym konkretnym przypadku), że zmieniona rozdzielczość, wraz z przeskalowaniem różnymi algorytmami, po zmniejszeniu na ekranie pomoże w odczytaniu.
Panowie za bardzo onanizują się pikselem, skalą, algorytmem.
Najbardziej bawią mnie te tłumaczenia przejść tonalnych i światła :).
O tym to mogę wam po nawijać godzinami, tylko co to zmieni?
Albert W. creative director
Krzysztof Kawa:
Do czego zmierzam, może na przykładzie bo mi się dziś nudzi wybitnie :)
Na pierwszym obrazku jest oryginalna literka B w wymiarach 8x8 (powiedzmy, że świat ma takie wymiary :) )
Na drugim - ta sama literka pomniejszona do obrazka 3x3 (czyli coś co omawiana fotka z byle kamerki robi ze światem)
Na trzecim - obrazek 2 przeskalowany do oryginalnych wymiarów 8x8
Na czwartym - cyfra 4 uzyskana w ten sam sposób
Teraz - jeśli ktoś twierdzi, że z ostatnich obrazków za pomocą jakichkolwiek filtrów, złożeń iluś klatek, wyostrzeń i innej mega-kunsztownej techniki rodem z pracowni Dextera jest w stanie odczytać, ba - zgadnąć czy wręcz odróżnić tylko co tam jest to niestety - takiego ktosia nie da się przekonać, że świat ma jednak sens.
To wszystko nie zakłada nawet takich naturalnych efektów jak światło, rdza czy błoto na tablicy ;)
Cel szczytny, nadzieja wielka - nie zmienia to jednak faktów.
Tomasz Mateusz
Zelmański
freelance art
director
Albert W.:
Krzysztof, ale przykład zrobiłeś na kwadratowych pikselach. Spróbuj zrobić to samo na prostkątnych pikselach w proporcji PAL, czyli takich w jakich natywnie zapisuje kamera.
Dominik
N.
Człowiek od zadań
niewykonalnych.
Tomasz
Socik
Informatyk / Grafik
komputerowy
Dominik N.:
To co zrobił Krzysztof zainspirowało mnie w pewien sposób do czegoś. To tylko koncepcja, a koncepcje mają to do siebie, że bywają błędne:
A gdyby tak znaleźć font taki jakim pisane są litery na tablicach rejestracyjnych a następnie zmniejszyć ich rozdzielczość do powiedzmy 6 pikseli (uwzględniając natywny zapis kamery tak jak wspomniał Albert). Może udałoby się w ten sposób zrobić coś w rodzaju banku wzorców które w zestawieniu ze zdjęciem dałyby jakieś efekty?
Kolejna myśl jest taka, że nagranie z kamery to nie jedna klatka ale zestaw klatek. Być może gdyby nałożyć klatki z różnych ujęć udałoby się uzyskać zbiorczo więcej informacji? Oczywiście ryzyko jest takie, że sama transformacja klatek tak żeby pasowały zrujnuje wszystko, podobnie jak wyciąganie pikseli ze zdjęć o różnych rozdzielczościach. Ale może mimo wszystko ktoś zrobiłby taki test? Sam nie próbowałem bo tu potrzeba prawdziwego eksperta.
konto usunięte
Dominik
N.
Człowiek od zadań
niewykonalnych.
konto usunięte
Dominik
N.
Człowiek od zadań
niewykonalnych.
Tomasz
Socik
Informatyk / Grafik
komputerowy
Artur
Mikucki
może czas na coś
nowego...
konto usunięte
Artur Mikucki:
No i mamy Kopernika naszych czasów. Brawo
Marek Karnecki rozwijamy się ;)
Tomasz
Socik
Informatyk / Grafik
komputerowy
konto usunięte
Tomasz Socik:
Kiedyś śmiali się z Kopernika bo twierdził, że Ziemia jest okrągła ;)
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
