konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Szukam Adobe CS3 Production Premium pod Windowsa i Maca (jako jeden produkt), zależy mi na niskiej cenie i wystawieniu faktury/rachunku! Znacie może jakieś dobre sklepy (Sam znalazłem za 6k w wersji ENG)?
Mateusz Madura

Mateusz Madura CEO & Founder,
Vision Trust

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

6000 PLN to i tak już atrakcyjna cena. Wydaje mi się, że nie ma się co rozdrabniać bo i czy jest sens o parę (dosłownie) złotówek?

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Czy to w ogóle możliwe?
Z tego co mi wiadomo Adobe licencjonuje wersje Win i Mac jako osobne produkty.
Przykład z mojej niedawnej rozmowy z BOK:
Mam PS CS3 Win ale zmieniam kompa na Maca, nie mogę jednak po prostu dokupić sobie nośnika z wersją Mac lecz muszę przejść cała procedurę deaktywacji wersji Win i aktywacji Mac - crossupgrade. Z tego wynika że nie mogę mieć obu jednocześnie jako jeden produkt.
Mateusz Madura

Mateusz Madura CEO & Founder,
Vision Trust

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Przemysław Lebida:
Czy to w ogóle możliwe?
Z tego co mi wiadomo Adobe licencjonuje wersje Win i Mac jako osobne produkty.
Przykład z mojej niedawnej rozmowy z BOK:
Mam PS CS3 Win ale zmieniam kompa na Maca, nie mogę jednak po prostu dokupić sobie nośnika z wersją Mac lecz muszę przejść cała procedurę deaktywacji wersji Win i aktywacji Mac - crossupgrade. Z tego wynika że nie mogę mieć obu jednocześnie jako jeden produkt.

Przepraszam, moja pomyłka, sam przeoczyłem.
Oczywiście, że wersja pod WIN/Mac jednocześnie nie jest dostępna.
O cenie 6000 PLN mówimy o pakiecie pod WIN.

Edit: polecam wszelkiej maści porównywarki cen, ja najtańszy pakiet znalazłem za 6449,00 PLN, także jeśli masz możliwość kupna za 6000 PLN kupuj bez wahania - oczywiście sprawdź czy nie ma mowy o cenie netto.Mateusz Madura edytował(a) ten post dnia 14.07.08 o godzinie 13:15

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mateusz Madura:
Edit: polecam wszelkiej maści porównywarki cen, ja najtańszy pakiet znalazłem za 6449,00 PLN, także jeśli masz możliwość kupna za 6000 PLN kupuj bez wahania - oczywiście sprawdź czy nie ma mowy o cenie netto.Mateusz Madura edytował(a) ten post dnia 14.07.08 o godzinie 13:15

Witam serdecznie,
6000 tysięcy brutto to doskonała cena, do czasu aż BSA zapuka wam do drzwi, bo przy takiej kwocie możecie być pewni, że to amerykańska wersja. Kupicie, aktywujecie, ale już nie zarejestrujecie. Otwartego produktu sprzedawca Wam nie przyjmie, a Adobe nie wymieni na pełnowartościowy, bo brakuje im takiego programu jaki ma Microsoft, natomiast ewentualna kontrola BSA dołoży Wam kary nawet do pięciokrotnej realnej wartości danego oprogramowania. 29600034 to jest part number produktu CS3 Production Premium IE Win przeznaczonego na rynek europejski, oprócz tego numeru na pudełku zawsze jest informacja "printed in Ireland" na wersjach amerykańskich widnieje napis MAde in USA, na pudełkach europejskich jest też informacja "only for distribution..." z wymienionymi częściami świata, na wersjach z USA takiej informacji nie ma. Jesli traficie na Production CS3 w cenie mocno odbiegającej od 7500 PLN brutto to możecie być pewni że kupujecie albo Amerykańca albo Chińską podróbkę, których też ostatnio pojawiło się mnóstwo. Pytanie brzmi, czy warto zaoszczędzić 1500 zł i zaryzykować konfiskatę dysku twardego i utratę 6 tysięcy, a może i większej kwoty biorąc pod uwagę groźby kar finansowych? Czy lepiej kupić u sprawdzonego deallera i mieć spokojny sen? Podniosą się pewnie głosy, że Adobe nie ma prawa zabraniać sprowadzania swojego software'u ze Stanów Zjednoczonych. Zgadzam się w 100 procentach, ale niestety żaden z nas nie przeprowadza kontroli legalności softu, robi to BSA a oni niestety są zupełnie odmiennego zdania i wytłumaczenie im że nie mają racji pochłonie mnóstwo czasu i pieniędzy zanim postawi się na swoim.
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
6000 tysięcy brutto to doskonała cena, do czasu aż BSA zapuka wam do drzwi, bo przy takiej kwocie możecie być pewni, że to amerykańska wersja.
No i co z tego?
Kupicie, aktywujecie, ale już nie zarejestrujecie. Otwartego produktu sprzedawca Wam nie przyjmie, a Adobe nie wymieni na pełnowartościowy, bo brakuje im takiego programu jaki ma Microsoft, natomiast ewentualna kontrola BSA dołoży Wam kary nawet do pięciokrotnej realnej wartości danego oprogramowania.
A możesz podać na JAKIEJ podstawie? Wiesz, ustawy, paragrafy, i takie tam?
Pytanie brzmi, czy warto zaoszczędzić 1500 zł i zaryzykować
konfiskatę dysku twardego i utratę 6 tysięcy,
Aktualna cena Adobe CS3 Standard to ok 1200 dolarów czyli niespełna 3 tys PLN. Doliczając do tego cło i VAT, sięgamy ledwie 4 tysięcy złotych, czyli połowy polskiej ceny... i jesteśmy w PEŁNI LEGALNI.
robi to BSA
Odnoszę wrażenie, że zupełnie nie masz pojęcia co robi BSA.

Generalnie, jeśli pojęcie o temacie masz znikome, lepiej nie pisz wcale.

Wytłuszczę i napiszę jeszcze raz dla wszystkich.
Można legalnie nabyć pakiet Adobe w dowolnym miejscu na świecie i używać w dowolnym. Nie ma żadnych kłopotów z aktywacją i rejestracją. Warunek jest jeden, trzeba kupić oryginał.

Oczywiste jest, że lokalny sprzedawca który nie wiedzieć czemu przelicza 1USD=1EUR co także ma wpływ na zawyżoną cenę, będzie twierdził inaczej, bo prywatny import wydatnie wpływa na jego interesy... a właściwie ich brak.

Trzeba mieć na uwadze jednak jedną ważną informację. Amerykańskie sklepy nie zawsze chcą sprzedawać do naszej części Europy. Tak więc szczęśliwi Ci, którzy mogą kupić bezpośrednio...

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Krzysztof B.:
Aktualna cena Adobe CS3 Standard to ok 1200 dolarów czyli
niespełna 3 tys PLN. Doliczając do tego cło i VAT, sięgamy ledwie 4 tysięcy złotych, czyli połowy polskiej ceny... i jesteśmy w PEŁNI LEGALNI.

Nie wiem gdzie widziałeś pakiety po siem tysięcy, bo w naszym kraju Design Standard kosztuje około 4100 zł netto

Co do legalności amerykańców sugeruję kontakt z biurem Adobe w Warszawie
http://www.adobe.com/pl/aboutadobe/contact.html

Usłyszysz tam co sądzą na temat legalności oprogramowania ściąganego ze Stanów Zjednoczonych

Ponadto zrób sobie eksperyment, spróbuj zamówić jakikolwiek soft Adobe na stronie producenta i daj znać jak Ci poszło.

Nie wiem skąd Ci do głowy przyszło, że to sprzedawcy przeliczają 1 USD jak 1 Euro. Każdy z deallerów i dystrybutorów dostaje oficjalny cennik od Adobe i to Adobe tworzy cenniki na rynek europejski, amerykański i azjatycki, a dealler i dystrybutor może sobie co najwyżej palcem w bucie poruszać, ewentualnie w obrębie rabatów jakie mu przysługują

Teoria na temat sztucznego podnoszenia cen na produkty Adobe przez europejskich sprzedawców to totalna bzdura. Powiem więcej gdyby europejskie ceny mogły być na poziomie amerykańskich, sprzedawcy mieliby lepsze zyski niz w tej chwili, bo większą liczbę obecnie nielegalnych użytkowników tego softu byłoby na niego stać, a co za tym idzie Adobe'ego sprzedawałoby się znacznie więcej.

Napisałeś, że Amerykańskie sklepy nie zawsze chcą sprzedawać do Europy, zastanówmy się dlaczego? Bo mają kasy tyle, że bokami im wyłazi i więcej już nie potrzebują? Nie, napewno są leniwe i nie chce im się grzebać w papierach...

Pytasz o podstawy, paragrafy i inne, gdybyś dokładnie przeczytał co napisałem to zobaczyłbyś, że zgadzam się z tym że Adobe nie ma prawa zabraniać ściagania ze stanów swojego software'u, bo nie istnieją w polskim prawie żadne tego typu oboostrzenia. Ale teraz spójrz na stronkę BSA

http://w3.bsa.org/poland/about/

i zpoznaj się z jego składem - CZŁONKAMI BSA w Polscer są Adobe, Corel, Microsoft, Autodesk i inni, BSA reprezentuje Kancelaria Prawna Sołtysiński, Kawecki Szlęzak. Każda wątpliwość podczas kontroli legalności softu wymienionych tutaj producentów jest kierowana najpierw do producenta, a następnie do tej kancelarii.
Czy potrzebne są jakieś dodatkowe wyjaśnienia?

Współpracuje z Adobe już kilka ładnych lat, znam ludzi którzy mają te produkty w małym palcu, zarówno od strony technicznej jak i od strony prawnej i handlowej, betatesterów i autoryzowanych wykładowców. Co tydzień rozmawiam z ludźmi, którzy mieli podobny pogląd jak Twój i szybko go zmienili po kontroli legalności softu w ich firmie. Dlatego proszę Cię tylko o jedno, nie wydawaj opinii na tematy, o których nie masz bladego pojęcia, bo twoje nic nie warte zapewnienia kogoś mogą kosztować naprawdę spore pieniądze.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
bo w naszym kraju Design Standard kosztuje około 4100 zł netto
czyli ponad tysiąc drożej niż w USA brutto.
Usłyszysz tam co sądzą na temat legalności oprogramowania ściąganego ze Stanów Zjednoczonych
Co takiego usłyszę?Polecamy kupowanie w oficjalnej sieci dystrybucyjnej, bo zyskuje pan niespotykaną nigdzie indziej możliwość zakupu zupełnie nieudanej wersji lokalizowanej językowo.
Ponadto zrób sobie eksperyment, spróbuj zamówić jakikolwiek soft Adobe na stronie producenta i daj znać jak Ci poszło.
A co to ma do rzeczy?
Napisałem wyżej, że sklepy niechętnie sprzedają do tej części Europy. Co nie znaczy, że wszystkie...
Nie wiem skąd Ci do głowy przyszło, że to sprzedawcy przeliczają 1 USD jak 1 Euro.
Nie przyszło mi to do głowy, taką informację otrzymałem z wiarygodnego źródła. Jak rzucisz okiem na ceny i wartość euro, dojdziesz do wniosku, że tak jest w istocie.
Chyba, że różnicę w cenie przejadają kosmici.
Teoria na temat sztucznego podnoszenia cen na produkty Adobe przez europejskich sprzedawców to totalna bzdura.
No to może zdradź wg jakiego kursu jest przeliczany dolar do euro, skoro pakiet kosztujący 1200 dolarów BRUTTO kosztuje w Polsce równowartość 1300 euro NETTO?
Hint: 1 dolar = 2,06 PLN, 1 euro = 3,26 PLN.
Każda wątpliwość podczas kontroli legalności softu wymienionych
tutaj producentów jest kierowana najpierw do producenta, a następnie do tej kancelarii.
Czy potrzebne są jakieś dodatkowe wyjaśnienia?
Współpracuje z Adobe już kilka ładnych lat,
Nie stanowi to w żaden sposób ani o słuszności Twoich twierdzeń ani nawet o ich prawdziwości. Piszesz jak każdy sprzedawca. Tylko u Ciebie oryginalnie, tylko Ciebie legalnie, inni to na pewno piraci i Ty ich zbawiłeś sprzedając znacznie drożej coś, co mogli nabyć tanio.

Ciekawostka. jakiś czas temu poprosiłem o pisemną opinię jednego oficjalnych dystrybutorów Adobe w Polsce. W kwestii legalności US Adobe w PL. Niestety, pomimo nalegań, żaden z pracowników nie chciał zając pisemnie stanowiska, a tym bardziej podpisać się pod nim z imienia i nazwiska.
Mało tego, BSA nie ma podstaw prawnych by zakwestionować legalność oprogramowania sprowadzanego w trybie indywidualnego importu, dlatego skupia się na walce z użytkownikami pirackich kopii.
Wyjątkiem są te aplikacje, których licencja nie pozwala na używanie w innym kraju.
ADOBE EULA w żaden sposób nie narzuca ani nie ogranicza użytkownika co do miejsca używania oprogramowania.
Co tydzień rozmawiam z ludźmi, którzy mieli podobny pogląd jak > Twój i szybko go zmienili po kontroli legalności softu w ich
firmie.
Ja natomiast dość często rozmawiam z ludźmi, którzy dzięki prostej informacji jak legalnie kupić za granicą, zaoszczędzili sporo pieniędzy. I kontrola z BSA może im skoczyć.

edit:
Nie namawiam nikogo do kupowania tu czy tam. Każdy ma własny model biznesowy i jednym opłaca się przepłacać innym nie. Jednakowoż dopóki EULA Adobe brzmi jak brzmi, na słowa:
"żeby być legalnym musisz kupić w PL"
zawsze będę reagował śmiechem. Bo to nieprawda.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 13:38

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

epilog.

Adobe Design Standard CS3 (ceny po kursie 1USD=2,06 PLN)
USA -1200 USD
Polska - 2500 USD !!!

Adobe Design Premium CS3
USA - 1800 USD
Polska - 3938 USD !!!

Niech każdy sobie sam policzy co się opłaca.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 13:52

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Krzysztof B.:

Co takiego usłyszę?Polecamy kupowanie w oficjalnej sieci dystrybucyjnej, bo zyskuje pan niespotykaną nigdzie indziej możliwość zakupu zupełnie nieudanej wersji lokalizowanej językowo.

Zmieniasz temat, nie rozmawiamy o lokalizowanych wersjach. Polski interfejs, który rzeczywiście jest poniżej wszelkiej krytyki, bo robi go firma francuska, a będzie jeszcze gorszy bo w najbliższej przyszłości ma to robić sam Adobe, jest teraz poza zakresem naszej rozmowy. Sprawa cały czas rozbija się o wersje anglojęzyczne które w europie mają oznaczenie IE, a w Stanach US lub UE.
Krzysztof B.:
Nie przyszło mi to do głowy, taką informację otrzymałem z
wiarygodnego źródła. Jak rzucisz okiem na ceny i wartość euro,
dojdziesz do wniosku, że tak jest w istocie.
Chyba, że różnicę w cenie przejadają kosmici.

Proponuję zmienić źródło, bo już dawno straciło wiarygodność. Faktem jest, że to tak wygląda, że ceny w stanach w USD równają się takim samym kwotom w Euro, ale to nie sprzedawcy ustalają te ceny a robi to sam Adobe.. Zresztą nie tylko on, identyczne praktyki stosuje Microsoft, Corel i Autodesk, mało tego praktyki te dotyczą nie tylko ceny ale i braku możliwości sprzedaży w europie softu dedykowanego na rynek amerykański. Nie dalej jak miesiąc temu jeden z moich klientów pokazał mi pakiet anglojęzyczny Corela X3 który kupił u jednego z polskich deallerów za mocno atrakcyjną cenę, na bocznej ściance pudełka widniała wydrukowana informacja "Not for distribution in european union". Jeśli Adobe nie ma prawa zabraniać sprzedaży amerykańskich wersji na polskim rynku to co Corelowi daje takie prawo?

Pytasz co ma do rzeczy próba złożenia zamówienia na http://adobe.com? Ma bardzo wiele. Adobe nie daje Ci takiej możliwości jeśli nie kupujesz tego produktu do użytku na terytorium Stanów Zjednoczonych, chyba ma to jakieś podstawy? Chyba jest jakiś powód dla którego zablokowali możliwość dokonania zakupu klientom z innych kontynentów niż ameryka?
Krzysztof B.:

Ciekawostka. jakiś czas temu poprosiłem o pisemną opinię jednego > oficjalnych dystrybutorów Adobe w Polsce. W kwestii legalności
US Adobe w PL. Niestety, pomimo nalegań, żaden z pracowników nie > chciał zając pisemnie stanowiska, a tym bardziej podpisać się
pod nim z imienia i nazwiska.

Problem polega na tym, że zwróciłeś się nie do tej instytucji do której powinieneś, ani Wimal ani Techdata nie mają tutaj nic do gadania to Adobe ustala treść licencji, warunki handlowe i kanał dystrybucyjny i to do Adobe'ego powienieneś był się zwrócić z prośbą o odpowiedź na Twoje pytanie

Wdzisz problem polega na tym, że każdy z nas ma swoje racje, przy czym moje poparte sa kontaktami z samym Adobe, a Twoje kontaktami z "wiarygodnym źródłem". Dopóty dopóki sam nie zwrócisz się bezpośrednio do Adobe i nie usłyszysz tego co napisałem w pierwszym poście, nasza rozmowa będzie przypominała dyskusję Ojca Dyrektora z prezesem TVN-u.

Dlatego mam prośbę zanim odpiszesz na tego posta i zanim wygłosisz kolejną jedynie słuszną teorię, zadzwoń do Adobe Polska, albo do Adobe Czechy lub do Adobe Customer Service w Londynie. Wszędzie powiedzą Ci dokładnie to samo, bo to o czym rozmawiamy nie jest wymysłem polskich sprzedawców software'u i obowiązuje w całej Europie.

Reasumując
Krzysztof B.:
Generalnie, jeśli pojęcie o temacie masz znikome, lepiej nie pisz wcale.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
Sprawa cały czas rozbija się o wersje anglojęzyczne które w
europie mają oznaczenie IE, a w Stanach US lub UE.
Ale to nie ma znaczenia co jest na pudełku. Wspomniałem o tym, bo to jedyny benefit jaki zyskujesz kupując w Polsce za znacznie wyższą cenę. IMO zupełnie niewart różnicy w cenie.
Proponuję zmienić źródło, bo już dawno straciło wiarygodność.
A skąd czerpiesz to przekonanie? Wszak nie podałem skąd wiem.
mało tego praktyki te dotyczą nie tylko ceny ale i braku możliwości sprzedaży w europie softu dedykowanego na rynek amerykański.
Zakaz, jeśli takowy jest, obowiązuje autoryzowanych resellerów.
Adobe nie stanowi w żadnym kraju prawa, więc jedyne co może, to regulować pewne kwestie w EULA. Z zastrzeżeniem, że EULA nie może być sprzeczna z lokalnym prawem.
A to prawo nie zabrania indywidualnego importu, a jedynym warunkiem używania jest legalne wprowadzenie na rynek czyli konkretnie oclenie i ovatowanie. Co po przeliczeniu i tak się bardziej opłaca.
Nie dalej jak miesiąc temu jeden z moich klientów pokazał mi pakiet anglojęzyczny Corela X3 który kupił u jednego z polskich deallerów za mocno atrakcyjną cenę, na bocznej ściance pudełka widniała wydrukowana informacja "Not for distribution in european union".
Co samo w sobie nie jest nielegalne. Argument wyżej - indywidualny import jest we pełni legalny.
Warunek: trzeba legalnie nabyć i legalnie wprowadzić na rynek.
Jeśli Adobe nie ma prawa zabraniać sprzedaży amerykańskich
wersji na polskim rynku to co Corelowi daje takie prawo?
Napis na pudełku to nie prawo. To jedynie informacja dla nabywcy co kupuje, nic więcej.
Adobe nie daje Ci takiej możliwości jeśli nie kupujesz tego
produktu do użytku na terytorium Stanów Zjednoczonych,
A jeśli mieszkam w Europie przez 3 miesiące potem w USA przez 6 miesięcy a następnie w Azji kolejne 3 miesiące. Co mi poradzisz? Mam kupić 3 różne wersje by być legalnym? A może mam kupić jeden pakiet i przez pół roku w roku, wg Twojej argumentacji, być piratem?
W żadnym miejscu Adobe EULA nie ma mowy o ograniczeniu terytorialnym legalnego użytku. Poczytaj, taka lektura dobrze Ci zrobi.
Chyba jest jakiś powód dla którego zablokowali możliwość dokonania zakupu klientom z innych kontynentów niż ameryka?
Pilnowanie własnego interesu?
Ale od tego, do prawnego wykluczenia indywidualnego importu droga jest daleka, wyboista i niemal niemożliwa do przebycia.
Problem polega na tym, że zwróciłeś się nie do tej instytucji do której powinieneś, ani Wimal ani Techdata
Wimal mówi to co każe Winsoft, a Winsoft to, co napisze mu Adobe.
Żadne z nich się nie wychyla z restrykcjami o których Ty marzysz, bo to grozi spotkaniem z Komisją Europejską i sporą grzywną (vide MS)
zwrócisz się bezpośrednio do Adobe
Adobe nie zabrania używania zakupionej w USA licencji na pakiet CS, nie widzi też kłopotu by go aktywować i rejestrować w dowolnym miejscu na świecie.
Adobe sugeruje kupowanie w oficjalnej sieci sprzedaży, ale nie zmusza do tego.
Twoja opinia tego nie zmieni.
Mogę kupić legalny produkt Adobe, legalnie go przywieźć z zagranicy i legalnie używać w Polsce.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Krzysztof B.:
miesięcy a następnie w Azji kolejne 3 miesiące. Co mi poradzisz? Mam kupić 3 różne wersje by być legalnym? A może mam kupić jeden pakiet i przez pół roku w roku, wg Twojej argumentacji, być piratem?
W żadnym miejscu Adobe EULA nie ma mowy o ograniczeniu terytorialnym legalnego użytku. Poczytaj, taka lektura dobrze Ci
Tutaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej,jeśli mieszkałeś w Stanach np. przez 10 miesięcy, tam kupiłeś pakiet i tam na nim pracowałeś, a następnie wyprowadziłeś się do Polski masz pełne prawo używać komercyjnie pakietu tam zakupionego w naszym kraju. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku firm które mają swoją główną siedzibę w Stanach Zjednoczonych i oddziały w całej Europie. Jeśli centrala robi zakupy dla wszystkich swoich placówek, to może je kupować w Stanach. Ale zgodnie z informacjami jakie przekazuje Adobe swoim deallerom to są to jedyne wyjątki od reguły.

Tak czy inaczej, jest tak jak mówiłem. Ojciec Dyrektor vs. Prezes TVN :) Dlatego mam propozycję. W przeciągu najbliższego miesiąca wystosuję pismo do Adobe z prośbą o ustosunkowanie się do tematu.
Dyskusja trwa nie od dziś i toczy się w całej Europie, dlatego niech samo źródło wypowie się w temacie i ukróci wszelkie dywagacje na temat stanowiska Adobe w tej sprawie.

Myślę, że takie rozwiązanie powinno rozwiać wszelkie wątpliwości.Mariusz Kaźmierski edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 15:47

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
Tutaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej,jeśli mieszkałeś w Stanach np. przez 10 miesięcy, tam kupiłeś pakiet i tam na nim > pracowałeś, a następnie wyprowadziłeś się do Polski masz
A na jakiej podstawie ADOBE zmusi mnie do tłumaczenia gdzie i dlaczego mieszkam? A skoro nie ma prawnych narzędzi by zweryfikować mój adres zamieszkania, to na jakiej podstawie miałoby weryfikować moje prawo do zakupu tej czy innej wersji? Dokładnie na takiej samej zasadzie nie zmusi mnie do kupienia tam gdzie drożej bo takie ma widzimisię.
Dlatego mam propozycję. W przeciągu najbliższego miesiąca wystosuję pismo do Adobe z prośbą o ustosunkowanie się do tematu.
Proponuję równolegle wystosować pismo do Ministerstwa Gospodarki z zapytaniem na czym polega indywidualny import i jakie są prawne obwarowania wprowadzenia na polski rynek dowolnego produktu zakupionego legalnie za granicą. Bo to MG wyznacza ramy prawne a nie Adobe.
dlatego niech samo źródło wypowie się w temacie i ukróci
wszelkie dywagacje na temat stanowiska Adobe w tej sprawie
Napisałem wyżej: polityka handlowa Adobe a prawo stanowione to dwa zupełnie odrębne tematy.
Jedyne lekarstwo to odpowiednio skonstruowana EULA, a w tej żadnych zakazów nie widzę.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Jesteś zaskakująco pewny siebie, zwłaszcza, że Twoja sugestia,iż Adobe jedynie zaleca, a nie nakazuje zakup softu swojej produkcji w Polsce polskim użytkownikom, jest jedynie twoją własną teorią nie popartą nawet telefonicznym kontaktem z Adobe.
Dobrze, masz prawo do własnego zdania, tylko zanim uraczysz nim ludzi, którzy naprawdę zastanawiają się nad zakupem softu w USA, zastanów się proszę kto poniesie konsekwencje jeśli okaże się, że się najzwyczajniej w świecie myliłeś.
Krzysztof B.:

A na jakiej podstawie ADOBE zmusi mnie do tłumaczenia gdzie idlaczego mieszkam? A skoro nie ma prawnych narzędzi by zweryfikować mój adres zamieszkania, to na jakiej podstawie miałoby weryfikować moje prawo do zakupu tej czy innej wersjiDokładnie na takiej samej zasadzie nie zmusi mnie do kupienia tam gdzie drożej bo takie ma widzimisię.

Rozpakowując pudełko z oprogramowaniem i instalując je na komputerze akceptujesz tymsamym warunki i treść licencji jaką dany software jest opatrzony.
Poniżej zamieszczam dwa punkty z licencji na oprogramowanie Adobe.

9. Przepisy eksportowe. Użytkownik zobowiązuje się nie przesyłać, zbywać ani eksportować Oprogramowania do jakiegokolwiek kraju, do którego eksport jest zabroniony zgodnie z amerykańską Ustawą Eksportową oraz nie używać Oprogramowania w sposób zabroniony w Ustawie Eksportowej lub innych przepisach, ograniczeniach lub regulacjach w zakresie eksportu (łącznie zwanych „Przepisami Eksportowymi”). Ponadto, jeżeli zgodnie z Przepisami Eksportowymi, Oprogramowanie będzie podlegało kontroli eksportowej, Użytkownik winien złożyć oświadczenie, że nie jest obywatelem i nie ma siedziby w kraju objętym embargo lub innymi ograniczeniami (w tym w Iranie, Syrii, Sudanie, Libii, Kubie i Korei Północnej) i że Użytkownik nie podlega innym zakazom w zakresie prawa do otrzymywania Oprogramowania, wynikającym z Przepisów Eksportowych. Wszelkie prawa do korzystania z Oprogramowania są przyznawane z zastrzeżeniem, że prawa te ulegną przepadkowi, jeżeli Użytkownik nie będzie przestrzegał warunków niniejszej umowy.

10. Prawo właściwe. Niniejsza umowa będzie podlegała i będzie interpretowana zgodnie z przepisami prawa materialnego obowiązującymi: (a) w stanie Kalifornia, w przypadku nabycia licencji na Oprogramowanie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie lub Meksyku; lub (b) w Japonii, w przypadku nabycia licencji na Oprogramowanie w Japonii, Chinach, Korei lub w krajach Azji południowo-wschodniej, w których forma pisemna języków urzędowych ma postać ideograficzną (np.: hanzi, kanji lub hanja) lub o strukturze podobnej do postaci ideograficznej, jak na przykład hangul lub kana; lub (c) Anglii, jeżeli licencja na Oprogramowania nie została nabyta w krajach wymienionych powyżej. Niewyłaczną jurysdykcję w zakresie wszystkich sporów związanych z niniejszą umową będą miały następujące sądy: sądy właściwe z okręgu Santa Clara w Kalifornii, jeżeli prawem właściwym będzie prawo kalifornijskie, Sąd Okręgowy w Tokio w Japonii, jeżeli prawem właściwym będzie prawo japońskie, a jeżeli prawem właściwym będzie prawo angielskie - sądy właściwe w Londynie, w Anglii. Niniejsza umowa nie podlega przepisom prawa kolizyjnego obowiązującym w jakiejkolwiek jurysdykcji ani przepisom Konwencji Narodów Zjednoczonych o Umowach Międzynarodowej Sprzedaży Towarów, których zastosowanie niniejszym ulega wyłączeniu.

Punkt dziewiąty mówi o tym, że to nie Adobe a prawo eksportowe zmusza Cię do przedstawienia odpowiednich zaświadczeń o miejscu zamieszkania, zameldowania, czy posiadanego obywatelstwa.

Natomiast kolejny punkt, mówi o tym że jeśli oprogramowanie zostało nabyte w Stanach Zjednoczonych to wszelkie spory pomiędzy Tobą a Adobe będą rozstrzygane przez Sąd właściwy dla terytorium w którym siedzibę ma centrala Adobe

Przypominam, że instalując soft wyrażasz zgodę na takie warunki licencji.

Jak się domyślam jesteś ekspertem od prawa amerykańskiego, a jako taki ekspert możesz poprzeć wszystkie swoje dzisiejsze wypowiedzi konkretnymi paragrafami tegoż właśnie prawa...

Nim zaczenisz mówić o prawach i obowiązkach
Krzysztof B.:
Poczytaj, taka lektura dobrze Ci zrobi.

http://www.adobedlastudenta.pl/pliki/license.html

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

a tak poza tym, czy naprawdę warto jest ryzykować utratę sprzętu, softu i projektów, których nie będziesz mógł wykonać bez powyższych dla tysiąca pięciuset złotych? Przecież wystarczy zrobić jedną dobrą stronę, żeby koszt oprogramowania zwrócił Ci się z nawiązką....

Życzę owocnych przemyśleń i miłego popołudnia :)Mariusz Kaźmierski edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 16:58

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
Jesteś zaskakująco pewny siebie, zwłaszcza, że Twoja sugestia, iż Adobe jedynie zaleca, a nie nakazuje zakup softu
swojej produkcji w Polsce polskim użytkownikom, jest jedynie
wynikającym z wolnego obrotu gospodarczego niezbywalnym prawem.
okaże się, że się najzwyczajniej w świecie myliłeś.
Każdy dorosły człowiek samodzielnie podejmuje decyzje w oparciu o przeczytane czy zasłyszane opinie lub fakty. Każdy też jest świadom, że poniesie konsekwencje podjętych decyzji, jakie by one nie były.
Nijak się to ma do tego o czym piszemy.
9. Przepisy eksportowe. Użytkownik zobowiązuje się nie przesyłać, zbywać ani eksportować Oprogramowania do jakiegokolwiek kraju, do którego eksport jest zabroniony zgodnie z amerykańską Ustawą Eksportową oraz nie używać Oprogramowania w sposób zabroniony w Ustawie Eksportowej lub innych przepisach, ograniczeniach lub regulacjach w zakresie eksportu (łącznie zwanych „Przepisami Eksportowymi”).
W Polsce nie obowiązuje Amerykańska ustawa Eksportowa. Chyba nic więcej nie trzeba dodawać.
Jak się domyślam jesteś ekspertem od prawa amerykańskiego,
Absolutnie nie. Nigdzie tak nie pisałem.

Odpiszę Ci tylko jednym wycinkiem EULA, który skwapliwie pominąłeś. Choć to dziwne bo jest tuż pod punktem 10-tym.
11. Jeśli jakakolwiek część niniejszej umowy będzie nieważna lub niewykonalna, pozostanie to bez wpływu na pozostałą część umowy, która będzie nadal ważna i wykonalna zgodnie z jej warunkami. Niniejsza umowa nie powoduje ograniczenia praw podstawowych przysługujących stronie będącej nabywcą.
A po polsku znaczy to mniej więcej:
Tylko zapisy EULA zgodne z prawem lokalnym są wiążące, pozostałe nie.

Podsumowując.
Pechowo, ale żaden z przytoczonych przez Ciebie zapisów nie wskazuje, że używając w PL softu Adobe kupionego w USA jestem nielegalny.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Mariusz Kaźmierski:
a tak poza tym, czy naprawdę warto jest ryzykować utratę sprzętu, softu i projektów,
Nie chodzi ani o 1500 PLN ani o dysk czy projekty. Chodzi o zrozumienie, że dopóki w EULA nie ma zakazu używania softu poza krajem jego zakupu, nikt nic nie może zrobić osobie, która zdecyduje się kupić na własną rękę(pomijam moc takiego zapisu).

Nie udało Ci się udowodnić tezy, że użytkowanie w Polsce softu Adobe kupionego w USA jest nielegalne. Niestety.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 17:22
Marek C.

Marek C. profesjonalny opis

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Temat setki razy przerabiany na różnych formach, może kiedyś doczekamy się, aż ustosunkuje się do tego któraś z poważnych instytucji...

Póki co nigdy nic do końca nie wiadomo, z jednej strony wszyscy szukamy jak zaoszczędzić kilka tysięcy złotych i być może sami sobie wmawiamy, że jest na to sposób, z drugiej strony można założyć że za wypowiedziami, że to nielegalne stoją osoby, które zarabiają na sprzedaży w kraju drogiego oprogramowania, i masowe zakupy na amazon.com byłyby im bardzo nie na rękę... nie chodzi mi o atakowanie kogoś za złą wolę personalnie, tylko taka ogólna obserwacja z wielu różnych forów dyskusyjnych...

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Marek Czerniak:
Póki co nigdy nic do końca nie wiadomo,

Myślę że wiadomo.
Niektórzy producenci nie pozwalają na obrót wtórny oprogramowaniem. Albo kupujesz nowy albo masz pirata (Autodesk).
Inni wprowadzili w EULA regionalizację, czyli to o czym pisze Mariusz. Ale jest to zapisane wprost w licencji (bodaj 3Dmax od czasu przejścia pod skrzydła Autodesku).
Są też tacy producenci, którym dokumentnie zwisa gdzie używasz oryginalnego programu, a oryginalność potwierdza mechaniczny dongiel oraz obowiązek uzyskania numeru seryjnego w ciągu kilku tygodni po zakupie po udokumentowaniu legalnego zakupu (Newtek).

Istotne jest, że zastosowane rozwiązania powinny uderzać w piratów, a często uderzają w legalnych nabywców.

konto usunięte

Temat: Adobe CS3 Production Premium WIN/MAC

Krzysztof B.:
Nie udało Ci się udowodnić tezy, że użytkowanie w Polsce softu Adobe kupionego w USA jest nielegalne. Niestety.[edited]Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 15.07.08
Podobnie jak Tobie nie udało się udowodnić, że jest :)
Jedno jest pewne, mamy (przepraszam za wyrażenie) burdel w papierach i kwestia pozostaje sporna dopóki Adobe się oficjalnie i na piśmie do całości nie ustosunkuje.

Tymczasem Ci co chcą kupować w Stanach niech kupują w Stanach, a Ci co chcą w Polsce niech kupują w Polsce. Wszystkim po równo życzę udanego wieczoru :)

Następna dyskusja:

Adobe Design Premium CS3 EN...




Wyślij zaproszenie do