Temat: Różne wielkości stron pliku pdf na RIP-ie

Mamy w wydawnictwie plik książki w pdf, który był tworzony w TEX przed kilkunastu laty.
Zauważyłem, że plik ma różne wielkości stron (choć był generowany na wielkość A4) i treść na stronach czasem jest wycentrowana, a czasem nie (sama treść mieści się w wielkości B5).
Poukładałem w indesignie strony pliku książki (na rozmiar strony 165 x 240 mm plus 3 mm dla spadów), wyrównałem jak należy i ... nie mogę wygenerować pliku pdf z powodu "nieznanego błędu", tak samo nie mogę wydrukować do pliku .ps - nie znalazłem obejście tego problemu.
Skoro tak, to w acrobacie poprzycinałem rozmiar strony do 165 x 240 mm plus 3 mm spady, wymieniłem strony, które nie były wycentrowane i zapisałem plik pdf - wszystkie strony miały ten sam rozmiar.
Dostaliśmy z drukarni odpowiedź, że po RIP-owaniu pliku dostali różne wielkości stron. Na razie raz jeszcze sprawdziłem i zadałem wielkość stron i spadów - plik przytył o 2 MB - choć na ekranie widzę dokładnie to samo co oglądając plik wysłany do drukarni.
Czy ktoś z Was miał podobną sytuację i wie jak ten problem rozwiązać/ominąć?

Temat: Różne wielkości stron pliku pdf na RIP-ie

Sprawdziłeś preflightem gdzie może leżeć błąd?
Próbowałeś eksportować zakresami stron?
W razie czego odezwij się na priv.

Temat: Różne wielkości stron pliku pdf na RIP-ie

Sprawdziłem w Acrobacie co tylko można - jednak nie znalazłem niczego przy wielkościach stron co wskazywałoby na możliwość błędu.
Wczoraj powtórnie zadałem ten sam rozmiar i spady i taki plik wysłaliśmy do drukarni - tam wszystko ok, strony mają jednakową wielkość (poprzednio nie miały).
Podczas sprawdzania wyszła inna rzecz, i, co dziwne (dla mnie), te strony, które miały niewłaściwy rozmiar w drukarni a u mnie miały prawidłowy miały długie linie - czy to w ułamkach, czy ramkach tekstowych, które jak się okazało nie były liniami. Były to bitmapy ograniczone ścieżką odcinania. Takie cudo, Jedna ramka jak się okazało podczas szczegółowego "śledztwa" znikła - ale nie ... ona tam była, tylko biała. Otwierając tę stronę w Illutratorze okazało się, że to ramka z bitmap ograniczonych ścieżką odcinania, które mają kolor biały, czyli żadnej farby. Czyżby twórca tego pliku w TEX zadał im jakiś atrybut inwersji koloru? Wtedy po tworzeniu pdf 1.3 niektóre znikały.
Inna bajka, że te stare pliki pdf z TEX mają kosmiczne grafiki - tam kwadrat to często właśnie nawet 8 oddzielnych linii (lub, tych bitmap ze ścieżką odcinania), cień na bryle - walcu - dłłłuuuugo illustrator to mielił - no ale tam było prawie 2000 linii z bitmap, od białego do ciemno szarego, w ścieżkach odcinania.
Dobrze, że środki tych książek idą tylko w czarnym kolorze.
Zakresami stron eksportowałem, jednak ok. 1,3 musiałem robić ręcznie podmiany stron w Acrobacie.