Michał Janke

Michał Janke Rozcietrzewiacz
uniwersalny.

Temat: FGO - refleksje

Jakie macie zdanie o forach gentoo?

Osobiście mam wrażenie, że niektórzy "starzy wyjadacze", szczególnie administratorzy, czują się bogami. Zauważam przejawy braku szacunku do młodszych stażem, oraz ignorowania "głosu ludu". Weźmy chociażby świeżą sprawę ukrywania GFO przed google (http://forums.gentoo.org/viewtopic-t-711943-highlight-...). Pomijając kwestię słuszności postępowania, odbyło się to bez jakiejkolwiek publicznej debaty - a w końcu skutki odczują wszyscy użytkownicy, zwłaszcza najświeżsi.

Na szczęście jeszcze większość ludzi jest pomocna. W kwestii rozwiązywania problemów, społeczność gentoo jest nieoceniona.
Tomasz O.

Tomasz O. Linux Engineer, team
lead

Temat: FGO - refleksje

Cóż, to bardzo specyficzna społeczność. W zasadzie Gentoo jest systemem dla pasjonatów, tam się nie dba o popularność. Sam byłem mocno przeciw wprowadzeniu graficznego instalatora - bo skutkiem była tylko fala głupich pytań, nawet nie newbies, a wręcz bezczelnych ignorantów, który nie raczyli nawet spojrzeć do manuala.

I w sumie to o czym piszesz to nie brak szacunku dla młodych, tylko brak szacunku dla głupoty i ignorancji. Bo nawet jeśli totalny n00b zada sensownie pytanie (i odpowiedź nie leży na pierwszej stronie google ;) ) to trafi na grupę naprawdę kumatych ludzi, którzy chętnie podzielą się wiedzą :)
Marcin Rzońca

Marcin Rzońca Operator obrazu i
kamery oraz bloger

Temat: FGO - refleksje

@Michał, jestem moderatorem na fgo, więc powiem Ci jak to wygląda z drugiej strony lustra, tak jak wspomniał Tomek, nie jedziemy z góry na dół na każdego z podpisem n00b, każdy kiedyś zaczynał. Jednak boli człowieka, kiedy wchodzi jakiś user i leci z jakimś problemem, ktory
a) był wałkowany sto razy wcześniej, wystarczy wpisać w wyszukiwarce fgo
b) jest doskonale wszystko opisane w dobrej dokumentacji gentoo
c) można rozwiązać czytając po prostu błąd, ktory wyskakuje komuś
d) jeżeli wszystko powyższe zawodzi, wrzuca się errora do googli i przegląda, z reguły pierwsze 3 linki zawierają rozwiązanie.

jednak gentoo to nie jakieś ubuntu, czy suse, wymaga od usera większej wiedzy i radzenia sobie samemu. taka jest prawda.

a administracja fgo, to już inna sprawa.

pozdrawiam
Michał Janke

Michał Janke Rozcietrzewiacz
uniwersalny.

Temat: FGO - refleksje

Marcin Rzońca:
@Michał, jestem moderatorem na fgo, więc powiem Ci jak to wygląda z drugiej strony lustra, tak jak wspomniał Tomek, nie jedziemy z góry na dół na każdego z podpisem n00b, każdy kiedyś zaczynał. Jednak boli człowieka, kiedy wchodzi jakiś user i leci z jakimś problemem, ktory
a) był wałkowany sto razy wcześniej, wystarczy wpisać w wyszukiwarce fgo
b) jest doskonale wszystko opisane w dobrej dokumentacji gentoo
c) można rozwiązać czytając po prostu błąd, ktory wyskakuje komuś
d) jeżeli wszystko powyższe zawodzi, wrzuca się errora do googli i przegląda, z reguły pierwsze 3 linki zawierają rozwiązanie.

jednak gentoo to nie jakieś ubuntu, czy suse, wymaga od usera większej wiedzy i radzenia sobie samemu. taka jest prawda.

a administracja fgo, to już inna sprawa.

pozdrawiam

Szczerze mówiąc, to takich rad widać, że wielu osobom zadającym "głupie" pytania brakuje - i tu myślę, że tkwi jedno z najistotniejszych źródeł problemów - brak dobrego zarządzania informacją.
Większości takich zagubionych owieczek uratowałaby już sama informacja o tym, gdzie i jak szukać informacji.

Wspomniana przez Ciebie wyszukiwarka fgo działa beznadziejnie. Z czasem daje się trochę przywyknąć do niej, ale jako podstawowe narzędzie dla początkujących jest po prostu marna. Dublowane posty nie biorą się z niczego!

Ciekaw jestem, ile razy próbowałeś wczuć się w użytkownika ponawiającego stare pytanie i wpisać hasła, które on by mógł wpisać w wyszukiwarce fgo? Oczywiście to nie reguła, ale bardzo często zdarza się, że to do niczego konstruktywnego nie prowadzi. Sam kilkakrotnie się na jakieś pytanie zirytowałem, po czym próbowałem znaleźć odpowiedź na forach i okazywało się trudne lub wręcz niemożliwe.
Google oczywiście jest pomocne - zazwyczaj, jednak od jakiegoś czasu już nie dla spraw wałkowanych na forum (nawiązanie do wiadomego wątku...) :/
Michał Janke

Michał Janke Rozcietrzewiacz
uniwersalny.

Temat: FGO - refleksje

[CIACH! :/]Michał Janke edytował(a) ten post dnia 12.09.09 o godzinie 02:18
Michał Janke

Michał Janke Rozcietrzewiacz
uniwersalny.

Temat: FGO - refleksje

<Poprzedni post wysłał się potrójnie!>Michał Janke edytował(a) ten post dnia 12.09.09 o godzinie 02:17
Marcin Rzońca

Marcin Rzońca Operator obrazu i
kamery oraz bloger

Temat: FGO - refleksje

Pytasz się, ile razy próbuję się wczuć - nie zawsze, ale często. zwłaszcza, jeżeli na 100% wiem, że był niedawno taki temat. włączam gentoowską wyszukiwarkę, wpisuję, co mam wpisać i jest. Mało tego, często biorę fragment błędu tego usera, wklejam go do tej wyszukiwarki i.... też jest kilka tematów, nawet zasolvedowanych. To jest tak, ludzie się przyzwyczaili do wygody i irytuje ich to, jak nie mogą dostać odpowiedzi w 10 sekund, tylko w 100. Przerabiając świeży cytat z basha, kiedyś ludzie lubili instalować, kompilować, zmieniać, szukać. teraz chcą wsadzić płytkę i grać dopóki prądu starczy.
Tomasz O.

Tomasz O. Linux Engineer, team
lead

Temat: FGO - refleksje

Michał Janke:
Wspomniana przez Ciebie wyszukiwarka fgo działa beznadziejnie. Z czasem daje się trochę przywyknąć do niej, ale jako podstawowe narzędzie dla początkujących jest po prostu marna. Dublowane posty nie biorą się z niczego!

Prawdę powiedziawszy, jeśli ktoś ma problemy z obsłużeniem wyszukiwarki, to maaaarnie widzę jego szanse z Gentoo ;)
Noo i zawsze można użyć Googli - indeksują też posty z forum, a mnie osobiście wyszukiwarka z f.g.o. odpowiada i nie miałem problemów z jej współpracą.
Tomasz O.

Tomasz O. Linux Engineer, team
lead

Temat: FGO - refleksje

Marcin Rzońca:
kiedyś ludzie lubili instalować, kompilować, zmieniać, szukać. teraz chcą wsadzić płytkę i grać dopóki prądu starczy.

Sad, but fuckin' ture, a do tego robią się aroganccy i bardzo agresywni jak im się nie da odpowiedzi wprost tylko odeśle do lektury.

Następna dyskusja:

Refleksje i wnioski,po pier...




Wyślij zaproszenie do