Temat: Certyfikat kawlifikowany
No to hurtem pojadę.
Certyfikat kwalifikowany a firma.
Owszem - certyfikat jest na osobę fizyczną. Jednakże, przy kupnie certyfikatu, o ile dobrze pamiętam, można zawrzeć ograniczenia co do wykorzystania. W tym momencie można to porównać do podstemplowaniem się fasymilką "Jan Kowalski, przedstawiciel zarządu f-my A" pod pismem od f-my B.
Dodatkowo certyfikat przez firmę kupiony nie jest prezentem, bo osoby wskazane we wniosku mogą go w każdym momencie unieważnić.
Teraz sprawy ruszone przez Nomada.
1. Podpis kwalifikowany w MSWiA.
Się nie da - zapisy ustawy o Podpisie Elektronicznym zabraniają.
Dodatkowo, wyobrażasz sobie rynek przy czymś takim?
2. Klucze na serwerach MSWiA.
Herezja. Klucze są twoje i tylko twoje. Nie mają prawa opuścić bezpiecznego miejsca, jakim jest nośnik kryptograficzny. Jeśli opuszczą, to z marszu powinno się je uznać za skompromitowane (a nośnik powinien stracić FIPSa)
3. Konkurencja.
Konkurencja jest i to widać. Porównaj sobie ceny zestawów, co jest w cenie i jakie są koszty odnowienia certyfikatu (sam z reszta zauważyłeś, że KIR oferuje je gratis)
4. Windows.
Widocznie nie ma parcia kilentów na firmy, aby dostarczały soft na inne systemy. Będzie parcie - będzie i soft.