Temat: Ciekawy* temat.
A bo to nowa szarza.
gzszarzuj na postac
n
gzszarzuj na postac
gzszarzuj na postac
Gzszarzuj [na] <kogo>?
Swiatynia.
Jest tutaj jedno widoczne wyjscie: poludnie.
Zakapturzona blekitnoodziana postac.
Makus, Aenir, Bostird, Irmahil, Ferd, Galath, Gunnar, Roven, Julia, Mart, Kart i Falik przybywaja za toba z poludnia.
Oslaniajac sie kolczasta stalowa tarcza ruszasz w kierunku zakapturzona blekitnoodziana postac, szybko zmniejszajac dzielaca was odleglosc.
Oslaniajac sie kolczasta stalowa tarcza ruszasz w kierunku zakapturzona blekitnoodziana postac, szybko zmniejszajac dzielaca was odleglosc.
----------------------> Szarzujemy
Juz szarzujesz na zakapturzona blekitnoodziana postac.
Gdy wchodzisz do pomieszczenia, czas wydaje sie zwalniac.
Zakapturzona blekitnoodziana postac unosi lekko glowe i zastyga na chwile w bezruchu, jakby zaskoczona twym widokiem.
Dopadajac do zakapturzonej blekitnoodzianej postaci bez wahania uderzasz ja poteznie swa kolczasta stalowa tarcza. Nie mogac ustac na nogach, wrog zataczajac sie pada przymroczony na ziemie.
-----> WESZLA SZARZA !! ---> Blokujemy
Silnym ciosem zdobionego jasniejacego mlota bojowego dosiegasz zakapturzonej blekitnoodzianej postaci, kaleczac jej lewe ramie jarzacym sie jasnym swiatlem obuchem.
Silnym ciosem zdobionego jasniejacego mlota bojowego dosiegasz zakapturzonej blekitnoodzianej postaci, kaleczac jej korpus jarzacym sie jasnym swiatlem obuchem.
Zakapturzona blekitnoodziana postac otrzasa sie po efektach ostatniej szarzy.
Zakapturzona blekitnoodziana postac mowi: Zreszta... to juz i tak nie ma znaczenia.
Zakapturzona blekitnoodziana postac zaczna cos cicho mamrotac, prostujac przy tym swe rece, ktorych trupioblade dlonie otacza czerwona luna.
Zaskakujesz zakapturzonej blekitnoodzianej postaci celnym uderzeniem swojego zdobionego jasniejacego mlota bojowego w jej korpus, pozostawiajac nan krwawy slad.
Zakapturzona blekitnoodziana postac wybucha przerazliwym, przyprawiajacym o dreszcze smiechem.
Nagle czerwona luna zamienia sie w jaskrawy strumien swiatla, ktore przenika twe cialo na wylot. Czujesz jak fale przerazliwego goraca rozpala twoje wnetrznosci...
Zakapturzona blekitnoodziana postac zaczna cos cicho mamrotac, prostujac przy tym swe rece, ktorych trupioblade dlonie otacza czerwona luna.
Nagle czerwona luna zamienia sie w jaskrawy strumien swiatla, ktore przenika twe cialo na wylot. Czujesz jak fale przerazliwego goraca rozpala twoje wnetrznosci...
Zaskakujesz zakapturzonej blekitnoodzianej postaci celnym uderzeniem swojego zdobionego jasniejacego mlota bojowego w jej korpus, pozostawiajac nan krwawy slad.
Podmuch wiatru przynosi ze soba delikatna won perfum.
Zakapturzona blekitnoodziana postac mowi jakby do siebie: Rozumiem, ze wiekszosc tych obrzydliwych glupcow, ktorzy najchetniej cale zycie by na orgiach spedzili, nie zyje?
3 walnales zakapturzona blekitnoodziana postac - duza krwawiaca rane
:) udalo mi sie zabic ja przed koncem przedstawienia. 1v1.
Dymitr G. edytował(a) ten post dnia 27.08.08 o godzinie 16:16