Temat: Kariera Analityka Biznesowego
Artur Zagoździński:
Zastanowiło mnie to co napisał Maksymilian. Wydaje mi się, że możliwa jest też sytuacja, w której Analityk Biznesowy to rola, do której dochodzi się właśnie przez Analityka Systemowego IT/ Analityka Biznesowego IT. Teoretycznie są to role operujące na coraz wyższym poziomie abstrakcji w odniesieniu do modelowanego wycinka rzeczywistości ;)
Ważne moim zdaniem jest oderwanie sie od ziemi i technologii i przejście do abstrakcji...
Ciekawy jestem, czy lepiej dochodzić do AB od strony technicznej (którą opisałem), czy właśnie biznesowej. W obu przypadkach Analityk będzie delikatnie 'spaczony' technologią, bądź biznesem. Może zależy to od biznesów, które się potem modeluje?
To zależy chyba od predyspozycji człowieka....
Jeżeli chodzi o pytanie Aleksandry, to wydaje mi się, że przede wszystkim trzeba mieć dobry kontakt z ludźmi. Zadaniem AB jest poznanie detali modelowanego biznesu, a wiedzę na ten temat można pozyskać tylko od ludzi, którzy ten biznes bezpośrednio tworzą. Z doświadczenia wiem, że w wielu przypadkach ludzie nie chcą dzielić się tą wiedzą, bo np. są sceptycznie nastawieni do planowanych zmian, czy po prostu czas poświęcony AB traktują jako czas stracony, bo muszą go wygospodarować kosztem obowiązków, z których są rozliczani. To czyni pracę AB jeszcze trudniejszą. Teoretycznie dobrze wymodelowany biznes np. w postaci diagramów UML i wywodzące się z niego wymagania powinny być czytelne dla architektów systemowych, itp. W praktyce - ja przynajmniej w to nie wierzę ;) Tu znowu przyda się umiejętność nawiązywania kontaktów i komunikatywność.
./Pzdr -Artek.
Hm... to różnie, niezależnie od ścieżki lukę komunikacyjna wypełni osoba która:
- potrafi po rozmowach z biznesem ten biznes opisać
- potrafi po rozmowach z IT opisać ten biznes ich językiem
W efekcie po tym czego oczekiwali ode mnie jedni i drudzy na mojej półce są:
- książki o strategiach rynkowych
- książki o zarządzaniu
- książki o UML
- książki o wzorcach projektowych
- książki o modelowaniu danych
- książki o analizie strukturalnej i obiektowej
- książki o negocjacjach
- książki o psychologii
to moim zdaniem minimum.... Gadanie o tym, że biznes nie wie czego chce wkładam między bajki: biznes dobrze wie czego chce - niższych kosztów, większych zysków, ... analityk biz. musi to zrozumieć, opisać modelem procesów, pomóc biznesowi zoptymalizować ten model, na jego podstawie zaproponować zakres projektu, stworzyć np. obiektowy model danych i oprogramowania (model dziedziny dla MVC).
Jak trzeba to wyprowadzić przypadki użycia i opracować kluczowe GUI dla nich.
Osobiście nie mam przekonania do modelowania biznesu (dla biznesu) diagramami UML, one są dla inżynierów. AB to przede wszystkim pokora a nie buc, który udowadnia ludziom to, że czegoś tam nie potrafią, np. UML'a.
Modele biznesowe i procesy ktoś musi zatwierdzić i jest to tylko biznes. Jak zatwierdzi bez zrozumienia (np. UML) to jest droga do klęski.
Diagramy UML to kolejny etap przechodzenia od opisu procesowego firmy i sposobu zarządzania nią do obiektowego opisu dziedziny. Ten już dla prawników, finansistów itp. to totalna niezrozumiała abstrakcja i nie jest to model dla nich.