konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Opiszmy i pochwalmy się swoimi Przyjacółkami - Amigami:D. Powspominajmy te piękne czasy. Opowiedzmy swoje przygody z tym sprzętem.

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Tomasz B.:
Opiszmy i pochwalmy się swoimi Przyjacółkami - Amigami:D. Powspominajmy te piękne czasy. Opowiedzmy swoje przygody z tym sprzętem.

Heh, jak tylko znajdę chwilę wolnego z dziką rozkoszą coś dłuższego skrobnę :)

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Tomasz B.:
Powspominajmy te piękne czasy.

Dlaczego tylko powspominajmy, ja aktywnie działam do dziś i nic nie wskazuje na to, abym się miał wycofać :-).
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Grzegorz Kraszewski:
Tomasz B.:
Powspominajmy te piękne czasy.

Dlaczego tylko powspominajmy, ja aktywnie działam do dziś i nic nie wskazuje na to, abym się miał wycofać :-).

Ale Ty jesteś okropną Pegas0fcą!:P

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Grzegorz Kraszewski:
Tomasz B.:
Powspominajmy te piękne czasy.

Dlaczego tylko powspominajmy

Ja moją pięćsetkę widziałem ostatnio w 1996 roku. Zamieniłem wtedy ją na blaszaka (Pentium 120 Mhz). Był to już okres Windy 95. Dużo wcześniej miałem kontakt z dosem 6.0 i myślałem, że nie będzie tak źle z tym PC. Do 1997 roku nie kożystałem i wywaliłem ten system. Wolałem już Windę 3.11. I zacząłem się zastanawiać czy nie wrócić do Amigi. W grę wchodziła 1200 może 4000. Czasy jednak wymusiły, pozostanie przy blaszaku.
Dziś się rozglądam za jakąś zgrabną 600 ewentualnie 500. Może ma ktoś na zbyciu?

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Ech... :( Ja wspominam ze smutkiem te czasy dlatego że tak mi szkoda mojej amigi, była taka cudowna i wspaniała. Sprzedawałem ją w idealnym wręcz stanie. Pierwsza jaką kupiłem to była cdtv w roku 1993 ale moim zdaniem to niewypał. Sprzedałem ją bo ciągle się wnerwiałem że większość gier jest na 500 a pod tym nie chciały działać. Więc przesiadłem się na amigę 500 i pozostałem przy niej aż do 1997. Kiedy to z ogromnym żalem zamieniłem ją na playstation. To była głupota i błąd Sprzedawałem ją z całym inwentarzem, myszką, 2 joystickami, specjalnym zakryciem z grubego plastiku, i zestawem 600 gier uzbieranych przez lata a także demami. Nie umiem obecnie znaleść dobrej amigi tzn w dobrym stanie, poza tym gdyby padła nie ma gdzie części kupić. A szkoda, kupiłbym chętnie 500. Tego nie zastąpi żaden durny blaszak z microshitem i niewiadomo jak wielkim prockiem, gdzie programy albo gry instalują się na dysku zasyfiając ci różnimi plikami system, gdzie nawet po odinstalowaniu ich zastanawiasz sie "czemu mam tyle zajętego miejsca na dysku skoro wiem co mam?"

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Ja swoją A1200 kupiłem w 1994 roku... Dosyć szybko nabyłem rozszerzenia pamięci o 8 mega i dysk twardy oraz obudowę Infinitiv i cd rom oraz monitor vga :) To były piękne czasy. Później kupiłem Apollo 1240 z 48 ramu i kartę na pcmcia (czasy już akademickie). Przed sprzedażą (w 2004 roku) moja Ami była wyposażona w PPC, kartę BVision, 128 ramu, 2 dyski twarde, nagrywarkę, cdrom, kartę sieciową, skaner (na scsi). Całość służyła mi dzielnie przez 4 lata studiów podpięta do netu w akademiku :D Niestety w 2004 przesiadłem się na piecyka. Mam tylko nadzieję, że kiedyś jeszcze kupię sobie jakiś ami sprzęt (ale coś nowego a nie żadna ami klasyczna jak a500/600/1200 :)).

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Z tego co wiem nowych amig nie ma.
Paweł K.

Paweł K. Time Solutions / VP
of Sales

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

rafał M.:
Z tego co wiem nowych amig nie ma.

hmm.. to w takim razie polecam lekturę http://www.idg.pl/news/124596_1/Amiga.wczoraj.dzis.i.j...

od 7. strony:)

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Tomasz Szulc:
Ja swoją A1200 kupiłem w 1994 roku... Dosyć szybko nabyłem rozszerzenia pamięci o 8 mega i dysk twardy oraz obudowę Infinitiv i cd rom oraz monitor vga :) To były piękne czasy. Później kupiłem Apollo 1240 z 48 ramu i kartę na pcmcia (czasy już akademickie). Przed sprzedażą (w 2004 roku) moja Ami była wyposażona w PPC, kartę BVision, 128 ramu, 2 dyski twarde, nagrywarkę, cdrom, kartę sieciową, skaner (na scsi). Całość służyła mi dzielnie przez 4 lata studiów podpięta do netu w akademiku :D Niestety w 2004 przesiadłem się na piecyka. Mam tylko nadzieję, że kiedyś jeszcze kupię sobie jakiś ami sprzęt (ale coś nowego a nie żadna ami klasyczna jak a500/600/1200 :)).

Ej men tą konfiguracją to mi zaimponowałeś. W 1994 taki sprzęt kosztował fortunę. Ja tam nie mogłem dozbierać do drugiego floppa, a już o HDD to mogłem pomarzyć. Pamietam, że chorowałem na emulator sprzętowy IBM. W czasach 386 ledwie emulowało 286 i to jeszcze za gruba kasę.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 21.11.08 o godzinie 15:26
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Tomasz B.:
Tomasz Szulc:
Ja swoją A1200 kupiłem w 1994 roku... Dosyć szybko nabyłem rozszerzenia pamięci o 8 mega i dysk twardy oraz obudowę Infinitiv i cd rom oraz monitor vga :) To były piękne czasy. Później kupiłem Apollo 1240 z 48 ramu i kartę na pcmcia (czasy już akademickie). Przed sprzedażą (w 2004 roku) moja Ami była wyposażona w PPC, kartę BVision, 128 ramu, 2 dyski twarde, nagrywarkę, cdrom, kartę sieciową, skaner (na scsi). Całość służyła mi dzielnie przez 4 lata studiów podpięta do netu w akademiku :D Niestety w 2004 przesiadłem się na piecyka. Mam tylko nadzieję, że kiedyś jeszcze kupię sobie jakiś ami sprzęt (ale coś nowego a nie żadna ami klasyczna jak a500/600/1200 :)).

Ej men tą konfiguracją to mi zaimponowałeś. W 1994 taki sprzęt kosztował fortunę. Ja tam nie mogłem dozbierać do drugiego floppa, a już o HDD to mogłem pomarzyć. Pamietam, że chorowałem na emulator sprzętowy IBM. W czasach 386 ledwie emulowało 286 i to jeszcze za gruba kasę.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 21.11.08 o godzinie 15:26


Nie kosztowało już tak dużo - też kupiłem Amigę - w 94 roku - pod koniec, a półtorej miesiąca później HDD (130 mega 3.5" to kosztowało mnie 250zł - w sklepie dużo drożej - ale na iełdzie na grzybowskiej było dużo taniej :)
Tomasz Kaczanowski

Tomasz Kaczanowski Ot, programista

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Paweł K.:
rafał M.:
Z tego co wiem nowych amig nie ma.

hmm.. to w takim razie polecam lekturę http://www.idg.pl/news/124596_1/Amiga.wczoraj.dzis.i.j...

od 7. strony:)
Lepiej chyba wejść na http://ppa.pl i tam przeczytać, choćby w faq co nieco. To co jest na powyzszej stronie to chaos i mnóstwo niedociągnięć, autor wie, że gdzieś dzwoni, ale nie wie w którym kościele.

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Ja swoją Amigę kupiłem w 1992 roku (sorki kupili mi) i do tego monitor commodore 1084S (nawet fajny jak na tamte czasy). Fakt dyski do Amigi 600 i 1200 można było zaadaptować klasyczne dyski z blaszaka. Było to dużo tańsze rozwiązanie. Z 500 nie było tak łatwo.
Damian K.

Damian K. PG SQA Electronic
Europe Manager,
Valeo Autosystemy,
Oddz...

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

moja Amiga to CD-32. ale było fajnie z grami na płytkach cd. jednakże szybko zaczęło brakować gier, wobec czego dokupiłem taki specjalny moduł i mogłem podłączyć klawiaturę i stację dyskietek. i wtedy się zaczęło ... a niedawno odkryłem uroki emulacji i z wielkim sentymentem wracam do starych hiciorów :)))

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Damian K.:
moja Amiga to CD-32. ale było fajnie z grami na płytkach cd. jednakże szybko zaczęło brakować gier, wobec czego dokupiłem taki specjalny moduł i mogłem podłączyć klawiaturę i stację dyskietek. i wtedy się zaczęło ... a niedawno odkryłem uroki emulacji i z wielkim sentymentem wracam do starych hiciorów :)))
A ja odwrotnie, najpierw moduł SX-1, później Amisia Cd-32, pecetowa klawiatura, 4 mb pamięci w module,czytnik CD przecież w zestawie. Rewelka ;)
I monitor Multisync ;)
Paweł K.

Paweł K. Time Solutions / VP
of Sales

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

to może ja też powspominam... zaczynałem od A600 - kupiona mi chyba w 1994. potem to już sam kupiłem A1200 no i... zaczęło się wydawanie wszystkich pieniędzy, które udało mi się zdobyć. kolejno dokupiłem HDD 3.2GB (wtedy przecietne pecety miały < 1GB), CD-ROM, Apollo 1240/40 z 32MB fastu, obudowa Tower Gift, monitor SVGA 15", drukarka HP850C, modem Zoltrix 33.6, klawiatura ergonomiczna (dzielona).. Miałem też Paralizera pozwalającego na podłaczanie "nowych" urządzeń przez port równoległy i na nim załączony skaner Primax 9600.. Jak brakowało jakiegoś softu to ShapeShifter ze sterownikiem TurboEVD robił robotę;) Ten sprzęt spokojnie służył mi gdzieś do 2001 albo 2002 roku...

A teraz stoi rozszabrowany gdzieś w piwnicy..Paweł K. edytował(a) ten post dnia 22.11.08 o godzinie 23:14

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Damian K.:
moja Amiga to CD-32. ale było fajnie z grami na płytkach cd. jednakże szybko zaczęło brakować gier, wobec czego dokupiłem taki specjalny moduł i mogłem podłączyć klawiaturę i stację dyskietek. i wtedy się zaczęło ... a niedawno odkryłem uroki emulacji i z wielkim sentymentem wracam do starych hiciorów :)))


Oj CD32 to był hicior. Chyba pierwsza konsola na CD. Nawet lansowana Atarynka Jaguar na kartrige chodziła (no chyba, że ktos wykupił drogu CD-Rom) Ale CD32 to było coś więcej niż sama konsola. To był pełną gębą użytkowy komputer. Nie zapomne Microcosm - na nim przekonałem się co to znaczy zastosowanie nowych kości AGA. Co tam była grafika:O. Dziś można kupić na Allegro pakiet płytek z grami i nie tylko. Pięknie uporządkowane hity i nie tylko.

Kurka idę szukać CD 32 na Alllegro teraz mnie stać:D heheTomasz B. edytował(a) ten post dnia 26.11.08 o godzinie 10:07

konto usunięte

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Tomasz B.:
Damian K.:
moja Amiga to CD-32. ale było fajnie z grami na płytkach cd. jednakże szybko zaczęło brakować gier, wobec czego dokupiłem taki specjalny moduł i mogłem podłączyć klawiaturę i stację dyskietek. i wtedy się zaczęło ... a niedawno odkryłem uroki emulacji i z wielkim sentymentem wracam do starych hiciorów :)))


Oj CD32 to był hicior. Chyba pierwsza konsola na CD. Nawet lansowana Atarynka Jaguar na kartrige chodziła (no chyba, że ktos wykupił drogu CD-Rom) Ale CD32 to było coś więcej niż sama konsola. To był pełną gębą użytkowy komputer. Nie zapomne Microcosm - na nim przekonałem się co to znaczy zastosowanie nowych kości AGA. Co tam była grafika:O. Dziś można kupić na Allegro pakiet płytek z grami. Pięknie uporządkowane hity i nie tylko (sporo mniej znanych tytułów).

Kurka idę szukać CD 32 na Alllegro teraz mnie stać:D heheTomasz B. edytował(a) ten post dnia 26.11.08 o godzinie 10:07
Paweł B.

Paweł B. Inteligentne,
bezprzewodowe
systemy WMS dla ERP

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Swoją Amigę podłączałem do wieży i fajnie grała :) A w piecach w ten czas królowały trzeszczące speakery. To było coś....

Możliwości ma Spectruma lecz to Atarowców duma, Atari ST yeah yeah yeah! - Pamięta to ktoś?:)
Paweł K.

Paweł K. Time Solutions / VP
of Sales

Temat: Wasze Amigi, gry i inne historię

Paweł B.:
Swoją Amigę podłączałem do wieży i fajnie grała :) A w piecach w ten czas królowały trzeszczące speakery. To było coś....

Możliwości ma Spectruma lecz to Atarowców duma, Atari ST yeah yeah yeah! - Pamięta to ktoś?:)

http://www.wrzuta.pl/audio/cfRiYxfUCH/anti-atari_song jejeje:)

Następna dyskusja:

Rola muzyki w świecie amigi




Wyślij zaproszenie do