konto usunięte

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

witam, sprzedalem telefon, wyslalem priorytetem, telefon nie dotarl... kto powinien dochodzic swoich racji - kupujacy czy sprzedajacy?.. nie handluje "zawodowo",tylko od czasu do czasu. paczka zapakowana tak, ze nie bylo widac co jest w srodku. potwierdzenie mam.. jak dochodzic swoich racji.. jakie ma prawa kupujacy i sprzedajacy w stosunku do poczty polskiej?czy zgodnie z prawem musze oddac $ kupujacemu czy tez on wystapi o odszkodowanie do tego molocha monopolisty?
dzieki za info pozdr

konto usunięte

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

Na początku upewnij się na poczcie czy posiada ona potwierdzenie odbioru przesyłki. Jeżeli poczta nie posiada potwierdzenia odbioru przesyłki to złóż reklamację a kupującemu oddaj pieniądze.

Wszystkie formalności leżą po Twojej stronie ponieważ Ty zawarłeś z PP umowę na dostarczenie przesyłki

Ustawa Prawo pocztowe wyraźnie określa, że z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania powszechnej usługi pocztowej przysługuje odszkodowanie:

1) za utratę przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż pięćdziesięciokrotność opłaty pobranej przez operatora publicznego za traktowanie przesyłki jako przesyłki poleconej;

2) za utratę paczki pocztowej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż dziesięciokrotność opłaty pobranej za jej nadanie;

3) za utratę przesyłki z zadeklarowaną wartością - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż zadeklarowana wartość przesyłki;

4) za ubytek zawartości lub uszkodzenie paczki pocztowej lub przesyłki poleconej - w wysokości żądanej przez nadawcę lub w wysokości zwykłej wartości utraconych lub uszkodzonych rzeczy, nie wyższej jednak niż maksymalna wysokość odszkodowania, o którym mowa w pkt 1 lub 2;

5) za ubytek zawartości przesyłki z zadeklarowaną wartością - w wysokości zwykłej wartości utraconych rzeczy. Wysokość odszkodowania nie może być wyższa niż zadeklarowana wartość przesyłki;

6) za uszkodzenie zawartości przesyłki z zadeklarowaną wartością - w wysokości zwykłej wartości rzeczy, których uszkodzenie stwierdzono. Wysokość odszkodowania nie może być wyższa niż zadeklarowana wartość przesyłki.

W przypadku niezrealizowania przekazu pocztowego przysługuje odszkodowanie w wysokości pięciokrotnej opłaty pobranej za jego nadanie. Ponadto zwrotowi podlega kwota pieniężna określona w przekazie pocztowym.

konto usunięte

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

dzieki
WOJCIECH KAWIAK:
witam, sprzedalem telefon, wyslalem priorytetem, telefon nie dotarl... kto powinien dochodzic swoich racji - kupujacy czy sprzedajacy?.. nie handluje "zawodowo",tylko od czasu do czasu. paczka zapakowana tak, ze nie bylo widac co jest w srodku. potwierdzenie mam.. jak dochodzic swoich racji.. jakie ma prawa kupujacy i sprzedajacy w stosunku do poczty polskiej?czy zgodnie z prawem musze oddac $ kupujacemu czy tez on wystapi o odszkodowanie do tego molocha monopolisty?
dzieki za info pozdr

konto usunięte

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

Pracuję na poczcie jako kurier ostatnio (w firmie zewnętrznej) i obserwuję prace tego "urzędu" nieco z boku. Paczki "nadane" są zawsze wprowadzone do systemu komputerowego...możesz taką paczkę zawsze znaleźć jeśli tylko masz potwierdzenie nadania. I to wszystko. Paczka ma swój numer(kod paskowy) i niech Ci nikt nie wciska "kitu" że zniknęła....poczta musi Ci zapłacić za zagubioną paczkę i to tobie Nadawcy.....jeśli tylko nie ma potwierdzenia odebrania. Każdy ruch paczki, jej przeładunek z auta do magazynu itp. jest zapisany w systemie. Jeśli gdzieś zaginie po drodze....co się zdarza niestety,
to powinni dojść do tego gdzie. Najlepszą formą jest napisanie skargi na piśmie i zaadresowanie jej do Warszawy do Centrali Poczty z podaniem urzędu nadania , daty i numeru paczki z pokwitowania. Składasz to na ręce naczelniczki w tym urzędzie... kopia z potwierdzeniem odbioru pisma dla ciebie, i już jest "ogień na poczcie"

konto usunięte

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

Kurier oddal moja paczke komus innemu, osoba ktora wyslala mi przesylke nie chce wyslac jej ponownie, a przeciez to nie ja odebralam paczke, kurier przyznal sie, ze ja zgubil.
Co robic teraz?
Bogdan T.

Bogdan T. szukam czegoś co
mnie natychnie:)

Temat: poczta dała dup...y co teraz?

To zgubil czy oddal komus innemu? zaplacilas przedplata czy nie?Popros sprzedajacego by wyjasnil ten fakt z swoja firma kurierska, i potem wyjasnil to Tobie. Znajdz w necie namiary na firme i zglos reklamacje, przesylka powinna byc raczej ubezpieczona.jesli to nic nie da pozostaje UOKiK.Powodzenia

Następna dyskusja:

poczta dała dup...y co teraz?




Wyślij zaproszenie do