Maciej Śniegórski

Maciej Śniegórski Marketing Specialist
at Microsoft

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Witam wszystkich, prowadzę badania do pracy magisterskiej. Badam sposoby rozwiązywania problemów przez informatyków zawodowców vs. amatorów (bez wyższego wykształcenia informatycznego). W badaniu może wziąć udział każdy związany z branżą IT: grafik, webmaster, sieciowiec, programista, administrator, wdrożeniowiec, ale przede wszystkim każdy, kto hobbystycznie zajmuje się wyżej wymienionymi zagadnieniami. W tym ujęciu amator nie znaczy gorszy! Po prostu szukamy sposobów rozwiązywania problemów. Bardzo proszę o pomoc w badaniu, jeśli sami nie możecie wypełnić, może znacie kogoś, kto może?

badanie zajmuje od 20 do 30 minut w zależności od szybkości czytania. a ja muszę oddać komplet, tj 200 badań za 2 tygodnie, nie mam jeszcze połowy, pomocy!!!

oto link do ankiety: http://lab.swps.edu.pl/badania/index.php?sid=89738&lan...

p.s. wiem, jakie są słabe strony tego badania i dodam, że nic nie mogę zmienić, gdyż korzystam z gotowych narzędzi. dlatego jeśli ktoś chce mi napisać jakie to beznadziejne i że NIE zrobi, to proszę sobie darować... a jak ktoś chce pomóc, z całego serca dziękuję i

pozdrawiam

Maciej Śniegórski msniegorski@gmail.com
Dominik Żyła

Dominik Żyła Site Reliability
Engineer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Skąd Ci przyszło do głowy, że ktoś bez wyższego wykształcenia jest amatorem?

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Dominik Żyła:
Skąd Ci przyszło do głowy, że ktoś bez wyższego wykształcenia jest amatorem?

Może taką właśnie tezę ma udowadniać rzeczona praca

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Wypełniam, ale założenie (tytuł) jest obarczone błędem, który zauważyli koledzy. Zajmuję się administracją IT od 2001, ale wg tytułu pracy jestem amatorem. Khm?

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Damian Wojsław:
Wypełniam, ale założenie (tytuł) jest obarczone błędem, który zauważyli koledzy. Zajmuję się administracją IT od 2001, ale wg tytułu pracy jestem amatorem. Khm?
Ja również jestem amator.
Założenie wyklucza zawodostwo przez nabyte doświadczenie.
Poza tym kolejna sprawa wyższe wykształcenie =/= zawodowiec. Arkadiusz Z. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 08:53

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Zrobiłem, ale nawet abstrahując od jakości narzędzi, niektóre ujęcia problemów, zwłaszcza w obszarze "stylów rozwiązywania problemów" budzą moje zastrzeżenia. :)

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Oj podejrzewam, że wielu "amatorów" bez wykształcenia szybko by zjadło wiedzą w ciągu minuty wielu "profesjonalistów" z wykształceniem - nawet jeśli chodzi tylko o materiał, który "profesjonalista" miał na studiach i powinien dobrze znać :]

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Wykształcenie nie uprawnia do nazywania się "profesjonalistą", szczególnie jeśli chodzi o IT, lecz raczej doświadczenie zdobywane przez lata ciężkiej pracy.

Założenie tej pracy jest więc zupełnie chybione i ja w takim projekcie nie zamierzam brać udziału.Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 13:17
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Może i założenie pracy nie do końca jest poprawne, jednak życie pokazuje, że nie brakuje na rynku gamoni, którzy całe życie zajmowali się geografią, psychologią czy inną sprzedażą (nie obrażając geografów, psychologów czy sprzedawców) ale w pewnym momencie zwęszyli w IT jakieś pieniądze i postanowili się przekwalifikować. Wiadomo - jednym może i się udało czegoś nauczyć, bo mieli głowę na karku a inni...no cóż, nie są warci komentarza, bo tylko psują rynek. Nikt mi nie wmówi, że solidne przygotowanie do zawodu (a takie powinny dawać np. studia na danym kierunku) nie jest ważne. Tak samo jest w księgowości, w marketingu, w budownictwie. Dlaczego miałoby być inaczej w informatyce. Mhm, że niby komputera każdy używa a już np. zaprojektowanie mostu czy rozliczenie VAT dużej spółki to wyższa szkoła jazdy, bo nie każdy się z tym spotkał?

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Maciej K.:
Może i założenie pracy nie do końca jest poprawne, jednak życie pokazuje, że nie brakuje na rynku gamoni, którzy całe życie zajmowali się geografią, psychologią czy inną sprzedażą (nie obrażając geografów, psychologów czy sprzedawców) ale w pewnym momencie zwęszyli w IT jakieś pieniądze i postanowili się przekwalifikować. Wiadomo - jednym może i się udało czegoś nauczyć, bo mieli głowę na karku a inni...no cóż, nie są warci komentarza, bo tylko psują rynek.
Nie psują. Pracodawca, który dał szasnę takiemu przekwalifikowanemu pracownikowi ma przecież prawo go zwolnić bo się nie nadaje. Zwolniony ludzik nie zbiera doświadzczenia i stażu pracy, a więc na rynku pracy w branży IT się nie liczy - prędzej dostanie posadę człowiek ze stażem w branży niż magister z papierkiem bez stażu - to ofkoz ocena z mojego doświadczenia.
Zwolniony szuka dalej i tak bryka z firmy do firemki, po roku ma 4-5 wpisów w CV. Kolejny pracodawca kasuje takie CV z miejsca - jak człowiek co 2 miesiące zmienia robotę to się i u mnie nie utrzyma.
Nikt mi nie wmówi, że solidne przygotowanie do zawodu (a takie powinny dawać np. studia na danym kierunku) nie jest ważne. Tak samo jest w księgowości, w marketingu, w budownictwie. Dlaczego miałoby być inaczej w informatyce. Mhm, że niby komputera każdy używa a już np. zaprojektowanie mostu czy rozliczenie VAT dużej spółki to wyższa szkoła jazdy, bo nie każdy się z tym spotkał?
Dla mnie używanie komputera to pestka, dla kadrowej w firmie Płatnik to pestka, dla księgowej wszystkie fakturki, PZ, WZ i inne papierki. Wspólnym mianownikiem jest wykwalifikowany (posiada umiejętności nabyte w praktyce, w szkole lub samouk mało tego najlepiej jak ma doświadczenie na podobnym stanowisku) pracownik na odpowiednim dla niego stanowisku.
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Arkadiusz Z.:
Maciej K.:
Może i założenie pracy nie do końca jest poprawne, jednak życie pokazuje, że nie brakuje na rynku gamoni, którzy całe życie zajmowali się geografią, psychologią czy inną sprzedażą (nie obrażając geografów, psychologów czy sprzedawców) ale w pewnym momencie zwęszyli w IT jakieś pieniądze i postanowili się przekwalifikować. Wiadomo - jednym może i się udało czegoś nauczyć, bo mieli głowę na karku a inni...no cóż, nie są warci komentarza, bo tylko psują rynek.
Nie psują. Pracodawca, który dał szasnę takiemu przekwalifikowanemu pracownikowi ma przecież prawo go zwolnić bo się nie nadaje. Zwolniony ludzik nie zbiera doświadzczenia i stażu pracy, a więc na rynku pracy w branży IT się nie liczy - prędzej dostanie posadę człowiek ze stażem w branży niż magister z papierkiem bez stażu - to ofkoz ocena z mojego doświadczenia.
Zwolniony szuka dalej i tak bryka z firmy do firemki, po roku ma 4-5 wpisów w CV. Kolejny pracodawca kasuje takie CV z miejsca - jak człowiek co 2 miesiące zmienia robotę to się i u mnie nie utrzyma.

Nadal uważam, że jednak psują, bo w czasie swojej "pracy" taki pracownik daje się we znaki swoim współpracownikom lub klientom, którzy potem powtarzają, że informatycy to debile, bo "był u mnie taki jeden niedouczony, coś spieprzył i potem przez tydzień nie działało" albo "poprosiłam informatyka o zrobienie czegoś i musiałam czekać 3 dni, bo nie wiedział jak to zrobić". Dodatkowo taki biegający później od firmy do firmy looser z CV z czasem ma coraz niższe oczekiwania, no bo skoro nie zatrudniają go za X to będzie próbował za X-20% i to jest kolejny powód psucia rynku. Potem przychodzi do pracodawcy prawdziwy specjalista i podaje swoją stawkę na co pracodawca z oburzeniem "ale panie, przed chwilą był u mnie pana kolega po fachu i chciał za to samo 3x mniej". No i co mu powiesz? Że to był właśnie taki mało kumaty "kolega"? Czas na naukę był podczas studiów/praktyki. Później tylko się ugruntowuje, poszerza i uaktualnia wiedzę ale nie można dopuścić do tego, że ktoś się uczy podstaw na klientach. No ale jak ktoś podczas studiów uczył się kto kogo zabił podczas pierwszej wojny światowej albo jak jest zbudowana podwodna skała z ery mezozoiku no to potem mamy takie kwiatki, jeśli próbuje się sił w IT. Maciej K. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 15:21

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Wiecie, to podejście w dużej mierze bierze się jeszcze stąd, że gro ludzi związanych z IT rozpoczyna pracę bardzo wcześnie (i również dzięki temu często nie kończy studiów) jako naturalny wynik swoich nastoletnich zainteresowań, podczas gdy większość dopiero po skończeniu zaczyna szukanie pracy (lub w ich trakcie para się dodatkową pracą niezwiązaną tematycznie z docelową)

I ja np. uważam, że programista czy admin, który przed skończeniem studiów nie wykazywał kompletnie żadnej aktywności pseudozawodowej (czy samej pracy czy udziału w różnych innych projektach), poza tym co zadali na ćwiczeniach, jest z gruntu podejrzany. A w doskonałej większości branż takie podejście jest jak najbardziej akceptowalne, a nawet oczekiwane.

Nie zmienia to faktu, że mówienie o papierze ukończenia jako nieprzydatnym jest kompletnym nieporozumieniem. Jest to wspaniała kwalifikacja, której nie należy podważać. Ale nie może być też jedynym wyznacznikiem.

Ja ze swojego podwórka mogę dodać, że wg logiki tej ankiety przez sześć lat pracy w jednostce Uniwersytetu Warszawskiego, które pełni funkcję jednego z większych i bardziej znanych centr obliczeniowych w PL byłem amatorem. A dodatkowo zatrudniłem się tam _przed_ zdaniem matury.
Stanisław P.

Stanisław P. Software designer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Zacząłem wypełniać, ale zrezygnowałem... pytania są tendencyjne ;) ew. pisał je ktoś kto nie wie jak codzienna praca admina wygląda:

- Wybieraj problemy, których rozwiązanie jest pilnie poszukiwane. - serio? jeśli coś jest naprawde pilne to dostaje tel. w środku nocy. mój wybór z tym raczej nie ma nic wspólnego. pozatym to pytanie troche ignoruje balans pomiędzy teraz-partyzantka/później-lepiej - ciekawe jak to jest interpretowane po stronie ankietującego
- Poszukuj zawsze nowych problemów. - chyba rozwiązań?
- Nie porzucaj zbyt szybko pracy nad problemem. - to jest w "Style rozwiązywania problemów."? Może jutro spróbuje - "Szefie, w sumie to trochę już nad tym siedzę i nie chce mi się więcej, zajmijmy się czymś innym ok?" :D
- Wczuwaj się w problem. - "No switchu, ziomie, czemu nie chcesz tej reguły przyjąć? Pogadamy o tym?"
- Nie hamuj swojej fantazji. - No to tak... najpierw zbudujemy nowy system baz danych - taki który obsługuje cały CAP, a nie tylko 2/3. Potem napiszemy taki silnik który sam statycznie analizuje kod programu i powie nam co monitorować...

Dalej pytania próbują tylko zweryfikować poprzednie odpowiedzi przez inne sformułowanie tego samego... aż się rzuca w oczy.

No i nie wytrzymałem pierwszej strony ;)
Maciej K.:
Czas na naukę był podczas studiów/praktyki. Później tylko się ugruntowuje, poszerza i uaktualnia wiedzę ale nie można dopuścić do tego, że ktoś się uczy podstaw na klientach.

Wiesz... chyba się nie zgodzę. Zobasz w którym roku można było znaleźć sensowne studia informatyczne. A w około mnie jakoś sporo osób po 50'ce. Więc gdzie się tego nauczyli - na studiach / praktykach? Zobacz też na znanych ludzi: Dennis Ritchie np. skończył studia matematyczne. Andrew Morton to inżynier elektryk...
Jeśli ktoś naprawde chce, to zawsze może się przekwalifikować. Chyba że twierdzisz że nie można się już nowych rzeczy uczyć w jakimś wieku?Stanisław P. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 20:59
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Nie twierdzę, że w żadnym wypadku nie można się przekwalifikować. Twierdzę jedynie, że jest to trudne i nie każdemu wychodzi. To, że ktoś potrafi obsługiwać myszkę, włączyć grę czy nawet sformatować dysk twardy nie czyni z niego specjalisty. A wielu tak właśnie do tego podchodzi - "coś tam już potrafię, więc jakoś to będzie". Piszę z perspektywy 30-latka, dla którego przed latami 80-tymi IT praktycznie nie było (wiem, że było ale to zupełnie inna epoka) dlatego też ciężko mi oceniać kwalifikacje starszych kolegów, choć patrząc na spadającą z roku na rok jakość szkolenia (nie tylko w branży informatycznej) można pokusić się o stwierdzenie, że ci starsi pochodzą jeszcze ze starej, dobrej szkoły dającej solidne podstawy. A skoro twierdzisz, że na swoich dawnych studiach nie mogli się nauczyć wszystkiego tego, co dzisiaj wykorzystują w pracy, to znaczy, że muszą być pasjonatami i samoukami skoro nadal utrzymują się na rynku. Dzisiaj ludzie są leniwi - myślą, że wszystko da się załatwić 3-dniowym szkoleniem i często bezwartościowym certyfikatem.
Jarosław P.

Jarosław P. IT, JBG-2 Sp. z o.o.

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

@Maciej
Unix, C to są lata wcześniejsze niż 80 ;)

Na studiach możesz się nauczyć jedynie podstaw a nie "wszystkiego". Szczególnie jeśli chodzi o IT, bo narzędzia, języki programowania, itp. zmieniają się bardzo często.
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Jarosław P.:
@Maciej
Unix, C to są lata wcześniejsze niż 80 ;)

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, jednak Linux, Windows (dużo popularniejsze dzisiaj) czy współczesne języki programowania to dopiero lata 90-te i kolejne.
Na studiach możesz się nauczyć jedynie podstaw a nie "wszystkiego". Szczególnie jeśli chodzi o IT, bo narzędzia, języki programowania, itp. zmieniają się bardzo często.

Owszem ale co z tego, że kafelkarz nauczy się dzisiaj instalować UNIX-a albo składni języka Java jak nie będzie miał tychże właśnie podstaw? O to mi właśnie chodzi. Ludzi szarpią się na SharePoint-a, Exchange-a czy AIX-a a robią oczy na dźwięk zagadnień typu maska sieciowa czy bit.

Temat: Prośba o pomoc studentowi - udział w badaniu online do...

Masz problem z przebrnięciem przez swoje studia? Tutaj możesz liczyć na pomoc innych studentów http://www.akademiaclub.pl/



Wyślij zaproszenie do