Martyna Ciechowska

Martyna Ciechowska Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: żywność ekologiczna

Witajcie, wiele ostatnio pisze się o żywności ekologicznej. Ciekawa jestem, czy należycie do jej zwolenników, czy raczej jesteście sceptyczni? Ja przyznaję, że do niedawna myślałam, ze to jedna wielka ściema mówiąc wprost, a jej producenci chcą tylko naciągnąć biednych konsumentów... Ale zaczęłam sporo czytać, sprawdzać wyniki profesjonalnych badań i okazało się, że np przeciętnie produkt ekologiczny zawiera między innymi 27% więcej witaminy C, 21% więcej żelaza, 29,3% więcej magnezu, 13,6% więcej fosforu, ekojajka mają o 2/3 więcej witaminy A, dwukrotnie więcej kwasów tłuszczowych omega-3, trzykrotnie więcej witaminy E, 4-6 razy więcej witaminy D, siedmiokrotnie więcej beta-karotenu. I to mnie przekonało. Teraz nie wyobrażam sobie, by robić zakupy w hipermarkecie!
Natalia Kukawska

Natalia Kukawska mama na cały etat

Temat: żywność ekologiczna

mówi się, że gdyby jabłka w hipermarkecie nie były myte, byłyby białe ;-) I chyba to jest prawda, bo nie raz widzę białe zacieki na wystawionych owocach. Generalnie jestem zwolenniczką żywności ekologicznej, staram się robić zakupy w sklepach ze zdrową żywnością, ale przyznaję, że czasami odstraszają mnie ceny... może to jest kwestia przyzwyczajenia.
Beata Maliniewicz

Beata Maliniewicz właściciel, Mobilny
Dietetyk

Temat: żywność ekologiczna

Natalia Kukawska:
mówi się, że gdyby jabłka w hipermarkecie nie były myte, byłyby białe ;-) I chyba to jest prawda, bo nie raz widzę białe zacieki na wystawionych owocach. Generalnie jestem zwolenniczką żywności ekologicznej, staram się robić zakupy w sklepach ze zdrową żywnością, ale przyznaję, że czasami odstraszają mnie ceny... może to jest kwestia przyzwyczajenia.


To nie kwestia przyzwyczajenia, ale dobrego zarządzania portfelem. Polacy rocznie wyrzucają 9 mln ton żywności. Wszystko przez to, że kupują za dużo i jednocześnie narzekają że wydają mnóstwo pieniędzy. Gdybyśmy kupowali mniej, ale za to pełnowartościowe produkty, świeże, a nie jakieś wypełniacze, które tylko rozbudzają apetyt i zapychają na chwile nie zaspokajając rzeczywistego głodu, wyszłoby to nam na plus. Jak pierwszy raz weszłam do delikatesów Organic, to też miałam wrażenie że je drogo, ale jak zaczęłam rozsądniej kupować, to się okazało, że finansowo na to samo wychodzi.

Następna dyskusja:

Zdrowa żywność




Wyślij zaproszenie do