Temat: Markowe syknie ślubne-szyte w Chinach

Niedawno natknęłam się na opis(pewnej markowej,mega drogiej)firmy produkującej suknie ślubne. Opis brzmiał mniej więcej tak:nasze suknie szyte są z tkanin specjalnie dla nas zaprojektowanych,są ręcznie haftowane itp...
Sama również projektuję i szyję między innymi suknie ślubne,jakiś miesiąc temu wpadła do nas zapłakana panna młoda z ową markową suknią- i mało istotna co było z nią nie tak ale najbardziej mnie zabolało że podczas przeróbki natknęłam się na wszywkę "made in China".Żal mi było dziewczyny bo zapłaciła za nią prawie 7000zł a tymczasem była uszyta z tkanin dostępnych u nas i nie mowa tu o jedwabiach-tylko o zwykłej satynie,organtynie i wcale nie wyszukanej koronce. Jak myślicie czy warto kupować tak drogie suknie pod którymi wiodąca marka nie może podszyć się w 100% ? Myślicie że jest szansa iż panny młode docenią rodzimych projektantów?
Pozdrawiam Basia

Temat: Markowe syknie ślubne-szyte w Chinach

Basiu,
To już jest niestety nagminna praktyka - pojawiają się salony i sklepy internetowe które oferują piękne wzory ale tanio - bo szyte w Chinach.
Ostatnio trafiłam na amerykańską stronę gdzie oferowane są suknie znanych projektantów i firm ale za śmieszne pieniądze. Drobnym druczkiem napisane jest, że kupujesz suknie na wzór pokazanego modelu i suknia zostaje uszyta w Chinach. Ale ceny są naprawdę konkurencyjne np. suknie Jesusa Peiro zaczynają się od 7 tys zł a na tej stronie można je mieć za 200-400 dolarów. http://www.endenbridal.com/2011-wedding-dresses-c-59
I gdzie tu zdrowa konkurencja?

Temat: Markowe syknie ślubne-szyte w Chinach

No właśnie te Chiny,tyle ich tam jest i do nas jeszcze się pchają,szkoda tylko,że niektóre salony nie mówią o tym wprost-bo to zwyczajne okłamywanie i naciąganie klientek. Trudno jesteśmy w mniejszości, a ja i tak będę bojkotować Chiny -i robię to od dłuższego czasu-czytam wszystkie metki,etykiety szczególnie kupując zabawki,ubranka dla dziecka jestem na to bardzo wyczulona- a co trzeba wspierać rodzimych producentów :)))