konto usunięte

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Witajcie, kilka dni temu na blogu konsultantek ślubnych weddingsisters.pl przeczytałam poradę na temat biżutrii ślubnej, a konkretnie materiału, który jest używany do przygotowania ślubnego kompletu. Otóż autorka postu uważa, że perły "to pon­ad­cza­sowy szyk i ele­gancja, za niewielkie pieniądze".
Z drugiej jednak strony perły zgodnie z przesądami ślubnymi oznaczają łzy.

Ja osobiście uważam, podobnie jak autorka postu, że perły są ponadczasowe, eleganckie i niewątpliwie uniwersalne, dzięki czemu biżuteria ślubna nie musi być jedynie ślubną. Poza tym komplety z pereł, nawet te najdelikatniejsze, dodają uroku Pannie Młodej.
Dodatkowo można np. perełki wykorzystać jako element dekoracyjny tortu, bukietu, zaproszeń i czego tylko życza sobie Państwo Młodzi.

Jednak jako projektantka biżuterii i konsultantka ślubna bardzo często słyszę, że dziewczyny nie chcą biżuterii z pereł, bo np. ciocia miała naszyjnik z pereł w dniu ślubu i jej małżeństwo nie było szczęśliwe...

Wolę jednak wierzyć kulturze hinduskiej, w której perły uznaje się za symbol miłości, niewinności i czystości i właśnie tam często są prezentem ślubnym.

Jestem ciekawa waszych opinii. Jaką biżuterię miałyście na sobie lub planujecie założyć w dniu ślubu? Co myślicie o przesądach ślubnych w temacie biżuterii?

Zapraszam do dyskusji:)
Marta R.

Marta R. Asystentka Kredytowa

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Witam,

Ja również doceniam niepowtarzalny urok pereł. Kilka kuleczek, pod postacią naszyjnika bądź kolczyków, jest w stanie stworzyć kreację. Jeśli zdecydowałabym się na prostą koronkową sukienkę, na pewno wzięłabym pod uwagę założenie biżuterii z pereł.
Co do przesądów ślubnych, to co jakiś czas dowiaduję się o nowych. Jakby je wszystkie ze sobą połączyć, musiałybyśmy iść do ślubu nago;) Weźmy chociażby przesąd o wyborze wiązanki ślubnej przez Pana Młodego (bo inaczej na 100% będzie rozwód). Abym mogła powierzyć mojemu przyszłemu mężowi wykonanie takiego zadania, musiałby być co najmniej kwiaciarskim potentatem. Już prędzej trafi się ogrodnik.
Podsumowując, hołduję pięknym, sympatycznym i zabawnym tradycjom, które sprawiają, że dzień ślubu/wesela jest wyjątkowy. Przesądom, które utrudniają nam życie i nie pozwalają cieszyć się chwilą oraz (w kontekście pereł) tym w czym nam ślicznie, mówię stanowcze NIE;)

konto usunięte

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Szanuję opinię moich klientek o perłowym przesądzie i nie namawiam ich na perły naturalne. Namawiam za to na perły Swarovskiego- wykonane ze szkła, piękne, dostępne w wielu kolorach, które łatwo dobrać do sukni.
Najczęściej Panny Młode rezygnują z pereł dla świętego spokoju, bo Mamy lub Babcie suszą im o to głowę.

Do swojego ślubu założę taką biżuterię, jaka będzie pasowała do sukni. Najprawdopodobniej będą w niej perły Swarovskiego połączone z kryształami :)
Anna Małyszko (Wiejak)

Anna Małyszko
(Wiejak)
mgr położnictwa /
mgr sztuki /
żołnierz zawodowy /
dyplom...

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Ja tam nie wierzę w żadne zabobony. Nie będę miała nic starego, nic pożyczonego, niebieskiego też chyba nic, no chyba, że podwiązkę, a dalej to już nawet nie pamiętam co jeszcze "trzeba" mieć :)
Nie będę też kładła butów na oknie, ani wkładała do nich pieniążków.
Suknię ślubną wybierałam z PM, a bukiet będziemy wybierać razem.
Gdyby pasowały mi dodatki z pereł, to również bym się nie zastanawiała.
Przed maturą pamiętam jak wszyscy mówili, że nie można obcinać włosów i na studniówkę koniecznie trzeba mieć czerwone majtki - nie zastosowałam się do zaleceń :) Zdałam z wyróżnieniem, więc będę się konsekwentnie trzymać tego, co mi przynosi szczęście - zdrowy rozsądek i praca, praca, praca... :)Anna Wiejak edytował(a) ten post dnia 05.12.09 o godzinie 17:42
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Myślę, że ile kobiet - tyle opinii.
Osobiście uważam, że przesądy skądś się wzięły - być może było to doświadczenie wcześniejszych pokoleń.
Jestem przekonana sama o tym, że nie należy przymierzać obrączek innych osób.
Co do pereł, osobiście mi się nie podobają - upatrzoną biżuterię ślubną znalazłam kiedyś u W.Kruka - choć dziś rozważam zapłacenie 800 PLN za srebrną biżuterię z cykoriami w której komplet wchodzi naszyjnik, kolczyki i bransoletka - to chyba jednak za drogo.
Ja sama mam kota jeżeli chodzi o przesądy i wolę na zimne dmuchać :)
pozdrawiam
Magdalena Durka

Magdalena Durka uwielbiam lody
waniliowe :)

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

ja miałam biżuterię z masy perłowej, czy to dobrze czy nie to nie wiem, w każdym bądź razie pasowała do sukienki ;-)

Temat: Biżuteria ślubna a przesądy

Udało mi się fajnie trafić z modelem buta w sklepie na portalu http://butyslubne.com.pl/ Świetny, modny, żakardowy, na stopie prezentuje się prze – rewelacyjnie! W sumie nie kosztował zbyt dużo, dostarczyli bardzo szybko, but dobrze zapakowany, w idealnym stanie, bez żadnych wad fabrycznych itp.

Następna dyskusja:

Biżuteria ślubna -




Wyślij zaproszenie do