konto usunięte

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Jestem dość staromodny w pewnych kwestiach (czytaj: nie uznaję wszechobecnego unowocześniania, skracania, modyfikowania, etc).

Jedną ze staromodnych cech którą kultywuję w sobie bez wstydu jest odpowiadanie na listy(pomijam spam).
Nawet jeśli więc nie skorzystam z oferty lub wybiorę inną, informuję o tym kontrahenta (niedoszłego), by była całkowita jasność sytuacji i by ten nie tuptał z nogi na nogę myśląc, że może dam mu zarobić.
Jako, że e-mail w mojej pracy jest środkiem komunikacji najczęściej stosowanym, więc brak reakcji na mój list w czasie przyzwoitym (do 3 dni), jest dla mnie nie do przyjęcia. Zwłaszcza w kontekście pilnego zapytania nt. niecierpiącej zwłoki roboty "na wczoraj". O dłuższym oczekiwaniu na odpowiedź nie wspominam.

Jakiś czas temu zacząłem dodawać na końcu listu magiczną formułkę "proszę o odpowiedź", a do ofert dodaję klauzulę, że jest ważna 3/7 dni.
Nie wpłynęło to znacząco.

Czy naprawdę tak trudno jest odpisać? Przecież skoro się włożyło wysiłek w sformułowanie zapytania, ktoś inny podjął się przygotowania odpowiedzi, to przez szacunek dla swojej i cudzej pracy wypada odpisać, nawet jeśli odmownie. A może się mylę?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

W sumie zwyczaj nieodpowiadania, moim zdaniem ma dwu ojców
1. pospiech - ograniczanie zatem do minimum zbednych prac,
2. nawyki sklepowe - po obejrzeniu towaru i rozmowie ze sprzedawcą nie wracamy aby powiedzieć, że niestety, ale nie kupimy.
Staromodność nie ma tu nic do rzeczy, to samo działo się w erze listu.

konto usunięte

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Pośpiech nie może być wytłumaczeniem dla braku kultury osobistej.
Wychodząc ze sklepu mówię zawsze "do widzenia", co w moim odczuciu jest czytelną formą odpowiedzi na zagadnienie "kupuję/nie kupuję".
Paweł Ż.

Paweł Ż. another graphic
designer

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

na swoje zamowienia w agencjach foto dostaje miesiecznie tysiace zdjec. podejrzewam, ze w dziennikach liczba ta moze zblizac sie do miliona. nie wyobrazam sobie odpisywania kazdej agencji i informowania jej o tym, ze skorzystalem z uslug konkurencji przy kazdym zdjeciu (w mojej gazecie jest ich cala masa)


Paweł Żukowski edytował(a) ten post dnia 01.03.07 o godzinie 19:05
Krzysztof Z.

Krzysztof Z. SEO / SEM
websukces.net - w
tym miejscu piszemy
coś mądre...

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Przyznam się, że w moim przypadku nie odpowiadam na zapytania/maile jak ktoś nie potrafi przeczytać paru słów instrukcji no i jak mail jest wyjątkowo niedbale napisany z rażącymi błedami lub forma jest odpowiednia dla "dziecka neostrady"

konto usunięte

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Znaczy się mnogość korespondencji upoważnia
do lekceważenia niektórych korespondentów?
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Jakkolwiek jestem w stanie zrozumieć, że odpowiadanie na wysłąne zdjęcia - o czym wspomniał Paweł - może być uciążliwe, tak przyznam, że również staram się odpisywać na wszystkie maile - tak z ofertami, pseuod-spamem, czy aplikacją do pracy. I powiem więcej - bardzo często skutkuje to ciekawą kontynuacją dialogu i tylko dlatego w moim przekonaniu warto. Oferent jest w stanie zaproponować inne rozwiazanie, często sam zainteresuje się moimi usługami, a osoba aplikująca, dostając odpowiedź negatywną nieraz podziękuje i - w co wierzę - pozostanie z pozytywnym obrazem firmy.

Tak, kultura zobowiązuje.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Krzysztof nieco mieszasz, "dziękuję" nie jest formą odpowiedzi kupuję lub nie, tak jak nie jest nią "pozdrawiam" w mailu.

Kultura to jedno a zycie drugie.

Są listy na które odpowiadam i są takie na które odpowiadać nie zamierzam, szkoda czasu. Trudno bym odpowiadał na oferty czy zachety kupna /ddo 100 dziennie/ czy jakieś idiotyczne prośby np. o gadzety. Sa pewne granice pisania są i odpowiadania. Co do kontrahentów bywa że nie odpowiadają bo się właśnie zastanawiają i co mam popędzać, bez przesady.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Krzysztof B.:Pośpiech nie może być wytłumaczeniem dla braku kultury osobistej.

Zacznij odpowiadać na 100 majli dziennie a potem wróć do tematu, zobaczymy co powiesz o odpowiadaniu wszystkim.

konto usunięte

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Andrzeju.
ja nie piszę o niechcianej korespondencji tylko urywaniu się korespondencji świadomie prowadzonej przez obie strony.
I nie ma znaczenia czy korespondujesz z jedną czy ze stoma osobami.

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Krzysztofie dla ciebie nie ma to znaczenia ile osób, dla mnie owszem - kiedyś jeszcze muszę pracować, więc czasami nie udaje się odpowiadać wszystkim.

PS zapomniałeś o jednej dość istotnej różnicy między listami a majlami - 100 listów zapewne dostajesz w roku, majli bywa tyle dziennie, majl jest jak telefon.


Andrzej-Ludwik Włoszczyński edytował(a) ten post dnia 01.03.07 o godzinie 23:31
Łukasz K.

Łukasz K. Generalny Agent
marki GEOX na Polskę

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Krzysztof B.:Znaczy się mnogość korespondencji upoważnia
do lekceważenia niektórych korespondentów?


W swojej pracy otrzymuje trzy rodzaje maili: Spam maile w toczących się sprawach i ofert.
Na spam nie odpowiadam, sprawy w toku naturalnie mają swoją kontynuację. Natomiast jeśli chodzi o ofert co zrobić gdy ludzie czy to z drukarni, czy z agencji dzwonią i chcą przesłąć maila oczywiście się zgadzam większości staram się odpowiedzieć ale niestety nie zawsze mogę to zrobić w czasie nawet 7 dni.

Jednak czy należy odpowiadać na zapytanie ofertowe, na które odpowiedziałem 2 miesiące temu lub na zapytanie gdzie ewidentnie widać, że osoba pisząca nawet nie pofatygowała się by zajrzeć na stronę mojej firmy i by ją poznać??

W takich wypadkach uważam, że nie ma potrzeby tracić czasu na odpisywanie.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Chyba rozumiem Krzysku, Twoj problem.

Jesli zaczales z kims rozmowe biznesowa, dostales/zlozyles zamowienie, wyslales spersonalizowana oferte (czyli nie w proznie a w odpowiedzi na wyklarowane zapotrzebowanie) to rzeczywiscie jakakolwiek odpowiedz powinna wrocic.

A zazwyczaj nie wraca.

r.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

I sądzę że tu jest pies pogrzebany Rafale - wysyłasz mail z np. szczegółową wyceną i cisza. Zachodzisz w głowę jak zareagować - napisać kolejny, zadzwonić, ale czy to pomoże w uzyskaniu odpowiedzi czy raczej potraktują jako natręctwo i dopominanie się zlecenia... oto w tym wszystkim idzie - będzie zlecenie czy nie...

Metoda, może nie jedyna, ale mnie się sprawdza, nie zawracać sobie głowy. Będzie potrzebował to odpowie.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

widzisz, w mojej branzy docodzi jeszcze dodatkowo system rezerwacji, zlecen dalszych...

Moze metoda ktora ktos juz opisal: wpisujesz timing "oferta wazna do" i wpisujesz 10 a sobie zostawiasz zapas do 12ego (na wszelki wypadek...)?

r.

konto usunięte

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Właśnie o to chodzi. Częstokroć trzeba zgrać terminy z podwykonawcami (jeśli są potrzebni) lub wspólnikami, którzy też mają swoje zajęcia. Czasem w grę, jak Rafał napisał, wchodzi rezerwacja, której zwykle dokonuje się w oparciu o wstępne uzgodnienia. A tu cisza.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Krzysztof B.:Właśnie o to chodzi. Częstokroć trzeba zgrać terminy z podwykonawcami (jeśli są potrzebni) lub wspólnikami, którzy też mają swoje zajęcia. Czasem w grę, jak Rafał napisał, wchodzi rezerwacja, której zwykle dokonuje się w oparciu o wstępne uzgodnienia. A tu cisza.


Cholercia, wlasnie przerobilem kolejny raz ten przypadek.
Czasem czlowiek ma serdecznie...

r.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Nauczkę tego typu dostałem po zmontowaniu dużego zespołu i postawieniu pod parą paru firm. Od tego czasu takiego błędu nie popełniam, jest umowa zaczynamy działania, nie ma - szkoda czasu i ambarasu.
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Andrzej-Ludwik W.:Nauczkę tego typu dostałem po zmontowaniu dużego zespołu i postawieniu pod parą paru firm. Od tego czasu takiego błędu nie popełniam, jest umowa zaczynamy działania, nie ma - szkoda czasu i ambarasu.


Coz, daleko nie zawsze mozemy pozwolic sobie na komfort dzialania na zasadzie "jest papier - gadamy, nie ma papieru - nie gadamy".
Zwlaszcza, gdy sa to przetargi, wyceny, propozycje etc.

Co wtedy?

Poki co najlepsza opcja, jaka widze, to wlasnie timing dzialania (decyzja do, zlecenie do, materialy do...) z jakims niewielkim zapasem.

Nie ma zwrotki, mija termin, mija zapas. Spalone.

Ale przeciez i ta metoda ma swoje minusy.

Szukam (chyba szukamy patrzac na wpisy) innych sensownych rozwiazan.

R.

PS. Andrzeju-Ludwiku - nie neguje Twojego. Po prostu mowie, ze nie moge sobie na nie powolic.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: RSVP dobry zwyczaj czy odchodząca w niebyt bzdura.

Rafale zdaję sobie sprawę że nie zawsze można tak działać. To że ja tak działam nie oznacza też że inni powinni iść ślepo w moje ślady, choć być może wtedy nie mielibyśmy takich szpasów :)

Następna dyskusja:

Czy Karolak w reklamie Hyun...




Wyślij zaproszenie do