Andrzelika Radosława Jordanowicz

Andrzelika Radosława Jordanowicz Prowadzę zajęcia z
zakresu medycyny
holistycznej,
samoroz...

Temat: Czy pech to fatum czy przeznaczenie...

A o co chodzi konkretnie? Oczywiście o uczelnię. W zeszłym roku, kiedy właściwie na niczym mi nie zależało, chciałam po prostu zaliczać konkretne przedmioty nie oglądając się na średnią, to jakoś wszystko samo szło - a to dostałam akurat najłatwiejsze pytania, a to starsze roczniki coś podpowiedziały odnośnie egzaminu, a to udało się zdać jakąś zerówkę przy minimalnym wkładzie własnym - po prostu miałam szczęście. I teraz nagle, kiedy zaczęło mi zależeć, kiedy założyłam sobie, że chcę mieć wyższą średnią ,to wszystko idzie nie po mojej myśli.

I to nie jest tak, że mam zbyt wysokie oczekiwania, że coś sobie wmawiam, że się nie uczę i oczekuję nie wiadomo czego - po prostu jeśli na 10 zagadnień 8 umiem świetnie, a 2 średnio - to z tych dwóch dostaję właśnie najbardziej szczegółowe pytania; jeśli mamy podział na grupy, to ta druga ma zadania, które są wprost dla mnie - a ja dostaję takie że ani be, ani me...

My, Polacy, lubimy myśleć, że mamy pecha. Jesteśmy wręcz w światowej czołówce tych, którzy myślą, że ciąży nad nimi fatum. Wielu z nas wręcz przeżywa duchową ekstazę chwaląc się innym, jakimi są pechowcami. Wiadomo, że pechowiec zawsze ma czym zabawić towarzystwo. Wiadomo też, że nad pechowcem wszyscy się litują i jest szansa, że go wyręczą. Pech się wielu z nas po prostu opłaca. Zawsze przecież jest na co zwalić. Jak już nie na "onych", to na pecha.

http://ezopark.com/uroki-milosne/Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.12.18 o godzinie 18:26