konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

... na najprostsze pytania są zazwyczaj najbardziej zawiłe i interesujące odpowiedzi... i tych jestem ciekawa:)Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.12.13 o godzinie 18:38
Dorota Sutor

Dorota Sutor Dyrektor ds
Marketingu,
Masterlease

Temat: czym jest Miłość???

To może cytatem z Misia o małym rozumku i duuużym serduchu:)
"Miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy ... za bardzo, Prosiaczku"
Puchatek

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Miłość jest wtedy, kiedy nie patrzy się na siebie, ale w tym samym kierunku, jak pisał Antoine de Saint-Exupery...

albo: Miłość to rozumieć drugą osobę i nie oczekiwać, że ona zrozumie Ciebie... jak mawiał mój Tata:)

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Fajnie mówił.
Ja bardzo lubie cytat św Franciszka o miłosci do św Klary;
-"Miłosc pełna przyjażni i przyjazn pełna miłosci"

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Dla mnie miłość to przede wszystkim bezinteresowne uczucie dobra :)
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: czym jest Miłość???

Andrzej G.:
Dla mnie miłość to przede wszystkim bezinteresowne uczucie dobra :)

Baaardzo ładne. Podpisuję się!

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Miłość to także cierpliwość ;)
Angelika C.

Angelika C. Główny Specjalista
ds. Księgowości
Funduszy
...

Temat: czym jest Miłość???

Miłość to bezinteresowne dzielenie z kimś energii, poświęcanie dla kogoś swojego czasu, swojej energii. A także jedyne uczucie, które się mnoży dzieląc je z drugim człowiekiem :-)

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

ale wy chrzanicie:))

miłość jest wtedy, gdy chce się przez pięćdziesiąt lat sypiać z jedną i tą samą osobą:))

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Angelika C.:
Miłość to bezinteresowne dzielenie z kimś energii, poświęcanie dla kogoś swojego czasu, swojej energii. A także jedyne uczucie, które się mnoży dzieląc je z drugim człowiekiem :-)

a co to jest ta energia ??
Agnieszka W.

Agnieszka W. Specjalista w
zakresie
sprawozdawczości
ubezpieczeniowej

Temat: czym jest Miłość???

tą energię dostajemy gdy się zakochujemy, to ona dodaje nam skrzydeł i nią się dzielimy :)

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Agnieszka Wysocka:
tą energię dostajemy gdy się zakochujemy, to ona dodaje nam skrzydeł i nią się dzielimy :)
Dla mnie tą energią jest życie ...
Agnieszka W.

Agnieszka W. Specjalista w
zakresie
sprawozdawczości
ubezpieczeniowej

Temat: czym jest Miłość???

Andrzej G.:
Agnieszka Wysocka:
tą energię dostajemy gdy się zakochujemy, to ona dodaje nam skrzydeł i nią się dzielimy :)
Dla mnie tą energią jest życie ...

Ale to nasze życie bez miłości jest życiem na pół gwizdka, no przynajmniej dla mnie
Angelika C.

Angelika C. Główny Specjalista
ds. Księgowości
Funduszy
...

Temat: czym jest Miłość???

Andrzej G.:
Angelika C.:
Miłość to bezinteresowne dzielenie z kimś energii, poświęcanie dla kogoś swojego czasu, swojej energii. A także jedyne uczucie, które się mnoży dzieląc je z drugim człowiekiem :-)

a co to jest ta energia ??

Miałam na myśli energię ,która jest wewnątrz każdego z Nas, a składa się na nią ciekawość świata i ludzi wokół, pasje, chęć przeżywania, uczestniczenia :-) Ta energia to nasza siła napędowa do życia i do działania :-))

konto usunięte

Temat: czym jest Miłość???

Agnieszka Wysocka:
Andrzej G.:
Agnieszka Wysocka:
tą energię dostajemy gdy się zakochujemy, to ona dodaje nam skrzydeł i nią się dzielimy :)
Dla mnie tą energią jest życie ...

Ale to nasze życie bez miłości jest życiem na pół gwizdka, no przynajmniej dla mnie

Dla mnie miłość = życie. No i może odrobinę D&B ;)
Kasia K.

Kasia K. Wolę, żeby
nienawidzono mnie za
to, kim jestem, niż
kocha...

Temat: czym jest Miłość???

Dla mnie miłość to wolność:)
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: czym jest Miłość???

Kasia K.:
Dla mnie miłość to wolność:)

Ciekawe, możesz doprecyzować? Bo potocznie uważa się, że obdarowanie kogoś miłością - zupełnie nie oznacza obdarowania kogoś wolnością. Oczywiście nie mówię tutaj o miłości idealnej - Bożej miłości do ludzi, ale takiej zwykłej, codziennej, niedoskonałej :)
Kasia K.

Kasia K. Wolę, żeby
nienawidzono mnie za
to, kim jestem, niż
kocha...

Temat: czym jest Miłość???

Joanna Usidus:
Kasia K.:
Dla mnie miłość to wolność:)

Ciekawe, możesz doprecyzować? Bo potocznie uważa się, że obdarowanie kogoś miłością - zupełnie nie oznacza obdarowania kogoś wolnością. Oczywiście nie mówię tutaj o miłości idealnej - Bożej miłości do ludzi, ale takiej zwykłej, codziennej, niedoskonałej :)
Kiedyś, dawno temu, ktoś zapytał się mnie, czy potrafię określić miłość jednym słowem, i po długich przemyśleniach, tylko to jedno słowo potrafiło oddać to, czym dla mnie jest miłość.
Dla miłości nie ma żadnych granic, pokonuje wszystkie ograniczenia. Miłość uskrzydla, sprawia, że potrafimy wznieść się ponad nasze własne bariery, które wcześniej wydawały się nie do pokonania, dla niej możemy "przenosić góry". Jeśli kocham, a mój ukochany przestaje podzielać moje uczucia, pozwalam mu odejść, "uwalniam go", bo wolę, żeby był szczęśliwy z kimś innym, niż nieszczęśliwy ze mną. Chcę mieć i żeby moja druga połówka zawsze miała wolność wyboru.
Bardzo trudno w kilku słowach wyjaśnić pełny sens wyboru właśnie tego słowa. Musiałabym chyba napisać pełne wypracowanie. Sednem tego jest chyba to, że w miłości daję wolność i tej wolności oczekuję.
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam:)Kasia K. edytował(a) ten post dnia 16.04.09 o godzinie 18:36
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: czym jest Miłość???

Kasia K.:
Joanna Usidus:
Kasia K.:
Dla mnie miłość to wolność:)

Ciekawe, możesz doprecyzować? Bo potocznie uważa się, że obdarowanie kogoś miłością - zupełnie nie oznacza obdarowania kogoś wolnością. Oczywiście nie mówię tutaj o miłości idealnej - Bożej miłości do ludzi, ale takiej zwykłej, codziennej, niedoskonałej :)
Kiedyś, dawno temu, ktoś zapytał się mnie, czy potrafię określić miłość jednym słowem, i po długich przemyśleniach, tylko to jedno słowo potrafiło oddać to, czym dla mnie jest miłość.
Dla miłości nie ma żadnych granic, pokonuje wszystkie ograniczenia. Miłość uskrzydla, sprawia, że potrafimy wznieść się ponad nasze własne bariery, które wcześniej wydawały się nie do pokonania, dla niej możemy "przenosić góry". Jeśli kocham, a mój ukochany przestaje podzielać moje uczucia, pozwalam mu odejść, "uwalniam go", bo wolę, żeby był szczęśliwy z kimś innym, niż nieszczęśliwy ze mną. Chcę mieć i żeby moja druga połówka zawsze miała wolność wyboru.
Bardzo trudno w kilku słowach wyjaśnić pełny sens wyboru właśnie tego słowa. Musiałabym chyba napisać pełne wypracowanie. Sednem tego jest chyba to, że w miłości daję wolność i tej wolności oczekuję.
Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam:)Kasia K. edytował(a) ten post dnia 16.04.09 o godzinie 18:36

Aha, rozumiem (i wiem, dlaczego nie rozumiałam wcześniej :)): ze smutkiem muszę przyznać, że ja nie umiałabym chyba "uwolnić" kogoś, kogo bym kochała.
Myślę, że zatrzymałabym się na etapie starania się, by ktoś, na kim mi zależy - stał się (wreszcie) szczęśliwy ze mną.
A gdyby to nie przyniosłoby efektu i jednak postanowiłabym "uwolnić", to nie dlatego, że tak bardzo bym kochała, ale żeby samej nie cierpieć - czyli zwyciężyłby mój instynkt samozachowawczy :)
(pewnie ten instynkt można nazwać miłością do samej siebie...zaraz, zaraz...no tak -wszystko się zgadza: miłość do samej siebie jest tak wielka, że nie pozwala mi cierpieć i unikając sytuacji, które powodują cierpienie - "uwalniam" :):):)).
Kasia K.

Kasia K. Wolę, żeby
nienawidzono mnie za
to, kim jestem, niż
kocha...

Temat: czym jest Miłość???

Joanna Usidus:

Aha, rozumiem (i wiem, dlaczego nie rozumiałam wcześniej :)): ze smutkiem muszę przyznać, że ja nie umiałabym chyba "uwolnić" kogoś, kogo bym kochała.
Myślę, że zatrzymałabym się na etapie starania się, by ktoś, na kim mi zależy - stał się (wreszcie) szczęśliwy ze mną.
A gdyby to nie przyniosłoby efektu i jednak postanowiłabym "uwolnić", to nie dlatego, że tak bardzo bym kochała, ale żeby samej nie cierpieć - czyli zwyciężyłby mój instynkt samozachowawczy :)
(pewnie ten instynkt można nazwać miłością do samej siebie...zaraz, zaraz...no tak -wszystko się zgadza: miłość do samej siebie jest tak wielka, że nie pozwala mi cierpieć i unikając sytuacji, które powodują cierpienie - "uwalniam" :):):)).

Wszystko chyba sprowadza się do tego, jak bardzo kochamy i szanujemy samych siebie. Im jest tego mniej w nas samych, tym bardziej zaborczy jesteśmy wobec innych.
Powodzenia w uwalnianiu:)

Następna dyskusja:

...Kiedy jest mi źle...




Wyślij zaproszenie do