Temat: nowy standard opieki okołoporodowej

czy ktoś już miał z nim do czynienia?
wczoraj próbowałam dopytać o to jedną z położnych ale delikatnie mówiąc zbyła mnie.
o co chodzi z wyborem położnej, która odwiedza w domu po porodzie?

Temat: nowy standard opieki okołoporodowej

Anita Pachucka (Matwiejuk):
czy ktoś już miał z nim do czynienia?
wczoraj próbowałam dopytać o to jedną z położnych ale delikatnie mówiąc zbyła mnie.
o co chodzi z wyborem położnej, która odwiedza w domu po porodzie?

Położna powinna przyjśc na wizyty patronazowe, wybrać się ją powinno jeszcze w ciązy, a w praktyce... w dużych miastach chyba nie ma problemu, idzie sie do ośrodka zdrowia, albo poradni k, i tam pyta o taką położną, mozna sobie nawet wybrać.
Ja mam zamiar rodzić w innym szpitalu, niż że tak powiem podlega rejon mojego zamieszkania... to jak próbowalam sobie załatwic położną, żeby jakaś dotarła to spodkalam się z takim traktowaniem, że szkoda o tym pisac:(
W miasteczku w ktorym mieszkam nie ma położnej, powiedzieli mi, ze moge sobie prywatnie zalatwic jak już mam taką potrzebe. W mojej poradni, polozna tez stwierdzila, ze to chyba logiczne, że żadna do mnie za darmo nie przyjedzie.

Wszyscy sie dziwią, że taka sytuacja, a ja już na prawdę wydzwoniłam wszędzie gdzie mogłam, i wszędzie mnie zbywali:/ W mieście w ktorym jestem zameldowana nie ma problemu, ale tam gdzie mieszkam to katastrofa:/ nie wiem jak kobiety tutaj sobie radzą:/
Już to troszke olalam:/ jestem pielegniarką, moja mama też, więc jakoś damy sobie radę, ale tu o sam fakt chodzi, że takie coś sie dzieje :(

Temat: nowy standard opieki okołoporodowej

to usłyszałaś podobnie informacje co ja.że żadna nie przyjdzie za darmo, ze standard dotyczy prywatnej opieki (czytaj jak rodzisz prywatnie), co według mnie jest bzdurą.

Temat: nowy standard opieki okołoporodowej

Anita Pachucka (Matwiejuk):
to usłyszałaś podobnie informacje co ja.że żadna nie przyjdzie za darmo, ze standard dotyczy prywatnej opieki (czytaj jak rodzisz prywatnie), co według mnie jest bzdurą.

No właśnie, że to zależy od ośrodka, miejscowości itp, koleżanka ktora rodziła w maju, miała wybraną położną już w styczniu, wszystko na fundusz, bez problemu, no ale nie wszędzie działa to dobrze.
Ja sie jeszcze zastanawiam czy nie powalczyć o tą położną, tak dla zasady, bo sie należy i już, Tylko juz kurde nie pamietam gdzie dzwoniłam a gdzie nie ;) Jeszcze w ostateczności w niektórych szpitalach składa się deklaracje, i wtedy przychodzi położna z urzędu, że tak powiem...