konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

moje drogie
dziękuję za wypowiedzi,ale ten wątek budził tylko złe emocje.
od dziś skupiam się na pozytywnych!:)
pozdrawiamAgnieszka Gościńska edytował(a) ten post dnia 15.03.08 o godzinie 21:40

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Są trzy pojęcia normalności: normalność aksjologiczna, normalność statystyczna i normalność naturalistyczna.
"Norma naturalistyczna każe uznawać za normalnego kogoś, kto rozpoznał i zaakceptował siebie takiego, „jaki jest”. Norma statystyczna – dominująca w Polsce – implikuje normalność rozumianą jako typowość („swojość”). Z kolei norma aksjologiczna stanowi bazę dla normalności rozumianej jako wierność wartościom." - dr Andrzej C. Leszczyński.
To jest cytat z jego wykładu.

Jest to temat chyba ostatnio szczególnie interesujący.
Ja jednak wyznaję wierność wartościom.

Myślę, że to trochę nieudaczny sposób wyrażenia swoich emocji wobec osoby, która może podoba się temu mężczyźnie.
Za ironią może kryć się strach przed odrzuceniem.
Nawet Ci najbardziej pewni siebie boją się odrzucenia szczególnie przez kobietę, która bardzo podoba im się.
Podobno ci nieśmiali boją się nawet szczególnie nagrać na sekretarkę telefoniczną.

Ale, to ja tak tłumaczę.

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

mądre rzeczy mówisz na pewno Joanno ale ja tam twierdzę, że facet wyraźnie z kimś flirtuje. i tyle.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Niestety, też tak bym to odebrała...

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Jeśli flirtuje, to nie znaczy, że adresat podoba mu się?:)
Wiadomo, o co mu chodzi. Tylko sposób wyrażenia tego jest, jak dla mnie, dziwny. Jest bardzo bezpośredni.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Owszem, ta osoba podoba mu się. Ale nie jest to osoba, która z nim jest. A jej właśnie - autorce tego wątku - może być przez to ogromnie przykro.

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Małgorzata W.:
Owszem, ta osoba podoba mu się. Ale nie jest to osoba, która z nim jest. A jej właśnie - autorce tego wątku - może być przez to ogromnie przykro.


A...
Wpadałam szybko na GL i nie doczytałam, że to jest autorki mężczyzna.

Tłumaczy się, jak typowy łamacz kobiecych serc.
Ale, chyba każda sama wie, co dla niej to znaczy.
Czy tylko flirt?
Kobieta w związku nie określi tego tak.
Ja widzę tutaj zachętę na coś innego.
A, też jestem kobietą.
Te pytania, jacy podobają się mężczyźni, można odczytać inaczej.
Ale, nie chcę być niedelikatna nawet co do nadawcy.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: czy to ja zgłupiałam?

To fakt, nie należy być niedelikatnym.

Agnieszko, współczuję. Sytuacja na pewno nie jest prosta. Ludzie mają jednak różne sposoby interpretowania tego, co się dzieje, różnie reagują i pewnie jeszcze usłyszysz, że "to błahostka" i "przecież to facet,a faceci tak mają"... Nie chcę głosić wielkich tez i rzucać frazesów, ale moi rodzice swego czasu rozeszli się, a zaczęło się bardzo podobnie, listem wetkniętym w książkę. Na pewno warto postarać się o siebie w tej sytuacji, nie skupiać się na "ratowaniu" tej znajomości, tego związku (cudzysłów zamierzony), a na swoim samopoczuciu i wartości - a jeśli On nie doceni Twoich starań (ale uwaga, sam, nie podpowiadaj mu "zobacz, co zrobiłam / jaka jestem / podziwiaj mnie itp." jak to robią niektóre babeczki, bo to do niczego nie prowadzi) - wtedy będziesz wiedziała, ile jest wart.

Tyle mojej domorosłej psychologii... Każda sytuacja, i każda kobieta, jest inna. Pozostaje mi tylko trzymać kciuki i życzyć Ci, Agnieszko, jak najlepiej.Małgorzata W. edytował(a) ten post dnia 13.03.08 o godzinie 21:44

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

j.w.Agnieszka Gościńska edytował(a) ten post dnia 15.03.08 o godzinie 21:43

konto usunięte

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Zazdrość? Czyli jednak.
W liście również posługuje się manipulacją, szantażem emocjonalnym.
Małgorzata Urbańska

Małgorzata Urbańska Mama Aktywistka ;)

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Ale oczywiście, jeśli Ty byś spróbowała "wzbudzić w nim zazdrość", miałby pretensje, że hohoho...:)
Typowa męska "mentalność Kalego".
Jacek Dziwisz

Jacek Dziwisz Impezy integracyjne,
szkolenia itp

Temat: czy to ja zgłupiałam?

Gdybyście tylko znali prawdę, wysłuchali drugiej strony a nie oceniali.
Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do