Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Jakis czas temu prowadzilam dosc intensywnie terapie Miska, al etak naparwde mielismy ok. 4-5 godzin tygodniowo roznych zajec.

Zajecia mielismy tez w sobote, czyl;i tylko niedziela byla do odpoczynku.
Byly 2 dni w tygodniu, gdzie wychodzac rano o 7:30 wracalismy o 20 ...

Wczoraj na blogu kolezanki, majacej dziecko z podejrzeniem autyzmu / calosciowych zaburzen rozowju wyczytalam, ze jej marzenie to 30 godzin terapii tygodniowo.


Czyli co? Rzucamy prace?
Bo jak inaczej? Ewentualnie, ze mamy dziecko totalnie zmeczone, ktore nie pracuje dobrze na zajeciach, bo jest juz zmeczone po przedszkolu..


Powiedzcie jak to widzicie i jakie optimum to ilosc godzin tygodniowo i dziennie.
Janusz Szerszeń

Janusz Szerszeń Sales Manager

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Mamy dokładnie ten sam problem, ja mam pracę teoretycznie nienormowaną, praktycznie wracam z pracy w okolicach 18.00, żona pracuje na zmiany w aptece, czyli jeśli ma pierwszą, jest w domu ok 16 i wszystko jest ok, jest nawet czas na zajęcie się dzieckiem, a jeśli druga zmiana, to niestety Mikołaj juz śpi. Na początku po diagnozie też mieliśmy zalecenia 25 godzin terapii, pytanie jak??? chyba, że któreś z nas rzuciłoby prace, ale na to niestety nas nie stać

realnie wygląda to tak, że Miki ma zajęcia w przedszkolu - w sumie 7 w tygodniu plus zabawy z rówieśnikami w grupie, czyli rytmika, plastyka, angielski i zabawa. Sekwencje wieczorem jesteśmy w stanie zrobić tylko jeśli Miki nie jest zmęczony, ale niestety często po powrocie z przedszkola jest tak zmęczony, że w domu od razu kładzie się na kanapie i za chwilę przenosi się do łóżka, czas jest więc głównie na przytulanki i kołysanki.

Przyjęliśmy zasadę, że różne zalecenia z terapii przenosimy do zajęć codziennych, czyli forsujemy samodzielność, oczekujemy jasnych odpowiedzi i artykuowania potrzeb, na sekwencje mamy czas głównie w weekend.

Na razie idziemy do przodu, Miki robi postępy, z pewnością także dzięki obcowaniu z grupa zdrowych dzieci, które go na razie akceptują, czy gdybysmy tej terapii robili więcej efekty byłyby lepsze, niestety bladego pojęcia nie mam... taka nasza real politic...
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Janusz, a jakie zajecia oferuje wam przedszkole w "pakiecie"???

konto usunięte

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Ja mogę trochę powiedzieć, jak to wygląda od strony terapeuty... A obserwuję u niektórych dzieci coś takiego, że zwiększanie liczby zajęć dodatkowych (po przedszkolu czy szkole) przynosi efekt odwrotny do zamierzonego; kiedy po kilu godzinach zajęć w placówce dochodzą jeszcze dodatkowe wyjazdy do psychologów, logopedów, na SI, na grupy terapeutyczne, a po powrocie do domu dziecko ma jeszcze realizować program z Poradni, to po pewnym czasie takiego grafiku pojawia się zmęczenie, opór, regresy, nasilenie trudnych zachowań i ogólne pogorszenie współpracy z dzieckiem. To nie jest tak u wszystkich i nie uważam też, by należało "odpuszczać" pracę z dzieckiem, ale... Czasami obserwuję takie zjawisko i się zastanawiam, jak wypośrodkować między potrzebą intensywnej terapii a możliwościami psychofizycznymi dziecka. Zastanawiam się też, czy nie jest może tak, że zupełnie inaczej jest, gdy dziecko pracuje wiele godzin dziennie w stałym miejscu i ze stałymi osobami, współpracującymi ze sobą co do metody pracy (jak to jest na przykład w Metodzie Opcji, gdzie dziecko ma playroom, w którym odbywają się wszystkie zajęcia), a inaczej, gdy jeździ w wiele miejsc, w każdym stawiane są mu inne wymagania itp. Czy ta druga sytuacja nie generuje większego zmęczenia... Myślę, że najtrudniejsze jest znalezienie takiego właśnie optimum innego dla każdego dziecka...
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

My jezdzilismy do Krasnala w Warszawie bodajze 3 razy w tygodniu (pn, sr i sobota)
Maly byl "bombardowany" terapia, informacjami, mial myzkoterpie, logopede, SI, Weronike...

I ja, szczerze mowiac nic nie widzialam, ZADNYCH postepow.
Potem przyszly wakacje. Gdzies po 2-3 miesiacach terapii, tak wiec relatywnie szybko, a i Misiek byl nieduzy (3 lata).

I ja postanowilam: zero terapii w wakacje, nie zapisuje si epo prostu.

I wtedy zobaczylam, ze Misiek jak gabka oddaje to co wchlonal na zajeciach.

Teraz jest podobnie, w ciagu roku szkolnego nei widac tego, jak sie nad nmim pracuje i nei widac efektow. Skoki widac w trakcie wakacji, ferii, kazdych przerw.

Swoja droga przeraza mnie 30 godzin terapii tygodniowo.
Pani dyrektor przedszkola, do ktorego lata Misiek, stwierdzila, zebysmy nie zapominali, ze to przede wszystkim dzieci, ze one chca sie bawic a nie latac z zajec na zajecia.
I ze wspolna zabawa w grupie czasem da wiecej niz najwymyslniejasza terapia.
Janusz Szerszeń

Janusz Szerszeń Sales Manager

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

w pakiecie mamy: 3 razy SI, 3 razy terapie z Synapsis, 1 raz Logopeda plus standardowe zajęcia przedszkolne z dziećmi

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Witam polecam sprawdzić klinikę https://fizjoterapia-mazur.pl bardzo dobrzy specjaliści.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.11.20 o godzinie 10:22

Temat: Jak pogodzic prace z terapia dziecka?

Faktycznie 30 godzin to bardzo dużo. Najpewniej jeden z rodziców musiałby zrezygnować z pracy etatowej. Wiem, że syn mojej koleżanki chodzi na terapię do Pracowni Diagnozy i Terapii Dziecka http://gborkowski.pl w Lublinie i bywa tam kilka razy w tygodniu. Niestety nie znam więcej szczegółów, ale jeśli chcesz, to chętnie ją zapytam.



Wyślij zaproszenie do