Temat: By życ a nie tylko istniec....

Kto z Was uważa się za osobę odpowiedzialną i mającą wpływ na swoje życie?
Kto z Was uważa, że robi wszystko by zapewnic byt i bezpieczeństwo sobie
i swoim bliskim?
Kto z Was jest w stanie przewidziec co wydarzy się w jego życiu?
Kto z Was jest w stanie zapewnic, że nic mu się w życiu złego nie
przydarzy?
Kto z Was pomyślał choc przez 5 min. jak zabezpieczyc siebie i swoją
rodzinę na wypadek utraty pracy lub zdrowia?
Ilu z Was wychodzi rano z domu z przekonaniem, że cokolwiek się nie
wydarzy będę miał środki do życia, leczenia, opłaty zobowiązań?
Czy ktoś z Was nie byłby szczęśliwy gdyby kilka, kilkanaście,
kilkadziesiąt lat temu rodzice zapewnili mu dobry start w dorosłe życie,
środki na własne mieszkanie, spełnianie marzeń?
W czasach, kiedy na okrągło słyszymy o wypadkach samochodowych,
kolizjach, wybuchach gazu, pijanych kierowcach, morderstwach,
chorobach,ubustwie, problemach z pracą, powinniśmy pomyślec o tym, że to
wszystko może się przytrafic każdemu z nas...
Chylę czoła osobom, które wykorzystuję magię przyciągania i siłę
sprawczą umysłu, ale czy te osoby są w stanie dac gwarancję, że nie
spotka ich jakieś nieszczęście czy niepowodzenie?
A gdyby można było choc w części wziąc za siebie odpowiedzialnośc i
zabezpieczyc się na wypadek niepowodzeń?
Czy ktoś z Was nie chciałby z tego skorzystac?
Czy gdyby była możliwośc, zapewnienia dzieciom środków na studia, własne
cztery ściany,dostępu do prywatnego leczenia?
Czy ktoś z Was nie chciałby z tego skorzystac?
Czy gdyby można było miec odrobinę wpływu na swoją przyszłośc....kto z
Was nie chciałby z tego skorzystac, po to aby miec czyste sumienie i
bezpieczny sen???

Jeżeli ktoś z Was moi drodzy koledzy jest zainteresowany życiem a nie
tylko istnieniem, zapraszam do kontaktu.

Pozdrawiam.
Dorota.