Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: HSBC: Mieszkania najlepiej kupować w krajach, gdzie...

HSBC: Mieszkania najlepiej kupować w krajach, gdzie rośnie liczba ludności, np. w Indiach czy Malezji.

Kupuj wtedy, gdy leje się krew

aig 02-03-2009

Mimo narastającego kryzysu i widma bezrobocia banki i pośrednicy
zapewniają, że wciąż warto inwestować w nieruchomości poza
Polską

– Można kupować nawet gdy na rynku „leje się krew”, i gdy
ceny spadają – mówi Robert Chojnacki, prezes redNet Property
Group. Przestrzega jednak przed ogromnym ryzykiem związanym z
kursem walut.

– Inwestować w nieruchomości warto, pod warunkiem że kredyt
zaciągniemy w tej walucie, w jakiej jest cena nieruchomości –
zastrzega.

Po drugie, mieszkania najlepiej kupować w krajach, gdzie rośnie
liczba ludności, a tak jest m.in. w Indiach czy Malezji. Poza tym
wybierając kraj, trzeba też wziąć pod uwagę mieszkaniowe
nasycenie rynku czy poziom wynagrodzeń potencjalnych nabywców.

Jak podaje redNet, w Indiach na 1 tys. mieszkańców przypadają
dziś 242 lokale, w Albanii – 247, w Hiszpanii zaś – 510. – W
tym ostatnim kraju rynek będzie nasycony, zakładając nawet jego
załamanie. Dlatego takich krajów należy unikać, planując
inwestowanie w nieruchomości – mówi Chojnacki. Mało atrakcyjnym
rynkiem są też Niemcy, gdzie przyrost ludności jest ujemny.

Ofertę dla klientów inwestujących za granicą ma m.in. bank HSBC.
– Do niedawna trudno było o kredyt hipoteczny, którego
zabezpieczeniem byłby kupowany za granicą dom. Dziś jest to
możliwe – podkreśla Mariusz Kostera z HSBC Bank Polska.

http://www.rp.pl/artykul/8,270269_Kupuj_wtedy__gdy_lej...