Temat: Środki inwestowania

Witam,

Tytuł tematu wziął się z tematu jednego z moich poprzedników Grzegorza. Grzegorz zastanawiał się skąd wziąć pierwsze poważniejsze pieniądze na inwestowanie. Ja jestem w tym względzie jedynie krok do przodu. Pierwsze pieniądze już mam, ale za bardzo nie wiem co dalej.

Inwestowanie na GPW może przynosić zyski jednak jak napisała Ewa w jednym z tematów akcje są "za wolne, nie słuchają AT, brakuje im dynamizmu".
Oczywiście to tylko subiektywne odczucie. W każdym razie nie mam tyle kapitału, aby kilka czy kilkanaście % zysku na akcjach mnie zadowalało. Na emeryturę też jeszcze nie zbieram.
I teraz:

1. Chciałbym działać i próbować zainwestować w "swoje", lecz nie wiem co i jak. Zaznaczam, że mam normalną 8-godzinną pracę, więc najlepiej, aby było to coś, w co można poświęcić 100% energii, ale tak, aby w kilka dni nieobecności nie zniweczyło wysiłku.
Wydaje mi się, że najsensowniejszą opcją jest stworzenie jakiegoś produktu, usługi specjalistycznej/niszowej.

2. Jeżeli chodzi o instrumenty finansowe to poza GPW istnieją jeszcze różnego rodzaju opcje, inwestycje w surowce czy forex. Dają one spore możliwości szybkiego i regularnego zysku jednak podobno bardzo mały % inwestujących w ten sposób jest w stanie regularnie zarabiać. Nie znam się na tym zbyt dobrze, lecz w związku z powyższym nie wiem czy zasadne jest poświęcanie czasu na naukę inwestowania w tego typu instrumenty, skoro cechują się one tak dużymi wahaniami. Poza tym nie wiem czy można być skutecznym jeżeli będzie się w tym przypadku inwestorem na ćwierć etatu.


Nie oczekuję oczywiście rozwiązań na tacy, bo nikt nie sprzedaje kury, która znosi złote jaja.
W przypadku pierwszej wątpliwości będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie dotyczące tego jak zacząć, gdzie szukać rozwiązań, jak zbadać co jest najlepsze dla mnie. Czy poza Internetem istnieje obecnie coś, co jest perspektywiczne dla osoby bez dużego kapitału?

W przypadku drugiej, cieszyłbym się, gdyby znalazła się jakaś osoba, która jak nowicjuszowi przedstawiłaby potencjalne profity i problemy związane z taką działalnością.

Jacek
Jarosław K.

Jarosław K. "Długofalowe
planowanie nie
dotyczy przyszłych
decyzji. D...

Temat: Środki inwestowania

Jacek C.:
...
2. Jeżeli chodzi o instrumenty finansowe to poza GPW istnieją jeszcze różnego rodzaju opcje, inwestycje w surowce czy forex. Dają one spore możliwości szybkiego i regularnego zysku jednak podobno bardzo mały % inwestujących w ten sposób jest w stanie regularnie zarabiać. Nie znam się na tym zbyt dobrze, lecz w związku z powyższym nie wiem czy zasadne jest poświęcanie czasu na naukę inwestowania w tego typu instrumenty, skoro cechują się one tak dużymi wahaniami. Poza tym nie wiem czy można być skutecznym jeżeli będzie się w tym przypadku inwestorem na ćwierć etatu.
...

Jacek nie znam się dobrze na inwestycjach na forexie, w surowce, czy też opcjach, ale muszę ci powiedzieć, że sam inwestowałem na GPW z ciekawym wynikiem ROI= 77%, muszę przyznać, że także pracuję na etacie i tak jak ty nie miałem czasu i możliwości na szybkie reakcje. Zrezygnowałem jednak z tego tych inwestycji, gdyż dysponowałem stanowczo za małym kapitałem. Jednak uważam, że czas poświęcony tej nauce nie był stracony, a być może przyda się w najbliższej przyszłości.
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: Środki inwestowania

Mozesz skorzystac z "posrednika" typu zulutrade.com

konto usunięte

Temat: Środki inwestowania

Jacek,

1. jeśli poważnie myślisz w zainwestowaniu w "swoje" jak to nazywasz czyli stworzenie włsnego biznesu, to jeśli nie poświęcisz mu 120 % czasu to nic z tego nie będzie. Nie da sie od czasu do czasu zajmować biznesem a reszta zrobi sie sama. Nie oznacza to jednak, że majac własny biznes nie masz na nic innego czasu, to taka sama praca, jak kazda inna tyle, że przyjemniejsza, bo u siebie. Wszelkie biznesy innowacyjne, jak stworzenie nowego produktu nie biora się przecież z niczego. Ci co je stworzyli całymi latami na nie pracowali. To nie jest królik wyciągniety nagle z kapelusza. Nikt, kto coś takiego stwotrzył nie dopuści cie przecież do biznesu, chyba ze poprzez giełdę, ale tego nie chcesz. Zresztą dziwie sie dlaczego. Rynki finansowe to najszybszy sposób na zarobienie pieniędzy i na ich utratę oczywiście. Są jednak pewne miejsca, gdzie poszukują dawców kapitału na innowacyjne biznesy czy w ogóle biznesy. Taki np. jest rynek New Connect, który nie wymaga wielkich pieniedzy a zwroty są bardzo wysokie. Możesz spróbować inwestować w produkty alternatywne/strukturyzowane np. porzez firme Welth Solutions. Możesz też poszukać przez internet serwisów inwestycyjnych,. np. Kokos swego czasu szukał dawców kapitału, który następnie pożyczał innym na procent. Możliwośći są setki, rozejrzyj się.

2. Inwestuje na rynku kapitałowym od 1993 roku. 3 razy traciłem wszystko i zawsze wracałem. To jest rynek dla ludzi, którzy moga mu poświecić całą energię i czas. Jesli chcesz zarabiać "bezpiecznie" 15% rocznie wykup abonament a serwisie opiekuninwestora, ktora doradza skutecznie jak zarabiac na funduszach inwestycyjnych. Maja dobra strategie Darwin Defender, która pozwala sredniorocznie na zyski od 10 - 18%. Główna zasadą inwestowania na rynkach kapitałowych jest ochrona kapitału - musisz przyjąc taka strategię inwestowania, która Ci to umozliwi. Oraz inwestuj tam tylko te pieniadze, które możesz stracić. Przede wszystkim jednak ipoczytaj troche o tym. idź na jakieś szkilenie, dowiedz się więcej, bo tak, to rozmowa głuchego ze ślepym.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Środki inwestowania

>

Inwestowanie na GPW może przynosić zyski jednak jak napisała Ewa w jednym z tematów akcje są "za wolne, nie słuchają AT, brakuje im dynamizmu".
Oczywiście to tylko subiektywne odczucie. W każdym razie nie mam tyle kapitału, aby kilka czy kilkanaście % zysku na akcjach mnie zadowalało. Na emeryturę też jeszcze nie zbieram.
I teraz:

Posłuchaj, musisz wiedzieć, jaki instrument/rynek najlepiej "czujesz". To jest jak ubranie, lub perfumy - musi pasować do osobowości. Najlepiej, jak zaczniesz pogrywać chociaż na demie, albo po prostu spróbuj sobie prognozować, co się będzie działo.

Z góry uprzedzam - to wymaga czasu.
Dobrze, że realnie podchodzisz do sprawy - nie liczysz na setki % rocznie. Życzę Ci powodzenia.

Zanim zaczniesz, przeczytaj kilka książek z AT, AF i psychologii inwestowania.

Co Ci mogę polecić: forex na platformie oanda.com, gdzie możesz grać na centy. Do tego pojedyncze kontrakty CFD na Nikkei (ok. 7 zł.), lub/i CFD na Kospi - ok. 50 groszy za kontrakt. Obowiązkowo stawiaj stop lossy.

Nie wystawiaj od razu dużych kwot.
Powodzenia.

Temat: Środki inwestowania

Mariusz,

Przeświadczenie o 120% zaangażowania miałem już od jakiegoś czasu. Myślałem, że jednak jest jakiś w miarę prosty sposób na odnalezienie czegoś dla siebie po godzinach.
Tutaj oczywiście pojawia się wybór czy przesiadać się na własny wózek. Póki co, nie mam jeszcze na tyle doświadczenia i specjalizacji, aby sobie poradzić.
Z drugiej strony to tylko gadanie.
W filmie Hazardziści pada jedno ciekawe zdanie:

Jeśli zbytnio się czaisz, możesz przegrać całe życie.

Nie piszę tego, aby zapoczątkować kolejne złote myśli. Po prostu staram się poszerzać horyzont tak, aby znaleźć najlepsze okazje do odbijania się wyżej. Czasem można przy takich skokach upaść i się potłuc, ale lepiej upaść niż w ogóle nie skoczyć.

Zarabianie bezpieczne mnie nie może do końca interesować. Nie mam tylu środków, aby założyć sobie lokatę rentierską i cieszyć się tym co mam. Zresztą myślę, że jesteśmy tu wszyscy w podobnym celu.

Z drugiej strony nie jest sztuką wrzucić pieniądze w coś o wysokim stopniu ryzyka, bo "może się uda" albo dlatego, że ktoś nam tak doradził. Jesteśmy osobami, które potrafią liczyć i wiedzą jaka jest różnica między hazardem, a inwestycją. Ludzie, którzy nie potrafią liczyć chcą wskazania drogi do złotych gór. My chcemy zasady, którą należy zastosować, aby te złote góry się pojawiły.

Inwestowanie na GPW, jak wspomniałem, nie zainteresowało mnie od wczoraj. Mam w tym trochę biernego doświadczenia. Biernego, gdyż wykonywałem transakcje, ale w większości przypadków i tak teorie, które wyczytałem nie pokrywały się z praktyką.
Po prostu coś tam wiem, ale cały czas się gubię w mnogości zależności panujących na rynkach. Pod tym względem to nawet nie kwestia samej teorii, co obycia z ludźmi, którzy siedzą w temacie.
Pamiętam, że kilka razy łapałem się na tym, że teoria miała się na krótko dobrze w praktyce po czym następował nieoczekiwany zwrot, którego nie potrafiłem zinterpretować.

Ewa,
Na pewno książki mi się przydadzą i postaram się znaleźć jakąś prostą, a zarazem skuteczną. Problemem jest natomiast szerokość tej wiedzy w stosunku do możliwości. Do tej pory wszystkie opcje poza zwykłym handlem na GPW są dla mnie czarną magią.
Pamiętam jak czytałem Eldera. Wszystko było w teorii świetne, tyle, że w praktyce zawsze kupuje się kiedy wykres jest skrajnie po prawej stronie. Można się więc tylko odnosić do historii. Zmiana na wykresie może oznaczać zarówno korektę jak i rozpoczęcie nowego trendu... no i właśnie na tym się zazwyczaj gubię.

A tak poza tym nie wiem jak to jest w przypadku giełdy, ale w przypadku poważnej gry w pokera występuje wypalenie. Wydaje mi się, że ten stan dotyczy każdego zajęcia, które wiąże się ze zwiększonym stresem i ryzykiem.

konto usunięte

Temat: Środki inwestowania

też uwielbiam Hazardzistów, Mat jest w nim rewelacyjny ale wolę inny cytat...

nie przegrasz czego nie postawisz... ale nie wygrasz tym bardziej... czy jakoś tak

Następna dyskusja:

Początki inwestowania




Wyślij zaproszenie do