Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Klient otwiera w banku konto i zamawia do niego kartę debetową. Po kilku tygodniach listem zwykłym przychodzi karta i........w drugim liście zwykłym (w tym samym dniu) PIN do niej.

Karta jest nieaktywna, ale przecież można ją aktywować korzystając z PINu. Wystarczy wypłacić gotówkę z bankomatu lub dokonać płatności bezgotówkowej w sklepie.

Wyobraźmy sobie, że jakiś "inteligent" okrada skrzynkę pocztową i wyjmuje z niej kartę i PIN. Następnie radośnie korzysta z karty.

Jak myślicie kto odpowiada za transakcje kartowe zaakceptowane PINem?

Z litości nie podałem nazwy tego banku, ale głupota i krótkowzroczność osób, które wymyśliły tę procedurą mnie poraziła ;-/
Robert Kajzer

Robert Kajzer www.growandgo.pl
www.abcinwestowania.
wordpress.com

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Chyba jednak powinienes podac nazwe tego banku, zeby ludzie wiedzieli jakie instytucje omijac szerokim lukiem.
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

ale może wcześniej zastanówmy się kto odpowiada za ew. transakcje oszukańcze wykonane skradzioną ze skrzynki kartą (z PINem)?

w ustawie o EIP czytamy:

Art. 28. 1. Posiadacza obciążają operacje dokonane przez osoby, którym udostępnił kartę płatniczą lub ujawnił kod identyfikacyjny.
2. O ile umowa nie przewiduje inaczej, posiadacza obciążają operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej do czasu zgłoszenia wydawcy jej utraty, do kwoty stanowiącej równowartość w złotych 150 euro. Ograniczenie to nie dotyczy operacji, do których doszło z winy posiadacza lub użytkownika, a w szczególności gdy nie dopełnił on obowiązków określonych w art. 16 ust. 1 lub w art. 27 ust. 1. Posiadacza nie obciążają operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej, jeżeli ich dokonanie nastąpiło wskutek nienależytego wykonania zobowiązania przez wydawcę lub akceptanta. Postanowienia umowne mniej korzystne dla posiadacza są nieważne.

co o tym sądzicie?

konto usunięte

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Strzelam na bank ktorego nazwa sklada sie z 3 liter przy czy pierwsza to P a ostatnia O.

Moj ojciec mial taka "smieszna" sytuacje z P.O kilka lat temu ze przyszla mu roztargana koperta z karta, poszedl do oddzialu i UWAGA!: Odradzili mu zglaszanie tego faktu bo musialby czekac kolejne 2 tygodnie na nowa karte... no comment.

W wiadomym kraju karty przychodza w nieoznakowanych kopertach, ale PIN mozna "odebrac" z banku poprzez internet do ktorego najczesciej sie loguje przy pomocy podpisu elektronicznego BankID.
Bartłomiej J.

Bartłomiej J. Menadżer Sprzedaży

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Robert S.:
ale może wcześniej zastanówmy się kto odpowiada za ew. transakcje oszukańcze wykonane skradzioną ze skrzynki kartą (z PINem)?

w ustawie o EIP czytamy:

Art. 28. 1. Posiadacza obciążają operacje dokonane przez osoby, którym udostępnił kartę płatniczą lub ujawnił kod identyfikacyjny.
2. O ile umowa nie przewiduje inaczej, posiadacza obciążają operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej do czasu zgłoszenia wydawcy jej utraty, do kwoty stanowiącej równowartość w złotych 150 euro. Ograniczenie to nie dotyczy operacji, do których doszło z winy posiadacza lub użytkownika, a w szczególności gdy nie dopełnił on obowiązków określonych w art. 16 ust. 1 lub w art. 27 ust. 1. Posiadacza nie obciążają operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej, jeżeli ich dokonanie nastąpiło wskutek nienależytego wykonania zobowiązania przez wydawcę lub akceptanta. Postanowienia umowne mniej korzystne dla posiadacza są nieważne.

co o tym sądzicie?


Wg mnie bank nie ma dowodu, ze doręczył kartę posiadaczowi konta. Teoretycznie zawsze można wypłacić całą kasę a potem reklamować, że to nie ja :)
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bankowy szczyt głupoty!


Wg mnie bank nie ma dowodu, ze doręczył kartę posiadaczowi konta. Teoretycznie zawsze można wypłacić całą kasę a potem reklamować, że to nie ja :)

a wiesz, że gdyby takie działanie nie było karalne to sprawdziłbym jak bank zareaguje?

konto usunięte

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Robert S.:

Wg mnie bank nie ma dowodu, ze doręczył kartę posiadaczowi konta. Teoretycznie zawsze można wypłacić całą kasę a potem reklamować, że to nie ja :)

a wiesz, że gdyby takie działanie nie było karalne to sprawdziłbym jak bank zareaguje?

Prosta sprawa:
1. Zamiawiasz karte
2. Dzwonisz codziennie czy juz wyslali, bo jeszcze nie przyszla
3. Dzwonisz...
4. Dzwonisz...
5. Wyjmujesz karte i PIN ze szkrzynki, nie zapominajac dzwonic do banku z pytaniem kiedy przyjdzie karta i PIN
6. Caly czas dzwonisz
7. Wyplacasz z karty kase
8. Nie zapominij potem zadzwonic do banku z informacja ze ktos Ci ukradl pieniadze z konta. No bo przeciez Ty nie mogles sobie kasy wyciagnac z konta, bo i jak bez karty?
9. Nie zapomnij zniszczyc karty, ktora nigdy do Ciebie nie dotarla....

Kiedys tak bylo ze karty wymagaly aktywacji (w mBanku przynajmniej) w serwisie transakcyjnym, wiec majac karte i PIN nic nie mozna bylo zdzialac... ale biorac pod uwage ze swego czasu KK z City banku nie wymagaly podawania CCV2 przy platnosciach w necie to juz mnie nic nie dziwi...
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

jak zrobić, aby oszukać bank to ja wiem (w tym przypadku to banał), ale trochę źle bym się z tym czuł nawet gdybym wypłacił tylko 50 zł...

ps
poza tym takie coś mogłoby mi się spodobać i co wtedy? ;-D

ps2
zgłosiłem sprawę do banku, ale nikt się tym nie przejął, ponoć przesyłki były wysłane w odstępie kilkunastu dni, w co absolutnie wierzyć mi się nie chce!

konto usunięte

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Robert S.:
ps2
zgłosiłem sprawę do banku, ale nikt się tym nie przejął, ponoć przesyłki były wysłane w odstępie kilkunastu dni, w co absolutnie wierzyć mi się nie chce!

Bo nikt sie tym nie przejmuje. Kolega mial sytuacje w CitiBankiem (odnoscnie KK) uzyl KK pracownika CB (to byl jego kolega) w sieci przy pomocy Polcardu bez podawania CCV2... przeszlo. Zglosil do banku, ze odkryl taki problem a oni mu na to ze nic takiego nie wystepuje...... no i rzeczywiscie po kilku dniach juz sie nie dalo - no coz przynajmniej naprawili.
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Bankowy szczyt głupoty!

Bo nikt sie tym nie przejmuje. Kolega mial sytuacje w CitiBankiem (odnoscnie KK) uzyl KK pracownika CB (to byl jego kolega) w sieci przy pomocy Polcardu bez podawania CCV2... przeszlo. Zglosil do banku, ze odkryl taki problem a oni mu na to ze nic takiego nie wystepuje...... no i rzeczywiscie po kilku dniach juz sie nie dalo - no coz przynajmniej naprawili.

W citi takie sprawy można zgłaszać i na nie reagują, ale są banki, które idą w zaparte i twierdzą, że problemu nie ma...

Następna dyskusja:

SAL - kolejny gigant bankow...




Wyślij zaproszenie do