Michał Stopka

Michał Stopka Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl

Temat: „Prawo postrzegania” – Inwestor i postrzeganie

Witam

Dzisiaj opiszę ciekawe „prawo postrzegania” a następnie podam parę przykładów.

Prawo, które opisuję w tym artykule znalazłem w książce „ 22 niezmienne prawa marketingu”, której autorami są Al. Ries oraz Jack Trout. Co prawda występuje pod nazwą „prawo percepcji”, ale dla mnie bardziej kojarzy się z postrzeganiem, więc tak też go nazwałem. Jest to dla mnie jedno z fundamentalnych „praw podstawowych”.

W przypadku inwestowania na wycenę akcji w długim terminie wpływa zmiana zysku na akcję oraz zmiana długoterminowych stóp procentowych (przynajmniej kwartały a nawet lata). Wspominałem o tym w artykule:
http://www.goldenline.pl/forum/inwestor-czego-robic-ni...

Innymi słowy na przykładzie: Jeżeli mamy zysk na akację X i ten zysk wzrośnie dwa razy (do 2 X na akcję) powiedzmy w ciągu roku, (bo firma coraz lepiej prosperuje, rozwija się i ma coraz większe zyski) to cena akcji, przy innych czynnikach niezmienionych powinna pójść do góry też około dwóch razy.
W takim przypadku nie jest ważne, co ludzie sądzą o danej akcji, czy też tej firmie. Mało ważne jest, jak ją postrzegają. Przykłady błędnego postrzegania poniżej:

-Kilkanaście lat temu w USA bardzo dobrą inwestycją była firma organizująca pogrzeby. No właśnie. Pogrzeby. Temat ten generalnie źle się kojarzy, więc firma ta była niedowartościowana i można ją było bardzo tanio kupić. W ciągu kilku lat skonsolidowała ”rynek pogrzebów” w USA, a jej zyski wzrosły kilkunastokrotnie. Oczywiście, zgodnie z teorią jej cena w końcu też poszybowała kilkunastokrotnie do góry (podobny przykład- firma polska sprzedająca mięso…)

-Polityka - po ostatnich wyborach w Polsce wiele osób wieściło bessę na giełdzie. Prawdziwe pytanie było jednak inne: Czy firmy będą dalej zwiększały zyski? Odpowiedź okazała się twierdząca ( szybki wzrost zysków wynikał z wejścia do UE i szybkiego rozwoju gospodarki światowej), więc nastąpiły dalsze wzrosty cen akcji.

-na dołku recesji wiele osób przewiduje dalszą bessę i dalsze spadki cena akcji ( bo „ z gospodarką jest coraz gorzej”). Poprawne pytanie jest takie: Czy zyski akcji będą nadal mocno spadały? Jeżeli nie, to oczywiście przejściowo mogą być jeszcze MOCNE spadki cen akcji (bo potrzebne jest "oczyszczenie" rynku i solidna, końcowa panika), ale długterminowo już może się opłacać "akumulować" odpowiednie spółki. Mało tego nawet minimalne wzrosty zysków mogą spowodować początek odbicia i wzrost cena akcji, (oczywiście należy to połączyć z opisywanym już „prawem czasu”, co wcale nie jest takie łatwe; link poniżej:
http://www.goldenline.pl/forum/inwestor-czego-robic-ni....

-na szczycie hossy wiele osób mówi: gospodarka bardzo szybko się rozwija, PKB jest bardzo wysokie, więc trzeba kupować akcje. Prawdziwe pytanie brzmi: czy zyski i PKB będzie się jeszcze szybciej rozwijały/wzrastały? Jeżeli tak to ceny akcji powinny iść jeszcze do góry, jeżeli zyski nie będą wzrastały, to wzrost cen akcji staje pod znakiem zapytania.

- ktoś mówi „należy kupić akcje spółki X, bo ta branża bardzo szybko będzie się rozwijała”. Właściwe pytanie: Jakie są marże w tej branży, czyli jaka jest konkurencja oraz jakie są bariery wejścia do branży dla innych firm Jeżeli konkurencja jest „bardzo ostra” to marże będą niskie i spółce będzie trudno znacznie zwiększyć zyski, co spowoduje, że cena akcji nie pójdzie BARDZO MOCNO do góry (oczywiście, jeżeli tort, czyli rynek jako całość się rozwija to i firma powinna się rozwijać i zwiększać zyski, pytanie tylko jak szybko będzie zwiększała zyski)

-porówanie gospodarki USA i Europy:-) Prawda jest taka, że obecnie gospodarka eurpejska ma się całkiem dobrze, a amerykańska... to jest wielka niewiadoma. Jednak w przeszłości było całkiem na odwrót, gosp. eurpoejska była w stagancji a USA "na topie". Pomimo tego Eurpa cały czas jest "postrzegana" źle a USA super.
Dowodem na to jest ogromne umocnienie się EURO i słabośc USD, już od paru lat.
Zresztą do końca I wojny światowej To Wielka Brytania była postrzegana jako potęga światowa. A kto o tym teraz pamięta? (USA zyskała na znaczeniu szczególnie dzięki II wojnie).
Być może dokonuje się teraz coś podobnego (dominację przejmą Chiny, Indie?)

Te przykłady można mnożyć.
To prawo opiasałem też na grupie: Pracownik: CZEGO ROBIĆ NIE WOLNO w artykule: „Prawo postrzegania” i pracownik
Link poniżej:
http://www.goldenline.pl/forum/pracownik-czego-robic-n...

Generalnie chodzi o to, aby myśleć logicznie i mieć WIEDZĘ, znać prawa podstawowe i nie ulegać „prawu postrzegania” a nawet je wykorzystywać

W celu zgłębiania wiedzy o inwestowaniu założyłem bloga o analizie fundamentalnej: http://michalstopka.pl

Pozdrawiam Michał StopkaMichał Stopka edytował(a) ten post dnia 06.01.08 o godzinie 21:03

konto usunięte

Temat: „Prawo postrzegania” – Inwestor i postrzeganie

w nawiazaniu do tematu - tutaj mozna bardzo wiele napisac o metodach analizy metoda scenariuszy. najprosciej mowiac analiza wyglada tak :

definicja problemu (moze byc calkowicie wyssany z palca):
- usa napadaja w kwietniu na iran

zapytanie :
- jaki to przyniesie wplyw na ceny ropy i akcji spolek w kwietniu

wariacja :
- usa moga wygrac
- iran moze wygrac
- konflikt moze trwac miesiac
- konflikt moze trwac 3 miesiace

scenariusze :
- jezeli usa wygra w 1mc, to do konca marca ceny akcji... a w kwietniu prawdopodobnie...
- jezeli iran wygra...

tego typu analizy scenariuszy przeprowadzane powinny byc regularnie. nie powinno sie to odbywac na zasadzie... "usa na pewno wygra i paliwo bedzie drogie" tylko wnioski wysuwane sa na podstawie analizy faktow ktore juz mialy miejsce i ich wplywu na rynek (np.wojna w zatoce, zachowania rynku przed inwazja na irak)

czego robic nie wolno ? nie wolno sugerowac sie wypowiedziami politykow - bo wiekszosc z nich nie ma pojecia o czym mowic. zamiast tego nos w ekran i wykresy obserwowac !

sa to analizy w skali makro i maja rzeczywiste przelozenie na rynki finansowe.

ps. to tak apropo inwazji na iran 6 kwietnia i szumu medialnego :)
Michał Stopka

Michał Stopka Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl

Temat: „Prawo postrzegania” – Inwestor i postrzeganie

Jarek R.:
w nawiazaniu do tematu - tutaj mozna bardzo wiele napisac o metodach analizy metoda scenariuszy. najprosciej mowiac analiza wyglada tak :

definicja problemu (moze byc calkowicie wyssany z palca):
- usa napadaja w kwietniu na iran

zapytanie :
- jaki to przyniesie wplyw na ceny ropy i akcji spolek w kwietniu

wariacja :
- usa moga wygrac
- iran moze wygrac
- konflikt moze trwac miesiac
- konflikt moze trwac 3 miesiace

scenariusze :
- jezeli usa wygra w 1mc, to do konca marca ceny akcji... a w kwietniu prawdopodobnie...
- jezeli iran wygra...

tego typu analizy scenariuszy przeprowadzane powinny byc regularnie. nie powinno sie to odbywac na zasadzie... "usa na pewno wygra i paliwo bedzie drogie" tylko wnioski wysuwane sa na podstawie analizy faktow ktore juz mialy miejsce i ich wplywu na rynek (np.wojna w zatoce, zachowania rynku przed inwazja na irak)

czego robic nie wolno ? nie wolno sugerowac sie wypowiedziami politykow - bo wiekszosc z nich nie ma pojecia o czym mowic. zamiast tego nos w ekran i wykresy obserwowac !

sa to analizy w skali makro i maja rzeczywiste przelozenie na rynki finansowe.

ps. to tak apropo inwazji na iran 6 kwietnia i szumu medialnego :)


Ciekawy komentarz:-)
Jak najbardziej się zgadzam, że należy analizować pewne zdarzenia historycznie i jaki miały wpływ na giełdę i inwestorów. Można dojść do ciekawych wniosków.

Jednym z takich przykładów jest: "Sprzedaj akcje jak grają werble i kupuj jak grzmią działa" (czy coś w tym stylu).

WNIOSEK: (często tak było w historii, co oczywiście nie znaczy, że to jedyny element, który warto brać pod uwagę)
-Jak nadchodzi zagrożenie, np. wojna i zaczyna się o tym mówić, to historycznie akcje spadały
-Jak już wojna wybuchała, to akcje osiągały dołek i zaczynały się wzrosty

Tak było często historycznie, chociaż "wydawałoby się", że powinno być "na odwrót". No cóż taka jest psychika tłumu.

Zresztą podobnie było po "World Trade Center" w 2001 r. (zobacz na wykres WIG 20 np.):
-atak był 11 wrześniu 2001
-dołek był 25 września ( 2 tygodnie, ale i tak po ataku giełda spadła tylko 10%)
-do 15 listopada (7 tygodni) nastąpił wzrost o 30% (praktycznie jednym ruchem)
-cały wzrost zakończył się 28 stycznia 2002 roku i wyniósł od dołka 50%

Daje to do myślenia...

MichałMichał Stopka edytował(a) ten post dnia 06.04.07 o godzinie 15:15

konto usunięte

Temat: „Prawo postrzegania” – Inwestor i postrzeganie

mam tylko jedną uwagę-zamiast postrzegania lepiej brzmi spostrzeganie:) i tak bardziej poprawnie.
by nie zacząć od teoretyzowania o sprawach z których jakis czas temu wypadłem powiem tylko ,że warto znać swój psychologiczny profil inwestycyjny,badałem te zagdnienia przez kilka lat i wnioski są budujące.
w zależności od np. Typu Umysłu ( taki konstrukt psychologiczny) może być rózne dopuszczalne osobnicze ryzyko inwestycji i optymalny czas ....
jeśli ten temat mieści się w całości dyskusji to chętnie go rozwinę, jeśli :( to zostanę wycięty :)
pozdrawiam jarek turajczyk



Wyślij zaproszenie do