Temat: PETROLINVEST
Ostatnio OIL sprzedał "osobom trzecim" 2,4 mln akcji poza GPW z czego 2 mln sprzedano po 7,50zł, a 0,4 mln po 10zł. To oznacza, że zarząd wycenia spółke na 7,79/akcja (to średnia cena tych 2,4 mln akcji). Oznacza to też, że zarowno Prokom jak i OIL mają minimalnie mniejsze udziały w potencjalnych zyskach.
Nie podejrzewam, żeby kurs spadł poniżej 6 zł, bo wszyscy teraz czekają na ropę. No chyba, że pojawi się info o braku ropy.
Jesli pojawi się oficjalne (nie prasowe) info o ropie, to rozpocznie się szaleństwo, w
ktorym wszelkie wyliczenia dotyczące wartości spółki na podstawie ceny za baryłkę nie będa miały żadnego znaczenia. Zapowiedź tego można było zauważyć w poniedziałek, kiedy to kurs szybował w góre tylko dlatego, że szybował w górę. Z OILEM jest tak, że jak skoczy po prostej do góry o 10%, to potem idzie w ciągu minut na 20% bez żadnego racjonalnego powodu, bo ludzie spodziewają się dalszej jazdy i kupują na gwałt. W przypadku ropy naród natychmiast bez zastanowienia rzuci się na akcje w tym zapewne wielu ludzi naganianych z ulicy. Spokojnie można spodziewać się 50zł/akcja w ciągu kilkudziesięciu godzin.
Ryzyko to jakieś 85% straty, bo kurs nie spadnie ponizej złotowki z racji umowy Prokomu z OILEM o dofinansowaniu. Potencjalny zysk to jakieś 715%. Stosunek zysku do ryzyka to 8,4. Nic dzienego, że codziennie kupuje sie na GPW kilka milionów akcj tej spółki. Oczywiście moje szacunki nie muszą się sprawdzić.
Przemysław N. edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 18:02