Temat: Giełda od A do Z. Na razie skupmy się na A...
Witam. Po pierwsze bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi.
Dzień dobry wieczór
Od siebie dodam jedynie kilka zdań do tego co napisał Pan Tomasz Jegier.
Natychmiast zweryfikuj opinie tzw. polskich analityków czy doradców inwestycyjnych (szyderczo nazywam ich polskimi licencjonowanymi mistrzami świata).
Chętnie bym to zrobiła. Żeby jednak potrafić ich sprawdzić, to musiałabym wiedzieć jak to zrobić i mieć z czym porównać ich opinie/porady. Na razie nie posiadam takiej wiedzy/własnego układu odniesienia itp. Sama jednak jak do tej pory przekonałam się, nie inwestując jeszcze na giełdzie, że wielu polskich ,,fachowców od finansów"... niekoniecznie i nie zawsze wie więcej ode mnie :-) Po prostu zanim kogoś ,,posłucham", to dostępnymi metodami sprawdzę tę poradę.
Koniecznie jest stworzenie własnej biblioteki z pozycjami odnoszącymi się do anality technicznej czy analizy fundamentalnej.
Stworzę. Jaką literaturę warto poczytać? Coś prostego na początek by się przydało, może bez superzaawansowanych obliczeń matematycznych.
Odnośnie biur/domów maklerskich: czy jest jakieś warte polecenia dla osób początkujących, czy jest to bez znaczenia, do którego pójdę? (Oczywiście na pewno będą różniły się prowizjami i innymi kosztami i możliwościami.)
Czy są w internecie portale, na których ,,operacje giełdowe" można poćwiczyć ,,na sucho" - symulatory? Jaki z nich warto odwiedzić?
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)
Także pozdrawiam i z uszanowaniem,
NS