konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
Musze się nie zgodzić z większością tez tej wypowiedzi, które de faktom są mieszanina osobistych sądów autora i powtórzonymi stereotypami

tak samo mogę powiedziec ja, na Twoje wypowiedzi, bo nie jestes osobą obiektywną - zajmujesz sie funduszami unijnymi jak widze. Ciezko bys był w tej sprawie obiektywny. :)


W cale nie żenada, gdyby nie UE to by było tych 10mld mniej, to chyba lepiej mieć w sumie więcej niż tylko te miliardy od niezależnych inwestorów (dodam ze wielu z tych inwestorów liczy na kasę z UE przy podejmowaniu decyzji do lokowania np. produkcji w PL – wiec bez tych 10mld nie mielibyśmy dużej części pieniędzy FDI – to tez jest fakt)


Mozemy sobie spekulowac CO bybyło gdyby. Gdybysmy obnizyli podatki do 10 % , zniesli lub chocby mocno ograniczyli biurokrację, MOZE bylibysmy juz na poziomie Irlandi. MOŻE. Ale co tu gdybac. faktem jest ze szumnie wychwalana Unia "dała" nam 10 mld w ciagu 4 lat (do pazdziernika 2007, oficjalne dane UKIE i Min Fin). Niezalezni inwestorzy zainwestowali ok 30 miliardów, i to zainwestowali w realne biznesy, a nie bzdury typu "programy szkoleniowe", "rewitalizacje natury" i inne bzdety, na których żeruje biurokracja. Gdyby miałto robić prywaciarz NIGDY by tego nie robił, bo to jest po prostu nikomu niepotrzebne. Dlaczego sie oszukujesz? Unia robi cyrk, jakies szopki przy ochronie chomika i jarząbka, a ludzie giną pod kołami TIRów w Augustowie. na ochrone chomika jest, to jest najwazniejsze. Nie rozsmieszaj mnie, bo nikt tego powaznie nie traktuje. Pomijam tu plany przyjęcia "pakietów klimatycznych" czyli po prostu noża w serce dla polskiej gospodarki. Zapewne przyjmiemy to, co skonczy się tragicznie.
„NIC” to za wiele powiedziane, nie liczy się sam fakt dania dotacji ale ich sensownego wykorzystania. Nie jest sztuka „wlać” miliardy, ale wlać je w naczynie, które nie jest dziurawe. Być może Niemcy po prostu źle to wszystko sobie wymyślili i zrealizowali. Ale skoro dajemy przykłady porażek, to, dlaczego nie damy przykłady sukcesów? Skoro wymienia się NRD to, dlaczego nie daje się przykładu Hiszpanii, Irlandii, Portugalii? Te kraje „jada” na dotacjach w dużej części i jakoś nikt ich nie stawia do kata za bycie „żenadą”


no wlasnie, a podaj mi proszę JAKI poziom wykorzystania srodków unijnych miałą Hiszpania czy Portugalia, a JAKIi % tych srodków wykorzystuje Polska? No prosze, oświeć nas :) Aha, i Hiszpania, mimo ze miala jeden z najlepszych wskazników wykorzystania tych srodków, jest krajem, hmm... no powiedzmy przecietnym, nie mowiac o Portugalii gdzie jest po prostu bida. Mieszkałem w Hiszpanii, wiec wiem co mowie. A hiszpania naprawdę DOBRZE wykorzystała te srodki. W tym samym czasie Irlandia, ktora była chyba biedniejsza, zeszła z podatkami w dół, przyciagnela Amerykanów z ich inwestycjami, i jest dzis jednym z najbogatszych krajów Unii, nie, wcale nie dzieki poteznym dotacjom dostali ich znacznie mniej niz Hiszpania.

>
Dodam od siebie ze to 10 mld, na które się powołujesz to nie 5 złoty, które ginie w całej masie.


10 mld euro netto w ciagu 3,5 roku (od 1 maja 2004 do pazdziernika 2007) - policzmy, ok. na 38 milionów ludzi, to daje srednio 263 euro na 3,5 roku na łebka. czyli jakies 75 euro rocznie. No szkoda nawet dzielic ile wyjdzie dziennie na głowe statystycznego Polaka , bo to bedą CENTY. Tyle wlasni wnoszą te Twoje wspaniałe dotacje z UE. 75 euro ROCZNIE na głowe. Tyle zarabia ruska sprzątaczka za 2 godziny sprzatania domów. Dzieki, ale no comments.

Pomyśl o wszystkich
produktach i usługach, które zostaną zakupione za te pieniądze. A przez to ile z tych pieniędzy wpłynie w obieg towarowo pieniężny w tym kraju, jakie to będzie miało przełożenie na życie społeczne (praca, rozwój cywilizacyjny) a w konsekwencji wpływy z CIT i VAT za zakupione towary i usługi.

Mysle, i nijak nie mogę dojsc do prawidłowosci w rozumowaniu, gdzie zwiekszona masa pieniedzy powoduje jakikolwiek wzrost, poza wzrostem inflacji. Ok, to zróbmy tak: wlejmy w system 100 bilionów złotych, ot, z rękawa. Czy nasze bogactwo się zwiększy, jesli w tym samym czasie nie zwiekszamy proporcjonalnie produkcji, sfery usług, nie wytwarzamy nic? No? Chyba nie bardzo.... Idąc takim tropem, Zimbabwe byłoby najbogatszym krajem swiata, maja kasy jak lodu. Tfu, wiecej, bo lodu nie mają :)))

Pmijam tu fakt ze pewnie połowe z tych "dotacji" urzednicy rozkradną, kto by tam zauwazył brak 1 czy 2 mld :P

Sory ale to jest stek bzdur nie warty komentarza, po prostu stereotypy i tyle – podaj choć jeden przykład, że „urzędnicy rozkradli polowe” i nikt nie zauważy znikniecie 1mld czy 2?

No a co, te pieniądze same sie "dystrybuują'? To kosztuje, i to bardzo duzo. Kradziez nie kradziez - jest to marnotrawstwo, bo nic nie wytwarza ani niczemu nie słuzy. To jest mieszanie łyzeczką w herbacie. Ale od samego mieszania herbata nie staje się słodsza.

Dobra, ujme to inaczej: TE pieniadze MOGĄ sluzyc rozwojowi, ale w b. ograniczonym stopniu. Naprawdę, wiekszosc wzrostu PKB jaki mamy, NIE pochodzi z "dotacji" unijnych, tylko wlasnie z inwestycji inwestorów i przedsiębiorców. Oraz z szarej strefy, ktora wytwarza jakies 20-30 % PKB. I przyzna ci to kazdy, no ale co ja sie bede kłocił, Ty patrzysz przez pryzmat swoich funduszy, ciezko zebys to zaakceptował.

pozdr i nie bierz tego tak do siebie, to tylko luzna wymiana poglądów:)

narx.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 29.10.08 o godzinie 13:37
Rafał D.

Rafał D. Head of Production,
Locon Sp. z o.o.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Ja czekam na Stany i dogrywkę i na niej ewentualnie kupuję na jutrzejsze otwarcie. Tak jak wczoraj. Wciąż boję się na długo. Liczb nie podaję bo nie umiem liczyć ;)
Leszek K.:
no dobra, niech wam bedzie.
wracajac do tematu. przebijemy na dobre to 1700 (wig20), czy tez za chwile zjazd o 200punktów?

jak myslicie?
Rafał D.:
Właściwie nie wiem dlaczego akurat ja jestem zacytowany. Dyskusja jednak wydaje mi się bez sensu bo ani nie uważam bym miał kompetencje, ani mnie to interesuje, ani to dobre miejsce. :)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:

Jeżeli ktoś myśli ze wejście do UE to tylko po to żeby mieć dotacje a później się szybciutko zwinąć i zrezygnować, bo ograniczają nas limity CO2 albo problemy celne to niech sobie zada pytanie czy jako niezależny, będący poza UE kraj uniknęlibyśmy problemów jakie całkiem niedawno miały Ukraina (gaz), Gruzja, Islandia?
No proszę z czystym sumieniem powiedzieć że "tak, nie mięlibyśmy takich problemów, bo jesteśmy lepsze Kozaki od nich....."


Czy Norwegia jest w Unii? Nie. Ok, mają ropę powie ktos, wezmy kogos innego. Szwajcaria? jest w Unii? nie... No, ale oni mją banki , taaak? Ok... Korea Południowa? Chile? Nowa Zelandia? Malezja? Singapur? Ooo, smieszne, porównywac sie do Singapuru, nie? No cóz, zaden z tych krajów NIE jest w Unii a poziom zycia jest znacznie wyzszy niz w Polsce, znacznie wyzszy.

Wiec nie wciskaj tu demagogii że bez Unii bylibysmy niczym Ukraina czy Gruzja, bardzo Cię proszę.
Rafał D.

Rafał D. Head of Production,
Locon Sp. z o.o.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Hubert S.:
Mysle, i nijak nie mogę dojsc do prawidłowosci w rozumowaniu, gdzie zwiekszona masa pieniedzy powoduje jakikolwiek wzrost, poza wzrostem inflacji. Ok, to zróbmy tak: wlejmy w system 100 bilionów złotych, ot, z rękawa. Czy nasze bogactwo się zwiększy, jesli w tym samym czasie nie zwiekszamy proporcjonalnie produkcji, sfery usług, nie wytwarzamy nic? No? Chyba nie bardzo.... Idąc takim tropem, Zimbabwe byłoby najbogatszym krajem swiata, maja kasy jak lodu. Tfu, wiecej, bo lodu nie mają :)))

Tak na odchodnym, pamiętaj że przelewamy z jednej waluty w drugą :)
Mariusz S.

Mariusz S. IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Robert Kitala:
Leszek K.:
no dobra, niech wam bedzie.
wracajac do tematu. przebijemy na dobre to 1700 (wig20), czy tez za chwile zjazd o 200punktów?

jak myslicie?

1700??? To tylko przystanek:)
a tak serio- czekam na mocny finał dzisiejszego dnia :)))
później korekta się rzeczywiście należy.

nie wspominając o BUX-ie. nie dość, że końcówkę zeszłego tygodnia świętowali, to wczoraj i dziś robią po 10 % :D


trzeba teraz uważać na gpw nie długo powinno DT wychodzić... wiec może być różne...do tego FED dzisiaj ;) ... ciekawe jak giełdy zareagują jak obetną tylko 0.25 ;)stopy.. a jutro dane wstępne PKB ;))... ojj przydała by się korekta ;)) bo już co niektórzy liczą na coraz szybszy up w górę... ja juz poza rynkiem ;)
Rafał D.

Rafał D. Head of Production,
Locon Sp. z o.o.

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Mariusz Syski:
ja juz poza rynkiem ;)

To znaczy kiedy wyszedłeś? ;)
Mariusz S.

Mariusz S. IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Rafał D.:
Mariusz Syski:
ja juz poza rynkiem ;)

To znaczy kiedy wyszedłeś? ;)

dzisiaj po 12 ;) zbyt ładnie to dla mnie wygląda ;))

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Mariusz Syski:
Rafał D.:
Mariusz Syski:
ja juz poza rynkiem ;)

To znaczy kiedy wyszedłeś? ;)

dzisiaj po 12 ;) zbyt ładnie to dla mnie wygląda ;))


Czyli krótko mówiąc- zauważyłeś modelową Formację Łba Leszcza na wykresie ;)
Mariusz S.

Mariusz S. IT Infrastructure
Administrator,
Teradata Poland

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Konrad Nowiński:
Mariusz Syski:
Rafał D.:
Mariusz Syski:
ja juz poza rynkiem ;)

To znaczy kiedy wyszedłeś? ;)

dzisiaj po 12 ;) zbyt ładnie to dla mnie wygląda ;))


Czyli krótko mówiąc- zauważyłeś modelową Formację Łba Leszcza na wykresie ;)


może ;)) bo za ładnie to wygląda :) moim zdaniem...

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Mariusz Syski:

może ;)) bo za ładnie to wygląda :) moim zdaniem...

a zasada "tnij straty i pozwól zyskom rosnąć? " :)) oj, peniacz, peniacz z kolegi :)) tez nie wierze w wielkie odbicie, no ale poczekajmy :)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Czy Norwegia jest w Unii? Nie. Ok, mają ropę powie ktos, wezmy kogos innego. Szwajcaria? jest w Unii? nie... No, ale oni mją banki , taaak? Ok... Korea Południowa? Chile? Nowa Zelandia? Malezja? Singapur? Ooo, smieszne, porównywac sie do Singapuru, nie? No cóz, zaden z tych krajów NIE jest w Unii a poziom zycia jest znacznie wyzszy niz w Polsce, znacznie wyzszy.

Wiec nie wciskaj tu demagogii że bez Unii bylibysmy niczym Ukraina czy Gruzja, bardzo Cię proszę.


1. Czy można porównywać tak odległe kulturowo i geograficzne kraje jak N. Zelandia, Korea, Singapur? Czy porównywanie takie ma jakikolwiek sens? Wg mnie nie.
2. Czy poziom życia w Singapurze jest ZNACZNIE wyższy od PL? Czy tez dobra i dochody są tam równomiernie dystrybuowane, jaka jest długość życia w tym kraju? Czy tez poziom życia w Singapurze jest znacznie wyższy dla powiedzmy 5% mieszkańców a reszta żyje na pograniczu nędzy? Polska jest w europie i tylko z europejskimi krajami należy je porównywać.

Praca domowa: odpowiedz na pytanie - w grupie G7 czyli najbardziej uprzemysłowionych krajów na świecie ile jest Singapurów, N Zelandii itp.? A ile krajów UE?

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
Musze się nie zgodzić z większością tez tej wypowiedzi, które de faktom są mieszanina osobistych sądów autora i powtórzonymi stereotypami
>
tak samo mogę powiedziec ja, na Twoje wypowiedzi, bo nie jestes osobą obiektywną - zajmujesz sie funduszami unijnymi jak widze. Ciezko bys był w tej sprawie obiektywny. :)

Wcale nie jest mi ciężko być obiektywnym. Moje zdanie w tych kwestiach nie zmieniło się od chwili, gdy zacząłem pracować w tej czy innej branży i potrafię obiektywnie doceniać pewne rzeczy w oparciu o wiedze ekonomiczna.


W cale nie żenada, gdyby nie UE to by było tych 10mld mniej, to chyba lepiej mieć w sumie więcej niż tylko te miliardy od niezależnych inwestorów (dodam ze wielu z tych inwestorów liczy na kasę z UE przy podejmowaniu decyzji do lokowania np. produkcji w PL – wiec bez tych 10mld nie mielibyśmy dużej części pieniędzy FDI – to tez jest fakt)


Mozemy sobie spekulowac CO bybyło gdyby. Gdybysmy obnizyli podatki do 10 % , zniesli lub chocby mocno ograniczyli biurokrację, MOZE bylibysmy juz na poziomie Irlandi. MOŻE. Ale co tu gdybac. faktem jest ze szumnie wychwalana Unia "dała" nam 10 mld w ciagu 4 lat (do pazdziernika 2007, oficjalne dane UKIE i Min Fin). Niezalezni inwestorzy zainwestowali ok 30 miliardów, i to zainwestowali w realne biznesy, a nie bzdury typu "programy szkoleniowe", "rewitalizacje natury" i inne bzdety, na których żeruje biurokracja. Gdyby miałto robić prywaciarz NIGDY by tego nie robił, bo to jest po prostu nikomu niepotrzebne. Dlaczego sie oszukujesz? Unia robi cyrk, jakies szopki przy ochronie chomika i jarząbka, a ludzie giną pod kołami TIRów w Augustowie. na ochrone chomika jest, to jest najwazniejsze. Nie rozsmieszaj mnie, bo nikt tego powaznie nie traktuje. Pomijam tu plany przyjęcia "pakietów klimatycznych" czyli po prostu noża w serce dla polskiej gospodarki. Zapewne przyjmiemy to, co skonczy się tragicznie.

Nie chce tego tematu rozwijać, bo zajmie to godziny ale idąc tak bezkrytycznego podejścia do ochrony środowiska to obudzimy się w świecie prozy Dickensa.
no wlasnie, a podaj mi proszę JAKI poziom wykorzystania srodków unijnych miałą Hiszpania czy Portugalia, a JAKIi % tych srodków wykorzystuje Polska? No prosze, oświeć nas :)

Polska ma bardzo przyzwoity poziom wdrażania środków i plasuje nas to w połowie stawki 10 nowych krajów UE z 2004.
Aha, i Hiszpania mimo ze miala jeden z najlepszych wskazników wykorzystania tych srodków, jest krajem, hmm... no powiedzmy przecietnym, nie mowiac o Portugalii gdzie jest po prostu bida. Mieszkałem w Hiszpanii, wiec wiem co mowie. A hiszpania naprawdę DOBRZE wykorzystała te
srodki.

Hiszpania i Portugalia, tak samo jak Polska, nie jest krajem rozwiniętym jak kraje starej UE, nie dlatego ze nie radzi bądź radzi sobie ze środkami UE a dlatego ze nawet te środki są niewystarczające, aby nadrobić setki lat zapóźnienia cywilizacyjnego i dziesiątki lat izolacji dyktatury politycznej.
W tym samym czasie Irlandia, ktora była chyba biedniejsza, zeszła z podatkami w dół, przyciagnela Amerykanów z ich inwestycjami, i jest dzis jednym z najbogatszych krajów Unii, nie, wcale nie dzieki poteznym dotacjom dostali ich znacznie mniej niz Hiszpania.

Na naszych oczach rozwiewa się mit Irlandii – boomu zbudowanego, tak samo jak w Islandii, w dużej mierze na kredyt. Poza tym, Irlandia prócz podatków, wykorzystała w celach inwestycyjnych min. cos, czego nie można niedoceniać, czyli swoja amerykańską diasporę i bliskość kulturalna i geograficzna do USA – czego Polska raczej nie jest wstanie powtórzyć.
10 mld euro netto w ciagu 3,5 roku (od 1 maja 2004 do pazdziernika 2007) - policzmy, ok. na 38 milionów ludzi, to daje srednio 263 euro na 3,5 roku na łebka. czyli jakies 75 euro rocznie. No szkoda nawet dzielic ile wyjdzie dziennie na głowe statystycznego Polaka , bo to bedą CENTY. Tyle wlasni wnoszą te Twoje wspaniałe dotacje z UE. 75 euro ROCZNIE na głowe. Tyle zarabia ruska sprzątaczka za 2 godziny sprzatania domów. Dzieki, ale no comments.

Przelicz sobie analogiczną pomoc UE w przeliczeniu per capita w innych krajach a humor ci się poprawi.
Każdy finansista wie ze środki rozproszone nie maja takiej mocy jak środki skoncentrowane i liczenie per capita jest dobre dla statystyki a nie mierzenia ich oddziaływania na makroekonomie.
Mysle, i nijak nie mogę dojsc do prawidłowosci w rozumowaniu, gdzie zwiekszona masa pieniedzy powoduje jakikolwiek wzrost, poza wzrostem inflacji. Ok, to zróbmy tak: wlejmy w system 100 bilionów złotych, ot, z rękawa. Czy nasze bogactwo się zwiększy, jesli w tym samym czasie nie zwiekszamy proporcjonalnie produkcji, sfery usług, nie wytwarzamy nic? No? Chyba nie bardzo.... Idąc takim tropem, Zimbabwe byłoby najbogatszym krajem swiata, maja kasy jak lodu. Tfu, wiecej, bo lodu nie mają :)))

Właśnie o to chodzi ze środki z UE rozwiajaja produkcje i usługi.
Nie wiem co ma Zimbabwe, gdzie panuje dyktatura i masowe łamanie praw ludzkich, do wiatraka czyli kraju europejskiego, którym jest Polska. Ale skoro nie rozumiesz mojego rozumowania to ci wypsnie na bardzo prostym „medialnym” przykładzie autostrady:

Polska jest w unii, dostaje dotacje na budowę drogi, ta droga gdyby nie dotacja, być może nigdy nie zostałaby wybudowana, wybieramy wykonawca i on buduje drogę, dostaje za to zapłatę, on ta zapłatę wypłaca swoim pracownikom, oni ida do sklepu i kupują bułki na śniadanie, facet który prowadzi sklep ma z czego utrzymać rodzinę i posłać dzieci na studia....itd. po drodze oni wszyscy placa cit, pit, VAT, to nie wyidealizowana wizja tylko realia.....ale firma budująca kupuje tez cement, asfalt, itp. Placi za to i mechanizm się powtarza jak powyzej....na samym końcu mamy efekt w postaci min.: wpuszczenia w obrót gospodarczy niebagatelnej sumy miliardów zł. Do tego mamy efekty niematerialne, czyli np.: np. rozwój sektora inżynierii cywilne poprzez zdobywanie doświadczeń, rozszerzania dzialnosci o nowe usługi, itp. To SA podstawy mikro i makroekonomii. Inflacja jest tu skutkiem ubocznym.
Pmijam tu fakt ze pewnie połowe z tych "dotacji" urzednicy rozkradną, kto by tam zauwazył brak 1 czy 2 mld :P

Sory ale to jest stek bzdur nie warty komentarza, po prostu stereotypy i tyle – podaj choć jeden przykład, że „urzędnicy rozkradli polowe” i nikt nie zauważy znikniecie 1mld czy 2?

No a co, te pieniądze same sie "dystrybuują'? To kosztuje, i to bardzo duzo. Kradziez nie kradziez - jest to marnotrawstwo, bo nic nie wytwarza ani niczemu nie słuzy. To jest mieszanie łyzeczką w herbacie. Ale od samego mieszania herbata nie staje się słodsza.

Gładkie oklepane formaki bazujące na sterotypie. Mała refleksja: ile srodków pomocowych z UE wpłynęła do PL i jaki odsetek poszlo na biurokracje bądź tez zostala rozkradziona? Jakie są relacje tych wartości? Ja nie wiem ale może ty wiesz. Wiem tylko ze kapital kosztuje a w tym przypadku raczej niewiele nas kosztuje. Bo nawet jeśli dla pozyskania tych przykładowych 10mld stracimy może 0,01% tej kwoty to chyba warto, nie? Ile byśmy dostali oprocentowania takiej wielkości kredytu gdybyśmy ja chcieli uzyskac z bankowej finansjery, ile kosztowaloby nas obsługa tego długu?
Dobra, ujme to inaczej: TE pieniadze MOGĄ sluzyc rozwojowi, ale w b. ograniczonym stopniu. Naprawdę, wiekszosc wzrostu PKB jaki mamy, NIE pochodzi z "dotacji" unijnych, tylko wlasnie z inwestycji inwestorów i przedsiębiorców. Oraz z szarej strefy, ktora wytwarza jakies 20-30 % PKB. I przyzna ci to kazdy, no ale co ja sie bede kłocił, Ty patrzysz przez pryzmat swoich funduszy, ciezko zebys to zaakceptował.

Nie patrzę przez pryzmat moich funduszy tylko przez pryzmat zasad ekonomicznych. Gdyby większość naszego GDP była poprzez dotacje to byłby ogromny powód do zmartwienia. To właśnie dobrze o nas świadczy bo dotacje EU ma pomagać w stymulacji rozwoju bądź żeby użyć terminu z „ziemi obiecanej” Reymonta – maja za zadanie „uszlachetniać produkcje” tego GDP, żebyśmy mieli co eksportować zamiast wódki i kartofli czyli produktów o małym przetworzeniu. Jakby się okazało ze nasze PKB zależy w zasadzie od dotacji to bylby po prostu dramat, bo to by oznaczało ze jesteśmy jak umierający przyczepieni do kroplówki.

pozdr i nie bierz tego tak do siebie, to tylko luzna wymiana poglądów:)

Nie biore do siebie nic z tych rzeczy, po prostu nie toleruje bezkrytycznego powtarzania krzywdzących, min. mnie stereotypów, i dlatego reaguje :)

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:

1. Czy można porównywać tak odległe kulturowo i geograficzne kraje jak N. Zelandia, Korea, Singapur? Czy porównywanie takie ma jakikolwiek sens? Wg mnie nie.

A jak mozna porównywać kulturowa Grecję i Szwecję? Nowa Zelandia bardziej przypomina, o sto razy barziej WielkąBrytanię niz Norwegia Grecję lub odwrotnie. To nie ma znaczenia, skoro kraje takie jak tajwan przez kilkadziesiat lat potrafią miec boooom gospodarczy, i to nie boom w stylu europejskim (czyli 5 % wzrost KB to juz ekscytacja) tylko 10 % rok w rok przez wiele lat.to nie rozumiem, co ma do rzeczy porównywanie. Wazne jest jak sie zyje i na jakim poziomie.

2. Czy poziom życia w Singapurze jest ZNACZNIE wyższy od PL? Czy tez dobra i dochody są tam równomiernie dystrybuowane, jaka jest długość życia w tym kraju? Czy tez poziom życia w Singapurze jest znacznie wyższy dla powiedzmy 5% mieszkańców a reszta żyje na pograniczu nędzy? Polska jest w europie i tylko z europejskimi krajami należy je porównywać.

Chyba mylisz Singapur z Meksykiem :)

Co do Singapuru, poczytaj sobie prosze o inflacji, bezrobociu, nadwyzkach budzetowych tego kraju, poziomie zycia itd (jest to kraj ktory ma MODELOWO inne rozwiazania niz UE - niskie podatki, sladowa biurokracja, niezwykle przyjazne firmom panstwo, rygorystyczne respektowanie prawa):

http://www.heritage.org/Index/country.cfm?ID=Singapore

O wolnosciach gospodarczych, ochronie prawnej, stabilnosci inwestycji itd - nie wspomne , bo jest to mniej wiecej 10 kategorii ponad Polską :)


Praca domowa: odpowiedz na pytanie - w grupie G7 czyli najbardziej uprzemysłowionych krajów na świecie ile jest Singapurów, N Zelandii itp.? A ile krajów UE?

hehehe a rozumiem, to tak jak z polskim weselem: postaw sie a zastaw sie, nie wazne ile płaci obywatel-niewolnik podatków, wazne ze jest sie w "waznej organizacji".... Wiesz, za Gierka bylismy 9 czy tam 12 potęgą swiata w jakichs tam dziedzinach podobno, a ZSRR miał nigdy nie upasc i tez wszyscy sie podniecali jaki wielki i cacy, peany pisali na czesc towarzyszy. unia tez widze sie nadyma, ze to 450 mln ludzi, hohohoho. Co z tego, skoro podatki zabójcze, wzrost PKB sladowy, kolos na glinianych nogach, Chiny nas zjedzą za 20 lat, z kapciami. Tyle ze ani miejsce w G7 (Rosje juz przyjeli czy ciagle czeka w przedpokoju?) ani zadnej tego typu organizacji samo w sobie pomyslnosci spoleczenstwu nie daje. A jak Rosje przyjma do G7 -i bedzie G8, to co, znaczy ze Rosja to raj? No przestan...

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
Nie wiem co ma Zimbabwe, gdzie panuje dyktatura i masowe łamanie praw ludzkich, do wiatraka czyli kraju europejskiego, którym jest Polska.

ale u nas tez jest masowe łamanie praw człowieka :)) Musze rejestrowac krowę w urzędzie i ją kolczykować, niby dlaczego? Musze szczepić dziecko na jakies choroby, chociaz moge tego nie chciec, a jak odmówię, to mi odbiorą dziecko. MUSZĘ posyłac je do panstwowej szkoly, gdzie wciska mu sie jedną oficjalną wersję świata , mimo ze mogę tego nie chcieć. Ba, w mojej wlasnej knajpie jakis barbarzynca -urzędnik moze mi zabronić palić papierosy, oczywiscie dla "mojego dobra". Moge wymieniac setki takich drobiazgów. tylko po co, skoro wiekszosc z tych rzeczy ludzie uwazają za dobrodziejstwo.. Ludzie mają niewiarygodnie sprany mózg. Za kilka lat się okaze, ze zabroniono im chodzic w dzinsowych spodnaich bo coś tam - i tez to połkną.

Ja uwazam to wszystko za łamanie moich praw jako wolnego człowieka, mimo ze wiekszosc z nich i tak sam przestrzegałbym (bo nie jestem anarchistą tylko konserwatstą, to znaczna roznica). Natomiast ilosc nakazów i zakazów w Europie jest monstrualna.

dobra, dyskusja jest wyjątkowo polityczna, szczerze to nie chce mi się juz na ten temat produkowac :)

pozdr.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

A jak mozna porównywać kulturowa Grecję i Szwecję? Nowa Zelandia bardziej przypomina, o sto razy barziej WielkąBrytanię niz Norwegia Grecję lub odwrotnie. To nie ma znaczenia, skoro kraje takie jak tajwan przez kilkadziesiat lat potrafią miec boooom gospodarczy, i to nie boom w stylu europejskim (czyli 5 % wzrost KB to juz ekscytacja) tylko 10 % rok w rok przez wiele lat.to nie rozumiem, co ma do rzeczy porównywanie. Wazne jest jak sie zyje i na jakim poziomie.

Jak porównasz Szwecje i Grecje to ci wyjdzie wiecej podobienst niż porównując Tajwan i Polske. Mimo wszystko.
Przeciez Tajwan to zupełnie inny świat! W europie nigdy nie będzie takiej dzikiej wolności gospodarczej wlasnie ze wzgledów kulturowych. Te porównania to jakis absurd. Skonczmy z tym.

2. Czy poziom życia w Singapurze jest ZNACZNIE wyższy od PL? Czy tez dobra i dochody są tam równomiernie dystrybuowane, jaka jest długość życia w tym kraju? Czy tez poziom życia w Singapurze jest znacznie wyższy dla powiedzmy 5% mieszkańców a reszta żyje na pograniczu nędzy? Polska jest w europie i tylko z europejskimi krajami należy je porównywać.

Chyba mylisz Singapur z Meksykiem :)

Co do Singapuru, poczytaj sobie prosze o inflacji, bezrobociu, nadwyzkach budzetowych tego kraju, poziomie zycia itd (jest to kraj ktory ma MODELOWO inne rozwiazania niz UE - niskie podatki, sladowa biurokracja, niezwykle przyjazne firmom panstwo, rygorystyczne respektowanie prawa):

http://www.heritage.org/Index/country.cfm?ID=Singapore

O wolnosciach gospodarczych, ochronie prawnej, stabilnosci inwestycji itd - nie wspomne , bo jest to mniej wiecej 10 kategorii ponad Polską :)

Ciagle nie rozumiem na jakiej podstawie można porównywac Singapur z Polską.


Praca domowa: odpowiedz na pytanie - w grupie G7 czyli najbardziej uprzemysłowionych krajów na świecie ile jest Singapurów, N Zelandii itp.? A ile krajów UE?

hehehe a rozumiem, to tak jak z polskim weselem: postaw sie a zastaw sie, nie wazne ile płaci obywatel-niewolnik podatków, wazne ze jest sie w "waznej organizacji".... Wiesz, za Gierka bylismy 9 czy tam 12 potęgą swiata w jakichs tam dziedzinach podobno, a ZSRR miał nigdy nie upasc i tez wszyscy sie podniecali jaki wielki i cacy, peany pisali na czesc towarzyszy. unia tez widze sie nadyma, ze to 450 mln ludzi, hohohoho. Co z tego, skoro podatki zabójcze, wzrost PKB sladowy, kolos na glinianych nogach,

Bez przesady, porównywac propagande totalitarna do danych ekonomicznych i demograficznych?
Chiny nas zjedzą za 20 lat, z kapciami.

Pekin, Szanghaj to enklawy, wzrost gospodarczy Chin oparty jest na totalnym wyzysku całego społeczeństwa. Zadnemu krajowi nie życze takiego rozwoju gospodarczego chocby i 30% rocznie. Chiny nas nie zjedza za 20 lat, tak samo jak nie zjadły „nas” Indie, Japonia, USA, Rosja, tez kiedys się ich Europa bała. Europa nigdy nie będzie mogla powtórzyć wzrosu w Chinach, chocby ze względu demografii, o rabunkowym stylu gospodarczym nie wspominając.
Tyle ze ani miejsce w G7 (Rosje juz przyjeli czy ciagle czeka w przedpokoju?) ani zadnej tego typu organizacji samo w sobie pomyslnosci spoleczenstwu nie daje. A jak Rosje przyjma do G7 -i bedzie G8, to co, znaczy ze Rosja to raj? No przestan...

Rosja już dawno jest w G7.
Miсhal S.

Miсhal S. quidquid latinum
dictum est, altum
viditur

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
2. Czy poziom życia w Singapurze jest ZNACZNIE wyższy od PL?

tak

Czy tez dobra i dochody są tam równomiernie dystrybuowane,


Zycze Singapurczykom, zeby nigdy nie trafil im sie bolszewizm

jaka jest długość życia w tym kraju?

80 lat
w pl 75

Polska jest na 53 miejscu w swiecie, singapur na 15

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
>
Przeciez Tajwan to zupełnie inny świat! W europie nigdy nie będzie takiej dzikiej wolności gospodarczej wlasnie ze wzgledów kulturowych. Te porównania to jakis absurd. Skonczmy z tym.


no mozna porownywac na takiej samej zasadzie, ze np w Chile czy Singapurze korupcja po prostu NIE istnieje. W Polsce kwitnie. Nie rozumiem - jesli kraje tak rózne, gdzie w jednym dominują Latynosi a w drugim Chinczycy mogą miec podobny wysoki wzrost gospodarczy, minimalna lub nieistniejącą niemal korupcję, stabilną gospodarkę i dosc stabilny pieniadz, ludzie sie bogacą - to dlaczgo nie mialbym porównywac tych krajów? DLACZEGO?

>

Ciagle nie rozumiem na jakiej podstawie można porównywac Singapur z Polską.

no na takiej jak mozna porównac CHile z Singapurem, Tajwanem czy Nową Zelandią. Wszystkie te kraje , mimo POTĘZNYCH roznic kulturowych mają te same cechy o ktorych pisałem wyzej. ten sam lub podobny model owocuje podobnymi skutkami - bogactwem, brakiem korupcji, lepszym standardem zycia itd. To moze jednak warto sie porównac i sprawdzic co robimy nie tak a co oni robią lepiej?
-i
bedzie G8, to co, znaczy ze Rosja to raj? No przestan...

Rosja już dawno jest w G7.

No, powiedzmy ze to jest G7, raczej G8 ale nie ma co sie czepiac o szczegoły.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

sory chłopaki ale dla mnie liczy sie ten wskaznik:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Rozwoju_Spo...
singapur na 25. przed nim 14 krajów UE.

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:

Hiszpania i Portugalia, tak samo jak Polska, nie jest krajem rozwiniętym jak kraje starej UE, nie dlatego ze nie radzi bądź radzi sobie ze środkami UE a dlatego ze nawet te środki są niewystarczające, aby nadrobić setki lat zapóźnienia cywilizacyjnego i dziesiątki lat izolacji dyktatury politycznej.

zajebiscie bezstronny jestes no nie powiem setki lat ty europejski prymitywie...

ps
moze podpisuj sie eurooszolom bedzie latwiej omijac twoje wypociny...

konto usunięte

Temat: dokąd dobrnie WIG 20

Leszek K.:
sory chłopaki ale dla mnie liczy sie ten wskaznik:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Rozwoju_Spo...
singapur na 25. przed nim 14 krajów UE.

heh, spoko :)) Po prostu mamy inne poglądy polityczne. Ja mam nadzieje, ze nie dozyje czasów gdy wybierzemy szwedzką droge, ale raczej wlasnie tajwanska lub irlandzką. Modle się by nie dopadły nas pomysły a'la ze szwedzkiej socjaldemokracji. jesli tak by sie miał ostac, z pewnoscią zwieję z Polski, o matko, szkoda by bylo.

mam nadzieję, ze Polska bedzie nagradzac pracowitych i olewać leniuchów, ze nie bedzie zasiłków i marnotrawienia podatkó na bzdury i ze urzednik nie bedzie miał NIC do gadania. Ze bedzie sługą pracowitych ludzi, którzy ze swoich podatków utrzymują go i jego nic nie warte zajęcie (w 90 % urzednicy robią rzeczy nic nie warte). Wiec Leszku, nie bierz tego do siebie, Ty na pewno robisz cos pozytecznego - rozdzielasz fundusze europejskie, bez nich Polska bylaby pustynią, jak mniemam :P

ciao.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 29.10.08 o godzinie 15:51

Następna dyskusja:

dokąd dobrnie S&P 500




Wyślij zaproszenie do