konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Pytanie do specjalistów, jakie kryteria muszę spełniać kandydaci by skutecznie ubiegać się o tego typu stanowisko?

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,73343,270984.html

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

..:
Po co Ci to, człowieku? Jeśli potrafisz, rób to sam, na własny rachunek - a nie na jakiegoś prezesa.
Pozdrawiam!
Remigiusz Rogalewski

Remigiusz Rogalewski Senior Functional QA
Engineer

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Aby robić na własny rachunek trzeba mieć duże doświadczenie.
Pracując dla dużej firmy ma się dostęp do informacji, a bez nich ciężko zarabiać.

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Remigiusz Rogalewski:
Aby robić na własny rachunek trzeba mieć duże doświadczenie.
Pracując dla dużej firmy ma się dostęp do informacji, a bez nich ciężko zarabiać.


a jaka firma ma dostep do takich informacji?
o jakich informacjach mowisz jestem ciekawy?kto jest kim? edytował(a) ten post dnia 18.01.08 o godzinie 14:26

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Chociażby dostęp do najdroższych i najlepszych wersji Reutersa, które kosztują nawet około 3000 USD miesięcznie, o ile się nie myle. Czyli żeby opłacało się inwestorowi indywidualnemu to powinien zarabiać na forexie pewnie koło 20-30 tys. średnio.

Poza tym najzwyczajniej w świecie zarządzanie setkami milionów ma swój urok, którego nie da ci gra na własny rachunek. A towarzystwo innych traderów jest bardziej rozwijające niż siedzenie w domu nad laptopem.

Wydaje się, że taka praca to najlepsza droga, żeby stać się naprawdę dobrym traderem i nie uniemożliwia inwestycji własnym kapitałem, z których zyski i tak pewnie nie są z reguły większe niż twoje zarobki + prowizje.
Marek P.

Marek P. Trader, Trener BJJ,
Zarząd

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

z tego co sie zorientowałem ponad połowa pracy tradera w firmie będącej marketmakerem to kwotowanie. Jak jest z tym u Was(jeżeli ktoś jest) i jak to wpływa na umiejętności traderskie. Otwieranie pozycjii spekulacyjnych to tylko dodatek. Jakie jest Wasze zdanie?
Remigiusz Rogalewski

Remigiusz Rogalewski Senior Functional QA
Engineer

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

>o jakich informacjach mowisz jestem ciekawy?
lepszy pogląd na wielkość popytu i podaży. duzi grając dużą kasą też sami wpływają na te wartości.

jak zauważył kolega - dostęp do lepszych systemów informacyjnych.
nie mówiąc o wsparciu zespołu np. analityków.

i racją jest, że samemu siedząc w domu nad wykresem można się zapętlić w analizie. nie ma nic lepszego jak wymiana poglądów z kolegą - analiza sytuacji przebiega wiele razy szybciej, a kreacja pomysłów jest chyba kilkanaście razy wydajniejsza.
Dariusz M.

Dariusz M. Właściciel MM INVEST

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

No i się rozpisaliście... o doświadczeniach, systemach infornatycznych...itp.itd.... Mam propozycję: przekonaj swojego kolege aby ci dał na m-c 500 zl a ty jemu rozmnorzysz i oddasz 600 zł...i zrób to... to pierwszy krok do swojej firmy..:-)to tylko 20 % na m-c...jak powiesz że jemu oddasz 525 zl ...to juz zacznie mieć wątpliwości...;-) a to tylko 5% m-c...:-)
Tomasz Brysiak

Tomasz Brysiak Trader-WYNIKI Z
INWESTYCJI Z LAT
2010-2013. RESULTS
FROM...

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Też mi sie marzy taki rodzaj pracy. Robiłem to już kiedyś, tzn. grałem na akcjach amerykańskich i kontraktach terminowych na NASDAQ dla pewnej firmy.
Adrenalina, ciągła zmiana sytuacji. Jednym słowem bardzo kreatywna praca. Tylko szczególnie kilkanaście pierwszych dni jest strasznie nerwowe. Pierwsza transakcja, pierwsze kliknięcia na myszkę i uruchomienia zlecenia. Ciśnienie i adrenalinka rośnie.:) pozd

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Remigiusz Rogalewski:
nie ma nic lepszego jak wymiana poglądów z kolegą - analiza sytuacji przebiega wiele razy szybciej, a kreacja pomysłów jest chyba kilkanaście razy wydajniejsza.

Powiedziałbym, że nie ma nic gorszego :-) Schwager w książce nawet pisał "jeżeli czujesz, że musisz przedyskutować z kimś swoją pozycję, to ją zamknij".

Najlepiej działać samemu i samemu ponosić koszty swoich błędów niż cudzych "dobrych rad"

Co do informacji i danych to są na instrumentach pochodnych kompletnie nieistotne, zanim się do nich doklikasz albo wyskoczą na ekranie to już je od kilku sekund widać w cenach.Sebastian M. edytował(a) ten post dnia 19.01.08 o godzinie 14:00
Marek P.

Marek P. Trader, Trener BJJ,
Zarząd

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

popieram powyższy punkt widzenia!
Remigiusz Rogalewski

Remigiusz Rogalewski Senior Functional QA
Engineer

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Powiedziałbym, że nie ma nic gorszego :-) Schwager w książce nawet pisał "jeżeli czujesz, że musisz przedyskutować z kimś swoją pozycję, to ją zamknij".
Mówiąc o daytradingu to fakt.
Najlepiej działać samemu i samemu ponosić koszty swoich błędów niż cudzych "dobrych rad"
Mam tu na myśli kogoś sprawdzonego. Kogoś kogo dobrze sie zna.

Co do informacji i danych to są na instrumentach pochodnych kompletnie nieistotne, zanim się do nich doklikasz albo wyskoczą na ekranie to już je od kilku sekund widać w cenach
Daytrading - ok.

Może trochę wyszedłem poza temat posta. Robiłem kiedyś na giełdzie towarowej. Z tamtąd to doświadczenie.

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Nikt nie karze ci dyskutować z nikim tego, czy dobrze otworzyłeś pozycję. Tylko że pomysły i metody gry innych osób mogą bardzo rozwinąć twój własny system i oszczędzić ci masę czasu.

Skoro jesteśmy przy Schwagerze to jak to jest, że jednak jak pisał książkę o najwybitniejszych to nie byli to ludzie, którzy siedzieli w domach i klikali za własne pieniądze tylko zarządzali funduszami?

A do kolegi, który mówi o pożyczaniu pieniędzy od znajomych: po pierwsze to chyba 500 zł nie jest taką kwotą, żeby był sens kogokolwiek o nią prosić, a po drugie za takie sobie branie pieniędzy innych i zarządzanie nimi bez licencji to chyba można w więzieniu skończyć.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Powiem krótko: proponuję zapytać pracujących w tej profesji (kilka osob znajduje sie na GL).
Wszystkiego nie powiedza, ale moze uchyla rabka tajemnicy.
Tak jak maklerzy w temacie "zostać maklerem", na grupie giełda.

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Bylem bardzo ciekawy jak rozwinie sie ten temat.
musze stwierdzic ze duzo osob nadal nie zdaje sobie sprawy z tego co pisze i nadal jest malo doswiadczona grupa zajmujaca sie fx.
przedstawie swoj punkt widzenia, ktory zostal okreslony jako siedzenie przed laptopem bez towarzystwa za male pieniadze
1. gdzie siedze przed laptopem (gdzie gram) wiem tylko ja , nie musze gnac do roboty przez pol miasta, moge byc wlasnie w egipcie itd
2. dla mnie liczy sie depozyt, poniewaz wiem co gram. mam + wiec jak wiecie zwiekszenie ryzyka daje mi ogromne mozliwosci zwiekszenie depozytu latwiejsza gre
3. maklerzy -duzo z nich przepieprza pieniadze normalnych ludzi nie ponoszac zadnych konsekwencji ( ostatnio uslyszalem jak jeden z nich stracil 2miliony prywatnej kasy)
4. moj system jest rozwiniety nie potrzbuje doradcy, nie musze grac milionami zeby dobrze zarabiac miec luxusowe zycie.
5. zapamietajcie sobie jedno- jezeli jestescie dobrzy w tym co robicie to nie musicie pracowac dla kogos na czyis pieniadzach ( z poczatku zeby zapracowac na swoj depozyt oczywiscie mozna) ale pytam po co- ludzie cierpliwosci!
czy trudno jest jest rozpoznac kto jest kim???
warto ciezko pracowac na swoj depozyt poniewaz po kilku latach idziesz do pracy do swojego pokoju na poddaszu wlaczasz monitorki ustawiasz zlecenia idziesz zrobic cos do picia, wracasz patrzysz jest x% ,raz na miesiac czasami dwa- zrobisz te 10% w dzien jak ladnie pociagnie, jest 9;00 patrzysz zona spi -co robisz wracasz do niej zeby nie obudzic dzieci.
6. KAZDY! moze grac na fx jestem tego przykladem- pewnego dnia kupilem ksiazke i od tamtej pory ciesze sie ze zrobilem cos z wlasnej woli poniewaz to jest teraz milosc do pracy -szacunek do pieniedzy.
7. adrenalina juz chyba nie, to jest cos innego ... ja musze zagrac ja chce
8. unikajcie grania nie swoja kasa
EWA- nie ma zadnej tajemnicy musisz miec system i nim grac
REMIGIUSZ-ci duzi sa ok pomagaja uwierz mi, dane musza byc jak ich nie ma to se niegraj
KAMIL- jezeli uwazasz ze gra swoja kasa to nie jest to samo i ze najlepiej grac setkami milionow, to gwarantuje Ci oraz kazdemu ze jak pokazesz swoj rachunek w DM lub banku gdzie bedzie z 5% na miesiac masz prace. dokladnie zaproponuja ze dadza Ci np tylko z 1milion i ze 20% od plusa- umiesz liczyc wiec se policz co sie bardziej oplaca jak masz gruby wlasny depozyt.
Marek P.

Marek P. Trader, Trener BJJ,
Zarząd

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

Temat jest dość interesujący, więc dodam swoja opinię.
Docelowo jestem ukierunkowany na inwestowanie zza biurka domowego(teraz również to robię), ale...
Nie jest do końca tak jak mówsz Kto kim jest?, iż handel w dużej instytucji finansowej jest mało sensowny z punktu widzenia wiadomości o tym co sie dzieje na rynku. Schwager w swojej ksiązce również to zaznaczał. Powiem jak ja to widze. Nalezy sobie zadac pytanie co powoduje ruchy cen? Popyt i podaż. Kto powoduje te ruchy cen? My zza swoich komputerów domowych? Nie. Ruchy na rynku to efekt wielkich transakcji przeprowadzanych przez podmioty pompujące dużą kasę. Jeżeli pracuje w wielkim banku inwestycyjnym, który np obsługuje wielkie fundusze inwestycyjne to wiem jakie oni transakcje przeprowadzają. Jeżeli moimi klientami są wielkie firmy prowadzące handel zagraniczny na wielka skalę, jest to dla mnie istotna informaja dla miejscowego rynku walutowego. Co za tym idzie? to że rozumiem nastroje jakie panuja na rynku. Rozumiem psychologie ważnych uczestników rynku i wiem jakie mają pozcje. Co jeszcze? np czy uważasz że informacja na temat strategii gry dealera Bank od Japan czy innego gościa który pompuje wielka kase na rynek czy to w USA, czy gdzie indziej jest bezwartościowa? To czy gra na świecach dziennych, czy na półgodzinnych, na jakich wskaźnikach itp? Absolutnie nie twierdze że masz grać tak samo, ale może byc to istotna informacja np przy interpretacji formacji. Wiesz na które oni patrza i w jakiej skali. Sa to informacje, które możesz wykorzystać lub nie, ale na pewno się tego nie dowiesz zza biurka domowego.
Oczywiście są teorie że wszystko to co się dzieje jest uwzględnione w cenie a reszta mnie nie obchodzi. Że psychologie rynku oddają fale itd. Sam gram tylko i wyłącznie w ten sposób.
Nie wartościuje tego co jest lepsze czy gorsze, aczkolwiek chce zaznaczyć swój punkt widzenia w sprawie pracy jako dealer walutowy gdzies tam i że nie jest to takie czarno białe jak by się niektórym wydawało

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

wszystko co napisales jest ok zgadzam sie.
nie swiadomie nie pisze o formacjach o falach fibo itd bo to trzeba widziec.
8osob na 10 zle postawi wsparcie i opor czy zle wyznaczy poziomy fibo.
ale...odnosnie pracujacych w DM
1 zarobki - albo sorry mi kiepski % krzyczeli
2 czas pracy - od 8;00 do max 14;00 - nie znalazlem takiego
3 znam takich co wlasnie pracowali w DM i robili $$$ i slowo daje nie macie pojecia jaki- ale ktos nagle powiedzial ze tyle nie mozemy robic ....
final byl taki ze sam osiwial bo chcial swoje $ na forexie inwestowac nie wyszlo mu...nie umial grac liczyl na tych grubasow
tu przestroga dla poczatkujacych !!! platne sygnaly zarzadzanie czyjas kasa to wielka bzdura, lepiej kilka ksiazzek poczytac.
Marek wiem jak grasz znam kilka osob jak masz + to szacunek...ale oni nadal szkola nie graja- to moje zdanie
pozdrawiam, bardzo dobry temat
Remigiusz Rogalewski

Remigiusz Rogalewski Senior Functional QA
Engineer

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

"Ukryty" może i granie na forexie jest proste jak się załapie o co chodzi. Ale to nie jest łatwo załapać.

W wcześniejszym poście mówiłem dokładnie o tym co pisze Marek - podaż i popyt. No sam siedząc za biurkiem nie jesteś w stanie tego wiedzieć. Może ew możesz się pomyśleć, jeśli wcześniej robiłeś w dużej firmie i wiesz jak tam to działa, oraz masz dużo wiedziy i przez to wiesz jak inni mogą inwestować.
A siedząc w domu jak możesz wiedzieć jak rozkłąda się podaż/popyt - umiesz "czytac" to z wykresu i obrotów np????

Co do pracy na własnym polegającej na zarabianiu - to fajna sprawa. Też mi się to marzy. Jakoś nie mogę przyzwyczaić się do trzymania takiej samej formy między 8 a 16 codziennie. W końcu nie jest nikomu obce że każdego dnia człowiek inaczej się czuje i inną formę ma itd.

Mówisz, że nie trzeba mieć dużo kasy aby utrzymywać się z grania.
A z czego pokryjesz koszta własne: kredyt za mieszkanie, czynsze, jedzenie, energia drpbne wydatki, utrzymanie rodziny itp? Oczywiście każdy z powyższych kosztów może wystapić lub nie, w zależnośći od indywidulanego przypadku.
Bo jesli ktoś ma mieszkanie i ma za co żyć to nie ma ciśnienia że co miesiąc musi zarobić pewną kwotę.
a jeśli ma to ciśnienie to musi mieć kapitał w wysokośći: (potrzebna suma miesiączna) / miesięczna stopa zysku, oczywiście policzone to z dużym marginesem aby nie jechać na krawędzi.

Jeśli więc nie masz spadku po dziadku :) to wychodzi na to, że troche trzeba popracować i odłożyć. Warto też popracować aby zdobyć doświadczenie - zobaczyć jak to się robi gdzie indziej i jak działaja inni, ale niekoniecznie uczyć sie ślepo od nich, bo przecież mogą nie być tacy super.

konto usunięte

Temat: Chciałbym zostać dealerem walutowym.

http://www.devisen-trader.de/
http://www.finspreads.com/IFXWeb/Finspreads/Code/en/Ma...
http://www.wallstreet-online.de/dyn/community/

a co sadzicie o informancie, jak np. ten devisen-trader.de ?
abo kosztuje tylko jakies 58 Euro na 6 mc. Maja wzor konta do nasladowania itd.

Abonowalem kiedys pol roku, cos podobnego stylowo "Emergin Market" i nic wtedy nie zarobilem ...
Jest tez np. informant za 1000 E/rocznie i wcale nie musi byc lepszy.

Jakie jest najlepsze polskie zrodlo? Niedrogie.

Następna dyskusja:

Mamy kolejnego gracza na ry...




Wyślij zaproszenie do