Marcin Nowak

Marcin Nowak Handel B2B

Temat: Legenda Lenovo Money.pl

2007-08-29 14:35:00
Legenda Lenovo


Jeszcze przed czterema laty na Zachodzie niewiele osób słyszało o firmie Lenovo. Rok później jej nazwa była znana każdemu, kto chociaż trochę interesował się rynkiem IT.

Wszystko dlatego, że Lenovo stało się bohaterem wydarzenia, które z jednej strony zakończyło pewną epokę, a z drugiej – rozpoczęło nową. Przynajmniej na rynku komputerów osobistych.

Nieznana firma chińska z tradycjami

Oto IBM, firma, która stworzyła peceta, postanowiła wycofać się z rynku komputerów osobistych i sprzedała swój oddział zajmujący się ich produkcją. Już samo to było znaczącym wydarzeniem. Jak ważnym przekonaliśmy się, gdy nabywcą nie okazał się któryś z wielkich światowych graczy, ale chińska firma Lenovo.

Zanim Lenovo zawarło transakcję z IBM-em niewiele osób interesowało się przedsiębiorstwem z Państwa Środka. Rzadko trafiało ono na łamy Pierwszym dużym sukcesem firmy po zmianie prezesa jest zbudowanie w 2002 roku maszyny DeepComp 1800, pierwszego chińskiego superkomputera, który osiągnął wydajność 1 gigaflopsa.

Maszyna trafiła na 43. miejsce listy TOP500, na której wymienionych jest 500 najpotężniejszych superkomputerów świata.zachodniej prasy, a jeśli się pojawiało, to pisały o niej specjalistyczne tytuły jak Financial Times czy Forbes.

Jednak już w chwili zawarcia transakcji z Błękitnym Gigantem chińska firma miała za sobą 20-letnią historię i niezwykle silną pozycję na chińskim rynku.

Zaczęli od produkcji tanich zegarków

W 1984 roku Liu Chuanzhi wraz z 10 kolegami z Chińskiej Akademii Nauk założyli firmę New Technology Developer, którą szybko przemianowano na Legend Group. Przedsiębiorstwo wystartowało z kapitałem w wysokości 25 000 dolarów, które były własnością chińskiego Skarbu Państwa. Początki Legend przypominały amerykańskie „garażowe firmy”. Pierwszą siedzibą przedsiębiorstwa był pokój o powierzchni 20 metrów kwadratowych, a Legend zajmowało się produkcją i sprzedażą cyfrowych zegarków.

Tanie zegarki były wówczas, oprócz podkoszulków i trampków, najbardziej znanym chińskim produktem eksportowym. Założyciele Legend, mimo iż nie znali się na prowadzeniu firmy, mieli najwyraźniej wystarczająco dużo intuicji by nie poprzestać na zegarkach i wykorzystać sprzyjający klimat polityczny.

Język chiński na zagranicznych komputerach

Deng Xiaoping zaczynał właśnie swoje reformy gospodarcze i Legend powoli się rozwijało. Zarobionych na zegarkach pieniędzy jednak nie przejedzono. Już z pierwszym roku zysk firmy wyniósł 900 000 juanów (ponad 100 000 dolarów). Pieniądze te wykorzystano na stworzenie specjalnych kart rozszerzeń, dzięki którym na produkowanych za granicą komputerach osobistych można było korzystać z języka chińskiego. Legend zainteresowało się rynkiem pecetów, co po kilku latach zaowocowało przełomem w historii firmy. W 1989 roku Legend podpisał umowę z amerykańskim dystrybutorem, firmą AST, i zaczął tworzyć własną sieć sprzedaży i dystrybucji na terenie ChRL.

Wejście na rynek komputerów osobistych omal nie zakończyło się katastrofą. „Byliśmy naukowcami i nie rozumieliśmy rynku. Uczyliśmy się metodą prób i błędów, co był bardzo interesujące ale i bardzo niebezpieczne” - wspomina Liu Chuanzhi.



W 1987 roku firma samodzielnie próbowała sprowadzać komputery via Hongkong. Pośrednik, który miał dostarczyć maszyny zainkasował ponad 100 000 dolarów przedpłaty i zerwał kontakty z przedstawicielami Legenda.



W odpowiedzi Liu Chuanzhi.... rozbił namiot przed domem nieuczciwego kontrahenta i przez wiele dni nie spuszczał go z oka. W końcu pośrednik oddał pieniądze. „To był dla nas szok” – wspominał ówczesny prezes Legenda.

Partnerstwo biznesowe najlepszą metodą walki z gigantami

Rok później naukowcy założyli w Hongkongu Legend Holdings i postanowili samodzielnie sprowadzać komputery. Przekonali się bowiem, że zagraniczne koncerny bardzo chciałyby wejść na coraz szybciej rozwijający się chiński rynek, nie potrafią jednak się na nim poruszać.

Nauczka z nieuczciwym dystrybutorem przydała się jednak w przyszłości i zaowocowała późniejszym podpisaniem kontraktu z AST. Później Legend został dystrybutorem HP, zaczął zatrudniać coraz więcej osób, wśród których znajdowali się menedżerowie z dyplomami MBA zachodnich uczelni.

Od dystrybucji do produkcji

W 1990 roku rząd w Pekinie wydał firmie Legend zgodę na rozpoczęcie produkcji własnych pecetów i Legend z dystrybutora sprzętu zmienił się w Od połowy lat 90. firma skupia się na produkcji komputerów. Na rynku debiutuje jej pierwszy serwer (1995) i laptop (1996). jego producenta. Pierwszym szeroko znanym (na chińskim rynku oczywiście) firmowym komputerem stał się Legend „1+1”, który zadebiutował w 1992 roku. Rok później w ofercie firmy pojawiły się maszyny z procesorami Pentium.

Komputery sprzedawały się coraz lepiej, czego dowodem jest debiut Legenda na giełdzie w Hongkongu (rok 1994). W tym samym roku oficjalnie powołano dział Legend PC.

Legend uczył się robienia interesów od największych i zaczął z nimi wygrywać. W roku 1996 firma sprzedała w ChRL niemal 145 000 komputerów. To jedynie o 1000 mniej niż IBM, ale za to więcej niż HP (140 tysięcy), Compaq (133 tysiące) czy AST (113 000). Największy chiński rywal Legenda – Great Wall – zdołał sprzedać jedynie 49 000 maszyn.

Niskie ceny i przychylność władz to warunki sukcesu w Chinach

Na korzyść Legenda przemawiała cena. Firmowe komputery były pięciokrotnie tańsze niż maszyny Compaqa czy IBM-a. Legend miał do dyspozycji tanią siłę roboczą, nie musiał transportować komputerów z zagranicy, nie płacił cła i 17-procentowego VAT-u, którym były obciążone zagraniczne firmy.

Przedsiębiorstwo nie miało jednak łatwego życia. Rodzima konkurencja nie spała. Walka z innymi chińskimi firmami spowodowała, że pomiędzy rokiem 1992 a 1997 margines zysku Legenda zmniejszył się z 40 do 2-4 procent. Analitycy zastanawiali się także, co stanie się z firmą po wejściu Chin do WTO, gdy zostanie zniesiona część ceł i podatków, które dawały Legendowi przewagę nad zagranicznymi koncernami.

Władze Legenda też się tego obawiały i w 1996 roku zdecydowały o ekspansji na rynek małych i średnich przedsiębiorstw. Zaczęto zawierać też więcej Sam prezes Legenda też doczekał się uznania. W 2001 roku trafił na przygotowaną przez Time’a listę najbardziej wpływowych osobistości światowego biznesu.kontraktów z instytucjami rządowymi. Legend, firma należąca w większości do państwa, mogła liczyć na przychylność władz. Korzystała też z faktu, że miała rozpoznawalną, miłą dla chińskiego ucha nazwę.

Przedsiębiorstwo nie skupiało się jednak wyłącznie na rynku komputerów, a zainteresowało się też oprogramowaniem. Firmom oferowano programy księgowe w rodzimym języku oraz specjalną chińskojęzyczną wersję Windows 95. Co więcej Legend zgodził się na sprzedaż komputerów z preinstalowanym systemem operacyjnym. To z pewnością spodobało się zachodnim firmom, bo ukazywało Legend jako wiarygodnego partnera, który szanuje własność intelektualną i międzynarodowe standardy.

Milionowy komputer marki Legend w muzeum Intela

W drugiej połowie lat 90. Legend jest już potęgą na rynku Państwa Środka, eksportuje swoje komputery do innych krajów Azji i postanawia podbić rynek USA. W 1997 roku podpisał kontrakt z małym amerykańskim dystrybutorem Source One Enterprises. Przewidywał on sprzedaż w USA 100 000 komputerów Legenda w ciągu dwóch lat.

Analitycy doradzali władzom Legenda, by podpisały umowę o partnerstwie z jakimś dużym zachodnim koncernem. Chińczycy nie chcieli jednak takich umów. Argumentowali, że mają już odpowiednie doświadczenie, posiadają własne laboratorim badawczo-rozwojowe w Krzemowej Dolinie i współpracują z takimi gigantami jak Intel czy Sun Microsystems.

Z Legendem zaczynają się liczyć partnerzy firmy. Gdy w 1998 roku przedsiębiorstwo wyprodukowało milionowego peceta, w uroczystości z tej okazji udział wziął prezes Intela Andy Grove, który zabrał jeden z komputerów do intelowskiego muzeum.

Rok później Legend jest już największym sprzedawcą komputerów osobistych w rejonie Azji i Pacyfiku oraz trafia na sam szczyt listy 100 największych chińskich przedsiębiorstw IT. W tym samym 1999 roku debiutuje Internet PC, wyprodukowany przez Legenda komputer, który oferował bardzo łatwy dostęp do Internetu.

Mimo niezbyt udanych inwestycji w portale internetowe w latach 1999-2000, wyniki firmy były coraz lepsze. W pierwszej połowie 2000 roku Legend Group zarobiła 52,31 miliona USD, czyli o 135,5 procenta więcej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Rosnące zyski były związane z błyskawicznym wzrostem udziałów przedsiębiorstwa w rynku pecetów. Pomiędzy 2. a 4. kwartałem 2000 roku Legend zyskało 14 punktów procentowych (wzrost z 26 do 40% udziału w rynku).

Inwestycje, reklama i restrukturyzacja

Bank inwestycyjny Goldman Sachs przewidywał: „Penetracja na rynku jest wciąż mała, a potencjalne możliwości wzrostu i sprzedaży takich produktów jak urządzenia sieciowe czy serwery są ogromne”. W tym czasie Legend maLegend wsparł kwotą 1,5 miliona dolarów Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich Pekin 2008. już w Chinach 158 sklepów i współpracuje z 3200 dystrybutorami. „W bieżącym roku przeprowadziliśmy akcje promocyjne w 600 miastach. Międzynarodowi konkurenci, tacy jak IBM, HP i Compaq nie mogą się z nami mierzyć” – mówił Liu Chuanzhi.

W 2000 roku Legend przeszedł restrukturyzację, w ramach której grupa podzieliła się na oddziały - jeden zajmujący się pecetami i sprzętem oraz drugi, który skupiał się na usługach internetowych i produktach dla handlu elektronicznego.

Ten drugi, Digital China, założył w 2001 roku na Florydzie duże laboratorium badawczo-rozwojowe zajmujące się tworzeniem aplikacji dla e-biznesu. W pracach laboratorium biorą udział tacy giganci jak Sun i Oracle. W 2001 roku Legend zmienia też prezesa. Odchodzi Chuanzhi, a jego miejsce zajmuje Yuanquing Yang (na zdjęciu).

Nowy rynek urządzeń przenośnych zdobyty

W tym samym roku firma powołała do życia sześć przedstawicielstw w Europie. Ich zadaniem było przede wszystkim uproszczenie procedur związanych z prowadzeniem interesów pomiędzy Legend a firmami europejskimi. Wcześniej obsługą transakcji zajmował się północnoamerykański oddział Legenda.

Rok 2002 to również rok wejścia Legenda na rynek urządzeń przenośnych. Firma Legend XOCECO Mobile Communications Company wyprodukowała cztery modele telefonów komórkowych. Najważniejszy z nich, Legend G808 został wyposażony w GPRS, dwa wyświetlacze oraz możliwość pobierania dzwonków z sieci. Wyceniony został na 3580 juanów (430 dolarów) i skierowany był do bardziej wymagających użytkowników. Głównymi odbiorcami telefonów Legenda miały być jednak osoby średnio zamożne, skłonne zapłacić od 2 do 3 tysięcy juanów za urządzenie.

Do roku 2002 działania Legend Group były skierowane przede wszystkim na rynek wewnętrzny, na którym przedsiębiorstwo czuło się wyjątkowo pewnie. Nowemu prezesowi przestało to jednak wystarczać. Gdy jego firma przejmowała Chinaweal Business Machinery i na jej bazie zakładała zajmujące się telekomunikacją przedsiębiorstwo Legend Chinaweal System and Service Company, Yanquing Yang stwierdził: „W ciągu 10 lat Legend stanie się wiodącą światową firmą technologiczną i trafi na listę 500 największych przedsiębiorstw świata”.

Pierwszym krokiem na drodze do spełnienia tej obietnicy była zmiana w 2003 roku nazwy z lokalnej – Legend – na dobrze prezentującą się na rynkach międzynarodowych – Lenovo.


Mariusz Błoński Money.pl


źródło: http://manager.money.pl//artykul/legenda;lenovo,252,0,...