Temat: Jak znieść współwłasność domu?
>> Jeśli macie odrębne zdania - pozostaje tylko wniesienie sprawy do sądu w przedmiocie zniesienia współwłasności.<<
przy czym trzeba okreslić, w jaki sposób, oczywiśie z tych prawem przewidzianyych oraz mozliwych w konkretnym wypadku... Obawiam sie, ze jesli podzial nieruchomosci "w naturze" na 2 czesci nie jest mozliwy (a to się zdarza , zwlaszcza gdy nieruchomosc zabudowana , a domek piętrowy, lecz tak zlokalizowany na dzialce i lub tak konstruowany, ze nie da się go podzielic z gory na doł po scianie konstrukcyjnej, a poziomo "po stropach " wg SN się nie daje... ) to jako owe wsposoby zniesienia wspolwlasnosci pozostaja:
1/ przejecie calosci przez jednego z dotychczasowych wspolwlascicieli i splata na rzecz drugiego
Przy tym sposobie oczywisie sporne moze tu byc
a/ tylko wysokosc splaty, albo
b/ komu ma ona przypasc, a kto bierze w naturze albo
c/ w ogole co do zasady ten sposob zniesienia wspolwlasnosc
i oczywiscie wszystko w/wym na raz tez ...zwykle przy takim wychodzeniu ze wspolwlasnosci jest to spor sadowy na lata ...)
2/ tzw. potocznie "dzial cywilny" tj.sprzedaz calej nieruchomosci przez wspolwlascicieli i podzielenie sie pieniedzmi wedle udzialow.. W braku porozumienia miedzy zainteresowanymi i checi sprzedazy u obojga (co najwygodniej i najtaniej) mozna sie domagac nakazania tego sposobu działu przez sad.. ale trzeba się liczyc z tym, ze straca finansowo na tym obie strony, bo sporo funduszy pojdze na wycene przz bieglego i inne koszy sadowe , o procesowych lacznych juz nie wsponmę (palestra za darmo nie pracuje ) a cena sprzedazy przz komornka zwykle bywa niższa,czesto sporo , niz uzyskiwanej ze sprzedazy zalatwianej samodzielnie przez zainteresowanych....
Sugerowalabym zatem probe przemowienia do rozsadku wspolwlascicielowi z dokladnym wyjasnieniem , ci o w chodzi w grę i oplacalnosci kzego z wariantow.. Nie wykluczam, ze moze by tak mozna bylo i warto wykorzystac te nowosc procesowa jaka u nas jest instytucja mediacji...