konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Jakoś tak sponsorowanie wygląda ta grupa, ale może jednak warto spróbować...

Jakiś czas temu, przez jakiś czas pracowałem w branży i zastawiam się co musi się wydążyć, żeby się pozmieniało?

Wszędzie Ci sami ludzi, robią to samo, tak samo od lat. Wiem, że innowacja nie jest kryterium i nawet w internecie to nie jest najważniejsze (choć tak właśnie się niektórym wydaje), ale czy rzeczywiście nie ma tu miejsca na świeżość?
Robert Noremberg

Robert Noremberg PR Manager/Rzecznik
prasowy

Temat: Dolina umierających słoni...

Daniel Aduszkiewicz:
Jakoś tak sponsorowanie wygląda ta grupa, ale może jednak warto spróbować...

Panie Danielu to forum spółki Balticon, stąd dużo informacji również na jej temat. Nazwa grupy w oczywisty sposób o tym informuje. Zapraszam do dyskusji, zadawania pytań i wypowiedzi - to jak najbardziej otwarte forum i można tu branżowo porozmawiać.
Jakiś czas temu, przez jakiś czas pracowałem w branży i zastawiam się co musi się wydążyć, żeby się pozmieniało?

Wszędzie Ci sami ludzi, robią to samo, tak samo od lat. Wiem, że innowacja nie jest kryterium i nawet w internecie to nie jest najważniejsze (choć tak właśnie się niektórym wydaje), ale czy rzeczywiście nie ma tu miejsca na świeżość?

Wracając do pytania prosiłbym o sprecyzowanie o jaki zakres innowacji/świeżości Panu dokładnie chodzi. Wówczas łatwiej będzie przejść do merytorycznej dyskusji.

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Dlatego napisałem, że to sponsorowana grupa.

To raczej kwestia wspomnień bo zajmowałem się kiedyś technologicznymi rzeczami w BC... stąd refleksja.

W branży bardzo problematyczne są wdrożenia IT, bo większość firm partnerskich (zwłaszcza dużych=armatorów) bazuje na archaicznych rozwiązaniach. Przykładem na to jak można nowocześnie działać jest Terminal DCT.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Panie Danielu,

Czyżby nie uważał Pan aplikacji pracujących w środowisku DOS za innowacyjne? :)

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Damian Hajduk:
Panie Danielu,

Czyżby nie uważał Pan aplikacji pracujących w środowisku DOS
Nie mam komputera na którym pójdzie DOS:)
za innowacyjne? :)

No tak, moglibyśmy to robić jak w polskiej armii, w zeszytach, gdzie marginesy rysuje się długopisami...:)

A serio, to nie chodzi o to żeby używać tego co jest najnowsze. Ludzie na terminalach nie muszą przeprowadzać inspekcji z iPadami:) Jednak od czasów Malcolma McLeana trochę się pozmieniało... Pozycjonowanie kontenerów na terminalach i depotach przy pomocy GPS to już nie sajesfikszon:)
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Daniel Aduszkiewicz:
Nie mam komputera na którym pójdzie DOS:)
to Pana komputer nie jest przystosowany do pracy z aplikacjami jakie stosuje się wciąż w firmach :)
za innowacyjne? :)

No tak, moglibyśmy to robić jak w polskiej armii, w zeszytach, gdzie marginesy rysuje się długopisami...:)
albo jak w GDDKIA gdzie utrudnienia na drogach wpisywane do bazy z komputerów stacjonarnych w oddziałach są w jednej aplikacji, a te wpisywane przez inspektorów w terenie są w innej :)
A serio, to nie chodzi o to żeby używać tego co jest najnowsze. Ludzie na terminalach nie muszą przeprowadzać inspekcji z iPadami:) Jednak od czasów Malcolma McLeana trochę się pozmieniało... Pozycjonowanie kontenerów na terminalach i depotach przy pomocy GPS to już nie sajesfikszon:)
Pozycjonowanie środków transportu w czasie zbliżonym do rzeczywistego i komunikacją on-line ze środkiem transportu funkcjonowało już co najmniej w połowie lat 90-tych - nomen omen za pomocą aplikacji DOS-owej.
A ja widzę, że dla wielu firm oczywiste-oczywistości to wciąż dalej sajensfikszyn.

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Mój komputer jest dostosowany do branży w której pracuje, nie w której pracowałem:)

Nie mówi o ludziach, mówi o technologii.

Jakieś przykłady? Bo wiem jak to działa np na terminalach i jeżeli za technologię nazywamy człowieka w maszynie z kartką i drugiego w budzie z DOSem - to fakt. Lata '90.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Jeśli chodzi o GDDKIA to tak wytłumaczono dlaczego w jednej aplikacji lista utrudnień jest odmienna od listy w drugiej aplikacji. Obie są powszechnie dostępne online. Nie wiem czy to robią w DOS-ie czy w Windowsie czy w MAC, bo to ma znaczenie drugorzedne wobec istoty absurdu.

Natomiast przykłady z tej branży. Proszę bardzo. Zdarzyło mi się zetknąć nie tak dawno z firmą gdzie program klientowo-księgowy ( umownie nazwijmy, bo nazwa ERP/CRM byłaby obrazą da tych określeń ) był w DOS-ie. Ilość i jakość funkcjonalności pozwolę sobie przemilczeć.

Mój kolega w innej firmie w tym czasie wdrożył sobie autorski plik MS Excell do wspomagania zarządzania flotą. W sumie banalny jak konstrukcja cepa, ale niesamowicie przydatny gdy aplikacja DOSowa ( ERP byłoby obrazą dla tego określenia ) opracowana jeszcze w latach 90-tych, oczywiście nie dawała żadnych normalnych możliwości zarządzania.
Ogólnie to wesoło mają takie firmy.

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Damian Hajduk:
> Natomiast przykłady z tej branży. Proszę bardzo. Zdarzyło mi
się zetknąć nie tak dawno z firmą gdzie program klientowo-księgowy ( umownie nazwijmy, bo nazwa ERP/CRM byłaby obrazą da tych określeń ) był w DOS-ie. Ilość i jakość funkcjonalności pozwolę sobie przemilczeć.
:)
Ogólnie to wesoło mają takie firmy.
Ano.
Tomasz Szmid

Tomasz Szmid Prezes Zarzadu,
Balticon S.A.

Temat: Dolina umierających słoni...

Dolina Umierających Słoni?

No cóż.
To chyba o mnie między innymi.

Nie jestem słoniem.
Nie umieram.
Doliną także się nie czuję.

Postawmy tę tezę z przeciwstawnego punktu widzenia.

Opinia Filozofa? (F)
Młodego Filozofa? (MF)
Młodego Sfrustrowanego Filozofa? (MSF)

Zwykle mnie dziwi, że MSF są jednak bardzo grzeczni.

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Daniel Aduszkiewicz:
>
To raczej kwestia wspomnień bo zajmowałem się kiedyś technologicznymi rzeczami w BC... stąd refleksja.

A ja ową współpracę b. dobrze wspominam - miło i konkretnie :)
W branży bardzo problematyczne są wdrożenia IT, bo większość firm partnerskich (zwłaszcza dużych=armatorów) bazuje na archaicznych rozwiązaniach.

Czy ja wiem ? Daniel, nie do końca się zgodzę. Często proste rozwiązania (np. mainframe'owe systemy wywodzace sie z konca lat 70'ych) sa najzwyczajniej najbardziej niezawodne. Mnie dziwi co innego - dobre kilkanascie lat temu opracowano standardy UNEDIFACT rozwiazujace praktycznie wszystkie sytuacje - od raportowania ruchow kontenerow, rozladunkow, zaladunkow po listy zaladunkowe na pociagi, stowage plany na statki, pre-awizacje wszystkich typow, zwolnienia kontenerow itp. itd., ale stopien ich implementacji w branzy w Polsce jest na te chwile niski, szczegolnie na lądzie (depoty i terminale kol.).
Przykładem na to jak można nowocześnie działać jest Terminal DCT.

Ktos musi przecierac szlaki. Wszystko przed nami. Terminal, gdzie na bramach moze pojawic sie jednoczesnie kilkadziesiat truckow i ktory ma narzucone krotkie okna czasowe na zapelnienie ogromnej ladowni statku w okreslony sposob nie moze pozwolic sobie na radosna tworczosc. Musi miec mocne rozwiazania IT.

Pozdrawiam,
Wojtek
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Ma Pan na myśli oczywiście umiejętność przetwarzanie danych zgodnych z podanym protokołem, a nie umiejętność rozumienia samego protokołu przez przeciętnego użytkownika?

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Damian Hajduk:
Ma Pan na myśli oczywiście umiejętność przetwarzanie danych zgodnych z podanym protokołem, a nie umiejętność rozumienia samego protokołu przez przeciętnego użytkownika?

To pytanie do Daniela czy do mnie ? Jesli chodzi o to co napisalem wyzej to nikt nie ma prawa oczekiwac, ze przecietny uzytkownik zrozumie jak to dziala, tak samo jak nie trzeba rozumiec dzialania TV czy silnika w samochodzie. Mialem na mysli to, ze na rynku sa gotowe rozwiazania wiekszosci typowych sytuacji, w tym komunikacji pomiedzy stronami (terminal morski, armator, depot, terminal lądowy, zaladowca) tylko trzeba po nie siegnac i je wdrozyc lub zaplacic za rozwiazania IT, ktore to obsluguja. Nie trzeba wymyslac Ameryki. Ale to oczywiscie wiaze sie ze sporymi kosztami.

A np. wspomniane przez Daniela pozycjonowanie DGPS ma sens juz duzych wolumenach i uzyciu suwnic, przy mniejszej skali dzialalnosci mozna wejsc w cos duzo tanszego.

W.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Do Pana, Panie Wojciechu
(moja wypowiedź była pod Pana wypowiedzią, więc nie chciało być inaczej)

Zgoda.

Tylko że nie od dziś wiadomo, że oczywistości i rozwiązania sprawdzone wdrażają się nieraz trudno, a czasami najtrudniej.

Dziwi mnie czasem, jak spotykam się z tymi lokalnie-wiedzącymi-najlepiej, że wciąż w każdej firmie jest prąd w gniazdkach o tych samych parametrach a i stosuje się wszędzie kalendarz gregoriański.
Może też warto rozważyć odejście od tych standardów,
żeby każdy mógł i tutaj lokalnie zastosować własne :)

O DGPS się nie wypowiadam, bo nie wiem na czym specyfika DGPS polega.
Władysław C.

Władysław C. Programista
Aplikacji
Internetowych Java

Temat: Dolina umierających słoni...

Daniel Aduszkiewicz:
Jakieś przykłady? Bo wiem jak to działa np na terminalach i jeżeli za technologię nazywamy człowieka w maszynie z kartką i drugiego w budzie z DOSem - to fakt. Lata '90.

Biegałem w DCT Gdańsk po placu z kartką, potem wklepywałem do kompa, pracowałem krótko - od VII 2008 do X 2008, krotki epizod w życiu zawodowym. Co ja tam mogę, Panowie, wiedzieć o branży kontenerowej, ale o informatyce, mogę się wypowiadać - obecnie uczę młodzież w Technikum Łączności, ale też sam wykonuję pewne zlecenia.
Zrobiłem kilka formuł w Excelu, nie pamiętam dokładnie, ale chyba żeby coś tam porównywać w Excelu, co dotyczyło kontenerów. Trzeba było przedłużyć umowę, to pewnie nie było pomysłu na mnie, ale to dziś nieważne. Wyszło mi na dobre. Zawsze mi chodziło o rozwój w pracy, a pieniądze...pomagają w życiu, szczęścia nie dają.
Tłumaczę to kryzysem światowym :) Bank Lehman Brothers ogłosił upadłość dnia 15 września 2008 roku, to były te czasy
Zgadzam się z Danielem, jeśli dobrze pamiętam gdy ja siedziałem w budzie lub na placu w Gdańsku, to on był w Gdyni.

Pozdrawiam
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Dolina umierających słoni...

Czyli w czasach bardziej współczesnych wciąż potrafi być wesoło :)
Władysław C.

Władysław C. Programista
Aplikacji
Internetowych Java

Temat: Dolina umierających słoni...

Przypomniała mi się jedna rzecz...Chodziło między innymi o to, że dla czego zdjęcia zipowałem do jednego archiwum i wysyłałem do klienta. Zarzut, że przecież szanowny klient nie będzie rozpakowywał.
Wysyłanie zdjęć e-mailem w postaci jednego archiwum jest wygodniejsze, szybsze. A klient to niech lepiej idzie na podstawowy kurs obsługi komputera, który mogę przeprowadzić )* .

---------------------------------------------------------------------------------------
* Jak można przeczytać w moim profilu - posiadam uprawnienia do przeprowadzania egzaminów na Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych (ECDL) - nr PL-E3895

ECDL jest certyfikatem, który poświadcza, że jego posiadacz zdał pomyślnie teoretyczny egzamin sprawdzający wiedzę w zakresie podstawowych pojęć technologii informatycznej i sześć egzaminów praktycznych sprawdzających umiejętność obsługi komputera. Jest on uznawany w całej Europie i został opracowany przez Unię Europejską - dowiedz się więcej www.ecdl.com.plWładysław C. edytował(a) ten post dnia 20.02.11 o godzinie 15:42

konto usunięte

Temat: Dolina umierających słoni...

Władysław C.:
Przypomniała mi się jedna rzecz...Chodziło między innymi o to, że dla czego zdjęcia zipowałem do jednego archiwum i wysyłałem do klienta. Zarzut, że przecież szanowny klient nie będzie rozpakowywał.
Wysyłanie zdjęć e-mailem w postaci jednego archiwum jest wygodniejsze, szybsze.

I tak i nie. Uzywajac BlackBerry wole, zeby ktos wyslal zdjecia luzem, chocbym byl na srodku jeziora na lodce to i tak bede w stanie je obejrzec...
Od czasu kiedy internet nie rowna sie 0202122 to nie zwracam na wielkosc przesylki az takiej uwagi :) A jak klient niekumaty to mogles mu zrobic SFXa.

W.
Władysław C.

Władysław C. Programista
Aplikacji
Internetowych Java

Temat: Dolina umierających słoni...

Funkcja samorozpakowująca w SFX może w niektórych programach antywirusowych wszczynać fałszywe alarmy o rzekomej infekcji.
Ściągnięcie np. darmowego 7zip to raczej nie problem http://www.dobreprogramy.pl/7Zip,Program,Windows,12559... , nie wspominając, że w Windows zawiera program do tworzenia archiwów, za pomocą którego można je rozpakować na każdym komputerze bez konieczności instalowania dodatkowych aplikacji. (oczywiście mówię o konfiguracji typowego kompa)Władysław C. edytował(a) ten post dnia 21.02.11 o godzinie 23:47

Następna dyskusja:

Dolina Rospudy




Wyślij zaproszenie do