Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Zaczynam coraz bardziej myśleć o założeniu własnej firmy. Głównym trzonem jej działań będą usługi informatyczne (głównie tworzenie stron internetowych), oprócz tego doradztwo związane z motoryzacją i prowadzenie różnego rodzaju warsztatów i szkoleń.

Z tego co wiem, stałym miesięcznym wydatkiem jest ZUS przez pierwsze 2 lata ok 350zł. Do tego muszę doliczyć koszty księgowej (ile powinienem na to przeznaczyć zakładając ok 10 fv miesięcznie i kilka umów o dzieło ze studentami)

Teraz tak: Czy wystawiając FV mam jeszcze jakieś podatki oprócz 22% podatku VAT?

Będę kupował używane auto na firmę (amortyzacja zajmuje 2,5 roku), zakładał w nim instalację gazową, kupował nowy komputer... wiele osób chwali bycie vatowcem właśnie za możliwość odliczania od wielu zakupów podatku, tylko jak to wygląda w praktyce? Czy rzeczywiście jest tak różowo? Czy w każdym miesiącu mogę odliczać zakupy (jeśli oczywiście wiążą się z firmą), nawet jeśli w danym miesiącu nic nie zarobiłem?

Co się dzieje jeśli np w jednym miesiącu zarobiłem 2000zł, a wydałem 4000zł? Czytałem też gdzieś, że część składki zus też można wrzucić w koszty. Mam też nadzieję, że po ok 3 miesiącach bedę miał już stałą pracę i wtedy rozumiem, że automatycznie składka ulega zmniejszeniu?

Przy takich założeniach własny biznes wydaje się całkiem fajną sprawą, ale zapewne nie wiem o wielu sprawach... i dlatego też piszę do Was z prośbą o postawienie na ziemię ;]
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Krzysztof Firlik:
Zaczynam coraz bardziej myśleć o założeniu własnej firmy. Głównym trzonem jej działań będą usługi informatyczne (głównie tworzenie stron internetowych), oprócz tego doradztwo związane z motoryzacją i prowadzenie różnego rodzaju warsztatów i szkoleń.

Z tego co wiem, stałym miesięcznym wydatkiem jest ZUS przez pierwsze 2 lata ok 350zł. Do tego muszę doliczyć koszty księgowej (ile powinienem na to przeznaczyć zakładając ok 10 fv miesięcznie i kilka umów o dzieło ze studentami)

Teraz tak: Czy wystawiając FV mam jeszcze jakieś podatki oprócz 22% podatku VAT?

Będę kupował używane auto na firmę (amortyzacja zajmuje 2,5 roku), zakładał w nim instalację gazową, kupował nowy komputer... wiele osób chwali bycie vatowcem właśnie za możliwość odliczania od wielu zakupów podatku, tylko jak to wygląda w praktyce? Czy rzeczywiście jest tak różowo? Czy w każdym miesiącu mogę odliczać zakupy (jeśli oczywiście wiążą się z firmą), nawet jeśli w danym miesiącu nic nie zarobiłem?

Co się dzieje jeśli np w jednym miesiącu zarobiłem 2000zł, a wydałem 4000zł? Czytałem też gdzieś, że część składki zus też można wrzucić w koszty. Mam też nadzieję, że po ok 3 miesiącach bedę miał już stałą pracę i wtedy rozumiem, że automatycznie składka ulega zmniejszeniu?

Przy takich założeniach własny biznes wydaje się całkiem fajną sprawą, ale zapewne nie wiem o wielu sprawach... i dlatego też piszę do Was z prośbą o postawienie na ziemię ;]

a może zamiast księgowej od 10 rachunków zainwestuj w dobrego doradcę podatkowego, i wszystkie te pytania przestaną być problemami, załatwianymi przez nie zawsze najlepsze podpowiedzi ad hoc na forach internetowych ? ,

będzie napewno więcej kosztować ale jest szansa że się zwróci :))

np. dowiesz się na początek że ZUS niekoniecznie będzie kosztem 350 zł, bo prawie 2 stówki zdrowotnego odliczysz sobie od podatkuRobert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 25.02.10 o godzinie 21:18
Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Robercie ale w jakim aspekcie piszesz o doradcach podatkowych?

CHodzi Ci o stosowanie zamiast wizyty u księgowej? Przed rozpoczęciem działalności, żeby dowiedzieć się jakie mam możliwości rozliczeń? Ile mniej więcej może kosztować taka wizyta?

Choć powiem szczerze, że właśnie dlatego zadałem te pytania na tej grupie, żeby na starcie jak najbardziej ograniczyć koszty.

Poza tym dużo bardziej wolałbym z konkretną bazą informacji pójść do doradcy/księgowej (nie wiem czym to się różni) i już wtedy na konkretnych przypadkach wypytać o konkretne stosowanie danych rozwiązań. Bo tak jak pójdę bez żadnych informacji, przygotowanych pytań, wątpliwości czy scenariuszy wydarzeń, to na jednej wizycie się nie skończy.

Najbardziej zależy mi na naświetleniu sprawy, możlwiości, zagrożeń. A z konkretami to już rzeczywiście lepiej do doradcy pójść jak się poważne myśli o firmie i rozsądnie podchodzi do tematu.
Katarzyna P.

Katarzyna P. Najmłodsza księgowa
w Polsce

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Krzysztof Firlik:
Poza tym dużo bardziej wolałbym z konkretną bazą informacji pójść do doradcy/księgowej (nie wiem czym to się różni) i już wtedy na konkretnych przypadkach wypytać o konkretne stosowanie danych rozwiązań. Bo tak jak pójdę bez żadnych informacji, przygotowanych pytań, wątpliwości czy scenariuszy wydarzeń, to na jednej wizycie się nie skończy.

Najbardziej zależy mi na naświetleniu sprawy, możlwiości, zagrożeń. A z konkretami to już rzeczywiście lepiej do doradcy pójść jak się poważne myśli o firmie i rozsądnie podchodzi do tematu.


Teoretycznie księgowa zajmuje się księgowaniem - czyli rozliczaniem Cię z urzędem skarbowym, informowaniem o terminach płatności, itp. Doradca ma Ci doradzać - jakie opodatkowanie wybrać, czy być vatowcem czy nie... W praktyce dobra księgowa będzie umiała Ci powiedzieć tyle, co przeciętny doradca, a dobry doradca może prowadzić Twoją księgowość :) Problem "tylko" w znalezieniu naprawdę dobrego specjalisty.

A Twój pierwszy post jest dowodem na to, że pytania masz już przygotowane. Teraz tak naprawdę potrzebujesz człowieka, który Cię poprowadzi. Dobrze jest, gdybyś mógł oszacować, ile przychodu uzyskiwałbyś miesięcznie i rocznie, jakie byłyby koszty na początku działalności i w dalszym okresie - to pod kątem wyboru formy opodatkowania.
Elżbieta Noskowiak

Elżbieta Noskowiak Doradca Podatkowy,
Koordynator w
Biurze Podatków,
Grupa ...

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Robert Adam Okulski:
Krzysztof Firlik:
Zaczynam coraz bardziej myśleć o założeniu własnej firmy. Głównym trzonem jej działań będą usługi informatyczne (głównie tworzenie stron internetowych), oprócz tego doradztwo związane z motoryzacją i prowadzenie różnego rodzaju warsztatów i szkoleń.

Z tego co wiem, stałym miesięcznym wydatkiem jest ZUS przez pierwsze 2 lata ok 350zł. Do tego muszę doliczyć koszty księgowej (ile powinienem na to przeznaczyć zakładając ok 10 fv miesięcznie i kilka umów o dzieło ze studentami)

Szczegółowa informacja dotycząca zasad opłacania składek na oficjalnej stronie ZUS.

http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=35

Teraz tak: Czy wystawiając FV mam jeszcze jakieś podatki
oprócz 22% podatku VAT?

Jeżeli vatowiec to na fakturze należy wykazać VAT. Stawka nie koniecznie 22%. Stawka może być inna w zależności od tego jakich usług dotyczy.

Będę kupował używane auto na firmę (amortyzacja zajmuje 2,5 roku), zakładał w nim instalację gazową, kupował nowy komputer... wiele osób chwali bycie vatowcem właśnie za możliwość odliczania od wielu zakupów podatku, tylko jak to wygląda w praktyce? Czy rzeczywiście jest tak różowo? Czy w każdym miesiącu mogę odliczać zakupy (jeśli oczywiście wiążą się z firmą), nawet jeśli w danym miesiącu nic nie zarobiłem?

Jeżeli zakupy służą działalności opodatkowanej to vat co do zasady bedzie podlegał odliczeniu.

Co się dzieje jeśli np w jednym miesiącu zarobiłem 2000zł, a wydałem 4000zł?

Jeżeli narastająco od początku roku przychód jest niższy niż poniesione koszty to masz stratę i nie płacisz zaliczki miesięcznej na podatek dochodowy

Czytałem też gdzieś, że
część składki zus też można wrzucić w koszty.


Zapłacone składki ZUS mogą zmniejszać podstawę opodatkownia podatkim dochodowym.

Mam też
nadzieję, że po ok 3 miesiącach bedę miał już stałą pracę i wtedy rozumiem, że automatycznie składka ulega zmniejszeniu?

Osoba zatrudniona na umowę o pracę i jednocześnie prowadząca działalność gospodarczą, z tytułu działalności może płacic tylko zdrowotne.

Mam nadzieje, że te wstępne i ogólne informacje bedą pomocne. O szczegóły jak zauważył Robert najlepiej zapytać specjalistów.

Przy takich założeniach własny biznes wydaje się całkiem fajną sprawą, ale zapewne nie wiem o wielu sprawach... i dlatego też piszę do Was z prośbą o postawienie na ziemię ;]

a może zamiast księgowej od 10 rachunków zainwestuj w dobrego doradcę podatkowego, i wszystkie te pytania przestaną być problemami, załatwianymi przez nie zawsze najlepsze podpowiedzi ad hoc na forach internetowych ? ,

będzie napewno więcej kosztować ale jest szansa że się zwróci :))

np. dowiesz się na początek że ZUS niekoniecznie będzie kosztem 350 zł, bo prawie 2 stówki zdrowotnego odliczysz sobie od podatkuRobert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 25.02.10 o godzinie 21:18
Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Kasiu i Elu dziękuję Wam bardzo za rozjaśnienie sprawy... Teraz już chyba większość informacji przed udaniem się do doradcy podatkowego już mam...

W moim przypadku (branża usługowa) bardzo trudne jest oszacowanie przychodów. Może być tak że w jednym miesiącu zarobię 8ooo zł, a w kolejnych dwóch nic... Tak to niestety różnie bywa, ale jestem w trakcie robienia badań rynku i jestem dobrej myśli, że wszystko się uda ;-)

Pytanie jeszcze jakiej kwoty mogę się spodziewać za doradztwo podatkowe? Taka usługa nie trwa pewnie dłużej niż 30min, ale ile liczą sobie za to doradcy?
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Krzysztof Firlik:
Robercie ale w jakim aspekcie piszesz o doradcach podatkowych?...

Jak wspomniała Kasia, bywają też księgowe posiadające wiedzę doradczą, bywają tez doradcy... nie posiadający wiedzy :)

Bardziej niz wskazanie licencji chodziło mi o pokazanie że nie zawsze najtańszy "kasowo" wybór jest najlepszy - bo w twojej wypowiedzi wyczułem, że wybór w tej kwestii traktujesz jako mało ważny, byle nie za drogi. Ograniczenie kosztów ma różny wymiar, jeśli wybierzesz błedna opcję rozliczeń oszczędzając 100 czy 200 zł na poradzie moze się okazać że dołożysz kilkaset zł podatku.

rozsądnie pogadać o nowej firmie można przez godzinę, sam byś się zdziwił ilu rzeczy nie wzięłeś pod uwagę w "półgodzinnej" kalkulacji... :))

co do kosztów - jak wszędzie - bywa różnie. Ja takie spotkanie traktuje promocyjnie - kosztuje 1,00 oczywiście + VAT :). To pozostałosc po akcji kilkudziesięciu doradców podatkowych sprzed kilku lat (irlandia czy własna firma), niestety strona juz zlikwidowana i nie ma gdzie znaleźć listy uczestników, a szkoda, bo myslę że każdy z nich w jakiś sposób kontynuuje ten rodzaj pomocy dla nowopowstających firm.Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 01.03.10 o godzinie 19:06
Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Po długiej przerwie, ale się odzywam ;-)

Za Waszą radą w czwartek byłem na spotkaniu z doradcą podatkowym... Rewelacyjna sprawa!

O wszystko dokładnie wypytałem i już chyba wszystko wiem, także najprawdopodobniej w tym tygodniu składam w UMiG wniosek o rozpoczęcie DG ;)

Z racji typu klientów będę VATowcem, na początek najrozsądniejsza wydaje się skala podatkowa.

Wiem już co mogę sobie wrzucać w koszty i że zlecanie części prac podwykonawcom (studentom) też jest dla mnie korzystne z racji autorskiego charakteru dzieła.

Jest jeszcze jedna kwestia, której nie jestem pewien. Firma będzie zarejestrowana na adres mojego domu. Natomiast z racji usługowego charakteru działalności z klientami spotykać się będę w ich biurach. W domu do pracy wystarczy mi biurko z komputerem (które stoi w pokoju, w którym śpię ;-)

Czy zatem muszę płacić podatek do UMiG za użytkowanie lokalu na potrzeby DG?

Jeszcze raz dzięki Wam za pomoc ;-)
Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

2 razy ten sam tekst - proszę o wykasowanie ;-)Krzysztof Firlik edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 10:41

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Dobrze by było zapłacic taki podatek chocby od metrazu tego jednego pokoju w którym bedzie biurko - dzieki temu mozesz w koszty wrzucic częsc opłat odpowiadająca metrazowi tego pokoju. Wiem ze skarbówka sprawdza takie rzeczy jak płacenie odpowiedniego podatku od nieruchomosci przy kontroli kosztów.
Krzysztof Firlik

Krzysztof Firlik Lean Management

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Justyna G.:
Dobrze by było zapłacic taki podatek chocby od metrazu tego jednego pokoju w którym bedzie biurko - dzieki temu mozesz w koszty wrzucic częsc opłat odpowiadająca metrazowi tego pokoju. Wiem ze skarbówka sprawdza takie rzeczy jak płacenie odpowiedniego podatku od nieruchomosci przy kontroli kosztów.

No właśnie tylko że ja nie chcę się bawić w opłacanie kosztów użytkowania pokoju... Pokój ma 13m, a dom 240, tak więc szkoda na to czasu.

Pytanie tylko czy taka sytuacja jest możliwa i gdzie się to zgłasza, że siedziba firmy nie jest moim biurem - spotykam się u klientów.
Hanna D.

Hanna D. Główny księgowy a
także właściciel
Dalke & Partners
Kanc...

Temat: Własna firma - raj podatkowy, czy orka na ugorze

Krzysztof Firlik:
Po długiej przerwie, ale się odzywam ;-)

Za Waszą radą w czwartek byłem na spotkaniu z doradcą podatkowym... Rewelacyjna sprawa!

O wszystko dokładnie wypytałem i już chyba wszystko wiem, także najprawdopodobniej w tym tygodniu składam w UMiG wniosek o rozpoczęcie DG ;)

Z racji typu klientów będę VATowcem, na początek najrozsądniejsza wydaje się skala podatkowa.

Wiem już co mogę sobie wrzucać w koszty i że zlecanie części prac podwykonawcom (studentom) też jest dla mnie korzystne z racji autorskiego charakteru dzieła.

Jest jeszcze jedna kwestia, której nie jestem pewien. Firma będzie zarejestrowana na adres mojego domu. Natomiast z racji usługowego charakteru działalności z klientami spotykać się będę w ich biurach. W domu do pracy wystarczy mi biurko z komputerem (które stoi w pokoju, w którym śpię ;-)

Czy zatem muszę płacić podatek do UMiG za użytkowanie lokalu na potrzeby DG?

Jeszcze raz dzięki Wam za pomoc ;-)
Podziękuj Rafałowi :)
Na początku opadły mi ręce (tak jest zawsze, gdy czytam takie teksty) ale teraz widzę, że umiesz korzystać z podpowiedzi. Teraz potrzebujesz jeszcze księgowej, która ci będzie na bieżąco podpowiadała, no i klientów.
życzę powodzenia

Następna dyskusja:

Własna firma




Wyślij zaproszenie do