Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Robert S.:

a że inwestowanie w takie produkty wymaga czasu? rozumiemy to w Expanderze i dlatego wykonujemy dla naszych klientów cały research, podsuwając gotowe rozwiązania..

ale w kompetencje doradcy inwestycyjnego nie wchodzicie? DF ma ograniczone możliwości odnośnie sugerowania/wskazywania klientowi odpowiedniej strategii

poza tym nawet jeżeli klient zdecyduje się przyjąć określoną strategię inwestycyjną to NIE może zostawić programu bez dozoru przez 5-10 lat!
jeżeli Hubert nie ma na to czasu to być może lepszym byłby dla niego program nie wymagający podejmowania decyzji

ps
dla klientów, którzy nie chcą "bawić się" w dokonywanie wyborów, konwersji, alokacji są usługi bezobsługowe np. Libra/Lukro/Pareto; co to jest i na czym polega można poszukać w sieci, ale generalnie klient zleca zapłatę składki przez PZ i przez 15 lat ma spokój

Moim zdaniem programy typu Pareto sa jeszcze gorsze. Tak naprawde nie ma w Polsce rozwiazan, ktore pozwalalyby dobrze zarabiac przy 0% wkladzie własnym. Trzeba samemu zadbac o swoje inwestycje. Taka jest niestety prawda.

Kwestie sposobu sprzedawanie polis inwestycyjnych i tego co wiekszosc"doradcow" mowi na spotkaniach pozostawie bez komentarza.

---
http://www.growandgo.pl ---> DARMOWY kurs: Jak skutecznie zacząć inwestować na giełdzie?
http://abcinwestowania.wordpress.com ---> porady inwestycyjne

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Marcin Adamczyk, CFA:
Expander zatrudnia licencjonowanego i znanego na rynku doradce inwestycyjnego, ktory dla kazdego produktu przygotowuje kilka wariantow strategii inwestycyjnych, aktualizowanych miesiecznie badz kwartalnie.

Czy nie jest przypadkiem tak, że Klient zrobi sobie badanie na profil inwestora, i "wyjdzie mu" strategia "agresywna". I wtedy raz na kwartał otrzyma ranking najlepszych funduszy akcyjnych? W czasie bessy także (bo przecież jest inwestorem agresywnym :) ) A inwestor, który określił siebie w badaniu jako ostrożny w czasie hossy otrzyma "rekomendację" składu portfela 20% specjalnie dla niego dobranych funduszy akcji i 80% specjalnie dla niego dobranych funduszy obligacji/pieniężnych?

Inwestor, gdy jest inwestorem agresywnym ma wg. tych zasad zawsze inwestować w akcje, i gdy traci mieć przekonanie, że mu się cena uśrednia. W końcu otrzymuje rekomendacje.

Zakładam, że te rekomendacje nie są dopasowane do konkretnego Klienta, tylko dla kilku różnych strategii (ostrożna, konserwatywna, stabilnego wzrostu, agresywna) i są wysyłane od wielu lat. Czy ktoś mógłby opublikować wyniki tychże rekomendacji z przeszłości? Najlepiej po uwzględnieniu kosztów produktu, który wybrał Klient.

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

O produktach typu Pareto/Lubra/Lucro/Bezpieczne oszczędzanie od strony merytorycznej mam całkiem inne zdanie.

Tu szansa na zysk wyższy niż lokata jest raczej niewielka. Klient dowie się o tym za 10/15 lat. I będzie miał co najwyżej na kogo ponarzekać.

To zwykły produkt strukturyzowany, który wygląda doskonale marketingowo. A inwestorom mówi się tylko to co chcą usłyszeć, przemilczając fakty, delikatnie "żąglując" liczbami itp.

A chwyt marketingowy "wpłacasz 20% inwestowane jest 100%" jest faktycznie doskonały (inwestor w rzeczywistości kolejnymi miesięcznymi wpłatami spłaca niejako raty od kredytu w wysokości tych 80. brakujących procent). Wystarczy do tego dorzucić nagrody, aparat, nintendo - i sukces sprzedażowy murowany:)

Nieco dokładniej opisałem te produkty w kilku artykułach. Mnie osobiście absolutnie, absolutnie nie przekonują...

http://opiekuninwestora.blox.pl/2011/03/Jak-to-ugryzc-...

http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/plan-oszczed...

http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/plan-oszczed...

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Moim zdaniem programy typu Pareto sa jeszcze gorsze. Tak naprawde nie ma w Polsce rozwiazan, ktore pozwalalyby dobrze zarabiac przy 0% wkladzie własnym. Trzeba samemu zadbac o swoje inwestycje. Taka jest niestety prawda.

Dlaczego są gorsze? One są zwyczajnie INNE. A co ma zrobić ktoś kto chce inwestować, ale nie ma ani wiedzy ani czasu...tylko zakładać lokaty bankowe?

Kwestie sposobu sprzedawanie polis inwestycyjnych i tego co wiekszosc"doradcow" mowi na spotkaniach pozostawie bez komentarza.

To już jest inna historia. Klient MUSI być świadomy tego na co się decyduje!

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Produkty te nie są gorsze. Jest na nie zapotrzebowanie, są konstruowane, Kliencie je kupują. Jak w każdej branży.

Ale od strony czystej praktyki, i znajomości zasad w jaki te produkty są skonstruowane lepszy wynik większość inwestorów uzyska na lokacie bankowej. Moim zdaniem wybór między tymi produktami a lokatą jest jednoznaczny. Oczywiście - tylko moim zdaniem i w oparciu o znajomość zasad działania tych produktów i historię wyników tego typu rozwiązań z przeszłości.

Taka jest już specyfika produktów z "gwarancją" kapitału, która w przypadku produktów 20/80 nie jest równoznaczna z sumą dokonanych wpłat :)

Osoby, chcące inwestować często NIE MAJĄ OBECNIE wiedzy, czasu aby interesować się inwestycjami, ponieważ mają PRZEKONANIE, że jest to trudne i skomplikowane. Jeżeli jednak po np 5. latach trochę się tym zainteresują - w tego typu produkcie ... nic nie mogą zrobić.

Jeżeli wynik takiej inwestycji po np. 7 latach nie będzie wyglądał satysfakcjonująco - to inwestor NIE MOŻE zmienić tej inwestycji choćby w złoto/ wino/ fundusze/ wrócić na lokaty. Musi dopłacać i czekać do końca tego 10/15 roku.

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Ale od strony czystej praktyki, i znajomości zasad w jaki te produkty są skonstruowane lepszy wynik większość inwestorów uzyska na lokacie bankowej. Moim zdaniem wybór między tymi produktami a lokatą jest jednoznaczny. Oczywiście - tylko moim zdaniem i w oparciu o znajomość zasad działania tych produktów i historię wyników tego typu rozwiązań z przeszłości.

historię wyników? to możemy już mówić o jakiejś historii? nie znam żadnego produktu (z tej rodziny), który już zostałby rozliczony, ale może coś przegapiłem?

Taka jest już specyfika produktów z "gwarancją" kapitału, która w przypadku produktów 20/80 nie jest równoznaczna z sumą dokonanych wpłat :)

ale to akurat jest oczywiste, skoro bank pożycza klientowi X zł na 15 lat to nie zrobi tego za darmo, pożyczka bankowa kosztuje

Osoby, chcące inwestować często NIE MAJĄ OBECNIE wiedzy, czasu aby interesować się inwestycjami, ponieważ mają PRZEKONANIE, że jest to trudne i skomplikowane. Jeżeli jednak po np 5. latach trochę się tym zainteresują - w tego typu produkcie ... nic nie mogą zrobić.

NIC nie zrobią - to fakt, ale ilu z tych, którzy dzisiaj weszli w taki produkt kiedykolwiek zainteresuje się inwestycjami? podejrzewam, że nie będzie ich zbyt wielu; wpłata składki inicjującej + zlecenie stałe składki miesięcznej i "spokój" na kolejne 15 lat

ps
czy składka w ww. może być indeksowana czy ZAWSZE klient będzie płacił np. 136 zł/m-c?

Jeżeli wynik takiej inwestycji po np. 7 latach nie będzie wyglądał satysfakcjonująco - to inwestor NIE MOŻE zmienić tej inwestycji choćby w złoto/ wino/ fundusze/ wrócić na lokaty. Musi dopłacać i czekać do końca tego 10/15 roku.

dokładnie tak jak piszesz, to całkowity automat

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Struktury gwarantuje tylko i wylacznie zwrot 100% kapitalu (badz tez mniejszej ilosci w zaleznosci od danego produktu). Oczywiscie masz racje mowiac, ze to subiektywna sprawa co jest gorsze, a co lepsze. Ciezko jednak porownac lokate ze struktura. Na lokacie zamrazasz kapital na kilka miesiecy do roku, a wstrukturze na 15 lat. Nie masz zadnego wgladu co tam sie dzieje z Twoimi pieniedzmi, wycofanie wczesniej obarczone jest duzymi oplatami likwidacyjnymi.

Jak wiekszosc struktur bedzie przynosilo duzo wyzszy zysk niz lokaty to bedzie mozna porownywac to do lokaty i rozmawiac na ten temat. Chyba, ze znasz sposob na odroznienie dobrej struktury od zlej.

---
http://www.growandgo.pl ---> DARMOWY kurs: Jak skutecznie zacząć inwestować na giełdzie?
http://abcinwestowania.wordpress.com ---> porady inwestycyjne

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Robert S.:

historię wyników? to możemy już mówić o jakiejś historii? nie znam żadnego produktu (z tej rodziny), który już zostałby rozliczony, ale może coś przegapiłem?

Produkty Paretopodobne to tylko długoterminowa odmiana produktu strukturyzowanego.

Jeżeli inwestor poznałby jak taki produkt strukturyzowany jest stworzony, to bez żadnych obliczeń na czystą logikę zrozumie, że szansa na to, że produkt zakończy się jedynie zwrotem kapitału będzie zbliżona do 50%. A szansa na zysk większy niż na lokacie musi być niewielka. Choć akurat w przypadku 15-letniego produktu będzie to moim zdaniem większa szansa (może 20% zamiast 10% szans na taką sytuację) niż w krótkoterminowych strukturach.

Dotychczasowe wyniki struktur (kilkuset), które już się zakończyły można przeglądać na tej stronie:

http://analizy.pl/fundusze/produkty-strukturyzowane/wy...

jak widać jest wiele stron z wynikami na koniec inwestycji 0%.

I z 15-letnimi produktami nie może być inaczej. Część inwestorów (zależnie od tego który produkt teraz wybrało, w którym miesiącu przystąpiło do produktu) zarobi. Część nawet ponad wyniki lokaty bankowej. Część (niewielka) pewnie nawet 2 razy więcej.

Ci co nie zarobią za 15 lat dostanie wypłatę "kapitału" zjedzonego przez inflację. Będzie wtedy na kogo narzekać. Ale ... jednocześnie będzie o 15 lat mniej do np. emerytury.

I to, że tak mało jest wyników o zyskach większych niż lokata nie wynika z tego, że są to struktury "krótkoterminowe", tylko wynika to wprost z zasady działania takiego produktu. Produkt z gwarancją kapitału nie może (z czysto praktycznej strony) zapewnić zysku większego niż lokata.

Co więcej - jestem przekonany, że wyniki za 15 lat będą różne dla różnych comiesięcznych edycji tego produktu.

A to, że takich produktów do dziś nie było?

Cóż - inwestor może potraktować siebie jak udział w eksperymencie, który jest oparty o te same zasady co struktura krótkoterminowa i pozostaje mu wierzyć, że tym razem się uda...

Jakieś 7 lat temu...
... pojawiły się pierwsze fundusze aktywnej alokacji. Obiecując w statucie: gdy giełda zarabia będziemy zarabiać, gdy giełda traci będziemy za inwestora kupować obligacje.

Wcześniej tego typu rozwiązań nie było. Inwestorzy, którzy (jak zwykle zainteresowani tym aby wpłacać, nic nie robić i świetnie zarabiać) wybrali te fundusze.

Inwestorom proponuję sprawdzić ile zarobiły (przepraszam: straciły) te rozwiązania w ostatnich 6-7 latach?

Inne przykłady?

5 lat temu także mówiło się o uśrednianiu ceny w funduszach akcyjnych. Wystarczy policzyć i sprawdzić jak dziś wyszli na tym inwestorzy (aby nie zaniżać wyniku obliczenia proponuję skończyć na 1.8.2011 - aby nie wkładać w nie spadków, które po tej dacie nastąpiły).

Można by mnożyć.

Fundusze to nie giełda. I wystarczy tylko odrobina chęci aby te rynki zrozumieć. I nie trzeba na inwestowanie poświęcać zbyt wiele czasu.

Jest też druga droga: zostawić własne pieniądze na łaskę losu.

Jeżeli już inwestor decyduje się na takie działanie - to niech chociaż instytucje finansowe dokładnie i rzetelnie przedstawią tego typu produkty. Z listów, które otrzymuję od inwestorów jakoś często wynika, że sprzedawca obiecuje prawie gwarantowane 15% rocznie.

Temat: "Oddam" w zarządzanie swoje Polisy.

Witam,

Panie Hubercie proponuję kontakt na priv. Chętnie podejmę się tematu.

Pozdrawiam,

Martyna Szulawska