пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Polska energetyka na węglu stoi, ale jakim? Apel posła SLD Zbigniewa Zaborowskigo do premiera D.Tuska w związku z sytuacją na Ukrainie: "Rząd polski powinien zaproponować partnerom unijnym choćby embargo na import rosyjskiego węgla. Tylko na polski rynek Rosjanie sprzedają około 7 mln ton węgla kamiennego rocznie, do państw UE 54 mln ton rocznie, a śląski węgiel leży na zwałach!”
Ale walka z energią, którą można wytworzyć w kraju, bez surowców trwa!
za http://www.wnp.pl/wiadomosci/219773.html
Komisarz UE ds. klimatu Connie Hedegaard powiedziała w poniedziałek, że polityka klimatyczna jest w interesie Europy, bo zmniejsza jej zależność od importu paliw kopalnych. Jakie implikacje polityczne ma ta zależność, widać na Ukrainie - chodzi o import gazu z Rosji.
Może mówienie o OZE tylko w kontekście klimatu to ślepa uliczka? Daje argumenty przeciwnikom? Może należy mówić jako jednej z form bezpieczeństwa energetycznego! -
za portalem wnp.pl - W obecnym rozdaniu Niemcy zamierzają się koncentrować na najtańszych technologiach OZE, a wiec na energetyce wiatrowej i słonecznej, które można z powodzeniem budować po znacznie niższych kosztach niż do tej pory.
reszta - http://www.wnp.pl/wiadomosci/219408.html
Michał L.:
ogólnie wiatraki mają ostatnio gorszą prasę. Myśle że to ma zwiazek ze zmianami politycznymi.
tak jak pisałem na grupie Kogeneracja, w niemczech trwa dyskusja o kosztach
http://www.faz.net/aktuell/wirtschaft/wirtschaftspolit...
streszczenie:
1 droga energia= niska konkurencyjność
2 mniej wiatraków, więcej gazu. Czyli impuls dla kogeneracji -
Dziękuję za wpis
mam pytanie, czy np. Wisła, z którą mamy co kilka lat problemy, nie jest dobrym terenem na inwestycje w elektrownie wodne i energetykę wiatrową - możliwość uregulowania rzeki i postawienie farm na nowych wałach - abstrakcja, czy nikt o tym nie myślał? . Mamy też długie wybrzeże, to też szansa. Elektrownie atomową, możemy zrobić z Litwinami, mają wszystko gotowe, całą infrastrukturę - problemem są tylko kwestie polityczne.
bs
Karol M.:
Witam serdecznie
W moim przekonaniu jak najbardziej te dwa sektory się nie wykluczają. Jednym z powodów jest już samo położenie geograficzne naszego kraju (klimat umiarkowany) przez co produkcja energii z OZE jest utrudniona ( mała liczba dni słonecznych, niskie spady rzek, trudno przewidywalne wiatry itd.). Musimy sobie powiedzieć, że przy obecnych rozwiązaniach technologicznych Polsce będzie ciężko spełnić wymogi UE dotyczące wzrostu produkcji energii za pośrednictwem OZE do 15% ( jeszcze do nie dawna było to 20%), a także ograniczenie emisji CO2. Tak więc gaz łupkowy (którego spalanie produkuje mniej CO2) byłby dobrym uzupełnieniem naszej gospodarki energetycznej, a także pewnym źródłem energii (w przeciwieństwie co OZE). Osobiście w zupełności popieram Pana Andrzeja S. jeżeli chodzi o inwestycje Polski w atom. W tym przypadku nasze położenie jest korzystne, mianowicie brak w naszym kraju silnej aktywności sejsmicznej ( która to była przyczyną awarii w Fukushimie), w tej kwestii wystarczy wzorować się na sąsiadach, którzy "otoczyli" nas ów elektrowniami jądrowymi. Jednakże w kwestii atomu zdania są silnie podzielone i w sumie nie jest to dziwne, ponieważ jest to temat trudny.
Pozdrawiam -
Panie Andrzeju
bardzo dziękuję za ten wpis. Moje pytania mają charakter retoryczny, gdyż odnoszę wrażenie, że u nas w strategicznych dla Polski kwestiach jest realizowany jeden scenariusz - taka monokultura.
Model, który Pan opisał to rozwiązanie dla naszego kraju.
Aby tak się stało firmy, samorządy a nawet szkoły powinny stworzyć nacisk społeczny. Tylko wtedy dywersyfikacja będzie realizowana. Uważam, że OZE to także szansa na rozwój przemysłu i innowacyjność.
raz jeszcze dziękuję
Bartosz Skiba
Andrzej S.:
Panie Bartoszu,
Ja uważam, że stawianie tezy że jedno wyklucza drugie jest bardzo złym przedstawieniem sprawy.
Dla mnie modelowym rozwiązaniem jest podejście w Turcji; kraj rozwija się w tempie 5-7 rocznie. Turcy szacują, że do 2030r zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie rosło r/r o 7-8%.
Stawiają na absolutnie wszystko:
- budują jednocześnie 13 elektrowni węglowych (węgiel swój + duży import),
- budują kilka elektrowni gazowych (gaz importowany głównie z Iranu i Rosji),
- szukają gazu łupkowego,
- stawiają bardzo na energetyką wiatrową,
- gdzie mogą stawiają hydroelektrownie,
- w przyszłym roku rusza budowa pierwszej elektrowni atomowej w Akkuyu (docelowo będą 4 reaktory po 1200 MWe), w okolicach 2017 r rozpocznie się budowa drugiej elektrowni jądrowej (docelowo też ok. 5 GWe) oraz trwają prace nad założeniami do trzeciej elektrowni jądrowej (też ok. 5 GWe).
Turcy mówią wprost:
- jednym z najlepszych rozwiązań to dywersyfikacja,
- stawiają na wszystko gdyż....jeżeli postawią na jedno - a okaże się że np. czegoś nie ma - to może się okazać, że za kilka lat będą w ślepym zauku.
Patrz nasz casus gazu łupkowego - jakiś czas temu ktoś rzucił tezę: łupki albo atom. Czy fakt, że dzisiaj odkrywamy, że tego gazu może być znacznie mniej niż sobie kiedyś wymarzyli albo jego w ogóle nie ma musi oznaczać, że cała Polska musi pokochać atom? Ja akurat jestem za atomem, ale może Pan X,Y,Z nie jest - a lepiej, żebyśmy rozmawiali o naszym miksie energetycznym spokojnie a nie pod przymusem. -
Kolejne pytania: Czy pozyskiwanie energii z OZE, w tym farm wiatrowych to konkurencja dla gazu łupkowego, ze względu na inwestycje? Czy te dwa sektory konkurują, czy mogą się uzupełniać? Co będzie gdy okaże się, że zasoby gazu łupkowy będą zbyt małe na rewolucję w dostawach energii w Polsce? Może trzeba już dziś rozwijać scenariusz równoległy, oprócz oczywiście węgla?
Warszawa (PAP) - Potrzebujemy przyjemniej siedmiu lat na oszacowanie, ile gazu z łupków w Polsce się znajduje - ocenił podczas debaty w PAP prof. Stanisław Nagy z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH w Krakowie.
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap... -
Kolejne pytania: Czy pozyskiwanie energii z OZE, w tym farm wiatrowych to konkurencja dla gazu łupkowego, ze względu na inwestycje? Czy te dwa sektory konkurują, czy mogą się uzupełniać? Co będzie gdy okaże się, że zasoby gazu łupkowy będą zbyt małe na rewolucję w dostawach energii w Polsce? Może trzeba już dziś rozwijać scenariusz równoległy, oprócz oczywiście węgla?
Warszawa (PAP) - Potrzebujemy przyjemniej siedmiu lat na oszacowanie, ile gazu z łupków w Polsce się znajduje - ocenił podczas debaty w PAP prof. Stanisław Nagy z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH w Krakowie.
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap... -
Kolejne pytania: Czy pozyskiwanie energii z OZE, w tym farm wiatrowych to konkurencja dla gazu łupkowego, ze względu na inwestycje? Czy te dwa sektory konkurują, czy mogą się uzupełniać? Co będzie gdy okaże się, że zasoby gazu łupkowy będą zbyt małe na rewolucję w dostawach energii w Polsce? Może trzeba już dziś rozwijać scenariusz równoległy, oprócz oczywiście węgla?
Warszawa (PAP) - Potrzebujemy przyjemniej siedmiu lat na oszacowanie, ile gazu z łupków w Polsce się znajduje - ocenił podczas debaty w PAP prof. Stanisław Nagy z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu AGH w Krakowie.
http://www.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap... -
ZOBACZ http://www.naszdziennik.pl/polska/68503,problemowe-far...
Kolejny dowód na zbliżające się wybory /PE, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie/. Ciągle jeszcze łatwiej organizować akcje sprzeciwu, siać strach i demagogię - to łatwa i tania promocja przed wyborami. Najbardziej zaskakujące w tej sprawie jest to, że media, które o tym informują, zazwyczaj mówią o rosyjskiej dominacji energetycznej w Polsce i oskarżają o to rząd. Energia z farm wiatrowych, to w prostej linii jedna z form uniezależniania się od Rosji - NIKT O TYM NIE MÓWI! Może trzeba stworzyć strategię komunikacji w tej sprawie. Więcej prądu w kraju, mniej gazu z zagranicy. Czy się mylę? -
ZOBACZ http://www.naszdziennik.pl/polska/68503,problemowe-far...
Kolejny dowód na zbliżające się wybory /PE, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie/. Ciągle jeszcze łatwiej organizować akcje sprzeciwu, siać strach i demagogię - to łatwa i tania promocja przed wyborami. Najbardziej zaskakujące w tej sprawie jest to, że media, które o tym informują, zazwyczaj mówią o rosyjskiej dominacji energetycznej w Polsce i oskarżają o to rząd. Energia z farm wiatrowych, to w prostej linii jedna z form uniezależniania się od Rosji - NIKT O TYM NIE MÓWI! Może trzeba stworzyć strategię komunikacji w tej sprawie. Więcej prądu w kraju, mniej gazu z zagranicy. Czy się mylę? -
ZOBACZ http://www.naszdziennik.pl/polska/68503,problemowe-far...
Kolejny dowód na zbliżające się wybory /PE, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie/. Ciągle jeszcze łatwiej organizować akcje sprzeciwu, siać strach i demagogię - to łatwa i tania promocja przed wyborami. Najbardziej zaskakujące w tej sprawie jest to, że media, które o tym informują, zazwyczaj mówią o rosyjskiej dominacji energetycznej w Polsce i oskarżają o to rząd. Energia z farm wiatrowych, to w prostej linii jedna z form uniezależniania się od Rosji - NIKT O TYM NIE MÓWI! Może trzeba stworzyć strategię komunikacji w tej sprawie. Więcej prądu w kraju, mniej gazu z zagranicy. Czy się mylę? -
ZOBACZ http://www.naszdziennik.pl/polska/68503,problemowe-far...
Kolejny dowód na zbliżające się wybory /PE, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie/. Ciągle jeszcze łatwiej organizować akcje sprzeciwu, siać strach i demagogię - to łatwa i tania promocja przed wyborami. Najbardziej zaskakujące w tej sprawie jest to, że media, które o tym informują, zazwyczaj mówią o rosyjskiej dominacji energetycznej w Polsce i oskarżają o to rząd. Energia z farm wiatrowych, to w prostej linii jedna z form uniezależniania się od Rosji - NIKT O TYM NIE MÓWI! Może trzeba stworzyć strategię komunikacji w tej sprawie. Więcej prądu w kraju, mniej gazu z zagranicy. Czy się mylę? -
Przygotowania do OFENSYWY ANTYŁUPKOWEJ - czy firmy są na to gotowe?
W najbliższym czasie 1.5 roku będziemy mieć wybory do Parlamentu Europejskiego, samorządowe, parlamentarne i prezydenckie, dlatego poniższy fragment wypowiedzi amerykańskiego eksperta podważającego wydobycie gazu łupkowego w Polsce jest bardzo ważne. pytanie czy to incydent?
W kontekście amerykańskich doświadczeń Berman /Arthur Berman, dyrektor Labyrinth Consulting Services/ odradza Polsce poszukiwania gazu łupkowego… Ewentualne korzyści wynikające z gazu łupkowego są w opinii Bermana iluzoryczne. Społeczeństwo nie będzie partycypować w zyskach. Ponadto ze względu na większe zaludnienie prowadzone w prace wydobywcze będą negatywnie wpływać na życie społeczne oraz środowisko. Przybędzie też miejsc pracy, ale też zwiększą się migracja i przestępczość – przestrzega Berman.
ŹRÓDŁO - http://gazlupkowy.pl/berman-polskie-spoleczenstwo-nie-... -
Elections to European Parliament and Polish local authorities in this year are good occasion to talk about RENEWABLE ENERGY. But unfortunately now for instance wind farms are political aim, only social/public support can change this situation.
In my opinion the worst problem of diversification of supply energy In Poland from wind farms are they self-consciousness and action in singly. Norway is good exemplar how to create position of this part of economy in country. I think about the cluster Arena Norwegian Offshore Wind (NOW) - http://arenanow.no. In Poland if we want to grow on higher level of diversification from wind farms in economy and policy we should join producers and investors, local authorities, schools and science centers. In Europe the wind farms are very important part of economy, why Poland can’t use this example to create new jobs and innovations. We can’t let that small anti-wind turbine groups terrorize us against development. Politicos should receive signal, that people who support renewable energy are a power.
CIEKAWE CZY ENERGETYKA, KLIMAT I OZE POJAWIĄ SIĘ NA POWAŻNIE W CZASIE KAMPANII DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO i WYBORACH SAMORZĄDOWYCH?
Jednym z poważnych problemów branży, która w Polsce zajmuje się dywersyfikacją dostaw energii z farm wiatrowych, jest jej nieśmiałość i pojedyncze działanie. Norwegia to dobry przykład jak zbudować pozycję tej dziedziny gospodarki. Tym sposobem są klastry gospodarcze, w Norwegii na przykład to Arena Norwegian Offshore Wind (NOW) - http://arenanow.no.
Myślę, że powiązanie producentów i inwestorów z samorządami, w których powstają farmy w np. klaster i zaproszenie do tego szkół i ośrodków naukowych, to klucz do podniesienia problemu na wyższy poziom gospodarczy i społeczny. A to oznacza, że świat polityki nie będzie już taki obojętny. Włączenie szkół to szansa na kształcenie kadr i budowanie oddolnej promocji i komunikacji społecznej. To także szansa na lokalną innowacyjność. Świat polityki dopóki nie poczuje oddechu społecznego na plecach, to albo lekceważy, albo wykorzystuje jako cel ataku i łatwej czarnej propagandy. -
Elections to European Parliament and Polish local authorities in this year are good occasion to talk about RENEWABLE ENERGY. But unfortunately now for instance wind farms are political aim, only social/public support can change this situation.
In my opinion the worst problem of diversification of supply energy In Poland from wind farms are they self-consciousness and action in singly. Norway is good exemplar how to create position of this part of economy in country. I think about the cluster Arena Norwegian Offshore Wind (NOW) - http://arenanow.no. In Poland if we want to grow on higher level of diversification from wind farms in economy and policy we should join producers and investors, local authorities, schools and science centers. In Europe the wind farms are very important part of economy, why Poland can’t use this example to create new jobs and innovations. We can’t let that small anti-wind turbine groups terrorize us against development. Politicos should receive signal, that people who support renewable energy are a power.
CIEKAWE CZY ENERGETYKA, KLIMAT I OZE POJAWIĄ SIĘ NA POWAŻNIE W CZASIE KAMPANII DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO i WYBORACH SAMORZĄDOWYCH?
Jednym z poważnych problemów branży, która w Polsce zajmuje się dywersyfikacją dostaw energii z farm wiatrowych, jest jej nieśmiałość i pojedyncze działanie. Norwegia to dobry przykład jak zbudować pozycję tej dziedziny gospodarki. Tym sposobem są klastry gospodarcze, w Norwegii na przykład to Arena Norwegian Offshore Wind (NOW) - http://arenanow.no.
Myślę, że powiązanie producentów i inwestorów z samorządami, w których powstają farmy w np. klaster i zaproszenie do tego szkół i ośrodków naukowych, to klucz do podniesienia problemu na wyższy poziom gospodarczy i społeczny. A to oznacza, że świat polityki nie będzie już taki obojętny. Włączenie szkół to szansa na kształcenie kadr i budowanie oddolnej promocji i komunikacji społecznej. To także szansa na lokalną innowacyjność. Świat polityki dopóki nie poczuje oddechu społecznego na plecach, to albo lekceważy, albo wykorzystuje jako cel ataku i łatwej czarnej propagandy. -
Szkoda tylko, że jest male wykorzystanie tych możliwości.
Oczywiście każdą innowację można postawić na głowie, lecz racjonalnie ekonomiczne to bardzo pojemne słowo. Wszystko zależy od czasu, punktu wyjścia i celu do jakiego dążymy.
Proszę zobaczyć przykład w linku, niby proste, ale ile może zmienić
oto on http://netzwelt.in/green-energy/suresh.html
to oczywiście idea, ale na tym polegają innowacje
bs
Krzysztof K.:
Bartosz S.:
Oczywiście woda to ich siła, lecz potrafią rozwijać innowacje z wiatrakami, czego przykładem są pływające turbiny i to wspiera klaster, o którym wspomniałem.
Odnoszę wrażenie, że w Polsce wszystko OK?
Ale co z tego, że potrafią rozwijać innowacje? Za odpowiednią kasę można wyprodukować niezwykle innowacyjną hybrydę czołgu Leopard i elektrowni wiatrowej. Co to jest za wzór? Wzorem mogą być rozwiązania racjonalne ekonomicznie (między innymi ekonomicznie).
W Polskim sektorze OZE nie jest "wszystko OK", ponieważ w zasadzie jedyną jego siłą napędową - od strony popytu na nowe projekty - są państwowe koncerny.
Nie zmienia to faktu, że w 2013 r. zainstalowano prawie 900 MW mocy wiatrowej. To jest wzrost o 36% i oczywiście rekord. Szukając rozwiązań dla rynku OZE, dobrze takie podstawowe fakty i szacunki znać.
http://www.reo.pl/ure-w-2013-r-moc-oze-wzrosla-o-1095-... -
GAZ ŁUPKOWY – koalicja, czy konflikt – PR, czy komunikacja?
Czy rezygnacja z NOKE /Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych/ rozbudzi kolejne emocje wokół gazu łupkowego, czy przyczyni się do realnego wydobycia tego surowca?
Dziś już ta decyzja jest wykorzystywana do ataku na plany rządu... więcej »- 11.02.2014, 12:32
- Skomentuj
-
GAZ ŁUPKOWY – koalicja, czy konflikt – PR, czy komunikacja?
Czy rezygnacja z NOKE /Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych/ rozbudzi kolejne emocje wokół gazu łupkowego, czy przyczyni się do realnego wydobycia tego surowca?
Dziś już ta decyzja jest wykorzystywana do ataku na plany rządu przez byłego wiceministra Piotra Woźniaka, który odpowiadał za wprowadzenie NOKE.
Entuzjaści likwidacji NOKE twierdzą, że przyspieszy to poszukiwania i wydobycie.
Pytanie, czy wydobycie, gazu łupkowego to wyzwanie podobne, do wstąpienia do NATO i UE? Jeżeli zasoby małe to nie, jeżeli duże to tak. Przy NATO i EU społeczeństwo było informowane i przygotowywane przez media publiczne /komercyjne dopiero raczkowały/ - robiłem to i pamiętam te emocje. Niestety gaz łupkowy to bardziej skomplikowane zadanie. Już dziś mamy liczące się siły polityczne, które wykazywały chęć kwestionowania tej formy dywersyfikacji. Jeżeli dodamy do tego zarzuty, że – „Bez NOKE Polska nie ma kontroli nad kosztami i zyskami z wydobycia” głos jednego z ekspertów – to podłoże gotowe do akcji politycznej. W tej sytuacji media publiczne i komercyjne nie będą miały możliwości aby stać się tubą propagandową rządu, a każde wybory bez względu na rodzaj /samorządowe, parlamentarne, europejskie, prezydenckie/ to chęć skonsolidowania wokół siebie tych niezadowolonych z działań władz - duża pokusa dla wszystkich, także mediów.
W odróżnieniu od wstąpienia do NATO, czy UE, gdzie były to wyzwania oraz problemy przede wszystkim na poziomie ogólnokrajowym, wydobycie gazu łupkowego ma bardzo ważny lokalny charakter. Każdy rejon poszukiwań to inna społeczność, inne problemy i konflikty, inni lokalni liderzy itd. W tej sytuacji - myślę, że wszystko przed nami.
Podsumowując, dziś ani media komercyjne, ani publiczne nie wykonają roli propagującej wyłącznie wydobycie, a tym bardziej nie będą wspierać rozwiązywania sporów politycznych i społecznych. Wręcz odwrotnie należy oczekiwać, że będą je podgrzewać, gdyż taka jest natura współczesnych mediów, które kierują się konfliktem. Trudno oczekiwać, aby opowiedziały się tylko po jednej stronie, tej wspierającej proponowane przez rząd rozwiązania.
Obowiązek komunikacji ze społeczeństwem w tym przypadku spada na firmy poszukiwawcze i inwestorów. Nie wystarczy prosty przekaz informacyjny, kampanie wizerunkowe, klasyczne akcje PR. Każde miejsce wydobycia musi być potraktowane indywidualnie od strony społecznej. Należy wypracować metody komunikacji, rozpoznać i zniwelować problemy oraz konflikty, które łatwo wykorzystać do napięć i akcji o charakterze politycznym.
CZY FIRMY I INWESTORZY SĄ NA TO GOTOWE, CZY CZEKAJĄ I LICZĄ, ŻE BYĆ MOŻE TAK NIE BĘDZIE?Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.02.14 o godzinie 12:35 -
GAZ ŁUPKOWY – koalicja, czy konflikt – PR, czy komunikacja?
Czy rezygnacja z NOKE /Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych/ rozbudzi kolejne emocje wokół gazu łupkowego, czy przyczyni się do realnego wydobycia tego surowca?
Dziś już ta decyzja jest wykorzystywana do ataku na plany rządu przez byłego wiceministra Piotra Woźniaka, który odpowiadał za wprowadzenie NOKE.
Entuzjaści likwidacji NOKE twierdzą, że przyspieszy to poszukiwania i wydobycie.
Pytanie, czy wydobycie, gazu łupkowego to wyzwanie podobne, do wstąpienia do NATO i UE? Jeżeli zasoby małe to nie, jeżeli duże to tak. Przy NATO i EU społeczeństwo było informowane i przygotowywane przez media publiczne /komercyjne dopiero raczkowały/ - robiłem to i pamiętam te emocje. Niestety gaz łupkowy to bardziej skomplikowane zadanie. Już dziś mamy liczące się siły polityczne, które wykazywały chęć kwestionowania tej formy dywersyfikacji. Jeżeli dodamy do tego zarzuty, że – „Bez NOKE Polska nie ma kontroli nad kosztami i zyskami z wydobycia” głos jednego z ekspertów – to podłoże gotowe do akcji politycznej. W tej sytuacji media publiczne i komercyjne nie będą miały możliwości aby stać się tubą propagandową rządu, a każde wybory bez względu na rodzaj /samorządowe, parlamentarne, europejskie, prezydenckie/ to chęć skonsolidowania wokół siebie tych niezadowolonych z działań władz - duża pokusa dla wszystkich, także mediów.
W odróżnieniu od wstąpienia do NATO, czy UE, gdzie były to wyzwania oraz problemy przede wszystkim na poziomie ogólnokrajowym, wydobycie gazu łupkowego ma bardzo ważny lokalny charakter. Każdy rejon poszukiwań to inna społeczność, inne problemy i konflikty, inni lokalni liderzy itd. W tej sytuacji - myślę, że wszystko przed nami.
Podsumowując, dziś ani media komercyjne, ani publiczne nie wykonają roli propagującej wyłącznie wydobycie, a tym bardziej nie będą wspierać rozwiązywania sporów politycznych i społecznych. Wręcz odwrotnie należy oczekiwać, że będą je podgrzewać, gdyż taka jest natura współczesnych mediów, które kierują się konfliktem. Trudno oczekiwać, aby opowiedziały się tylko po jednej stronie, tej wspierającej proponowane przez rząd rozwiązania.
Obowiązek komunikacji ze społeczeństwem w tym przypadku spada na firmy poszukiwawcze i inwestorów. Nie wystarczy prosty przekaz informacyjny, kampanie wizerunkowe, klasyczne akcje PR. Każde miejsce wydobycia musi być potraktowane indywidualnie od strony społecznej. Należy wypracować metody komunikacji, rozpoznać i zniwelować problemy oraz konflikty, które łatwo wykorzystać do napięć i akcji o charakterze politycznym.
CZY FIRMY I INWESTORZY SĄ NA TO GOTOWE, CZY CZEKAJĄ I LICZĄ, ŻE BYĆ MOŻE TAK NIE BĘDZIE?Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.02.14 o godzinie 12:33 -
powodzenia
Maciej W.:
Bartosz S.:
I ma Pan racje
Proszę oddzielić informację od komentarza. wiele osób ma z tym problem. Ja zwracam uwagę na informacje, bo to jest najważniejsze dziś.
Informacja jest taka - powstał raport, zgodnie z ustawą, tylko o trzy lata za pozno, zawiera dane z 2006 roku, raport jest zbiorem informacji o aktualnych zasobach, niczego nie wnosi dla biznesu, wydano publiczne pieniądze.
a komentarza kazdy sobie...
jesli sie nim podzieli to jest dyskusja, bez unikania pytan i obrazania, bo w temacie.Często młodzi ludzie próbują mieszać informacje ze swoim postrzeganiem rzeczywistości.
Albo niewiele starsi usilnie bronią swojego stanowiska przy pomocy sugestii i erystyki zeby zachowac pozory, a utrzymywanie statusu staje sie celem samym w sobie. Charakterystycznymi elementami jest wypowiadanie sie z pozycji Boga wszechwiedzacego, uzywanie MY jakby jeden czlowiek reprezentował grupe a moze nawet naród, decydowanie za innych i subiektywne wskazywanie kierunkow. Dyskusja schodzi na plan drugi, staje sie niemerytoryczna i głucha na argumenty.
Jest Pan patriotą ?
Dziś w Polsce potrzebujemy odważnych decyzji a nie oryginalnych komentarzy, w czym Pan świetnie wypada, ale to do niczego prowadzi.
Podjął Pan ostatnio jakies odwazne decyzje ?
np otwieram park wiatrowy w podkarpackim, dam ludziom prace ?Domyślam się, że różnego typu raportów jest cała masa, ale zawsze na końcu jest decyzja, z czym mamy problemy.
jaka decyzja ?Często wygodniej dywagować, a nie działać. Proszę uważać, na to, bo myślę, że w tym pierwszym jest Pan mistrzem.
a w Tym drugim Pan ?
to jaki projekt Pan zrealizował ?
ja uwazam ze wygodnie to sie siedzi w fotelu jak sie za nic nie odpowiada, chce sie rzadzic, kierowac mowic innym co maja robic, jak robic i nie brac odpowiedzialnosci za to. -
Proszę oddzielić informację od komentarza. wiele osób ma z tym problem. Ja zwracam uwagę na informacje, bo to jest najważniejsze dziś.
Często młodzi ludzie próbują mieszać informacje ze swoim postrzeganiem rzeczywistości.
Dziś w Polsce potrzebujemy odważnych decyzji a nie oryginalnych komentarzy, w czym Pan świetnie wypada, ale to do niczego prowadzi.
Domyślam się, że różnego typu raportów jest cała masa, ale zawsze na końcu jest decyzja, z czym mamy problemy. Często wygodniej dywagować, a nie działać. Proszę uważać, na to, bo myślę, że w tym pierwszym jest Pan mistrzem.
Maciej W.:
Bartosz S.:
Cieszy mnie to "samotność to taka straszna trwoga...."
Bujanie w obłokach - naszczęście nie jestem sam
a poza kopiowaniem wnp mozna liczyc na cos jeszcze ? chocby komentarz ?
Czego dowodem jest dokument : "Strategia Rozwoju Odnawialnych Źródeł Energii w Województwie Podkarpackim" ktory Pan przytacza ?
ze z własnej nieprzymuszonej woli urzednicy wspieraja oze,
czy moze jakas ustawa narzuciła opracowanie takiej dokumentacji ?
ten raport jest zrobiony na czas czy z jakims opoznieniem ? jak to wyglada ?
Ten wicemarszałek zobowiazuje sie do powołania społki wykorzystuujacej OZE i szuka pracownikow na etat ?
i czy najlepsze warunki dla podkarpackiego znaczy rentowne i konkurencyjne wogole ?
Przeciez Pan jest inteligentny i na pewno czyta miedzy wierszami
ten artykuł niczego nie mowi tylko takie ple ple bedzie dobrze :)
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
