пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Powiedzmy, że ich gloryfikacja wojny ni w ząb mi nie pasuje.
-
Uliczny opryszek zrobił furorę kawałkiem Jedziemy na Woodstock, chociaż chyba utwór "oderwał się" od wykonawcy. Do Analogsów też się przyczepiano. Kapela też popularna wśród Oiowców (Bulbulators swoją drogą również). Ideologicznie bardziej mierził mnie na woodzie Sabaton.
Z innych ciekawostek - na ASP będzie Wojewódzki. -
-
Kriszna robi coś na kształt "starego", choć nieco monotematycznego, woodstocku - Uliczny Opryszek, Bulbulators, Alians, Zielone Żabki, Koniec Świata, Blade Loki. Mam tylko nadzieję, że ze sceną coś zrobią.
-
My Riot jak wyżej. Co prawda załapałem się tylko na ten porevoltowy koncert w 2003, ale dobrze go wspominam. Widziałem ich już klika razy na żywo i mam wysokie oczekiwania.
Generalnie skład fajny. -
raczej takie są wymogi prawne (odnośnie barierek)Bartosz Bukowski edytował(a) ten post dnia 27.05.12 o godzinie 14:56
-
Generalnie strefa bez alkoholu pod sceną obowiązywała od kilku lat (takie przepisy były - można zauważyć na wszelkiego typu darmowych koncertach) teraz (chyba przez euro) muszą tego bardziej przypilnować. Przypuszczam, że strefa zamknie się na wieżach, więc koncerty z piwkiem nadal będzie można w spokoju oglądać.Bartosz Bukowski edytował(a) ten post dnia 25.05.12 o godzinie 21:24
-
Szczepan Maślanka:
jak 20 facetów kopie piłke po prostokatnym wyznaczonym terenie. ;-))
w gruncie rzeczy to 22 :) -
Szczepan Maślanka:
Tylko, ze kibic z szalikiem, który spokojnie kibicuje to jest teraz unikat, który powinien być pod ochroną jak storczyk alpejski.
A na Woodstock jeżdżą brudasy, narkomany i szatanisty... -
Szczepan Maślanka:
Poza tym z czym kojarzy się wam pierwsze określenie "piłka noiżna" lub "kibicowanie", bo mi jednoznacznie - kibiców mogliśmy podziwiać 11 listopada w warszawie. Po co takie towarzystwo ściągac na PW?
Z tego co pamiętam zatrzymanych było mniej więcej po równo nazoli i "antyfaszystów". Pal ich diabli, nie lubię ani czerwonych ani brunatnych, ale kibiców bym w to nie mieszał. To że ktoś ma szalik na ryju nie robi z niego kibica.
Druga rzecz, Ty piłki nie lubisz, ja lubię, a zdanie o tym festynie mamy podobne, czyli pomysł musiał być wybitnie do dupy. Mam nadzieję, że wróci raczej turniej organizowany przez Nigdy Więcej, który do klimaty PW pasował (odbywał się przynajmniej od 2003 roku, wcześniej nie wiem, bo nie byłe) zamiast tego potworka (dodaję, żeby nie było offtopa, w końcu miało być o XVIII:)). Chociaż z kumplem porzuciliśmy już jakiś czas pomysł, żeby zebrać drużynę i wystartować:) -
Szczepan Maślanka:
- piwo zostało niezbyt dobrze przyjete na festiwalu. (pewnie także za sprawą ceny)
Może smakoszy piwa na PW jest niewielu, jednak sprzedawanie popłuczyn po czyszczeniu kadzi za tą cenę to lekkie przegięcie. Tyskie czy Lech z KPiny też szału nie robił, ale przynajmniej zwykle był w rozsądnej cenie i ładniejszej puszce.
Generalnie miałem wrażenie, że ta wioska Carsbergowa (boiska i przyległości) to taki, delikatnie mówiąc, średni pomysł. Byłem raz, obejrzałem, nic ciekawego nie znalazłem. -
Szczepan Maślanka:
No To se ne vrati Pane Havranek
Ano nie. Niestety, czy stety trudno powiedzieć. Z jednej strony klimat stracił urok, z drugiej, nie wiem czy PW by nie dogorywał. Według mnie musiał się zmienić. Czy w dobrą stronę, przyjdzie ocenić za czas jakiś. -
Katarzyna K.:
Bartosz Bukowski:
Mnie ciekawi czy Peja zawita do Poznania. Blisko ma:)
5.11 był koncert na Targach Peja SLU
Bardziej chodziło mi o to czy zagra gościnnie z MyRiot.
Co do zachcianek - w tej chwili chciałbym Rammsteina, Gogol Bordello, MyRiot, a przede wszystkim więcej polskich kapel. -
Mnie ciekawi czy Peja zawita do Poznania. Blisko ma:)
-
Anthrax podobno nieźle się trzyma, z reszty czwórki starczy mi tylko Slayer (Megadeath nie lubię a na Metallice byłoby gorzej niż na Prodiżach pod względem tłumów).
My Riot to też raczej pewniak, biorąc pod uwagę półsłówka i to, że Glaca i WOŚP są raczej blisko. Co z tego wyjdzie nie wiem (na płycie są lepsze i gorsze momenty), postaram się sprawdzić jakoś w najbliższym czasie, bo do Posen zawitają. Na setliście jest NUERHA i Bruk podobno. W każdym razie Glaca, moim zdaniem, robi świetne koncerty. -
Jarek Żeliński:
tylko tych, którzy łamią prawo... ja nie uogólniam, to że Wy dbacie o imprezę nie znaczy, że Staruch może pluć na ludzi bo nie może..
Powyższa wypowiedz oznacza że ja "kibic" i wszyscy chyba na tym forum "kibice" chcą być przestępcami i mieć możliwość łamania prawa. Zupełnie nie ma Pan styczności z "Wiarą Lecha" i środowiskiem wygłaszając takie teorie z kosmosu.
tego nie powiedziałem, ale jeżeli "klub uczciwych kibiców" broni choćby jednego kolegi (koleżanki) który złamał prawo to jako klub stawia się po stronie łamania prawa. Wywalcie Starucha ze stadionu, z klubu kibica itp. i będzie OK :)
Ot i cała "znajomość" tematu. "Nie znam się, nie interesuje mnie to, ale wiem najlepiej". -
Szczepan Maślanka:
To nie oburzenie a jedynie chec dokopania konkurencji.
Bądźmy szczerzy, Jarocińska scena jest wielkości budki z piwem, zatem chodzi tutaj o:
- pokazanie się
- dokopanie konkurencji
- podleczenie kompleksów
- reklame swojego wizerunku.
Ano polskie piekiełko. Swoją drogą, poprawcie mnie jeśli się mylę, ale GoAhead chyba współpracowało z WOŚP-em przy XV Woodzie i wszystko było si? A może jestem po prostu na nich cięty bo mam wrażenie, że Gogoli z tegorocznego Przystanku podpieprzyli? -
Tak, do tego polityka polskich firm organizujących koncerty pt. "święte oburzenie na brak barierek" (GoAhead żeby daleko nie szukać). Jak mówiłem, czkawką się odbija chociaż niekoniecznie musiało.
-
Oj tam, żadna ze stron bez winy nie jest. Jurek rider z barierkami podpisał, sam zaczął zaraz po koncercie (a i chyba przed też wspominał coś o pi...onych barierkach) najeżdżać na kapelę i trochę się czkawką odpiło, bo menago Prodigy nie okazał się szczególnie spolegliwy. A że Jurek również nie jest stąd ta cała chryja (zastanawiam się ile razy jeszcze o tych barierkach usłyszę). Ot i całe moje zdanie o tym.
A koncert dupy nie urywał ale zły też nie był - chałtura po prostu. -
Szczepan M.:
Bartek, Pytanie, ponieważ mu zawsze rozbijamy się za granicami miasta na polu za Kryszną, gdzie jest i jaka jest droga z Za asp.. i czy da się na nią dojechać?? hmm tzn dać sie bedzie dało, ale jak z pod ASP dojechać??
tyak na wszelki wypadek, bo my nie mieliśmy kłopotów wiekszych, ale tak profilaktycznie
Jest zjazd do lasu na drodze krajowej 31. Tak jak pisałem, jechaliśmy w tym roku od Sarbinowa, nie wiem czy można było w nią wjechać z Ronda Woodstock. Wjazd jest oznaczony, pobierają jakiś haracz za wjazd, ale głowy nie dam, czy trzeba płacić. Tam są drogi gruntowe przez las, zanim małą scenę ustawiono na górce można było nimi nawet dojechać do tego głównego podejścia pod górę na przeciwko sceny, w tym roku się nie dało. Z miejsca, o którym mówisz da się chyba wjechać tą drogą za Kriszną i na górze, przed ASP odbić w prawo. Dróżki są kręte i miejscami, w trosce o miskę olejową, pasażerowie musieli u nas iść, ale wyjeżdża się raczej na mniej uczęszczanej drodze. Nadkładając drogi przez Sarbinowo i Dębno, można dojechać do obwodnicy Gorzowa.
- 1
- 2
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
