Anna Biały

IT Serwis Sp. z o.o.

Wypowiedzi

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Medycyna chińska w temacie wychlodzony oslabiony organizm
    23.04.2010, 12:01

    Niestety, ignorancja widoczna bardzo jasno. O jakich chińskich lekach ktokolwiek tu mówił? Wszyscy mówimy tu o odpowiedniej diecie i higienie życia, w tym aktywności fizycznej. Od kiedy są to brednie i "medycyna niekonwencjonalna"? Sugeruję porozmawiać z dietetykiem i fizjoterapeutą, potwierdzą większość przytoczonych tu wypowiedzi.
    Przemysł, media... Rety, na naszych poradach to tylko chyba warzywniaki skorzystają...:)

    Andrzej Laskowski:
    Znowu się śmieję,jak za dawnych lat:)))
    Medycyna chińska..i jeszcze jaka??????
    Niedługo będzie pewnie.....hmm.. medycyna "wielkiego ptaka"?????
    Oczywiście,że najlepiej się chwytać czegoś,co zupełnie nie pomaga i jeszcze szkodzi.No cóż,... wiara jest wielka. Otoczka medycyny tajemniczej(chińska,inna i tp)....ha!...jeszcze większa.To właśnie podnieca ludzi i myślą,..."jak i tak nikt nie pomoże,to zawsze jest wyjście"......
    Medycyna niekonwencjonalna!!!!! Ten cały przemysł ..,obecnie zbiera wielkie żniwa,dzięki takim ludziom jak Wy!
    Oczywiście,że leczenie w naszym kraju jest równe gówna w szambie.
    Lekarze......,którzy nie potrafią leczyć....to norma.Wielkie firmy farmaceutyczne,które tylko liczą pieniądze i oszukują media....też norma.
    Ale do tej pory,jeszcze nikt nie potwierdził działania jakichkolwiek leków chińskich. Są to przeważnie bzdury z palca wyssane.....

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Aromaterapia w temacie Aromaterapia dla ciężarnych
    23.04.2010, 11:52

    kopalnia wiedzy:) dziękuję

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Aromaterapia w temacie Aromaterapia dla ciężarnych
    11.04.2010, 01:16

    Dzięki:) doczytałam też w międzyczasie, że niedozwolone oprócz szałwi są: olejek z bazylii, mirry, jałowca, rozmarynu

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Medycyna chińska w temacie wychlodzony oslabiony organizm
    4.04.2010, 09:24

    U mnie ogień wewnątrz przy jednoczesnym wyziębieniu organizmu wiązał się głównie z nieprawidłową dietą i nagromadzeniem "zimnego śluzu w organizmie" (określenie pani zajmującej się chińską medycyną). Objawiało mi się to ogólnym osłabieniem organizmu (temperatury nie mierzyłam), brakiem energii i dziwnym zjawiskiem - spływałam w nocy wodą. Wydzielałam tak potworne ilości wody (nie potu), że codziennie pościel była mokra. Podobno oznaczało to "ogień wewnątrz lodowej kuli".
    Zalecenia:
    - zabiegi bioenergoterapeutyczne oczyszczające - dały mi bardzo dużo, efekty były widoczne już po tygodniu - dwóch (przebieg był mało fajny)
    - picie czerwonego wytrawnego lub półwytrawnego wina
    - stosowanie przypraw rozgrzewających: kardamon, imbir (najlepszy korzeń, ale proszek też może być), kminek, pieprz, cynamon
    - odstawienie jogurtów owocowych i podobnych wynalazków - kwasy owocowe zabijają kultury bakterii z jogurtu, więc podobno mają one tylko walory smakowe; mleko też sporadycznie
    - energetyzujące śniadanka: płatki owsiane ugotowane w wodzie, z suszonymi owocami wg preferencji (śliwki, morele, jabłka), słonecznikiem, pestkami dyni, orzechy włoskie, można dosłodzić miodem
    Po dwóch miesiącach byłam jak nowa:)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Aromaterapia w temacie Aromaterapia dla ciężarnych
    4.04.2010, 09:02

    Czy ktoś ma doświadczenie i wiedzę, czy istnieją jakieś ograniczenia i wskazania dotyczące stosowania preparatów do aromaterapii?
    W przypadku kosmetyków do ciała takie ograniczenia istnieją, chodzi o przenikanie niektórych substancji do krwi i tym samym do dziecka.
    Przydadzą się wszelkie informacje.

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie urodzeni 23 marca

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie Mężatki, żonaci... zaręczeni, single?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie czy Baran się poddaje?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie Mężatki, żonaci... zaręczeni, single?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie urodzeni 23 marca

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie BARAN w temacie to może ktoś z 22 marca?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BARAN

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie gdzie na glugi weekend majowy (austria)
    14.03.2010, 22:24

    Fajnie jest w Zillertallu (Zell am Ziller, Mayrhofen), choć nie wiem kiedy tam się zamykają. Ale polecam trasy i na hintertux w sumie niedaleko

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie Utwory snowboardowe - ze stoków, z teledysków, z...
    2.01.2010, 15:22

    Piotr Łobaza:
    :) :) :) :)

    http://www.youtube.com/watch?v=8tFFdO2UZCU&feature=Pla...

    Taa:) bardzo dobry utwór:)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie Utwory snowboardowe - ze stoków, z teledysków, z...
    2.01.2010, 00:16

    A ja lubię Prodigy
    http://www.youtube.com/watch?v=Di9OBlcCiDk
    i jeszcze kultowy
    http://www.youtube.com/watch?v=6RI9wVgOO1s&feature=rel...

    Bardzo energetyczny
    http://www.youtube.com/watch?v=ddibc6DY5sc&feature=rel...

    I - tak jak jedna z koleżanek w tym wątku wspomniała - Guano Apes:)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie Deska + orczyk Jakieś porady ?
    1.01.2010, 23:36

    Joanna G.:
    £ukasz "LuX" P.:


    napisz co się robi gdy się z narciarzem wyjeżdzaJoanna G. edytował(a) ten post dnia 30.12.09 o godzinie 19:14

    Ja wjeżdżałam tak, że po jednej stronie kijka od orczyka była narciarka (z kijkiem pod tyłkiem) przodem do stoku, a ja bokiem do stoku z moim kawałkiem kijka między nogami. W sumie podczepiałyśmy się równocześnie. Jeśli jadę z narciarzem, to mi akurat lepiej było z wpiętymi obiema nogami, ale w sumie metoda na nogę na padzie lub na wiązaniu też jest ok. Starałam się tak prowadzić deskę, żeby jechała razem z bliższą mi nartą. W razie czego, moja decha miała chociaż z jednej strony ogranicznik:)
    Prawdę mówiąc, nie wiem, jaka katastrofa czekałaby nas obie, gdybym jednak wypadła z orczyka... Na szczęście mi się nie zdarzyło, ale w takim przypadku zawsze trzeba brać pod uwagę, że narciarz też może zostać poszkodowany...

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Rock w temacie Soundgarden za małe pieniądze
    1.01.2010, 23:15

    Znalazłam taki unplugged scream

    http://www.youtube.com/watch?v=6UjyhGGUIPw

    Solar jest, ciuchy wyciągnięte i podarte, ale za kupę kasy pewnie:) no ale co powiecie? trochę zmywa ten wstyd...? :)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie Deska + orczyk Jakieś porady ?
    30.12.2009, 14:25

    I koniecznie ugięte nogi w kolanach. Na prostych nie zamortyzujesz nierówności podłoża.

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Snowboard w temacie Deska + orczyk Jakieś porady ?
    30.12.2009, 14:23

    Ja akurat lubię wjeżdżać z dwiema wpiętymi nogami, ale faktycznie dość to ryzykowne...:) parę razy szlify były bardzo efektowne:)
    Niezłe efekty daje wjeżdżanie z narciarzem - on normalnie przodem, ja bokiem. Nawet jeśli łapię rynienkę ze śniegu, czy krawędź, to przy stabilnym narciarzu odbijam się od jego nart i łapię równowagę. Ale narciarz musi być stabilny:)
    Acha, i w tym układzie warto wybrać kogoś o podobnym wzroście:) Kiedyś wjeżdżałam z drugim snowboardzistą wyższym ode mnie o jakieś 20 cm... Boli jak diabli:)
    Pad jak najbardziej, bo oblodzony od podeszwy but bardzo ślizga się na desce.

    Orczyki w Czechach to masakra - wyślizgany lód, nierówny ciąg (strasznie szarpią i deskarzom łatwo zaliczyć szlifa:)), niemiła obsługa wrogo nastawiona do Polaków... Tak mi się zdarzyło kilka sezonów w Pecu i innych miejscowościach czeskich.
    Powodzenia:)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Forum dla sympatyków terapii Berta Hellingera w temacie Skutki ustawien
    30.12.2009, 14:14

    Monika Wiktor:

    Uważam że ustawienia to tylko jakiś etap w naszej pracy nad sobą.W instytucie Eriksonowskim, w którym biorę teraz udział w terapii ustawienia traktuje się jako część terapii indywidualnej -jeśli zachodzi taka potrzeba.I to jest chyba najmądrzejsze podejście.Wielu ludzi idzie sobie od tak z ciekawości i potem mają "kaszankę".I tak jak powiedziałaś efekty są nieraz zupełnie odmienne od spodziewanych.Ja przeszłam ciężką drogę.Ale pewnie dusza- czy świadomość( jak kto woli nazwać) domaga się oczyszczenia i pewnych doświadczeń.Mnie ta droga "wyrzuciła" w bardzo niespodziewane miejsce.Myślę, że ustawienia( które były niby pseudoustawieniami- ale jednak pole morficzne się "ustawiało")przyczyniły się do przerwania dziedzictwa mojego klanu w pewnych aspektach- i to nie w tych, które zamierzałam przerwać.


    No oczywiście popieram w całej rozciagłości:)

  • Anna Biały
    Wpis na grupie Fantastyka w temacie Przeczytałem i NIE POLECAM
    29.12.2009, 15:00

    Eragon jest najsłabszą częścią. Pozostałe - dziedzictwo i brisingr naprawdę są dużo lepiej napisane. Chłopak po prostu dorzał i nabrał chyba trochę kunsztu pisarskiego. Polecam, aby trochę zmyć niemiłe wrażenie z pierwszej części...

    A co do dalszych pozycji zdecydowanie komercyjnych - co myślicie o twórczości Trudi Canavan? Ktoś tam kilkanaście postów temu zjechał pierwszą część Trylogii Czarnego Maga. A mi się podobały wszystkie części... I podoba mi się też nowa seria Era Pięciorga...

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do