Agata Smolka

baletnica

Wypowiedzi

  • Agata Smolka
    Wpis na grupie Fizjoterapia w temacie Przykurcz mięśnia gruszkowatego
    19.11.2012, 16:12

    jeszcze raz bardzo dziekuje za porade :)

  • Agata Smolka
    Wpis na grupie Fizjoterapia w temacie Przykurcz mięśnia gruszkowatego
    19.11.2012, 14:18

    dziekuje serdecznie!!
    w takim razie zaczne poszukiwania tutaj, lub jak wsytarczy czasu ( jade do polski na dwa tygodnie) to umowie sie na wizyte w pl
    czy zna Pan kogos godnego polecenia w okolicach Poznania? czy moze powinnam sie udac do mojego bardzo dobrego ortopedy ktory zajmuje sie wlasnie spotrowcami i zasiegnac bezposrednio porady od niego?

    jeszcze raz bardzo dziekuje za szybka odpowiedzi rowniez serdecznie pozdrawiam :)

    Agata

  • Agata Smolka
    Wpis na grupie Fizjoterapia w temacie Przykurcz mięśnia gruszkowatego
    19.11.2012, 13:17

    witam!
    mam kilka pytan, w sprawie miesnia gruszkowatego, rwy kulszowej i bioder..
    zaczne od poczatku....
    urodzilam sie z niedorozwinietymi biodrami na co zalecono mojej mamie szerokie pieluszkowanie,
    niby wszystko bylo ok, w wieku 9 lat poszlam do szkoly baletowej i ja skonczylam 4 lata temu, po kilku pierwszych latach zaczely sie problemy, pierwsze byly kolana, ale jakos przestaly bolec, pozniej zaczelo sie wlasnie od moich ukochanych bioder czy miesni, sama nie wiem.. w wieku mniej wiecej 13-15 lat mialm problem z wysiedzeniem na lekcjach, po 10 minutach siedzienia musialam zawsze zmieniac pozycje, dopiero jak wstawalam z krzesla sprawialo mi to ogromna ulge, takze w tanczeniu mi to sprawialo problem, w szczegolnosci w utrzymywaniu nogi do boku od 90 stopni i wyzej. udalam sie do lekarza (chyba ortopedy) , niestety nie pamietam szczegolow, przepisal mi jakies tabletki sterydowe, powiedzial tez o jakiejs opcji chirurgicznej typu podciecia jakiegos sciegna czy cos w tym stylu.. nie pamietam tego dobrze wiec jezeli to nie mozliwe to nie odpierac prosze tego doslownie :P ogolnie bralam te sterydy przez jakis czas i pomoglo, nie pamietam na jak dlugo, jakos w liceum problem sie powtorzyl z tym ze objawy troszke inne, ale nie zwracalam na to uwagi, bylo tyle do zrobienia i pojawialy sie inne kontuzje. mam ten problem do dzisiaj, nie tancze zawodowo,wiec nie ma duzego wysilku, co jakis czas uczeszczam na lekcje klasyki a poza tym prowdze zajecia z dziecmi. problem dalej jest.. czy cwicze czy nie zawsze towarzyszy mi bol, nawet byl okres ze nie moglam spac na boku poniewaz wtedy bolalo mnie biodro na ktorym lezalam, dzisiaj jest znowu inaczej.. juz sama nie wiem co mi tak naprawde dokucza.. bywalo tak ze przed lekcjami klasyki mialam spore problemy z rozciaganiem, sprawialo mi to bol ale w dalszym ciagu sie rozciagalam, bo musialam, podczas lekcji stopniowo gdy juz bylam coraz lepiej rozgrzana bylo lepiej i nic nie czulam, ale zaraz po lekcji jak juz sie wychlodzilam problem pojawial sie na nowo, mialam problem z polozeniem sie na nogi z podnoszeniem ich, ze zgieciem do ziemi, ze wszystkimi cwiczeniami gdzie rozciagaja sie miesnie nog, posladkow, zostalo mi do dzisiaj. w momencie jak dlugo nie cwicze bol mija ale to niecwiczenie musi trwac pol roku-rok, nie umiem wytrzymac bez cwieczen niestety, nawet drobny wysilek powoduje powrot bolu. ostatni raz cwiczylam klasyke w lipcu, od trzech dni chodzenie, siedzenie, spanie ( w szczegolnosci tej nocy) sprawia mi bol. pomyslalam ze to moze rwa kulszowa, ze cos z moimi plecami nie tak bo wiecznie mi cos przeskakuje w plecach,biodrach kolanach, kostach, generalnie wszytskie stawy :P moja babcia miala nawet operacje z powodu rwy kulszowej a doslownie z powodu kregoslupa, i sie zastanawiam czy to rodzinne!? poczytalam objawy ale mi nie pasuja doslownie do moich wiec odnioslam sie do miesnia gruszkowatego,bol jest wlasnie pod posladkami i promieniuje w dol, w szczegolnosci lewa strona, ucisk nie powoduje bolu, tylko ruch, lub zbyt dlugie siedzienie. mam tez co jakis czas bole plecow, okolice krzyza, ledzwia, od kilku dni siedze z poduszka pod plecami w tych okolicach. juz teraz mnie to meczy, bardzo prosze o jakis komentarz, porade co powinnam zrobic do kogo sie zglosci, mieszkam we wloszech, nie rozumiem jeszcze tak dobrze jezyka, a tym bardziej ciezko bedzie mi to wszystko wytlumaczyc wloskim lekarza wiec zamiast isc od razu do specjalisty tutaj, chcialabym sie dowiedziec jakis dokladniejszych info od Was, wiem ze leczenie i jego czas jest indywidualne, ale moze jakies wasze cwiczenia pomoga.

    wiem ze to jest wypracowanie, chcialam byc szczegolowa, w historii zeby ktos moglby jakos to ocenic. bede bardzo wdzieczna za szybka odpowiedz

    pozdrawiam!

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do