konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Lepszym rozwiązaniem, a jednocześnie pewniejszym jest przemyślenie tematu i szukanie promotora. A szukanie należy rozpoczynać od dr hab (bezpośrednio po habilitacji)

Promotora najlepiej miec mlodego z duza doza energii. Starsi profesorowie maja zwykle za duzo zajec i mniej pomoga ci w razie problemow i pytan. Moj profesor podczas magisterki wogole zmarl (wspanialy czlowiek) i musialam zmieniac promotora.

Aby znalezc temat doktoratu pracowalam w grupie z przyszlym promotorem przez okolo poltora roku (zatrudniona na stanowisku) i wtedy znalazlam idealny temat, ktory okazal sie sukcesem. Lepiej nie zmarnowac pierwszego roku (jak wiele osob tu i w Polsce robi) na np wykonywanie eksperymentow ktore nie przynosza rezultatow (nauki scisle), nie wiem jakie sa zagrozenia w przypadku nauk humanistycznych.Mariola E. edytował(a) ten post dnia 07.11.07 o godzinie 10:26
Jakub Osina

Jakub Osina menadżer projektów

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Odnośnie wieku promotora - mam całkiem odwrotną sytuację, mój promotor jest na końcu swojej kariery, ale był dla mnie inspiracją, wielką pomocą, był zawsze dostępny, a kolejne wersje pracy czytał z dokładnością do przecinków. Więc unikałbym generalizowania.

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Jakub Osina:
Odnośnie wieku promotora - mam całkiem odwrotną sytuację, mój promotor jest na końcu swojej kariery, ale był dla mnie inspiracją, wielką pomocą, był zawsze dostępny, a kolejne wersje pracy czytał z dokładnością do przecinków. Więc unikałbym generalizowania.

Pewnie tak. Wypowiadalam sie z wlasnego doswiadczenia i doswiadczenia duzego kregu znajomych doktorantow. Milo ze Ty masz inne doswiadczenie.

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Jakub Osina:
Odnośnie wieku promotora - mam całkiem odwrotną sytuację, mój promotor jest na końcu swojej kariery, ale był dla mnie inspiracją, wielką pomocą, był zawsze dostępny, a kolejne wersje pracy czytał z dokładnością do przecinków. Więc unikałbym generalizowania.

mam podobną sytuację.

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Mlody to ma za duzo rzeczy na glowie,tak samo w wieku srednim...ma duuuzo pracy(przynajmniej prawnicy tak maja;)) a starszy...chyba maja wiecej czasu,ale z drugiej strony doktorat to nie magisterka i samemu trzeba pracowac...mi przynajmniej NIKT nie pomaga

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

na pytania odpowiadam:
1/ jak się w ogóle zabrać do tej kwestii?-to zalezy od uczelnii i upodoban promotora;)
2/ czy pierwszym krokiem jest posiadanie dobrze przemyślanej koncepcji na pracę czy znalezienie promotora, który chciałby mnie "wziąć pod swoje skrzydła" i wymyślenie tematu razem z nim?-tez roznie z tym bywa
3/ czy składa się oficjalnie projekt pracy na uczelni i przechodzi przez konkurs czy (jak to powiedział jeden wykładowca mojemu znajomemu) znajduje się chętnego promotora i zaczyna się pisać? -zalezy od uczelnii
4/ i w związku z pytaniem powyżej czy konieczne jest udokumentowanie jakiejś ilości publikacji przed przystąpieniem do doktoryzowania się?- u nas na KUlu jak ja zaczynalam nie tzrebabylo miec publikacji,ale zawsze to plus,a juz przed obrona to KONIECZNOSC
5/ czy odbywanie zajęć ze studentami w trakcie zdobywania doktoratu to zawsze norma czy idąc jakimś trybem omija się tę konieczność?-u nas zajecia ze studentami maja osoby zatrudnione na etacie na uczelnii-tak jak ja-z 6 grupami mam zajecia,ale tez maja taki obowiazek doktoranci stypendysci;musza byc jednak na studiach doktoranckich,jest 3 mozliwosc pisania doktoratu-z tak zwanej"wolnej stopy" wtedy nie tzreba prowadzic zajec ale placisz 7tysiecy za mozliwosc obrony
To chyba tyle;)Daria B. edytował(a) ten post dnia 09.11.07 o godzinie 12:55

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Daria B.:
Mlody to ma za duzo rzeczy na glowie,tak samo w wieku srednim...ma duuuzo pracy(przynajmniej prawnicy tak maja;)) a starszy...chyba maja wiecej czasu,ale z drugiej strony doktorat to nie magisterka i samemu trzeba pracowac...mi przynajmniej NIKT nie pomaga

Byc moze nie masz takich potrzeb? Tez nie ma powodu do radosci.

W naukach scislych potrzebna jest pomoc:

1) finansowa - czyli pomoc i poparcie w otrzymywaniu stypendiow i dodatkowych pieniedzy, takze w trakcie doktoratu na wydatki zwiazane z projektem. Ja wydaje minimum 500-1000 funtow tygodniowo na swoje projekty plus podroze zagraniczne... Nie sadze ze humanisci potrzebuja tego typu pieniedzy na swoje badania wiec i czasu potrzebuja mniej.

2) dyskusja nad wynikami. Oczywiscie ze kazdy pracyje sam!!! Jednak u nas jest normalne ze dyskutujemy wyniki w grupie a szef zawsze jest zdrodlem inspiracji w tych dyskusjach, ktore prowadzimy w ciagu tygodnia przynajmniej kilka razy (nie tylko studenci zadaja pytania, ale tez postdokowie i sami profesorowie). Dzieki temu badania ida blyskawicznie a clzowiek sie rozwija. Jak ktos chce sie uczyc wszystkiego na wlasna reke to jego wola, ale wiele rzeczy pominie i bedzie o wiele wolniejszy. Dobry promotor to podstawa sukcesu. Wiekszosc doktorantow ktorzy nie odnosza sukcesu w badaniach ma zlych promotorow, ktorzy nie maja czasu sprawdzic wynikow badawczych doktorantow raz na miesiac.

3) kontaktami z innymi uczelniami i osrodkami w celu promowania studenta co ulatwi znalezienie pracy na prestisowych uczelniach

4) administracji.

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

hehe ,mialam pomysl zeby isc na ekonomie:) bylam w mat-fizie:) ale poszlam na prawo:) ale z tego co wiem i na ekonomii moi znajomi SAMi pracuja:) ewentualnie konsultuja sie tylko z promotorem:)chyba na uczleniach polskich jest inny system(z tego co wiem_.p.s a nie rozumiem do czego piszesz" Nie ma powodu do radosci" czy ja sie ciesze? chyba nie-szybciej bym doktorat napisala jakbym miala pomoc;)Daria B. edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 17:24

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

promotorem:)chyba na uczleniach polskich jest inny system(z tego co wiem_.p.s a nie rozumiem do czego piszesz" Nie ma powodu do radosci" czy ja sie ciesze? chyba nie-szybciej bym doktorat napisala jakbym miala pomoc;)Daria B. edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 17:24

Myslalam ze sie cieszysz ;-)

Poniewaz szef daje bardzo wysokie srodki finansowe na badania to mu zalezy zeby moje badania sie powiodly stad nie tyle pracuje ze mna (pracuje SAMA), co upewnia sie co tydzien ze to co robie ma sens i poprawia to co napisalam (np moje artykuly) dosc szybko. Preferuje pracowac sama, ale czescia szkolenia na doktoracie tutaj jest nauka wspolpracy grupowej (przy czym czasami mozna tez troche stracic, np dobre pomysly lub projekt jak mi sie przydarzylo! Jest tu ogromna konkurencja i lepiej dobre pomysly trzymac wylacznie dla siebie).

Wiem ze w innych laboratoriach bywa inaczej, i w tym kraju tez znam osoby, ktore sa zostawione samym sobie na calej linii. Na tym forum znajduja sie np osoby ktore nie wiedza nawet jaka jest struktura doktoratu (ktos ostatnio pytal np ile stron powinien miec rozdzial doktoratu) i najwidoczniej ich opiekun nie jest zbyt pomocny. Takze rozumiem ze w Polsce istnieje ten problem, moze inne osoby tez wypowiedza sie jak wyglada ich wspolpraca z szefami/opiekunami pracy.

Moj maz jest humanista i konczy doktorat, tez na Oxfordzie, jego temat to religia i nauka, i ma pecha ze swoimi doradcami naukowymi :(. Choc sa slawami i bardzo sympatycznymi panami, to nigdy na czas nie zwracaja mu poprawek do doktoratu (jeden z nich wlasnie przeszedl na emeryture i wyjechal do innego miasta, drugi jest na drugiej polkuli na Harvardzie, wiec nie maja kontaktu na codzien). Stad ten jego doktorat sie strasznie wlecze. Dlatego moja uwaga o opiekunach. Trzeba samemu ocenic czy opiekun jest wlasciwy i najlepiej porozmawiac z jego studentami.

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Mi nigdy promotor artykulu nie poprawial:) a napisalam ich juz kilka:)a wiem,ze stracic mozna duzo-dlatego u nas czesto nie mowi sienawet tematu doktoratu;)Daria B. edytował(a) ten post dnia 13.11.07 o godzinie 01:29

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Daria B.:
Mi nigdy promotor artykulu nie poprawial:) a napisalam ich juz kilka:)

hmm w google niczego nie moglam znalezc... Gdzie publikuja prawnicy? Ja wszystkie prawie artykuly mam online. Naukowcy pisza grupowo, czasem jeden artykul ma nawet 10 i wiecej autorow, choc jedna lub dwie osoby sa za niego odpowiedzialne, natomiast reszta osob zwykle ma wklad w postaci pewnych specjalistycznych badan. Stad poprawki musza wnosic wszyscy wspolautorzy, a przynajmniej pierwszy i ostatni. Ostatnio zaproszona zostalam do napisania review, i w tym przypadku autor bedzie jeden, gora dwoch, poniewaz jest to artykul teoretyczny. Stad roznica.

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Mariola E.:
Daria B.:
Mi nigdy promotor artykulu nie poprawial:) a napisalam ich juz kilka:)

hmm w google niczego nie moglam znalezc... Gdzie publikuja prawnicy? Ja wszystkie prawie artykuly mam online. Naukowcy pisza grupowo, czasem jeden artykul ma nawet 10 i wiecej autorow, choc jedna lub dwie osoby sa za niego odpowiedzialne, natomiast reszta osob zwykle ma wklad w postaci pewnych specjalistycznych badan. Stad poprawki musza wnosic wszyscy wspolautorzy, a przynajmniej pierwszy i ostatni. Ostatnio zaproszona zostalam do napisania review, i w tym przypadku autor bedzie jeden, gora dwoch, poniewaz jest to artykul teoretyczny. Stad roznica.

Google???? No nie...
Polecam odwiedzić Bibliotekę Narodową na początek i tam zajrzeć.

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

w Google nie moglas znalezc? Ciekawe-ja sama siebie moge a inni nie? prawda jest taka ze moje nie są online:) Ale info jest o co najmniej jednym:)

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Moim zdaniem najważniejszy jest promotor (promotorem ktoś się staje podczas otwarcia przewodu doktorskiego, wcześniej profesor pełni funkcję opiekuna naukowego). Warto trafić do najlepszego, który zajmuje się problematyką, która intersuje kandydata. Aby tak się stało, trzeba porządnie zastanowić się nad koncepcją pracy.

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Jerzy B.:
Mariola E.:
Daria B.:
Mi nigdy promotor artykulu nie poprawial:) a napisalam ich juz kilka:)

hmm w google niczego nie moglam znalezc... Gdzie publikuja prawnicy? Ja wszystkie prawie artykuly mam online. Naukowcy pisza grupowo, czasem jeden artykul ma nawet 10 i wiecej autorow, choc jedna lub dwie osoby sa za niego odpowiedzialne, natomiast reszta osob zwykle ma wklad w postaci pewnych specjalistycznych badan. Stad poprawki musza wnosic wszyscy wspolautorzy, a przynajmniej pierwszy i ostatni. Ostatnio zaproszona zostalam do napisania review, i w tym przypadku autor bedzie jeden, gora dwoch, poniewaz jest to artykul teoretyczny. Stad roznica.

Google???? No nie...
Polecam odwiedzić Bibliotekę Narodową na początek i tam zajrzeć.


Niestety jestem za granica, tu nie ma polskojezycznych czasopism ani ksiazek. Wszystkie publikacje z zakresu nauk biologiczno medycznych sa online, przynajmniej z tych najlepszych zurnali ktore mie interesuja. Stad moje pytanie. Nie wiem skad Twoje oburzenie, chyba pracujemy po prostu troche w innych swiatach i roznych dyscyplinach...

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Jerzy B.:
Google???? No nie...

http://scholar.google.com/

oczywiście sa lepsze miejsca do szukania literatury. np. baza INSPEC czy SCOPUS

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Mariola E.:
Jerzy B.:
Mariola E.:
Daria B.:
Mi nigdy promotor artykulu nie poprawial:) a napisalam ich juz kilka:)

hmm w google niczego nie moglam znalezc... Gdzie publikuja prawnicy? Ja wszystkie prawie artykuly mam online. Naukowcy pisza grupowo, czasem jeden artykul ma nawet 10 i wiecej autorow, choc jedna lub dwie osoby sa za niego odpowiedzialne, natomiast reszta osob zwykle ma wklad w postaci pewnych specjalistycznych badan. Stad poprawki musza wnosic wszyscy wspolautorzy, a przynajmniej pierwszy i ostatni. Ostatnio zaproszona zostalam do napisania review, i w tym przypadku autor bedzie jeden, gora dwoch, poniewaz jest to artykul teoretyczny. Stad roznica.

Google???? No nie...
Polecam odwiedzić Bibliotekę Narodową na początek i tam zajrzeć.


Niestety jestem za granica, tu nie ma polskojezycznych czasopism ani ksiazek. Wszystkie publikacje z zakresu nauk biologiczno medycznych sa online, przynajmniej z tych najlepszych zurnali ktore mie interesuja. Stad moje pytanie. Nie wiem skad Twoje oburzenie, chyba pracujemy po prostu troche w innych swiatach i roznych dyscyplinach...

Oburzenie, to za duże słowo. Raczej zadziwnienie. Jakkolwiek wyszukiwarka google, nawet w wersjach specjalizowanych - schoolar i books to dość ciekawe narzędzie, to jednak tam praktycznie nie sposób znaleźć tego, co od ręki oferują bazy bibliotek naukowych czy zbiory artykułów w bazach naukowych. To trochę tak, jak pójść do osiedlowej biblioteki zamiast do czytelni akademickiej w poszukiwaniu specjalistycznej literatury. Oczywiście coś się może znajdzie.
Robert F.

Robert F. Specjalista ds.
hydrogeologii

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Ja dorzucę jeszcze coś od siebie. Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami. Ważne jest by mieć pomysł na doktorat i odpowiedniego promotora. Nie można zapomnieć też o precyzyjnym sformułowaniu tematu pracy w taki sposób by odpowiadał on dokładnie zawartości rozprawy doktorskiej.

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

mam wrazenie ze dzis czesciej niz kiedys udaje sie znalezc w sieci naprawde ciekawe materialy do pracy naukowej.

przyklad: do 30 listopada mozna bylo korzystac za free z calego zasobu bazy SAGE, czyli ok. 500 tytulow z roznych dziedzin. do wyboru do koloru. w polskich bibliotekach nie ma wiekszosci tytulow ktore sa dostepne na platformie internetowej - nie skorzystac z takiego prezentu byloby grzechem ;)

uwazam ze trzeba szperac w sieci. z czasem i tak coraz wiecej materialow bedzie udostepnianych droga elektroniczna. wiec uzywajmy ;)

konto usunięte

Temat: Doktorat - od czego zacząć?

Katarzyna Szczepańska:
Promotor. Zaczynalam od znalezienia promotora - zajęlo mi okolo roku, aby przekonac go, ze warto sie mną zając. Mam wrazenie, ze wciągnął go temat i ze widzi potrzebe mojej pracy - bardzo mi pomógł w kierunkowaniu mysli.

Potem decyzja czy studia czy doktorat z boku - studia sa bezplatne (nawet dostajesz legitymacje co cie uprawnia do znizek na bilety... nostalgicznie!), ale wymagaja dyscypliny - nalezy sie zmiescic w 4 latach, ewentualnie przedluzonych do 5. Z boku piszesz az napiszesz, ale omija cie legitka (!!!:) i niestety, mususz zaplacic - w moim przypadku, neofilologie - ok. 6 tysięcy za przeczytanie twojej pracy przez recenzentow.

...czyli jeżeli mam opiekuna naukowego to mogę otzrymać stopień doktora poprzez: swoj wielki, samodzielny wkład, spotkania z opiekunem, pisanie rozprawy i następnym krokiem byłoby otwarcie przewodu na uczelni (za opłatą) i obrona ?? Mam na myśli to, że nie muszę zapisywać się na studia doktoranckie, aby otworzyć przewód i otzrymać stopień ?Beata Bożek edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 23:56

Następna dyskusja:

Z "czego" piszecie doktorat




Wyślij zaproszenie do