Temat: I co Wy na to?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polscy-piloci-T...

Temat: I co Wy na to?

Maciej Józef B.:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polscy-piloci-T...

jeśli mi wiadomo to człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy non stop, ale czy akurat błąd powstały z udziałem pilota rosyjskich sił jest oczywistym błędem, ale polski Pilot jak wiemy i widzieliśmy na materiałach archiwalnych należy do czołówki VIPilot na świecie, a co do rosyjskiej szmaty, która mówi bo jej tak kazano to my prawdziwi Polacy wiemy co sie działo przez okres 50 lat za okupacji rosyjskiej nad polską, my i Ty nie wierzysz frazownię koła kwadratowego lub jak to mawia 'Bolek W4' "czarne jest białe, a białe jest czarne" tak tylko mówią komuniści, którzy mają charakter Stalina, no nie?

Temat: I co Wy na to?

Józef Kozubek:

Maciej Józef B.:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polscy-piloci-T...

jeśli mi wiadomo to człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy non stop, ale czy akurat błąd powstały z udziałem pilota rosyjskich sił jest oczywistym błędem, ale polski Pilot jak wiemy i widzieliśmy na materiałach archiwalnych należy do czołówki VIPilot na świecie, a co do rosyjskiej szmaty, która mówi bo jej tak kazano to my prawdziwi Polacy wiemy co sie działo przez okres 50 lat za okupacji rosyjskiej nad polską, my i Ty nie wierzysz frazownię koła kwadratowego lub jak to mawia 'Bolek W4' "czarne jest białe, a białe jest czarne" tak tylko mówią komuniści, którzy mają charakter Stalina, no nie?

Widzę, że dla niektórych 50 lat okupacji rosyjskiej to wystarczający dowód na winę Rosjan.

Sedno problemu leży chyba gdzie indziej. Jak dla mnie to Rosjanie mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? To pilot podejmuje ostateczną decyzję o lądowaniu. Jeśli nawet Rosjanie pochowali lampy i rozpylili mgłę, to pilot powinien odlecieć i wylądować w innym miejscu. Pytanie - dlaczego, mimo wszystko, zdecydował się lądować w tak tragicznych warunkach. To jest istota problemu.

Temat: I co Wy na to?

Świetne Pan ma teorie naprawdę "Jak dla mnie to Rosjanie

mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? Argumentów na winę Rosjan i rządu polskiego jest wiele i nie mam ochoty pisac po raz setny tego samego. Oczywiście, że pilot mógł odlecieć , ale jeśli informacje które zostały mu przekazane były błędne i informujące że nie ma zagrożenia to co ??? Pilot w obrębie lotniska jest prowadzony przez wieżę . Stan tego śledztwa jest gorszy od stanu PKP, a to co Pan piszę jest żenująceDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 13:44

Temat: I co Wy na to?

Marcin Michalik:

Józef Kozubek:

Maciej Józef B.:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polscy-piloci-T...

jeśli mi wiadomo to człowiek jest tylko człowiekiem i popełnia błędy non stop, ale czy akurat błąd powstały z udziałem pilota rosyjskich sił jest oczywistym błędem, ale polski Pilot jak wiemy i widzieliśmy na materiałach archiwalnych należy do czołówki VIPilot na świecie, a co do rosyjskiej szmaty, która mówi bo jej tak kazano to my prawdziwi Polacy wiemy co sie działo przez okres 50 lat za okupacji rosyjskiej nad polską, my i Ty nie wierzysz frazownię koła kwadratowego lub jak to mawia 'Bolek W4' "czarne jest białe, a białe jest czarne" tak tylko mówią komuniści, którzy mają charakter Stalina, no nie?

Widzę, że dla niektórych 50 lat okupacji rosyjskiej to wystarczający dowód na winę Rosjan.

Sedno problemu leży chyba gdzie indziej. Jak dla mnie to Rosjanie mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? To pilot podejmuje ostateczną decyzję o lądowaniu. Jeśli nawet Rosjanie pochowali lampy i rozpylili mgłę, to pilot powinien odlecieć i wylądować w innym miejscu. Pytanie - dlaczego, mimo wszystko, zdecydował się lądować w tak tragicznych warunkach. To jest istota problemu.

Tak głupiej i cynicznej wypowiedzi nie słyszałem nawet u Niesiołowskiego.

Temat: I co Wy na to?

Damian Wittchen:
Świetne Pan ma teorie naprawdę "Jak dla mnie to Rosjanie

mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? Argumentów na winę Rosjan i rządu polskiego jest wiele i nie mam ochoty pisac po raz setny tego samego. Oczywiście, że pilot mógł odlecieć , ale jeśli informacje które zostały mu przekazane były błędne i informujące że nie ma zagrożenia to co ??? Pilot w obrębie lotniska jest prowadzony przez wieżę . Stan tego śledztwa jest gorszy od stanu PKP, a to co Pan piszę jest żenująceDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 13:44

Jaką teorię? Pan chyba czegoś nie zrozumiał. Wiem ,że wina leży po jednej i po drugiej stronie, ale za samolot odpowiada pilot! Który ma w dodatku własne oczy i mózg! Pilot nie wykonuje bezmyślnie poleceń z wieży - na podstawie otrzymywanych informacji i tego, co widzi (albo czego nie widzi) sam musi podjąć decyzję o lądowaniu. Stąd moje pytanie - dlaczego w takich warunkach zdecydował się lądować?

>to co Pan piszę jest żenujące

Żenująca jest tylko i wyłącznie niewiedza osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Po 10 kwietnia wszyscy Polacy są ekspertami od lotnictwa!

Temat: I co Wy na to?

Marcin Michalik:

Damian Wittchen:
Świetne Pan ma teorie naprawdę "Jak dla mnie to Rosjanie

mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? Argumentów na winę Rosjan i rządu polskiego jest wiele i nie mam ochoty pisac po raz setny tego samego. Oczywiście, że pilot mógł odlecieć , ale jeśli informacje które zostały mu przekazane były błędne i informujące że nie ma zagrożenia to co ??? Pilot w obrębie lotniska jest prowadzony przez wieżę . Stan tego śledztwa jest gorszy od stanu PKP, a to co Pan piszę jest żenująceDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 13:44

Jaką teorię? Pan chyba czegoś nie zrozumiał. Wiem ,że wina leży po jednej i po drugiej stronie, ale za samolot odpowiada pilot! Który ma w dodatku własne oczy i mózg! Pilot nie wykonuje bezmyślnie poleceń z wieży - na podstawie otrzymywanych informacji i tego, co widzi (albo czego nie widzi) sam musi podjąć decyzję o lądowaniu. Stąd moje pytanie - dlaczego w takich warunkach zdecydował się lądować?

>to co Pan piszę jest żenujące

Żenująca jest tylko i wyłącznie niewiedza osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Po 10 kwietnia wszyscy Polacy są ekspertami od lotnictwa!

Ja nie twierdzę , że jestem ekspertem ale to co się robi ze śledztwem pokazuje jasno , że wiele teorii o których tutaj mówimy mogły mieć miejsce , wiem że robi się wszystko żeby o tym nie mówić. Tusk teraz twierdzi, że w Rosji jest wielu ludzi którzy nie chcą wyjaśnienia katastrofy , ale jeszcze niedawno twierdził że współpraca jest wzorowa. Czy to jest kolejna gra Tuska i Putina, twierdzę że tak ale to moje zdanie ??Proszę Pana jest wiele dowodów na machlojki Tuska i Putina , nie wspomnę o samym przebiegu śledztwa. Miedwiediew też powiedział, że raporty polski i rosyjski nie mogą się od siebie różnić, o czym to świadczy?? o jakieś ogólnie zaplanowanej akcji .

Temat: I co Wy na to?

Można rozgraniczyć kto jest kim, czyli swiadek polityczny:

- Miedwiediew
- Tusk
____________________________________________
suma: marionetki Putina (to widać i słychać)

Damian Wittchen:

Marcin Michalik:

Damian Wittchen:
Świetne Pan ma teorie naprawdę "Jak dla mnie to Rosjanie

mogli nawet demontować oświetlenie na lotnisku i rozpylać sztuczną mgłę - jakie to ma jednak znaczenie? Argumentów na winę Rosjan i rządu polskiego jest wiele i nie mam ochoty pisac po raz setny tego samego. Oczywiście, że pilot mógł odlecieć , ale jeśli informacje które zostały mu przekazane były błędne i informujące że nie ma zagrożenia to co ??? Pilot w obrębie lotniska jest prowadzony przez wieżę . Stan tego śledztwa jest gorszy od stanu PKP, a to co Pan piszę jest żenująceDamian Wittchen edytował(a) ten post dnia 21.12.10 o godzinie 13:44

Jaką teorię? Pan chyba czegoś nie zrozumiał. Wiem ,że wina leży po jednej i po drugiej stronie, ale za samolot odpowiada pilot! Który ma w dodatku własne oczy i mózg! Pilot nie wykonuje bezmyślnie poleceń z wieży - na podstawie otrzymywanych informacji i tego, co widzi (albo czego nie widzi) sam musi podjąć decyzję o lądowaniu. Stąd moje pytanie - dlaczego w takich warunkach zdecydował się lądować?

>to co Pan piszę jest żenujące

Żenująca jest tylko i wyłącznie niewiedza osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Po 10 kwietnia wszyscy Polacy są ekspertami od lotnictwa!

Ja nie twierdzę , że jestem ekspertem ale to co się robi ze śledztwem pokazuje jasno , że wiele teorii o których tutaj mówimy mogły mieć miejsce , wiem że robi się wszystko żeby o tym nie mówić. Tusk teraz twierdzi, że w Rosji jest wielu ludzi którzy nie chcą wyjaśnienia katastrofy , ale jeszcze niedawno twierdził że współpraca jest wzorowa. Czy to jest kolejna gra Tuska i Putina, twierdzę że tak ale to moje zdanie ??Proszę Pana jest wiele dowodów na machlojki Tuska i Putina , nie wspomnę o samym przebiegu śledztwa. Miedwiediew też powiedział, że raporty polski i rosyjski nie mogą się od siebie różnić, o czym to świadczy?? o jakieś ogólnie zaplanowanej akcji .

Temat: I co Wy na to?

Miedwiediew też powiedział, że raporty polski i rosyjski nie mogą się od siebie różnić, o czym to świadczy?? o jakieś ogólnie zaplanowanej akcji .

Ręce opadają... Z tego, co pamietam Miedwiedew powiedział to publicznie, rozumiem więc, że szczegóły tej zaplanowanej akcji ustalał z Tuskiem za pośrednistwem mediów? :)

A może znaczy to tylko (i aż) tyle: zależy nam na dobrych stosunkach, nie chcemy niepotrzebnych sporów, więc powinniśmy wspólnie wypracować jedną wersję raportu.

Nie... To nie może być przecież tak proste :))

Temat: I co Wy na to?

Marcin Michalik:

Miedwiediew też powiedział, że raporty polski i rosyjski nie mogą się od siebie różnić, o czym to świadczy?? o jakieś ogólnie zaplanowanej akcji .

Ręce opadają... Z tego, co pamietam Miedwiedew powiedział to publicznie, rozumiem więc, że szczegóły tej zaplanowanej akcji ustalał z Tuskiem za pośrednistwem mediów? :)

A może znaczy to tylko (i aż) tyle: zależy nam na dobrych stosunkach, nie chcemy niepotrzebnych sporów, więc powinniśmy wspólnie wypracować jedną wersję raportu.

Nie... To nie może być przecież tak proste :)

Rzeczywiście proste !!!