konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Co prawda temat był poruszany w lutym, ale wrzucam jako ciekawostkę... Czy język polski też ma "szansę" wyginąć? ;)


Trwa wielkie wymieranie języków

Żyjemy w epoce wielkiego wymierania języków - alarmują językoznawcy. Obchodzony 21 lutego pod patronatem UNESCO Dzień Języka Ojczystego ma zwrócić uwagę świata na ten problem. Językoznawcy nie są optymistami. Czarny scenariusz przewiduje, że do końca XXI wieku przetrwa zaledwie jedna dziesiąta z obecnie używanych 6,5 tys. języków. Optymiści szacują, że pod koniec obecnego stulecia będzie w użyciu jeszcze połowa z nich. Prognozy te przytoczył w zeszłym roku sekretarz generalny UNESCO Koichiro Matsuura, otwierając Międzynarodowy Rok Języków 2008 r.

Niektórzy naukowcy uważają, że wszystkie ludzkie języki wywodzą się od jednego prajęzyka, nazywanego Proto-World lub Proto- Sapiens. Obecnie na świecie używa się ok. 6-7 tysięcy języków, jednak dokładne ustalenie tej liczby utrudnia brak zgody wśród językoznawców co do klasyfikacji niektórych dialektów jako odrębnych języków. Najpopularniejsze obecnie języki świata to: chiński (1 170 mln użytkowników), angielski (1 135 mln), hiszpański (450 mln), hindi (400 mln) i arabski (350 mln) (wg publikacji "Języki świata" UNESCO z 2008 roku).

Uwzględniwszy trudności z rozróżnianiem odrębnych języków i dialektów, językoznawcy szacują, że w historii ludzkości istniało około 13 tys. języków. Językom zawsze zdarzało się zanikać i ginąć, problemem jest jednak tempo, jakie ten proces przybrał w ostatnich latach. Obecnie główną przyczyną wymierania języków jest wypieranie jednych przez inne, w miarę jak użytkownicy języków mniejszościowych zaczynają się posługiwać językami dominującymi, kojarzonymi z prestiżem lub bogactwem.

Do najbardziej zagrożonych należą języki Aborygenów oraz języki afrykańskie, ale nie tylko. BBC przytacza ciekawą historię o sprzeczce dwóch siedemdziesięciolatków z Ayapan w południowo- wschodnim Meksyku. Nie byłoby w tym nic interesującego, gdyby nie byli oni jedynymi użytkownikami zoque - języka swojego plemienia. W chwili, gdy się pokłócili, zakończyła się historia rozmów w tym języku.

80 procent mieszkańców Ziemi posługuje się 83 językami. Przetrwanie 3500 najrzadszych zależy zaledwie od 0,2 procent ludzkości. Najbardziej zagrożone są te używane wyłącznie w mowie, bo umierają wraz z ostatnimi ludźmi, którzy nimi władają. ONZ alarmuje, że co dwa tygodnie ginie jeden język. Języki giną znacznie szybciej niż zagrożone gatunki roślin i zwierząt - ostrzegają lingwiści.

Znane są jednak przypadki, gdy dało się odwrócić los ginącego języka. W Walii edukacja dwujęzyczna doprowadziła do tego, że wiele dzieci mówi po walijsku lepiej niż ich rodzice. Walijski to jedyny dziś język celtycki, którego widoki na przyszłość wydają się optymistyczne.

Najbardziej udaną próbą przywrócenia życia językowi martwemu jest przypadek hebrajszczyzny. Oryginalny język Starego Testamentu nie był używany na co dzień od setek lat - poza liturgią żydowską. Poczynając od XIX w., hebrajski zaczął być używany w Palestynie wśród członków ruchu kierowanego przez Eliezera Ben-Jehudę (1858- 1922), którego syn był pierwszym użytkownikiem języka nowohebrajskiego. Po założeniu państwa Izrael w 1948 r. hebrajskiego uczono w izraelskich szkołach, a imigranci przechodzili na hebrajski, co niestety odbyło się kosztem innych języków tradycyjnie związanych z kulturą żydowską, jak germański jidysz lub romański ladino.

Ostatnio podjęto wysiłki w celu ocalenia dialektów prowansalskich i gaskońskich we Francji, a nawet przywrócenia do życia wymarłych języków - mańskiego i kornijskiego - w Wielkiej Brytanii.

Środki przekazu bywają obwiniane o szerzenie języków większości kosztem języków lokalnych, ale zarzuty wobec współczesnych mediów nie zawsze są słuszne. Internet już służy do propagowaniu zagrożonych języków - np. galicyjskiego, prowansalskiego, gaskońskiego, a nawet aborygeńskich języków Australii. Techniki multimedialne zdolne są przechować mowę, śpiew.

Obchodzony 21 lutego Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony przez UNESCO w 1999 r. na pamiątkę wydarzeń w Bangladeszu. W 1952 r. zginęło tam pięciu studentów, którzy domagali się nadania językowi bengalskiemu statusu urzędowego.

Źródło: Nauka w Polsce

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

koniec z ortografią,
koniec z językiem polskim,
Toć to koniec świata niedługo będzie!;)

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

a co z migowym?

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

no i co z body language?;)
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Wskrześmy łacinę ;)

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Albo rozpropagujmy szerzej esperanto!
Rafał Sylwester Świątek

Rafał Sylwester Świątek Pomożecie? Pomożemy!

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Proszę to potraktować, jako cytat, który w pełni oddaje mój ogląd sprawy:

Ni chuja!

R.S.Rafał Sylwester Świątek edytował(a) ten post dnia 29.05.09 o godzinie 23:51

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Nie jestem zaskoczona, na wstępie do językoznawstwa na I roku studiów taką tezę prof. L. głosił. Coś w tym jest. Ubolewam.

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Adam Bukowski:
Wskrześmy łacinę ;)

ale nie kuchenną ;)
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Joanna Felicja Bilska:
Adam Bukowski:
Wskrześmy łacinę ;)
ale nie kuchenną ;)

Nawet gdyby tę "literacką", to zaraz "zkuchennieje".

...a gdyby nawet cały świat miał jeden język, jak marzył pan Zamenhoff, to co by się stało...

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Adam Bukowski:
Joanna Felicja Bilska:
Adam Bukowski:
Wskrześmy łacinę ;)
ale nie kuchenną ;)

Nawet gdyby tę "literacką", to zaraz "zkuchennieje".

Skuchennieje? :>
...a gdyby nawet cały świat miał jeden język, jak marzył pan Zamenhoff, to co by się stało...

Wieżę Babel zaczęlibyśmy znowu budować :D

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Rafał Sylwester Świątek:
Proszę to potraktować, jako cytat, który w pełni oddaje mój ogląd sprawy:

Ni chuja!

Piękne. Aż chce się żyć.

R.S.Rafał Sylwester Świątek edytował(a) ten post dnia 29.05.09 o godzinie 23:51

Znaczy się: "Nie rzucim ziemi..."?

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

A czy to nie jest całkiem naturalne - jak globalizacja?
W dobie mass-mediów i tak prędzej czy później różnorodność stanie się coraz bardziej sztuczna.
Już teraz tak się dzieje: w Europarlamencie politycy obradują ze słuchawkami w uszach, ale w kuluarach górują języki najbardziej popularne (angielski, francuski, niemiecki).
Innymi słowy: przetrwają najsilniejsi i to samo dotyczy języków. A konkurencja spora.

Przykre to, ale mam wrażenie, że wszystko zmierza do tego, żeby upodobnić się do jednego wielkiego hamburgera o smaku tektury z dodatkiem benzoensanu sodu.

...oczywiście nie należy zapomminać, że wszyscy są przecież wyjątkowi i jedyni w swoim rodzaju (co daje nam kilka miliardów rodzajów człowieka... ;)

konto usunięte

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

...a gdyby nawet cały świat miał jeden język, jak marzył pan Zamenhoff, to co by się stało...

Przyszły mi na myśl trzy sprawy ;)

1. Nic by się stało. Ani dobrego, ani złego. Ot,byłby jeden język. Nadal pozostawałyby czynniki odróżniające całe narody lub tylko grupy społeczne - wynik kultury etc.

2... a gdyby nawet cały świat miał jeden język... i nie byłoby granic...

3. Na drugim biegunie mamy identyfikację narodową i tożsamość. Jakby nie było (stawiamy tu przecinek? ;)) język to jeden z najważniejszych elementów tychże.
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Ida K.:
Nawet gdyby tę "literacką", to zaraz "zkuchennieje".
Skuchennieje? :>

Auć :(
Kajam się... :(
...a gdyby nawet cały świat miał jeden język, jak marzył pan Zamenhoff, to co by się stało...
Wieżę Babel zaczęlibyśmy znowu budować :D

Może już budujemy...
Joanna Felicja Bilska:
2... a gdyby nawet cały świat miał jeden język... i nie byłoby granic...

Rząd światowy. Jak we wszystkich filmach s-f.
Może mniej by było animozji?
3. Na drugim biegunie mamy identyfikację narodową i tożsamość. Jak by nie było (stawiamy tu przecinek? ;))

Ja bym postawił :))
język to jeden z najważniejszych elementów tychże.

Naród to odzwierciedlenie dawnych plemion - tego podziału na "my" i "obcy".
Jest kilka języków wspólnych dla różnych narodów (najwyraźniej się rzuca w oczy hiszpański) i mimo to są one w stanie zbudowac tożsamość narodową na innych cechach. A nawet przejawiać wrogość wobec innych, hiszpańskojęzycznych także, narodów.

No i czy nie głupio tak? Setki lat umierania za polskość i polski język, aż tu nagle stwierdzamy, że to nie ma tak naprawdę żadnego znaczenia i wszyscy się przestawiamy na angielski? Albo - o zgrozo! - niemiecki?
Kontynuacja tradycji jako element powinności wobec dawnych pokoleń, częstokroć kompletnie nieracjonalny...
Stanisław Krawczyk

Stanisław Krawczyk Korektor i redaktor

Temat: koniec z językiem polskim? ;)

Joanna Felicja Bilska:
3. Na drugim biegunie mamy identyfikację narodową i tożsamość. Jakby nie było (stawiamy tu przecinek? ;)) język to jeden z najważniejszych elementów tychże.

"Jak by nie było, język [...]".

Aczkolwiek kulturyści językowi tę formę tępią i radzą mówić (a zwłaszcza pisać) "Jakkolwiek by było".



Wyślij zaproszenie do