Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

http://youtu.be/T0nDwVf1Yg0?hd=1
Andrzej Kwiatkowski

Andrzej Kwiatkowski Na co dzień ratuję
ziemię, a w
przerwach naprawiam
świat ;-)

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

"Ponad 90% uprawianych obecnie na świecie odmian GMO zawiera jedynie dwa rodzaje modyfikacji genetycznych:

powodujących odporność na herbicyd (silny środek chwastobójczy taki jak Roundap) co pozwala stosować ten środek na chwasty w czasie wzrostu rośliny – giną chwasty a nie uprawa. Oczywiście w zebranym ziarnie znajdują się toksyczne pozostałości zastosowanego herbicydu powodujące problemy z płodnością i wady rozwojowe.
zdolność syntezy środka owadobójczego (pestycydu) – bakteryjnej toksyny Bt; jej działanie na organizm człowieka nie jest jeszcze znane

Czyli rośliny GMO albo same produkują pestycydy (odmiany Bt), albo je absorbują w dużych ilościach (odmiany odporne na herbicyd)."

Więcej: http://www.organicmarket.pl/ywnos-ekologiczna/gmo

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Jak dla mnie jest to jeszcze do końca niesprawdzone pod względem zdrowia człowieka
niech najpierw zakończą badania, a potem wciskają to ludziom!

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Projekt nowej ustawy o organizmach modyfikowanych genetycznie wciąż wzbudza kontrowersje. Publiczne wysłuchanie, które odbyło się w Sejmie na początku lutego, podsyciło tylko emocje wokół tego problemu. Nic nie wskazuje na to, żeby obie strony konfliktu doszły do porozumienia…

Zapraszam do dyskusji!
http://srodowisko.ekologia.pl/ochrona-srodowiska/Nauko... Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 30.06.2012 o godzinie 07:54 z tematu "Czy GMO to zło?"

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Piotr Rosa:
http://youtu.be/T0nDwVf1Yg0?hd=1

Pan profesor prezentuje ten sam poziom argumentacji (starcza demencja) co niejaki profesor Binienda w temacie pancernej brzozy, oraz jeden "autorytet lotniczy" z Polski od teorii kwantowej( niech wybaczy, nie pamiętam profesorskiego nazwiska).
Reasumując powinien zacząć milczeć, aby nie dezawuować swoich wcześniejszych dokonań.

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Ryszard Zielinski:
Andrzej Kwiatkowski:
"Ponad 90% uprawianych obecnie na świecie odmian GMO zawiera jedynie dwa rodzaje modyfikacji genetycznych:
powodujących odporność na herbicyd (silny środek chwastobójczy taki jak Roundap) co pozwala stosować ten środek na chwasty w czasie wzrostu rośliny – giną chwasty a nie uprawa.
No ładnie, ale czy na pewno?

to chyba oczywistsze, jak to, ze Kopernik nie żyje

Oczywiście w zebranym ziarnie znajdują się toksyczne pozostałości zastosowanego herbicydu powodujące problemy z płodnością i wady rozwojowe.
No właśnie.

Co no właśnie? Stosowanie herbicydów jest ściśle określone co do dat, trzeba zrozumieć, że tak samo zachowa się roślinność niemodyfikowana, jeżeli zbyt późno zastano przeprowadzone chemizacyjne zabiegi. To się nazywa kumulacja.

zdolność syntezy środka owadobójczego (pestycydu) – bakteryjnej toksyny Bt; jej działanie na organizm człowieka nie jest jeszcze znane
I jest to podstawą do niestosowania GMO

bzdura,może to byc jedynie podstawa do niestosowania pestycydu, ale to by było za proste w interpretacji, bo dowodziłoby, że KAŻDA roślinność nim traktowana ma podobne działanie na człowieka
Czyli rośliny GMO albo same produkują pestycydy (odmiany Bt), albo je absorbują w dużych ilościach (odmiany odporne na herbicyd)."
Dodam, że wszelkie zboża przed zbiorem są traktowane Roundapem i nie po to aby w nich ginęły chwasty, ale po to po raz drugi aby zakończyć ich wegetację i równo uschły co jest wygodne do zbioru kombajnem.
He, he no to to już odjazd, jak po zażyciu ekologicznego zioła :)
Proszę się zastanowić nad własnym wpisem.
NAjpierw dowodzi pan, że sa odporne na herbicyd i sa be, teraz schną i ponownie są be. Odrobine logiki proszę.
Sprawa ekonomi w tym zakresie to następny temat, ale kogo interesuje ekonomia gdy na nowotwór zginie.

Sprawa ekonomii, to szybki zbiór, tanich płodów rolnych, nie dłubanie się w przydomowych ogródku ze zgniłą marchewką i selerkiem, który finalnie kosztuj krocie. Dodam, że te "ekologiczne" uprawy znajdują się często przy samochodowych ciągach komunikacyjnych i mają po brzydką skórką więcej ołowiu niż wędkarz pod spławikiem( to jest problem zanieczyszczania wody ołowiem).

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Ryszard Zielinski:
Tomek Staszewski:> > > > Czyli rośliny GMO albo same produkują pestycydy
(odmiany Bt), albo je absorbują w dużych ilościach (odmiany odporne na herbicyd)."
Dodam, że wszelkie zboża przed zbiorem są traktowane Roundapem i nie po to aby w nich ginęły chwasty, ale po to po raz drugi aby zakończyć ich wegetację i równo uschły co jest wygodne do zbioru kombajnem.
He, he no to to już odjazd, jak po zażyciu ekologicznego zioła :)
Proszę się zastanowić nad własnym wpisem.
Ja mam zastanowić się? To Pan powinien słysząc te słowa.
Taka jest prawda i nie da się jej ukryć.
NAjpierw dowodzi pan, że sa odporne na herbicyd i sa be, teraz schną i ponownie są be. Odrobine logiki proszę.
O żadnej odporności nie pisałem Napisałem o truciu zwierząt i człowieka stosując w dany sposób Roundap. Byli tacy co już go do ekologi zaliczyli:)
Ludzka głupota granic nie zna:)

No właśnie nie zna... dlatego staram się tak delikatnie pisać, aby nie urazić, ale wytłumaczyć.
Jeszce raz powtórzę, Roundap to herbicyd totalny, jest TAKI jaki JEST więc wystarczy go nie stosować :)
Odporność roślin modyfikowanych, to krok w intensyfikację. Pseudo-ekolodzy w swych histerycznych alertach szermują tym preparatem ( idiotyzm) jak kościół kiedyś Belzebubem :)
To ta sama klasa porównań.
Sprawa ekonomi w tym zakresie to następny temat, ale kogo interesuje ekonomia gdy na nowotwór zginie.

Sprawa ekonomii, to szybki zbiór, tanich płodów rolnych, nie dłubanie się w przydomowych ogródku ze zgniłą marchewką i selerkiem, który finalnie kosztuj krocie. Dodam, że te "ekologiczne" uprawy znajdują się często przy samochodowych ciągach komunikacyjnych i mają po brzydką skórką więcej ołowiu niż wędkarz pod spławikiem( to jest problem zanieczyszczania wody ołowiem).
No i plus co roku 20% wartości za stosowanie własnych nasion.
Tego tam nikt też nie widzi?
Gdzie TAM ? u jakiś obcych?

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Polecam do zapoznania się z głosami dwóch ekologicznych herosów:
http://srodowisko.ekologia.pl/technologie/Czy-GMO-to-z...
http://www.greenpeace.org/poland/pl/co-robimy/stop-gmo...

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Tomek Staszewski:
Piotr Rosa:
Pan profesor prezentuje ten sam poziom argumentacji (starcza demencja) co niejaki profesor Binienda w temacie pancernej brzozy, oraz jeden "autorytet lotniczy" z Polski od teorii kwantowej( niech wybaczy, nie pamiętam profesorskiego nazwiska).
Reasumując powinien zacząć milczeć, aby nie dezawuować swoich wcześniejszych dokonań.
Co do prof. Bieniendy to nie podzielam Twego poglądu, ale to nie na temat w tym wątku.
Natomiast jeśli nie zgadzasz się z tezami profesora Narkiewicza - Jodko, to czy mógłbyś merytorycznie?Piotr Rosa edytował(a) ten post dnia 30.06.12 o godzinie 09:22

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Piotr Rosa:
Tomek Staszewski:
Piotr Rosa:
Pan profesor prezentuje ten sam poziom argumentacji (starcza demencja) co niejaki profesor Binienda w temacie pancernej brzozy, oraz jeden "autorytet lotniczy" z Polski od teorii kwantowej( niech wybaczy, nie pamiętam profesorskiego nazwiska).
Reasumując powinien zacząć milczeć, aby nie dezawuować swoich wcześniejszych dokonań.
Co do prof. Bieniendy to nie podzielam Twego poglądu, ale to nie na temat w tym wątku.
Natomiast jeśli nie zgadzasz się z tezami profesora Narkiewicza - Jodko, to czy mógłbyś merytorycznie?

Nie mógłbym, jego język, jest, że tak się wyrażę, niekompletny, zawiesza się, zmienia myśl i temat ( co jest z jednej strony genialne, bo zwolennicy "dopowiedzą i zrozumieją" co im wygodne), powinien już odpoczywać, nie "dorabiać" na odczytach :). Ma chyba emeryturę.

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Piotr Rosa:
Polecam do zapoznania się z głosami dwóch ekologicznych herosów:
http://srodowisko.ekologia.pl/technologie/Czy-GMO-to-z...
http://www.greenpeace.org/poland/pl/co-robimy/stop-gmo...
Wydaje mi się, że mamy dyskutować używając "naszych" argumentów. Bez sensu tworzyć kolejne forum i kolejny wątek, aby przerzucać się cytatami i czyimiś teoriami.

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Ryszard Zielinski:
Tu: Firma Monsanto. Czyżby ta wiadomość nie była Panu wcześniej znana?:)
Czy nie zna Pan teraźniejszych praktyk z opłacaniem licencji?
Właśnie, w podanym wcześniej linku do artykułu w ekologia.pl odsyłam do wiedzy o Monsanto. Cytuję...

Problem patentów

Innym aspektem sporu o GMO jest problem prawa patentowego. Patentowanie żywych organizmów do niedawna nie było możliwe, ponieważ uważano je za część natury, a zatem byty niepodlegające patentowaniu. Sytuacja zmieniła się w 1980 r., gdy w sprawie Diamonda przeciw Chakrabarty'emu amerykański Sąd Najwyższy wydał bezprecedensowy wyrok, mówiący o tym, że można opatentować żywy organizm - bakterię zdolną trawić olej. Zdaniem przeciwników takiego rozwiązania, doszło do zatarcia różnicy między wynalazkiem a odkryciem. Wynalazek polega na stworzeniu nowego urządzenia, narzędzia, przedmiotu codziennego użytku bądź na wymyśleniu oryginalnej technologii wytwarzania czegoś. Jego przedmiotem nie może być coś, co już istnieje. Odkryciem jest natomiast ujawnienie jakiegoś obiektywnego zjawiska, faktu, procesu lub prawidłowości, dotychczas ludziom nieznanego, jednak cały czas istniejącego. Wyrok amerykańskiego sądu zatarł tę różnicę, co umożliwiło patentowanie poszczególnych genów, a w końcu organizmów. W ten sposób coś, co powinno być dziedzictwem całej ludzkości, stało się prywatną własnością. W tej sytuacji nie dziwi patentowanie GMO. W efekcie rynek został podzielony przez kilka potężnych korporacji.

Największą z nich jest Monsanto, która kontroluje 90% upraw. Kolejni potentaci to Bunge, Cargill, Syngenta. Coraz silniejszą pozycję zdobywa również Bayer CropScience - utworzony w 2002 r. rolniczy dział koncernu Bayer AG. Wiele z tych firm jest oskarżanych o działalność nieetyczną. Szczególnie Monsanto urosła do rozmiarów symbolu bezwzględnej i agresywnej korporacji. W Polsce jest to firma prawie nieznana, w USA ma opinię zbliżoną do Coca-Coli czy McDonald'sa. Szczególnej krytyce poddawana była działalność tej korporacji w Indiach, gdzie sprzedawała ona miejscowym rolnikom tanie transgeniczne ziarno, by następnie drastycznie podnieść jego ceny. Jest to możliwe dlatego, że firmy handlujące ziarnem GMO ustalają, że musi być ono przez rolników nabywane co roku. W ten sposób uzależniają nabywców, szczególnie w krajach Trzeciego Świata.

Głośnym echem odbił się również proces, jaki Monsanto wytoczyła kanadyjskiemu farmerowi Percy'emu Schmeiserowi. Domeną Schmeisera była uprawa rzepaku. Pewnego dnia Monsanto oskarżyła go o bezprawne korzystanie z ziaren opatentowanych przez korporację. Okazało się, że genetycznie modyfikowany rzepak z pól sąsiadów zapylił rośliny na jego polu. Wyrokiem pierwszej instancji Schmeiser miał oddać Monsanto całe swoje zbiory rzepaku z 1998 r. Procesy i odwołania ciągnęły się przez kilka lat. W sumie prawnicy Monsanto zażądali od Schmeiserów 400 tys. dol. kanadyjskich. Dopiero w maju 2004 r. kanadyjski Sąd Najwyższy uznał, że Schmeiser nie jest nic winien korporacji. Niestety, opisana sprawa to powszechna praktyka koncernów produkujących GMO. Dlatego niezależnie od oceny samych GMO nie sposób nie zauważyć odrębnego problemu, jaki stanowi prawo patentowe.

konto usunięte

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Ryszard Zielinski:
Sprawa ekonomii, to szybki zbiór, tanich płodów rolnych, nie dłubanie się w przydomowych ogródku ze zgniłą marchewką i selerkiem, który finalnie kosztuj krocie. Dodam, że te "ekologiczne" uprawy znajdują się często przy samochodowych ciągach komunikacyjnych i mają po brzydką skórką więcej ołowiu niż wędkarz pod spławikiem( to jest problem zanieczyszczania wody ołowiem).
No i plus co roku 20% wartości za stosowanie własnych nasion.
Tego tam nikt też nie widzi?
Gdzie TAM ? u jakiś obcych?
Tu: Firma Monsanto. Czyżby ta wiadomość nie była Panu wcześniej znana?:)
Czy nie zna Pan teraźniejszych praktyk z opłacaniem licencji?

Co pana dziwi? Ktoś za swoją technologię pobiera opłaty licencyjne co w tym nagannego?

Apple, Microsoft, Adobe robią to samo, to tez panu przeszkadza?
Jeżeli tak to są platformy darmowe, podanie jak własny super czysty genetyczni i chemicznie ( o ułudo) ogródek.
Tak samo z żywnością i lekami. Tylko patrzeć jak pojawią się nasienne generyki i technologia stanieje.

Temat: Pusto tu a GMO rozwija się:)

Tomek Staszewski:
Piotr Rosa:
Polecam do zapoznania się z głosami dwóch ekologicznych herosów:
http://srodowisko.ekologia.pl/technologie/Czy-GMO-to-z...
http://www.greenpeace.org/poland/pl/co-robimy/stop-gmo...
Wydaje mi się, że mamy dyskutować używając "naszych" argumentów. Bez sensu tworzyć kolejne forum i kolejny wątek, aby przerzucać się cytatami i czyimiś teoriami.
A na czym niby mają się opierać "nasze" argumenty, jak nie na wiedzy zaczerpniętej z źródeł
tych którzy kawał życia się tym zajmują?

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

czy ekologia się opłaca?




Wyślij zaproszenie do