konto usunięte

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Witam, mam takie male pytanko, jezeli mam zamiar scigac sie w TT na dyst. sprinterskim i olimpijskim to lepiej kupic rower triathlonowy i do niego dokupic barany czy szosówkę ?
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

zdecydowanie polecam szosowke.

sciganie na tak krotkich dystansach (przy zalozeniu, ze bedziesz startowal w zawodach z draftingiem) ma malo wspolnego z jazda na czas. rower szosowy + ktotka przystawka (w stylu T2 DL) w zupelnosci wystarcza. jako maszyna treningowa tez sie sprawdzi lepiej niz maszyna typowo czasowa.

konto usunięte

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Mam ten sam dylemat. Ostatnio przeglądałem zdjęcia z Pucharu Świata ITU. Zauważyłem, że w około połowa rowerów nie miała triatlonowych aerobarów. Prawdopodobnie na dystansie olimpijskim w przypadku dobrych kolarzy typ roweru nie ma wpływu na wynik. Ciekawe jest to, że w zawodach organizowanych przez PZTri w regulaminie zapisano, że rower musi mieć barany. Wydaje mi się, że do roweru triatlonowego trudno byłoby założyć barana, mogłoby być odrobinę za nisko. Tak jak napisał Stanisław, rozsądne jest zamontowanie clip-on aerobara do szosówki. Pozostaje jeszcze kwestia regulacji siodełka. Podobno takie rozwiązanie sprawdza się na krótkich dystansach w przypadku Half- i Ironmana lepiej jednak mieć rower triatlonowy, dzięki któremu uzyskuje się lepsze wyniki w biegu.Waldemar Józwik edytował(a) ten post dnia 05.06.10 o godzinie 18:31
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

zawody typu PS czy PE rozgrywane sa zazwyczaj na krotkich, kretych trasach, na ktorych nie bardzo jest sie kiedy zlozyc na przystawce, wiec szkoda sobie dokladac balastu. w Polsce tego typu trasa byla w Sopocie - nawet jesli byl odcinek prostej trzeba bylo uwazac na dziury w jezdni albo studzienki.

PZTri nastawia sie na triathlon olimpijski rozgrywany z draftingiem, stad i takie a nie inne przepisy. w przypadku jednak zawodow bez draftingu (np. dlugi dystans w Suszu) kozy i dlugie przystawki sa dopuszczalne, co mozna sprawdzic na zdjeciach.

osobiscie uwazam, ze rower typowo czasowy to dobra opcja, ale pod dwoma warunkami - bedzie to drugi rower i, jako maszyna startowa, bedzie on naprawde dobry. z tego niestety wynika, ze troche trzeba na niego wydac, jesli wiec nasz budzet nam na to nie pozwala mysle, ze rozsadniej miec jeden rower ale dobry.

dobor odpowiedniej geometrii korzystajac ze zwyklej ramy nie jest takie trudne.

- ustawienie siodelka mozna zalatwic przez odwrocenie sztycy, kupno specjalnej sztycy z odsadzeniem w przod (kiedys takie widywalem), albo poprzez zastosowanie sztycy bez odsadzenia (zaleznie od geometrii ramy).

- jesli zalezy nam na niskiej pozycji warto rozejrzec sie za rama z niska glowka (Trek np. ma je dosc wysokie), albo nawet kupic nieco mniejsza rame. roznice dlugosci mozna zrekompensowac dluzszym mostkiem, przy okazji bedziemy miec rower ktory ma lepiej dociazony przod (bedzie mniej czuly na boczny wiatr) i nieco lagodniej sie prowadzi. na trening i starty na krotkich dystansach mozemy uzywac podkladek pod mostek albo odwrocic mostek (jak w goralu), na dluzszy dystans mozemy go sobie opuscic. rower z barankiem i tak bedzie nam potrzebny gdyz przygotowujac sie do startu na dluzszym dystansie z pewnoscia po drodze przyjdzie zaliczyc sprint lub dystans olimpijski.

jesli mozemy sobie na to pozwolic warto zaopatrzyc sie w lekkie aerodynamiczne kola, dobre opony i dobra przystawke, ktorych bedziemy uzywac na zawodach. mysle, ze to lepszy sposob wydania pieniedzy niz kupno roweru czasowego z nizszej polki.

ewentualne oszczednosci warto zainwestowac np. w wyjazd na trening w gory (tydzien lub dwa w okolicach Zakopanego potrafia zdzialac cuda, zwlaszcza w przypadku gorali mazowieckich. sprawdzone doswiadczalnie ;), albo wyjazd wczesna wiosna gdzies na poludnie Europy gdzie da sie np. w marcu normalnie jezdzic. Cypr lub Majorka nie sa az takie drogie, na tej drugiej jest wtedy multum kolarzy i triathlonistow a autochtoni sa do nich nawykli i szanuja ich na drogach. warto sie rozejrzec czy ktoras z grup milosnikow krecenia pedalami nie organizuje wypadu. wiem ze chlopaki z Ronda kilka razy organizowali wspolne wypady na Cypr, mozna sie ich podpytac. na forach kolarskich z pewnoscia da sie znalezc informacje gdzie, z kim i kiedy mozna sie wybrac.
Paweł Bondaruk

Paweł Bondaruk Student, Wyższa
Szkoła Bankowa w
Poznaniu

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Zapraszam panów do dyskusji sprzętowej na forum xtri.pl

Tam wszystkie wątpliwości zostaną wyjasnione przez doświadczonych zaowndików

konto usunięte

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Paweł Bondaruk:
Zapraszam panów do dyskusji sprzętowej na forum xtri.pl

Tam wszystkie wątpliwości zostaną wyjasnione przez doświadczonych zaowndików

Dziękuję skorzystam. Proszę nie dyskredytować doświadczenia kolegi. To nieeleganckie. Jego opinię uważam za niezwykle cenną.

konto usunięte

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Też polecam szosówkę + lemond. Na rowerze czasowym bał bym się śmigać między samochodami po naszych polskich drogach :) a tak do zawodów masz jako tako-aero, a na codzień komfort i bezpieczeństwo. Na xtri też podzielone opinie ;)

--
prywatnie: http://love2tri.pl
Mikołaj Pytel

Mikołaj Pytel www.airbike.pl -
sklepy z klubem
sportowym, 5
placówek W-wa

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Zgadzam się ze Stanisławem. Jeżeli budżet pozwala i mamy w planie długie dystanse, to sprawdzi się rower z kierownicą czasową (przy założeniu, że do treningów mamy szosówkę).
Jeżeli jednak budżet pozwala tylko na jeden rower, to najrozsądniej jest kupić rower szosowy i dostosować pod TRI (krótka przystawka, specjalna pozycja).
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

odgrzebię ten temat być może dla innych osób. przy założeniu że nie chcesz startować w dystansach krótszyh niż 1/2 IM (albo takich gdzie dozwolony jest drafting) rower czasowy jest dużo lepszym rozwiązaniem. jest szybszy i wbrew pozorom wygodniejszy. startowałem na 3 zawodach każdy na innym rowerze (tarmac, roubaix i shiv) i z tej całej trójki shiv był nie do pobicia. po 90km miałem średnią 35km/h podczas gdy na poprzednich zawodach po 90km/h miałem średnie w okolicy 33-34km/h. niestety dalej noga nie podawała i ostatecznie cały dystans skonczyłem ze srednią 33km/h ale obawiam sie że na zwykłej szosie miałbym jeszcze niższą średnią.

przy czym tak jak piszę. jako że nie lubię jeździć w grupie (boję się innych kolarzy) to rower czasowy zupełnie mi nie przeszkadza bo nigdy nie będę ścigał się w warunkach z draftingiem.

edited: dodam tylko że na 20 km sztyca mi puściła i mialem siodło z ujemnym kątem około 10, co też przyczyniło sie do mniejszej prędkości i większego zmęczenia.Marcin Lipowski edytował(a) ten post dnia 02.09.12 o godzinie 21:03
Piotr N.

Piotr N. COUNTRY MANAGER -
POLAND, ROSE Bikes
GmbH

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Tu jest rower, który ze względu na właściwości aero może się przydać triathloniście
http://www.roseversand.com/article/rose-xeon-cw-4400/a...
a i do treningów się przyda. Dostaję od nich katalog co roku bo coś tam kupowałem
i natknąłem się właśnie na takie coś.
Z tego co słyszałem oni robią bardzo dobre modele do TT - jakaś rama porównywana była do Cervello, a kosztowała o połowe mniej.Piotr N. edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 23:33
Marcin Górecki

Marcin Górecki Specjalista ds.
marketingu

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Ja też miałem ten dylemat. Po przeczytaniu masy artykułów i poradzeniu się kolegów zdecydowałem się na rower triatlonowy. Jeżeli startujemy na połówce i pełnym ironmanie i budżet nam na to pozwala, to ja bym się nie zastanawiał. Polecam ten krótki artykuł, myślę, że pomoże w wyborze http://www.triathlon-trening.pl/index.php/sprzet-triat... .
Bolesław Z.

Bolesław Z. Z-ca Kierownika,
Advicom Sp. z o.o.

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Wg mnie rower tri do startów a szosówka na treningi. Ja szosówkę używam w 1/10 czasu spędzanego na rowerze. w/w Rose to naprawdę fajna rama wysoka głowka zapewni wygodę jeśli ktoś jest mniej rozciągnięty a z lemondką może posłużyć do startów w tri na krótszych dystansach
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Bolesław Z.:
Wg mnie rower tri do startów a szosówka na treningi. Ja szosówkę używam w 1/10 czasu spędzanego na rowerze. w/w Rose to naprawdę fajna rama wysoka głowka zapewni wygodę jeśli ktoś jest mniej rozciągnięty a z lemondką może posłużyć do startów w tri na krótszych dystansach
Warto trenowac na tym na czym sie startuje, zeby nauczyc sie jezdzic w "czasowej" pozycji i by uczynic jazde mozliwie efektowna.

Nie oznacza to odstawienia szosowki do kata, ale czasowka nie powinna byc tylko rowerem startowym.

http://triathlon.competitor.com/2012/10/gear-tech/whee...
Bolesław Z.

Bolesław Z. Z-ca Kierownika,
Advicom Sp. z o.o.

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Ale ja wlasnie napisalem ze szosowka to u mnie mala czesc czasu spedzanego na rowerze, wiekszosc jezdze w pozycji czasowej i to z dyskiem. w zeszlym roku bylo tego ponad 5000 km
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

Bolesław Z.:
Ale ja wlasnie napisalem ze szosowka to u mnie mala czesc czasu spedzanego na rowerze, wiekszosc jezdze w pozycji czasowej i to z dyskiem. w zeszlym roku bylo tego ponad 5000 km
A ja podparlem ta teze artykulem :)
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

u mnie wiekszość jazdy to mtb. czasowka wlascwie tylko po to zeby sie oswoic i na zawody. jazda szosą jest zbyt niebiezpieczna :) jak się ma dobrze ustawiony rower to nie trzeba za bardzo przystosowywać sie do ułożenia. poza tym na długich dystansach istotniejsza jest wygoda niz aerodynamiczność

konto usunięte

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

blagam, Marcin, nie siej defetyzmu. Trzeba po prostu znaleźć trasy treningowe i miejsce na bezpieczne treningi na szosie sie znajda. a te maja same plusy - spokojniej, rowniej, z mozliwoscia dostosowania sie do odpowiedniego tetna...

odkad przesiadlem sie treningowo na szose MTB to dla mnie po prostu zabawa (a inna bajka ze czasami bezpieczniej sie czuje na szosie niz na gorskim na dojezdzie do lasu...)
Adam Pawlicki

Adam Pawlicki Właściciel,
Samozatrudnienie

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

A dla początkującego? Max średni budżet? Co z nich?
http://dotsport.pl/triathlon/sprzet/rowery-triathlonow...
Stawki w niektórych przypadkach... Czy dla amatora ma sens zakup drogiego roweru?
Mariusz Zimecki

Mariusz Zimecki Kancelaria finansowo
ubezpieczeniowa
(właściciel)

Temat: Rower Triathlonowy Czy Szosowy ?

ja mam szczęście mieszkać w Świnoujściu, tuż obok u sąsiadów dróg rowerowych bez liku a i na szosie kultura jazdy z innej bajki. Jeżdżąc tam czuję się stosunkowo bezpiecznie na drodze. Nie zamieniłbym szosówki na inny rower.

Następna dyskusja:

Rower TT




Wyślij zaproszenie do