пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antyklerykalni
-
Wiekszość umów z Google jest tak włąsnie skonstruowana że chodzi nie o typowy wynajem powierzchni pod reklamę ale jest to zlecenie polegające na udziale w programie partnerskim
http://www-4u.pl/google-adsense-podatek.php
http://mojezakupycodzienne.blox.pl/2011/03/Wypelnianie...
http://www.adsense.miniserwis.pl/
Myśle że też masz typową umowę. Mimo wszystko warto sprawdzić w treści umowy, regulaminu itp za co tak naprawdę firma ta płaci -
To były chyba przychody tylko za udostępnienie powierzchni reklamowej. Nie było tam więc działalności twórczej.
Działalność twórcza mogłaby być gdyby Google zamówiło u Ciebie wykonanie strony lub filmów i na tym wykonanym dziele zamieściłoby swoje reklamy.
Niby mamy taki sam efekt ale.... liczy się to, za co konkretnie zapłacono. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy E-Handel
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy E-Handel
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Pytanie dotyczyło miejsca na ognisko a nie gdzie można tanio i dobrze zjeść.
Chyba że w restauracji w Sródmieściu można rozpalać ogniska???
Ale swoją drogą zupa gulaszowa i grzybowa były tam wyjątkowo dobre. -
Anna Chudzik:
Witam!
Czy może ktoś mi pomoże w takiej sytuacji:
Zawarłam umowę o dzieło z firmą która jest zarejestrowana w Wielkiej Brytanii. Ja dostałam już swoją wypłatę, ale owa firma tak jak każda inna ma obowiązek dostarczenia i zapłacenia mi pitu 11? Lub czy w tym wypadku będą tam jakies inne brytyjskie odpowiedniki naszego polskiego pitu 11? Jak to będzie wyglądać? Jeszcze nic nie dostałam, więc chyba muszę pogonić ta firmę a zbliża sie koniec roku i muszę to jakoś zakończyć. Dziękuję za pomoc.
Brytyjski rok podatkowy trwa od kwietnia do kwietnia wiec na pewno firma brytyjska nie wystawi PIT. Można rozliczyć się na podstawie dokumentów wypłaty stosując załącznik ZG. Kazdy z nas powineien wiedzieć ile zarobił, niezaleznie od tego czy otrzyma PIT czy też nie
Zasadą jest, że wynagrodzenia z zagranicznej umowy-zlecenia uzyskiwane są bez pośrednictwa lokalnego płatnika. Podatnik musi więc samodzielnie, bez wezwania, wpłacać zaliczki w ciągu roku podatkowego. Należy to zrobić do 20. dnia miesiąca następującego po dniu uzyskania przychodu. Zaliczki za grudzień wpłaca się w terminie złożenia zeznania, czyli do końca kwietnia kolejnego roku. W wypadku zagranicznych umów dniem uzyskania przychodu jest data wpływu pieniędzy na rachunek podatnika. Jeśli więc podatnik otrzyma zapłatę np. 15 października, to zaliczkę musi wpłacić do 20 listopada. Daninę do zapłaty za cały rok podatkowy należy wykazać w zeznaniu PIT/ZG, które jest załącznikiem do PIT-36.
W przypadku gdy zaliczki na podatek potraca zagraniczny płatnik - to znaczy że są one opodatkowane za granicą i nie trzeba już drugi raz płacić podatku. Mimo to wykazuje się to też w załączniku ZG lecz w innej rubryce.Wiesław Jan Tomczak edytował(a) ten post dnia 20.04.12 o godzinie 11:37 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antyklerykalni
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Kolejne miesiące pokażą czy sprzęt ten jest wykorzystywany do działalności. W przypadku samochodu też kolejne miesiące pokażą. W przypadku zakupu towaru jak sprzęt do rozlewania piwa - nawet jeśli nie wykorzysta się go działalności to pozostaje on " w firmie". Można go potem sprzedać, przeznaczyć na cele osobiste i naliczyć VAT lub można go po prostu zdjąć z ewidencji jako sprzęt, który rdza, myszy lub korniki zżarły.
W przypadku nabywania usługi jaką jest naprawa samochodu byłbym ostrożny, albo rzeczywiscie wykorzystywałbym go poźniej do dzialalności, albo dałbym sobie spokój z odliczaniem VAT.
Nawet jeśli wykażę że przejechałem nim dla celów firmowych 100km to już mam uzasadnienie że faktycznie był wykorzystywany dla celów prowadzonej działalnosci. To wcale nie znaczy że w 99% był on wykorzystywany dla celów osobistych. Może nie miałem żadnych osobistych wyjazdów??
Wspomniane wcześniej "w zakresie" będzie wiec miało uzasadnienie.
Pewne wątpliwości mogłoby budzić gdybym miał na przykłąd Maybacha, jego eksploatacja na pewno nie mieściłaby się w kilometrówce, ale to przecież nie ja musiałbym dodatkowo udowadniać że samochód był wykorzystywany dla celów prowadzonej działalności, to organy kontrolne musiałyby wykazać że w pewnym zakresie nie był wykorzystywany na te cele.
Stoję więc na stanowisku że dla nas podatników - kilometrówka (którą i tak trzeba prowadzić) przy okazji zabezpiecza nasze prawa do odliczenia VAT i rozwiewa ewentualne wątpliwości organów kontrolnych.
Można zawsze zacytować Ferdka Kiepskiego "jak nie był (wykorzystywany dla działalnosci), jeśli (widać że) był" -
Michał Bielecki:
Niekoniecznie wspólnymi. Jeśli masz wspólny samochód z żoną, bratem lub teściową to przede wszystkim na gruncie prawa cywilnego powinniście ustalić między sobą w jakim stopniu każde z Was korzysta z tego pojazdu. Jeśli jeździsz na oponach wymienionych za pieniądze brata - to znaczy że nie poniosłeś takiego wydatku. Jeśli kupiłeś olej silnikowy lub opłaciłeś ubezpieczenie ze swoich pieniędzy to znaczy że poniosłeś taki wydatek. Jeśli jesteś na tyle uczciwy, aby przyznać że do oleju i ubezpieczenia dorzuciła się teściowa, to traktujesz jako wydatek tylko tyle ile zapłaciłeś ze swoich. Nie ma tutaj większego znaczenia udział we współwłasności pojazdu a jedynie wielkosć poniesionych wydatków.
Witam,
Bardzo dziękuję za szybką i rzetelną odpowiedź. Mam jeszcze kilka pytań pytań które przdstawiam poniżej:
4. Drugim rozwiązaniem jest możliwość, żebym został współwłaścicielem tego samochodu, ale wtedy wyczytałem, że będę mógł odliczyć tylko połowę kosztów. Czy w takim przypadku, żeby odliczać całość, to też bym musiał na tą drugą połowę podpisać umowę użyczenia ?
Mogłoby to zostać potraktowane jako czynność fikcyjna, szczególnie jeśli organy kontrolne czytałyby tę informację. Każdy ze współwłaścicieli ma prawo do używania samochodu w sposób nie ograniczający praw do niego innym współwłaścicielom, więc nie powinno Cię interesować czy drugi współwłasciciel ponosi jakieś wydatki związane z samochodem. Rozliczasz tylko swoją kilometrówkę i swoje wydatki.
„Rozliczasz tylko swoją kilometrówkę i swoje wydatki.” - Czyli jeżeli dobrze rozumiem, moimi wydatkami są wydatki na paliwo i te wydatki rozliczam sobie w całości, ale już wymiana opon, olejów i ubezpieczenia są wydatkami wspólnymi i te wydatki odliczam w połowie ? Czy może jeżeli na te wszystkie koszty wezmę fakturę na siebie to tylko ja rozliczam je w całości ?
http://www.goldenline.pl/forum/2838778/pomocy-odliczen... - tutaj toczy się dyskusja właśnie na ten temat. Uważam że VAT można odliczyć w takim zakresie w jakim samochód wykorzystywany jest do działalności opodatkowanej.6. Drugi przypadek, załóżmy, że będą same koszty związane z VAT-em na 500 zł netto + 115 VAT. To od kosztów uzyskania przychodów znów będę mógł sobie odliczyć te wcześniej wspomniane 417,19 zł a VAT-u będę mógł odliczyć 115 zł ? Czy będę musiał odliczyć procentowo (procentowy stosunek wykorzystania do wysokości limitu kilometrówki w danym miesiącu), czyli w zaokrągleniu ok 83% z tych 115, czyli gdzieś 92 zł ?
Niekoniecznie procentowo. Można sobie wliczyć w koszty najpierw wydatki gdzie można odliczyć VAT a wydatki bez odliczenia VAT (paliwo, OC itp.) wliczyć w koszty w następnym miesiącu jeśli wtedy ilość przejechanych kilometrów na to pozwoli
Przepisy dot. VAT są bardzo różnie interpretowane.
Gdyby samochód rzeczywiscie połowę kilometrów przejeżdzał na cele działalnosci a drugą połowę kilometrów na cele osobiste - moglibyśmy śmiało stwierdzić że w połowie wykorzystwany jest do działalności gospodarczej (opodatkowanej lub nieopodatkowanej)
Jeśli Ty wydałbyś 500 zł na oleje a teściowa 500 zł na opony - to chcąc ograniczyć swoje prawo do odliczenia VAT tylko do połowy - w rzeczywistosci odliczyłbyś sobie tylko 1/4 VAT naliczonego zwiazanego z tym samochodem gdyż nie uwzględniłbyś faktury wystawionej dla teściowej. Byłoby to krzywdzące dla Ciebie.
Dla rozwiania watpliwości dot. VAT warto posłużyć się "kilometrówką" (wynikającą z całkiem innych przepisów t.j. dot. podatku dochodowego) aby wykazać że w znacznym stopniu pojazd ten jest wykorzystywany dla celów działalnosci a nie tylko że korzystajac z okazji "wziales sobie fakturę na firmę" jak to się potocznie okresla.
To faktycznie jest bardziej opłacalne rozwiązanie, ale rozważając jeszcze taki przypadek, że ilość przejechanych kilometrów nie pozwoli mi na rozliczenie całości VAT-u to wtedy robię to tak jak pisałem wyżej procentowo ?
W cytowanym linku była mowa o tym, że można odliczyć VAT nawet od wydatków nie stanowiacych kosztów uzyskania przychodów ale... jednoczesnie że można odliczyć go w takim zakresie w jakim wydatki te zwiazane były z działalnoscią opodatkowaną.
Faktycznie poniesione wydatki mogą być wyższe od limitu kilometrówki i nie wliczać się w 100% w koszty ale... może to wynikać z dwóch przyczyn:
1. koszty eksploatacji samochodu zwiazane z działalnoscią są tak wysokie że nie mieszczą się w limicie, zdarza się to czesto przy użytkowaniu pojazdów, które zużywają dużo paliwa i czesto się psują, nie mieści to się w limicie kosztów ale.. vat można odliczyć
2. cześć kosztów dotyczy prywatnego użytkowania pojazdu - wiec można tutaj założyć że również pewna cześć wydatków dotyczy prywatnych wyjazdów, chyba żeby wykazać że znaczną częśc nakładów na eksploatację pojazdu dla celów prywatnych ponosi żona teściowa lub brat, oni nie mają obowiazku gromadzenia faktur, ale dla rozwiania jakichkolwiek watpliwości dobrze byłoby aby gromadzili
Dla celów VAT nie ma wiekszego znaczenia czyją własnoscią jest samochód, wazne jest to w jakim zakresie zwiazany jest z działalnoscią opodatkowaną.9. Od początku mojej działalności zbieram faktury, ale rozliczanie rozpocząłbym dopiero w najbliższym czasie, czy mógłbym rozliczyć te faktury wstecz ?
Tylko w skali roku.
Chciałbym się dokładniej dowiedzieć jak to zrobić. Może bardziej przybliżę mój przypadek. Działalność prowadzę od 20.02.2012 i od tego czasu zbieram faktury na siebie i na samochód z konkretnym numerem rejestracyjnym. Załóżmy, że od 01.05.2012 zostanę współwłaścicielem tego samochodu i od tego momentu chciałbym zacząć rozliczać kilometrówkę. To czy mogę od tego 1.05.2012 wpisywać te faktury jako koszt (i to co się da odliczyć VAT), ze wsteczną datą ? I czy jeżeli suma tych faktur przekroczy limit kilometrówki w maju, to czy wtedy wpisuję sobie te zaległe faktury w czerwcu ?
Jak wygląda wtedy ewidencja przebiegu pojazdu ? Muszę ją uzupełnić wstecz ?
Mielibyśmy tutaj jednak do czynienia z tzw. nieodpłatnym świadczeniem.
Kilometrówka powinna być prowadzona na bieżąco, nie powinno się jej uzupełniać wstecz, byłoby to poważne wykroczenie -
Mariusz G.:
Czyli gdy kupię samochód i chcę go wyremontować (nie ważne, czy rozbiłem go sam przyprowadzając od sprzedawcy, czy kupiłem w stanie wymagającym napraw) - to nie mogę odliczyć VAT (chociaż po remoncie będzie wykorzystywany wyłącznie do działalności opodatkowanej)?
Na jakiej podstawie?A swoją szosą, to czy nie mogę odliczać VAT, gdy samochód służy sprzedaży opodatkowanej, a nie jeździ (więc kilometrówki nie nabija)? Np. stoi jako atrakcja i reklama firmy czy fotograf używa auta jako rekwizytu do zdjęć (a czasami trzeba naprawić jakąś rysę, wymienić żarówkę, wybitą szybę, zrobić badanie techniczne itp.).
Wcześniej już ten punt poruszał kol. Tomasz
jest takie magiczne słowo " w zakresie" i jeśli po remoncie będzie wykorzystywany wyłącznie do działalności opodatkowanej, czy jako rekwizyt czy jako środek transportu to nie powinno być żadnych wątpliwości.
"... są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych..." to nie to samo co "podatnik zamierza po remoncie wykorzystywać do wykonywania czynności opodatkowanych". Wystarczy wiec nie tylko planować ale i faktycznie wykorzystywać ten pojazd do czynności opodatkowanych.
Tomasz D.:
Zgodnie z art. 86 ust. 1 ustawy o VAT "W zakresie, w jakim towary i usługi są wykorzystywane do wykonywania czynności opodatkowanych, podatnikowi, o którym mowa w art. 15, przysługuje prawo do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego, z zastrzeżeniem art. 114, art. 119 ust. 4, art. 120 ust. 17 i 19 oraz art. 124."
Pozostaje tylko kwestia moralna i praktycznie brak możliwości udowodnienia przez organy kontrolne w jakim zakresie ten pojazd służył działalności opodatkowanej, czy w danym okresie był to prywatny samochód, nie wprowadzony do ewidencji a użytkowany w działalności, czy też był to samochód który wykorzystywany jest do działalności na przykład tylko w poniedziałki i środy gdy przedsiębiorca dokonuje większej ilości zakupów od dostawców w różnych częściach kraju i tylko w te dni potrzebuje jeden dodatkowy pojazd.
>Skąd w ogóle (poza zaszłościami historycznymi) to wiązanie VATu z prawem do zaliczenia w >koszty (czy to kilometrówka, czy inne ograniczenia)?
Tylko ze względów praktycznych aby wiedzieć że dany pojazd rzeczywiscie "jest wykorzystywany" dla wykonywania czynności opodatkowanych i zamiast organom kontrolnym tłumaczyć można podstawić im pod nos kilometrówkę niech zobaczą że "jest" a nie tylko "podatnik mówi że jest".Wiesław Jan Tomczak edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 09:28 -
Rzeczywiście, Wygląda to tak jakbym próbował narzucać większe ograniczenia niż przewidziała ustawa.
Niewłaściwym byłoby określenie tego limitu z kilometrówki.
Ustawa narzuca inne kryterium: Czy spełniona jest podstawowa przesłanka warunkująca prawo do odliczenia tj. czy samochód ten wykorzystywany jest przez Wnioskodawcę do działalności opodatkowanej.
Przejechanie zaledwie 100km osobistym samochodem dla celów działalności gospodarczej (opodatkowanej) i odliczenie całego VAT od naprawy tego pojazdu - mogłoby budzić wiele wątpliwości, że pojazd ten nie jest wykorzystywany a jedynie że został sporadycznie użyty do działalności.
Jeszcze gorzej byłoby przedsiębiorcy udowodnić prawo do odliczenia VAT jeśli nie założył jeszcze kilometrówki i akurat tego dnia kiedy pierwszy raz w życiu postanowił przewieźć swoim osobistym samochodem (dotychczas służącym tylko prywatnym zakupom, jeździe do kościoła, odwiedzinom znajomych i dowożeniu dzieci do szkół) - ogórki i marchew do prowadzonego sklepu - tuż po wyjeździe ze swojej posesji wjechał w stojący na drodze kosz na śmieci.
Kilometrówka, którą i tak należy prowadzić - pomoże rozwiać wątpliwości, przynajmniej w przypadku tych przedsiębiorców, którzy rzeczywiście wykorzystują osobisty pojazd do działalności opodatkowanej. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Antyklerykalni
-
Przecież mozna po prostu posłużyć się przykładem z http://www.podatki.egospodarka.pl/22745,Samochod-prywa...
VAT odliczamy jeśli jest prawidłowo wystawiona faktura i jeśli dany wydatek można zaliczyć w koszty, czyli jeśli mieści się w kilometrówce. Wydatki do kilometrówki wpisujemy wtedy w cenach netto.
Można sobie na podstawie kilometrówki wliczyć w koszty najpierw wydatki gdzie można odliczyć VAT a wydatki bez odliczenia VAT (paliwo, OC itp.) wliczyć w koszty w następnym miesiącu jeśli wtedy ilość przejechanych kilometrów na to pozwoli.
Problem rzeczywiście może powstać dopiero wtedy gdy nie jesteśmy pewni czy do końca roku przejedziemy odpowiednią ilość kilometrów lub czy do końca roku nie pojawi nam się wiecej napraw od których można byłoby odliczyć VAT ale kilometrówka nie pozwala uznania tych wydatków za koszty. -
Podejrzewać można każdego, ale aby kogoś oskarżyć trzeba mieć solidne podstawy, inaczej po prostu policjant się ośmieszy, równie dobrze mógłby podejrzewać stojących przy wejściu do sądu ochroniarzy.
Wbrew pozorom, zdecydowana większość ludzi przebywających w sądach, łącznie z sędziami a nawet cześć tych doprowadzanych siłą do sądu - to ludzie uczciwi.
W sądach wcale nie ma więcej kradzieży niż na ulicach lub w sklepach.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
