Agnieszka Siedlecka

Agnieszka Siedlecka swiat kampanii
internetowych

Temat: weimar i dom

Hej

moja sunia nie chce za nic zostawac sama,nawet przez chwile. Probuje codziennie od jakiegos czasu zostawiac ja 20 minut sama, ale niestety placze ,wyje itp. Proba pozostawienia jej na dluzej konczy sie "pastwieniem" nad wszystkimi znalezionymi przedmiotami. Nie chce jej zostawiac calymy dniami w domu,ale przynajmniej fajnie by bylo jakby mogla pobyc sama jakas chwile. W aucie nie ma z tym zadnego problemu, zasypia nawet na kilka dobrych godzin.

Dzieki za posty Aga

konto usunięte

Temat: weimar i dom

przede wszystkim ogranicz jej pole siedzenia samej w domu, w sensie ogranicz przestrzeń, w której zostanie sama, będzie miała mniej do gryzienia...

to jest mały psiak? no cóż początki bywają bolesne i dla pani i dla psiaka ;)
niestety wyć będzie przez pewien czas, aż się przyzwyczai :)))
no i przynoś jej zawsze coś dobrego, jak wreszcie wrócisz ;)

zaczynaj najpierw od krótkich czasookresów, później zwiększaj, moja jak była mała, to płakała wiecznie... po 2 latach jej minęło, a nie nie minęło, a przyzwyczaiła się, że musi zostać czasami sama (nawet do 14 h wytrzymuje, ale to bardzo rzadko, wręcz wyjątkowo się zdarza), śpi wtedy, przynajmniej tak mi się wydaje, tylko że jak już usłyszy, że brama do garażu się otwiera słychać wycie i takie tam, później z radości na głowę potrafi wskoczyć ;)
Agnieszka Siedlecka

Agnieszka Siedlecka swiat kampanii
internetowych

Temat: weimar i dom

Dzięki za radę!
2 lata, o kurcze.... dużo pracy przede mną.
moja ma 8 miesięcy, niestety narazie próby zwiększenia bycia samym do około 30 minut kończą się nieciekawie... :-)

No cóż, rasa bardzo kochająca właściciela. Nie pozostaje mi nic innego,jak dalej ćwiczyć. Pozdrawiam Was:-)

konto usunięte

Temat: weimar i dom

Dokładnie, ćwiczyć. Ale są przecież takie słodkie :)
Moja teraz już tylko jest smutna albo strzela focha, gdy musi zostać sama. Ale ja ją tulę do siebie zanim wyjdę i mówię, że postaram się szybko wrócić, a ma już prawie 7 lat ;P

Po 2 latach wyżełki się uspokajają i tyle:)
Agnieszka Siedlecka

Agnieszka Siedlecka swiat kampanii
internetowych

Temat: weimar i dom

No to jest nadzieja, hihi. DZieki, tez kocham te psiaki, sa slodkie i takie oddane.

konto usunięte

Temat: weimar i dom

Ja mam wyżełkę niemiecką, przesłodka i taka zdolna ;)
Na razie będzie musiała przyzwyczaić się do królika, bo mam zamiar sobie kupić ;>
Agnieszka Siedlecka

Agnieszka Siedlecka swiat kampanii
internetowych

Temat: weimar i dom

ja mam weimarke i takie oddane psy,jak wyzly naprade ciezko spotkac.kroliki tez sa cholernie inteligentne i slodkie, ale czy przy psie mysliwskim to dobry pomysl....:-)

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: weimar i dom

pies mieszka u rodziców, królik u mnie, czasami w weekendy muszą się jakoś zgodzić ;)

moja ukochana sunia jest już bardzo spokojna, muszę tylko uważać, żeby jej nadal tyle czułości okazywać, co zawsze, bo faktycznie zje mi królicka ;)
Julia K.

Julia K. Nie, dziękuję

Temat: weimar i dom

Marta L.:

Po 2 latach wyżełki się uspokajają i tyle:)

Czy z niszczeniem domostw też się uspokajają?;-)
Mój weimar ma rok i 2 miesiące, nadal zdarza mu się coś niszczyć w domu, mimo że naprawdę się staramy wszystko jak najlepiej zabezpieczyć przed wyjściem. Nigdy nie zostaje na zbyt długo, max 4h i czasami jak wracamy to aż boimy się drzwi otworzyć, bo co za nimi zobaczymy? A to rozszarpane czasopismo, a to obgryziony taboret, żeżartą gąbeczkę do naczyń? W najlepszym przypadku są tylko ślady łap na stoliku kawowym i trochę sierści na kanapie, na której wie, że nie może spać;-) Jak już nie znajdzie zupelnie niczego do zniszczenia to czasami obgryza ściany;(
Mam jednak wrażenie, że on to robi zlośliwie, bo doskonale wie, czego mu nie wolno! Albo po prostu z tęsknoty;/

Za pół roku przeprowadzamy się do nowego domu. Bazyl będzie miał niecałe 2 lata. Myślicie, że jest szansa, że wydorośleje i nie zniszczy nowego miejsca?;-)

konto usunięte

Temat: weimar i dom

Pewnie :)

no ze ścianami to niezły jest ;)
ale czy przypadkiem nie brakuje mu jakiś witamin w takim razie?
Julia K.

Julia K. Nie, dziękuję

Temat: weimar i dom

Nie sądzę. Jak miał kilka miesięcy, to byl etap wymiany zębów. Wtedy te ściany się zaczęły. Pytaliśmy o to 2 weterynarzy, czy to czasem nie witaminy, ale zaprzeczali.
Potem było z tym trochę przerwy, ale mam wrażenie, że właśnie jak zaczął dojrzewać to powróciło, tylko że raczej w formie złośliwości, bo może ze 2-3 razy mu się zdarzyło

konto usunięte

Temat: weimar i dom

Przypomniało mi się, że moja też jadła ściany, ale w nocy, jak wszyscy spali ;) tylko przy swoim legowisku :P

później musieliśmy naprawić te ściany, położyliśmy nieco inny kolor i się uspokoiła ;P

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Weimar.pl




Wyślij zaproszenie do